Matijus

Używam tą od roku, działa ładuje co chcę od lipo po PB. Tu masz link razem z zasilaczem za 100zł w tym różne końcówki do ładowania. http://www.rctrax.pl/ladowarka-balanser-redox-alpha-v2-zasilacz-12v-5a/8230/ Sklep też jak najbardziej polecam, gdy kupiłem od nich używany samolot okazało się że miał uszkodzony regulator, beza zastanowienia wysłali mi nowy.

Może być Elapor ale nie styropian że styropian Sam styropian jest zbyt kruchy No ale wracając do tematu ja naprawiałem tą szpachlą co dałem wyżej i bardzo fajnie się ją obrabia. Pod samym palcem da się ją szlifować a delikatnie papierem wychodzi elegancko Tyle że nie będzie tej struktury widać. Chodzi o "plastry miodu" Ps. dodaje zdjęcia jak to wyszło, dodam że w tym miejscu była kompletna tragedia posklejana z 5 kawałków, były braki i wgniecenia.

Dalej będę się kłócić Raczej już nie robią ze styropianu modeli (mogę się mylić) a jest to pianka EPO dużo bardziej wytrzymała na uderzenia

Witam. To nie styropian a pianka . Ja używałem do drewna dokładnie taką https://www.vidaron.pl/produkty/szpachla-do-drewna jak naprawiałem Betę aby to jakoś wyglądało. Bardzo fajnie się ją obrabia. Pewnie inni mają inne produkty może lepsze.

E tam był... będzie dalej Ostatnio odbudowałem podobne zniszczenie w mniej niż tydzień A robiłem to pierwszy raz.

To jest piękne

Ogólnie silniki K&B są pancerne, posiadam zwykły 10ccm. Bardzo fajnie chodzi i jestem z niego zadowolony. Ile przepracował godzin nie wiem ale wymieniałem w nim tylko łożyska odpala "z paluszka" . Zdjęcia nie dam bo siedzi w modelu pod maska a i tak brudny jest żeby robić fotki Edit. Ew takie zdjęcie znalazłem ze zmiany łożysk Na cylindrze tylko jedna nieduża ryska pierścień w stanie idealnym.

Tak więc odbudowa Extry skończona, lata skręca, ląduje Miałem lekki problem ze zwichrowaniem steru wysokości jedna połówka była wyżej niż druga, a jest połączona drutem ale udało się to wyprostować.

To już różnie, nigdy nie zwracałem uwagi na to ale dość szybko ładuje z 2-3h może. Co do funkcji storage to wprowadzasz baterię w podobny sposób jak ładujesz tylko wybierasz tą opcje. W tryb storage warto wprowadzić baterię po locie jak wiesz że nie będziesz latać dłuższy czas. A i możesz kupić sobie bauzer do lipo aby wiedzieć stan naładowania baterii na lotnisku, jest też to dobre gdy napięcie spada to zaczyna piszczeć aby już lądować. I zawsze po locie odłączaj baterię od regulatora.

Trzeba wybrać pakiet Li-po (masz tam od lipo,nimhy po nawet PB) powtem wybierasz ile A ma ładować (kiedyś ktoś mi poradził aby podzielić na pół posiadaną baterię, np mam 2200mah to ładuje ją 1,1A, Ty masz 1300 to ustawiasz 0,6A) potem wybierasz ilość cel, przytrzymujesz przycisk start ładowaraka sprawdzi ile faktycznie jest cel i ile zaznaczyłeś, jeszcze raz start i ładuje. Na początku skomplikowane ale po chwili staje się banalne. I tu podłączasz ją przez te dwa grube kable (czarny, czerwony) a małą wtyczkę do balancera z boku ładowarki. Ogólnie instrukcja będzie bardzo fajnie wytłumaczona tak więc błędu nie popełnisz.

Nie wiem co jest grane ale ja bym odpuścił takie ładowarki. Załatwiłem sobie już jeden pakiet przez takie coś. Dobre bo tanie ale jak coś się stanie to no.... polecam Ci tą ładowarkę za 100 zł masz spokój na jakiś czas http://www.rctrax.pl/ladowarka-balanser-redox-alpha-v2-zasilacz-12v-5a/8230/

Oblot udany? Wsumie pół na pół. Extra w jednym kawałku ale muszę zmienić skłon i wykłon, oraz chyba jeszcze lekko doważyć przód. Strasznie nerwowa maszyna przez to jest. Ogólnie łatwo nim zrobić kapotaż, przez co straty strasznie przeciągnięte (może trochę przesadziłem z tym za wczesnym oderwaniem się). Przy dodawaniu gazu znosiło mi go w lewo oraz do góry. Przy wznoszeniu pionowym skręcał w lewo. Mam nadzieje że to tylko jak pisałem wyżej skłon/wykłon. Filmik z oblotu w 3 częściach, kobita nagrywała. https://youtu.be/4xItX6G2LIA https://youtu.be/wdfuTcgBX4E https://youtu.be/H9gzSXXgX2A I drugi start (dodałem mu trochę ołowiu na przód ale to chyba zdecydowanie za mało) Start to była walka o przetrwanie, w głowie miałem już "o ku@#@$" https://youtu.be/BSRhZtLdqjk

Witam. Nie martw się ja Swojego pierwszego trenerka spalinowego też robiłem przy pierwszym locie.... ale wcześniej uczyłem się na piankowcach typu Beta 1400. Może od tego zacznij. Wiem kiedyś nie było takich modeli i ludzie odraz uczyli się na spalinach. Ale takie pianki o wiele łatwiej naprawić (w 15 min można na lotnisku naprawić po poważnym krecie) a dużo nie kosztują.

Super wygląda ta szachownica

Czekając na dobrą pogodę zacząłem ozdabiać Extre. Maska jeszcze oczywiście nie skończona ale już się fajnie prezentuje

Zostało tylko założyć bak dopasować maskę oraz wyważyć Praktycznie odbudowa dobiegła końca, teraz czekać tylko na pogodę

Zgadzają się co niektóre wymiary, różnice 1-2cm są na niektórych wymiarach. sprawdziłem wyważenie na tym co pokazałeś i wyszło że musiał bym dociążyć ogon.

Tak więc odbudowa zbliża się do końca. Pozostało mi wyciąć półkę na serwa gdzieniegdzie po podklejać przerobić mocowanie silnika uzbroić i w górę Ps. było to moje pierwsze oklejanie modelu, nie miałem białej folii ale stwierdziłem że jak będzie dobrze latać dostanie kompletnie nową folię.

A tak swoją drogą, ktoś wie gdzie ta extra ma ŚĆ ? Szukałem jakiegoś manuala ale znajduje mi tylko inne extry.

Warto też zwrócić uwagę na te nity, o ile to ta tablica.

Powstała dziś jedna strona. jeszcze druga strona, i będę mógł wyłożyć parę elementów włóknem szklanym w środku. Zrobiłem też wstępną przymiarkę

A czy nie miał podświetlanych zegarów ? Szkoda było by pominąć taki fakt. Jeśli nie to nie było pytania

To powiem szczerze że kratownica ta dorobiona porządnie wklejona dlatego też stwierdziłem że spróbuję ją reanimować bo wypruć ją to była by masakra zwłaszcza z pierwszej wręgi

Oj to już by musiał sę wypowiedzieć Zycior. Wiem że raz już na pewno był naprawiany. Ale fajnie było by wiedzieć ilu miał właścicieli

Parę dni temu doszedł do mnie rozbity samolot który dostałem od Zyciora (za co jeszcze raz serdecznie dziękuję). Jak go wypakowałem z kartonu trochę się przeraziłem ogromem uszkodzeń i skomplikowaniem bryły kadłuba. Wcześniej naprawiałem tylko trenerka co było banalne... położyć na coś płaskiego i poczekać aż wyschnie i w górę . Tu niestety tak łatwo nie było, kadłub nie chciał iść prosto, wkońcu po dłuższej walce udało się go naprostować. Musiałem wyciąć nową wręgę (żadnych planów nie miałem tylko kawałek z kadłuba, ale udało się. Kratownica jest sklejona niestety robić ją od nowa to by było już budowanie kadłuba od podstaw. Przez to oczywiście waga idzie do góry ale myślę że tragedii nie będzie. Po oklejeniu kadłuba balsą wzmocnie go jeszcze włóknem szklanym z żywicą. Mam nadzieje że wszystko pójdzie po mojej myśli Ps. Dodam że wszelkie wskazówki jak najbardziej mile widziane