Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 706
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Witam, Gratuluje wyboru Polskiego samolotu i zalaczam zdjecie mojego Orlik'a jako szybowiec PSS. Kilka uwag odnosnie Twojego modelu: 1. Po pierwsze proponuje powiekszenie modelu o co najmniej 50% do 120cm a najlepiej do ~140cm. Male model lataja nerwowo (trudno klocic sie z liczba Re). Kazda naprawa powieksza ciezar a takze trudno jest zmiescic wyposazenie. 2. Zastosowanie bowdenow i dzwigni to raczej archaiczna metoda (sorry koledzy) z wbudowanymi luzami, ktorych trudno sie pozbyc, szczegolnie w malym modelu. Majac osobne serva mozna zalozyc dowolna roznicowosc lotek (mozesz zaczac od 50%). Uwazam, ze troche lepsza od bowdenow jest lotka na calej rozpietosci z jednym servo w kadlubie. 3. Masz duza zbieznosc skrzydla, proponuje zwichrzenie skrzydla lub zmiana profilu na koncowke lub jej powiekszenie. Kolega w klubie w podobnym modelu odcial dolna czesc profilu tak, ze powstal profil wypukly na ostatnim ~10cm. Lata bardzo dobrze. Czolem Andrzej
  2. Witam, Zalaczam plany, ktore latwo zmodyfikowac do roznych napedow/wielkosci. Czolem A JAK-12R_NU_plany.pdf
  3. Czesc, Profil E193 jest rzeczywiscie dosyc stary i jak wiekszosc profili Eppler ma problemy z bablami laminarnymi przy mniejszych liczbach Reynlods. Domyslam sie, ze skrzydlo bedzie budowane z balsy. Proponuje zastosowac jakis nowszy profil np S3021. Zalaczam charakterystyke profili i ich opis z Soartech 8, "Airfoils at Low Speeds" 1989. Profile te zostaly stworzone w oparciu o E205/193 ale unikajac/minimalizujac wplyw babli laminarnych. Ksiazka tez jest juz dosyc stara ale nie tak jak E193 J. Polecam program XFLR5 do projektowania bo to nie tylko sam profil sie liczy ale tez ksztalt skrzydla, obciazenie powierzchni etc. Nie jest to takie trudne jesli ma sie chociaz troche wiedzy technicznej i matematycznej i zrozumienie wykresow. Na stronie programu jest Tutorial w PowerPoint gdzie krok po kroku jest opisane jak przeprowadzic analize. Zalezy tez czy model ma byc na termike czy do latania na zboczu a takze od Twoich umiejetnosci. S3016 ma lepsza charakterystyke przy wiekszych predkosciach. Napewno sa tez inne profile o podobnej charakterystyce. Czolem Andrzej
  4. Witam, Proponuje zostawic balse i pianke w spokoju. Masz juz troche doswiadczenia wiec chcialbym zaproponowac modele Atrur Blejzyk np: Mefisto, First+,Hammer etc. To jest jak przesiadajac sie z Fiat 125/126 na np jakis wspolczesny Japonski samochod. Proponuje tez popierac Polskich producetow. Polecam wiec First+ lub Hammer, latalem First+ przez kilka lat, doskonaly! Masz 20 lat opanujesz nowy model po 10 minutach lotu. Model Artura mozna zrobic tak, ze beda zamienialne na szybowiec lub motoszybowiec w ciagu kliku minut. Czolem Andrzej
  5. Witam, Troche pozno ale dopiero teraz zauwazylem post o skrecaniu skrzydla. Najskuteczniejszym sposobem jest zrobienie kesonu, tzn pokrycie dolnej i gornej krawedzi natarcia balsa. Najlepiej byloby tez zamknac dzwigar tak aby powstal obwod zamkniety. Zdaje sie, ze troche pozno bo wymagalo by to nowego skrzydla. Daloby Ci jednak mozliwosc wymiany tego "okropnego" profilu na chocby Clark Y . Mozna by tez nakleic keson na zeberka do dzwigara a reszte zeberek do listwy splywu pokryc paskami balsy, tak jak to sie czasami robi. Zwiekszy to troche grubosc profilu ale tem profilowi chyba nic nie jest w stanie zaszkodzic . Ostaecznie mozna tez wykrzyzowac skrzydlo wewnetrznie listewkami ale bedzie to malo skuteczne. Czolem Andrzej
  6. Witam, Zalaczam artykul z Radio Control Model World, April 1996 (ale ciagle aktulane) o projektowaniu modeli szybowcow. Artykul jest o modelach zboczowych ale bedzie OK dla innych tez. W polaczeniu z moimi poprzednimi postami o statecznosci, powinno pomoc w projektowaniu prostych (i nie tylko) szybowcow. Niestety nie mam 2 i 3 czesci. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/37183-j-1-prz%C4%85%C5%9Bniczka-m-ep-20m/page-8?hl=%20andrzej%20%20klos Odsylanie do materialow z Politechniki to chyba mala przesada.
  7. Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz.
  8. Czolem, Jaki program CAD uzywasz? A
  9. Andrzej, To jeszcze raz ja. Nie daly mi spokoju Twoje wyniki i sprawdzilem uzywajac XFLR, ktory uzywa jednaj z ostanich wersji X-foil. Ku mojemu zdziwieniu przeciagniecie wyszlo bardzo lagodne dla Twoich liczb Re a takze dla dla tych z ksiazki, ktore zalaczylem. Moj wniosek: program nie przewiduje dokladnie przeciagniecia. Nie widzialem w programie zadnych parametrow, ktore mozna by zmienic ale jeszcze poglowkuje. Chyba raczej bede wierzyl badaniom tunelowym niz komputerowej symulacji, szczegolnie po przeciagnieciu. Czolem Andrzej
  10. Piotr, Zastosowanie profilu NACA 230XX to duze nieporozumienie. Nie ma on "naprawde dobra charakterystyke przeciagniecia" ale wrecz przeciwnie, trudno o gorszy profil pod tym wzgledem. Sa na ten temat "tony" ksiazek (Harry Ribblet i inni) i artykulow na Internet jaki jest to niebezbieczny profil ze wzgledu na bardzo ostro charakterystyke przciagniecia. Problem bedzie jeszcze bardziej poglebiony przy zbieznym skrzydle. Zalaczam skany 23012 & 23015, tragedia! Przy mniejszych liczbach Re pewnie bedzie jeszcze gorzej, ale pewnie warto sprawdzic. Jedyne co dobre to rzeczywiscie ma maly Cmo ale to czysty przypadek. NACA w tym czasie robila experymenty z profilami i poprostu przesuwali maxymalna grubosc do przodu i tylu aby zobaczyc co wyjdzie. Profil ten byl uzyty na pierwszych modelach ATR ale go zmieniono ze wzgledu na duzo liczbe wypadkow ktore zaliczono temu profilowi. Zalaczam tez bardzo interesujaca analize samolotow mysliwskich z II WW. Author opisuje tam problemy FW190 wlasnie z powodu uzycia tego profilu. Na planach profil wyglada na NACA2315 ale latwo to sprawdzic, po prosto wystarczy wydrukowac w skali i porownac (proponuje program Profili ale pewnie jest wiele innych). Grubosc profilu na rysunku jest ~17% a nie 15% wystarczy podzielic grubosc przez dlugosc, ale pewnie konstuktor uzyl 15% i "nie chcialo" mu sie odjac grubosci pokrycia skrzydla. Model lata z takim profilem i pewnie bedzie OK ale duzo lepsze sa profile modelarskie dostosowane do malych liczb Reylonds'a. Polecam lekture S. Selig i inni: http://m-selig.ae.illinois.edu/ads/coord_database.html Prawidlowe dobranie profilu do ksztaltu skrzydla wymaga analizy rozkladu wspolcznnika CL np uzywaja programu XFLR5. Polecam, nie jest to takie trudne. Zgadzam sie calkowicie, ze wycinanie otworow ulzeniowych w zebrach balsowych to kompletna strata czasu. Potrzebne sa one tylko to przeprowadzenia drutow do aparatury. Zbiezne dzwigary to tez dobry pomysl ale komu bedzie sie to chcialo robic? J scan0001.pdf scan0002.pdf scan0003.pdf scan0004.pdf scan0005.pdf scan0006.pdf scan0007.pdf
  11. Czolem, Przemalowany Hurricane wyglada bardzo dobrze! Tez chce przerobic moj (E-Flite) na 303. W jaki sposob pozbyles sie orginalnych kalkomani i czy przemalowales caly model? A
  12. Tak, Iskra jest jako PSS i nie zrobilem wlotow bo chcialem zmniejszyc opory. Rozpietosc 1500mm Waga 1kg Model wyszedl lekki bo potrzebowalem model do slabych wiatrow. Model zbudowalem ponad 10 lat temu i nie pamiatem szczegolow ale byly tylko dwie warstwy lamitatu tzn Kevlar + dodatkowa warstwa lamiantu bo Kevlar-u nie da sie szlifowac. Latal doskonale. Wloty mozna tez zrobic MTS i po prostu dokleic. Czolem A
  13. Piotr, Nie za bardzo rozumie o co Ci chodzi w tej wypowiedzi. A
  14. A moze warto by sie zastanowic nad Metoda Traconego Styropianu? Duzo szybciej, latwiej, mocniejsza konstrukcja..
  15. Na stronie Paul Janssens jest dokladnie opisane jak zrobic kadlub modelu Metoda Traconego Styropianu: http://www.pjmodelclassics.be/ Kilka lat temu przetlumaczylem jego artykul (za zgoda autora) na innej PFM, ktora juz nie istnieje. Sam zrobilem ta metoda kilka kadlubow: BD5, Iskra, Orlik etc. Ogladajac kilka postow na tej stronie zuwazylem, ze niektorzy pomijaja/zmieniaja kilka krokow: 1. Uwazam, ze pokrycie styropianu brazowa plastikowa tasma do paczek jest duzo prostsze i szybsze niz folia 2. Jak tylko zywica zacznie sie utwardzac dobrze jest pokryc kadlub warstwa microbalonow z zywica. Po szlifowaniu, kadlub wychodzi gladki jak pupcia niemowlaka. 3. W takim malym modelu wydaje mi sie 3x80g/m^2 powinno wystarczyc. 4. Nalezy pamietac aby zywicy bylo jak najmniej. Moja metoda to przesycanie poprzednio wycitych kawalkow tkaniny (i wyciskanie nadmiaru stara karta kredytowa) a potem ukladanie na kadlubie. Czolem A
  16. Popieram Irka,przenies serva bezposrednio w lini lotek. Inaczej za duze luzy, ponadto latwiej je wymienic i dogladac. Proponuje pokrywke na dolnej powierzchni skrzydel.
  17. Chcialbym zaproponowac zmiane tego okropnego profilu na cos bardziej nowoczesnego np S3016, S3021 lub podobny. Mamy XXI wiek i juz chyba nikt nie uzywa profili skladajacych sie a dwoch lukow i ostrej krawedzi natarcia.
  18. Dziekuje bardzo, ku wielkiemu mojemu zdumieniu, najlepiej dziala aceton. Rozpuszcza on normalny styropian ale nie pianki typo epo etc. Tasma tez mozna ale ale dlugi proces.
  19. Witam Kolegow, Czy ktos probowal usunac orginalne malowanie z piankowego modelu elektrycznego. Probowalem terpentyny mineralnej, spirytusu metylowego i alcohol isopropyl. Ten ostani ktos proponowal na jakiejs angielskiej stronie ale to wogole nie dziala. Te dwa pierwsze dzialaja ale bardzo powoli. Mozna oczywiscie tez szlifowac ale troche to roboty. Pozdrawiam Andrzej Klos
  20. Dziekuje za odpowiedzi ale nie o to chodzilo . Pytanie bylo: Jak okleic skrzydlo gdy lotki sa juz zamocowane? Jest latwe (i oczywiste?) gdy skrzydlo nie ma jeszcze lotek, po prostu okleja sie osobno skrzydla i lotki z zadatkiem, tak jak to zrobil autor w tytulowej Cobra. Jaki jest "trick" kiedy sa juz zawiasy? Jak oklejac zawieszenie zawiasow? Czolem Andrzej
  21. Witam, Zachecony tym artykulem, takze nabylem od Modelpartner Cobra 17. Model jest w nowej wersji i lotki sa juz zawieszone. Czy mozna prosic o porady jak pokryc Solarfilm (lub innym, jaki polecacie) skrzydlo z podwieszonymi lotkami? Czolem Andrzej
  22. Witam, Czy mozesz powiedziec jaka jest waga Cobra 17 z sinikiem i bateriami, gotowy do lotu. Pozdrawiam Andrzej
  23. OK, tu sa moje model Iskra i Orlik. Sa to szybowce Power Slope Soaring (PSS) i pewnie powinny byc w innym dziale. Oba model wykonane oczywiscie od podstaw metoda traconego styropianu. Lataja doskonale.
  24. Piotr, Chcialbym wrocic do tematu statecznosci i Twoich 2 Zlinow. Fakt, ze jeden model "walil sie na skrzydlo" a drugi latal poprawnie pomimo krotkiego kadluba mogl miec wiecej "przyczynkow" (chyba tak sie to po Polsku pisze): - pierwszy model "wyglada" na dokladnie odwzorowany model a model akrobacyjne podobnie jak model model samolotow mysliwskich maja mala statecznosc bo inaczej trudno bylby krecic akrobacje. -drugi model wyglada raczej jak zabawka a nie model. Powierzchnie usterzen wygladaja na powiekszone w stosunku do orginalu. -jest wiele przyczyn dla ktorych model mogl walic sie (brzydkie slowo ) na skrzydlo. Niektore to: niesymetrycznie zbudowae skrzydlo, profil skrzydla o ostrej charakterystyce przeciagniecia, ksztalt skrzydla, ktory bedzie powodowal przeciagniecie na koncowce skrzydla lub w okolicy lotek. Zbyt duza zbieznosc skrzydla czasami powoduje lokalne oderwanie strug. Jednakze model akrobacyjne czesto celowo maja taki ksztalt skrzydla aby umozliwic akrobacje. Skrzydlo drugiego Zlina wydaje sie byc bardziej prostokatne ale byc moze jest to fotograficzne zludzenie. - jesli model potrzebowal duzej predkosci byc moze kat natarcia skrzydla byl zbyt maly. Jesli masz ochote to mozesz policzyc stabilnosc w sposob uproszczony wg artykulow ktore zamieszczam. Sa to artykuly a Angielskiego czasopisma Quiet Flight International z roku 1995 (cholera czas leci!). Bylo to bardzo dobre czasopismo dopoki jego edytor nie zabil sie na motocyklu (w Niemczech lub Francji) wracajac z Polski od jednego z bardziej znanych producentow model szybowcow. Bylo to chyba jakies ~10 lat temu. Teraz jest to tylko "jeszcze jeden magazyn" z kolorowymi obrazkami i reviews (ocenami) roznych kitow. W artykule uzywaja pojecia "volume coefficient". Jest to uproszczone metoda liczenia stabilnosci jesli odleglosc srodka aeordynamicznego (SA) skrzydla od SA statecznika (poziomego lub pionowego) jest ~3 lub wieksza. Przy duzo mniejszych wielkosciach sytuacja robi sie "ciekawa" i trzeba sie uciekac do rownan rozniczkowych i badan aerodynamicznych. "Volume Coefficients" to tylko proste rownanie i np da sie policzyc wielkosc statecznika dla odleglosci skrzydla od ogona np 1.5 i wyjdzie z tego oklad o dwoch skrzydlach a to juz zupelnie inne historia. Wzorow tych uzywalem do projektowania moich modeli PSS Orlik I Iskra i "dzialaja" dobrze pod warunkiem, ze odleglosc SA skrzydla od SA ogona jest ~ lub >3. I to by bylo na tyle Pozdrawiam Andrzej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.