zipp

no kolego, wszystko wygląda ok po 40min naładowane jest 1211mAh czyli mniej więcej 1/2 baterii - kontroluj ten ekran z napięciami na poszczególnych celach. Za kolejne 35-40min powinno tam być po 4,20 na każdej celi. Pod koniec ładowania ładowarka będzie zmniejszała prąd z ustawionych 2,2A stopniowo aż do 0,01A i jest to prawidłowe działanie...

Świetnie że zamieściłeś zdjęcia - z nich wynika, że bateria się ładuje równo, czyli żadna cela nie wygląda podejrzanie. Poproszę więc jeszcze o zdjęcie ekranu podstawowego, gdzie wyświetlana jest ilość załadowanej energii oraz prąd ładowania.. Koryguję: zmiana ekranów guzikami Inc/Dec a nie Start/Enter jak poprzednio napisałem (tak jest przynajmniej w oryginale imax'a )

a ile jest na poszczególnych celach, zmiana ekranów guzikami Inc/Dec w czasie ładowania powinien przełączać widok na wyświetlaczu Po 72min bateria powinna być w pełni naładowana czyli mieć 12,60V

To raczej błędne ustawienie. Tz. nie mam dokładnie takiej ładowarki, ale w każdej tego typu jest podobnie: 1)wybiera się rodzaj akumulatora: u Ciebie to LiPo 2)ustawia się prąd ładowania (w Twoim przypadku 2,2A) i to tyle. Ładowarka sama wykrywa ilość cel po podłączeniu akumulatora obiema wtyczkami (u Ciebie 3cele) i ewentualnie prosi o potwierdzenie prawidłowego wykrycia. Nie ustawia się ograniczenia ilości władowanej energii, ładowarka sama wykrywa fakt naładowania (przez pomiar napięcia na każdej celi poprzez wtyk balansera, przy pełnym naładowaniu to 4,20V/celę) Czas ładowania przy tych ustawieniach powinien wynosić około 1h. Istotne jest by podłączać oba złącza baterii do ładowania - złącze prądowe (zazwyczaj wtyk XT60) i złącze balansera(XH) - najczęściej przy wyborze programu ładowania LiPo nie można rozpocząć ładowania bez właściwego podłączenia akumulatora obiema wtyczkami.. Tak powoli może to wspólnymi siłami ogarniemy następnie będzie już z górki..

nie, no jasne, że korzystanie ale w ramach hobby czy w innych niekomercyjnych zastosowaniach (choć w takim przypadku i tak wypadałoby napisać maila do autora) Zupełnie inaczej powinno wyglądać komercyjne wykorzystanie czyjegoś materiału, na to są raczej jakieś prawne uregulowania, tym bardziej dziwi mnie, że na taką samowolkę pozwolił sobie sklep z DE (wydawało by się, że są bardziej cywilizowani i świadomi..) Przecież nawet Chińczycy zdobywają materiały promocyjne przez podsyłanie różnym youtuberom "próbek" modeli do przygotowania recenzji

kolego, jakim przypadkiem? O tym pisaliśmy 11 kwietnia - że trzeba zmierzyć akumulator bo on jest prawdopodobnie wadliwy. Znów uwaga do Twojego wpisu: piszesz bardzo nieprecyzyjnie, dodatkowo podajesz napięcie całego pakietu (3s=3cele, powinno po naładowaniu dać 3x4,20V=12,60V) Powinieneś wpisać ile ten wskaźnik pokazuje dla poszczególnych cel - to daje obraz całości. Może być tak, że bateria nie jest całkowicie naładowana, a może być również tak, że jedna cela jest wadliwa i ma niższe napięcie, a pozostałe są naładowane do 4,20V..

ale jaja, myślałem, że Cię pytali o zgodę To w DE biznesy też działają bez poszanowania własności intelektualnej? Jestem bardzo zdziwiony..

1)Napięcie 3,46-3,50V na celę to rozładowany akumulator. Naładuj baterię do pełna, po naładowaniu ma być 4,20V(+- 0,05V) na każdej celi.. 2)Co masz na myśli pisząc, że napięcia nie spadły za mocno? Musisz trochę precyzyjniej się wyrażać Skoro masz wskaźnik napięcia to podaj jakie napięcia wyświetlał, gdy silnik stracił moc. Może być tak, że te napięcie osiągnęło poziom na tyle niski, że zadziałał cut-off regulatora - czyli mechanizm zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem baterii..często objawia się to modulacją pracy silnika na niskim poziomie/niską mocą. 3)Czujnik powinien zacząć alarm przy osiągnięciu 3,50V/celę - wtedy zaczynasz podchodzić do lądowania i nie nadwyrężasz akumulatora zbyt niskim rozładowaniem

ponoć quantum są lepsze(nowszej generacji), jednak jeśli masz płacić dodatkową przesyłkę to może xtrony starczą ? Teoretycznie mają bardzo zbliżone parametry.. możesz spróbować graphen panther z HK - mają ponoć parametry zbliżone do sls quantum, w tej chwili trochę taniej (€22) z bezpłatną wysyłką przy zamówieniu ponad 50$ https://hobbyking.com/en_us/graphene-2200mah-3s-75c.html

ładnie, ale trochę za szybko Kolega skipper napisał fachowo, ja tylko mogę ocenić odczucie..

To prawda, ale jeśli latasz tym samym zestawem dłuższy czas. Gdy zmieniasz modele w ciągu dnia telemetria cel po prostu ułatwia życie. Za to, że latasz bez telemetrii nie dostaniesz uścisku dłoni prezesa. Skoro coś jest skuteczne i dostępne dla każdego to nie ma co się na to obrażać Nie ma oczywiście przymusu, warto tylko napisać, że są takie możliwości które załatwiają sprawę prawidłowej eksploatacji lipo w 100%.

To ja swoje 3gr w temacie napięcia na celi: Do tego moim zdaniem najlepiej nadaje się telemetria monitorująca napięcie na każdej celi i dająca informację o spadku do określonego napięcia. U siebie stosuję 3,6V jako granicę poniżej której telemetria gada mi ile wynosi napięcie na najsłabszej celi(czyli daje znać, że trzeba lądować). To co pisze Konrad jest jak najbardziej możliwe (czyli znaczący spadek napięcia do na celę przy rozruchu silnika o ultraniskiej oporności wewnętrznej. Przy czym inaczej zachowa się ogniwo 850mAh a inaczej 2,2Ah - tz. to 850 będzie schodzić niżej pod obciążeniem, bo ma większą oporność wewnętrzną. Ustawienie odcięcia w regulatorze na poziomie 3,6V może zakłócać więc prawidłowe startowanie.. To co pisze Witek jest również istotne: tz. dobrej jakości ogniwa trzymają napięcie do praktycznie pustego pakietu i zbyt nisko ustawiona granica może doprowadzić do sytuacji, że prądu zabraknie Dlatego ustawianie odcięcia w regulatorze (i opieranie się na tym) jest słabe - by dobrze ogarniać pakiety trzeba mieć po prostu monitoring każdej celi na żywo i latać do momentu gdy napięcie pod obciążeniem silnikiem w locie nie spada do 3,6-3,5V (to przynajmniej jest optymalne dla czarno-zielonych grapenów 75C z HK)

właśnie, nie jeździłem i napisałem to mając nadzieję, że użytkownik mi wytłumaczy Rozumiem, że taka beemka jest prawie tak dobra jak dwuosobowy samochód. Ale i tak Indian mi się bardziej podoba (Pisząc landara miałem na myśli ciężki wygląd, bo czytałem wcześniejszy opis i wiedziałem, że między nimi jest tylko 25kg różnicy..)

na dwóch ostatnich zdjęciach wygląda jakby machał skrzydłami przed odlotem ok,ok, moja wątpliwość nie dotyczyła śmigła na ogonie tylko śmigła stałego Vs. składane..

Indian wygląda rzeczywiście fajnie. Zastanawia mnie sens takich landar jak to BMW. Ma udawać samochód, ale nie ma żadnych szans (funkcjonalnie) nawet z najprostszym kompaktem.. Co innego taki Indian - motor czysto rekreacyjny, nie udaje czegoś czego nie może dać i wygląda świetnie.. To tylko takie moje spostrzeżenie (całkiem możliwe, że fałszywe) jako laika motocyklowego.. Gdy oglądałem parametry tego Indiana zobaczyłem model monstrum "INDIAN CHALLENGER" za 140kpln.. Chyba trzeba bardzo kochać motocykle(albo być Batmanem) by kupić takie coś..

Czyli drogo i bez wypasu... no ok, przekonałeś mnie. Czekam zatem na film z oblotu tego hawka z prędkością światła

? skoro taki ciąg z napędu to nie będzie wyciągał modelu z ręki? Tyle pieniędzy na napęd i jeszcze rzucać trzeba? To chyba żarty jakieś..

Fajnie macie w tej Rudzie, modelarnia i nowe lotnisko - widzę, że Kętom rośnie konkurencja prawie po sąsiedzku Ja sobie latam na dziko na polach koło domu i też jest piknie - mogę czasem w ciągu dnia pracy na bateryjkę czy dwie wyskoczyć

Laco, bardzo fajne Twoje filmy, ten ostatni lepszy niż poprzedni, bo zamiast kiepskiej muzyki słychać jak wiatr dmucha (z tą muzyką, to oczywiście moje zdanie, komuś się może podobać )

to niekoniecznie jest optymalne rozwiązanie - dodajesz dwa gniazda, które pogarszają działanie anteny. Chyba jednak wersja z przylutowaną anteną bezpośrednio do płytki jest lepsza, choć odkręcana antena ma oczywiście zalety. Najwyraźniej układ nadawczy ma zabezpieczenie, bo bez tego uruchomienie go bez anteny (bez obciążenia) powoduje najczęściej upalenie końcówki mocy..

Fajne to Wasabi, fajne też miejsce do latania kopec "Za Borom". Zazdroszczę

Dziękuję za skorygowanie(już poprawiam), to tylko emocje związane z transmisją na żywo

poszła szczęśliwie za pół godziny ruszam z lornetką na łowy... , nie kwestionowałęm tego że rakieta startuje za 15 minut sorry, musisz popracować nad jasnością przekazu bo nie rozumiem o co tu chodzi.. co do meritum: właśnie wylądowały pierwszy człon falcona na platformie na oceanie reszta rakiety jest na 216km nad Ziemią edit 21:47 60 satelit Spacelink wysunęło się z ładowni i zaczyna oddalać od rakiety nośnej - docelowa orbita ~500km nad powierzchnią Ziemi..

tak, szczególnie, że rakieta startuje za 15min , nad Polską ma być koło 22 To, że widać satelity Starlinka to jasne bo już ich lata trochę nad głowami (dziś jest siódma misja wynosząca kolejne satelity). Dziś będą widoczne te które zaraz startują. Nad Polską będą już odseparowane od rakiety nośnej , więc może będzie widoczny pociąg Muska

dziś o 21:30 start na żywo: Start rakiety Falcon 9 z misją Starlink-7 Ok 22 na zachodnim i południowo zachodnim niebie mogą być widoczne statelity (60 sztuk) Starlink po separacji od rakiety nośnej Kto się wybiera na obserwację?