Skocz do zawartości

Wojtan

Modelarz
  • Postów

    326
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Wojtan

  1. Ech ta poprawność genderowa Teraz mogę się brać za przyklejanie oszklenia, choć odrobinę boję się tego etapu...
  2. Cichaj tam, tymczasem pilotka dotarła i zasiadła w kabinie.
  3. Droga zakładowa w mieleckiej Strefie Ekonomicznej, obok duże trawiaste błonia, tylko raczej nie do lądowania niczym, co ma podwozie.... Chyba wybrali się w złą godzinę, bo normalnie to tam generalnie bezruch jest...
  4. U mnie nic. Brak czasu na modelowanie, niemniej widzę że w Mielcu już chłopaki oblatują:
  5. Faktycznie, mogłaby to być Swietłana, gdyby była blondynką.. Tymczasem dzisiajj w trakcie koszenia trawnika polatałem Migiem 3 z NPN, Bixlerem i Soliusem, a na jutro spakowałem do auta na lotnisko Cessnę, Spitfajera i Wildcata, więc Suchojowi nic nie grozi
  6. To jeszcze nie koniec, czekam na pilota żeby dokończyć kabinę, no i osłonę silnika, wtedy nabierze jak sądzę właściwego wyglądu, i będzie można zrobić kolejne filmy
  7. No i nie wygląda tak fajnie przy sprawdzaniu działania przed startem...
  8. A ja destyluję dwa razy.... Skończyłem budowę SU, teraz siadam do Łosia
  9. Od tego właśnie są piloci doświadczalni/oblatywacze, żeby zwykły pilot nie musiał się stresować. Dla niego - to po prostu model który poleci lub nie, a ja spędziłem już nad nim ileś tam wieczorów, powstała emocjonalna więź...
  10. Powinna się utrzymać na wodzie... przynajmniej przez jakiś czas
  11. No, w końcu jakaś delikatnie ukryta pochwała dla mojego składania
  12. Warunki oblotu nie były doskonałe, ale Daniel powiedział że nie dotknął trymerów. Czyli chyba trafiłem ze wszystkim - lotki, stery i kąt silnika
  13. Trzy gracje
  14. Jest filmik. Daniel obchodził się z nim bardzo delikatnie
  15. Piszę tylko, co stwierdził kolega Daniel, który chwilę wcześniej wywijał tuż nad ziemią swoim 220cm Slickiem z silnikiem 50ccm Trudno mi stwierdzić co dokładnie miał na myśli, bo nie mam tylu lat nalotu co on.
  16. Dajcie ochłonąć i obrobić filmik... Więc tak: oblotu dokonał kolega z doświadczeniem, wczoraj na szybko zmieniłem zakrętkę śmigła na stalową sześciokątną tulejkę M8, bo nie miałem pod ręką ciężarków do felg, mimo to wyważenie było dalej ciut za dźwigarem, ale - okazało się że lata dobrze, co więcej - nie dotykał nawet trymerów Stwierdził że model lata dobrze Niestety - wiatr dzisiaj był okrutny, do oblotu już wiało, a potem to już tylko poleciałem raz Wildcatem, bo waży 1,7kg, i jeszcze on miał szansę latać w miarę normalnie. Na razie bez vortexów i "szkła" na kabinie ( co powodowało wg niego ściąganie w dół modelu przy locie na plecach) i jak stwierdził - vortexy mają szansę poprawić działanie lotek. Teraz przede mną dokończenie kabiny, wklejenie vortexów, zrobienie maski i - własny już - kolejny oblot
  17. On lata!!
  18. To jest JEDNO z serw steru wysokości - drugie jest po drugiej stronie. Odwrócę dźwignie serw wysokości na drugą stronę i nic nie będzie zahaczać. Pewnie waga serw też nie jest bez znaczenia: 3x12g daleko na ogonie..
  19. No dobra, pomierzyłem jeszcze raz: aktualnie SC wychodzi mi w połowie między rurą a śrubami mocowania skrzydeł, czyli jakieś 120mm od krawędzi natarcia, mierząc po kadłubie. Czyli jak dla mnie - ciut za daleko na tył, a dla sprawniejszych pilotów 3D - może jest OK? Jest to dla stanów jak na poniższych zdjęciach: brakuje jeszcze połączeń: serwo - ster, osłony silnika, szkła na kabinie i pilota w kabinie. Może jeszcze jakieś elementy ozdobne wejdą na żółte powierzchnie... Dno kabiny zabudowałem balsą 1,5mm, z dwu względów: nie miałby na czym siedzieć pilot, a prześwitująca dolna folia i światło wpadające przez kabinę - chyba nie prezentowałoby się to dobrze.... Pręt węglowy stabilizujący skrzydło - zamiast dwu kawałków w skrzydła, wkleiłem jeden przez kadłub, wystający z obu stron. Wydaje mi się to pewniejsze. Waga: 1250g. wraz z baterią, która waży 200g.
  20. Ma rację. Do składania lepsza jest czysta
  21. Zmontowałem wszystko, model w spodziewanym miejscu SC (czyli na dźwigarze) lekko leci na ogon, odsunąłem 5mm silnik od deski, ale dalej brakuje mi jakies 50 gram na dziobie. Myślę, że maska zrobi robotę - zakupiłem dzisiaj płótno i laminat, a tymczasem do niedzielnego oblotu zamontuję ciężarek.
  22. Chodziło mi tylko o kąt silnika, który się sprawdził w Extrze - czy te 2,5 stopnia jest OK ?
  23. Czy ten schemat można zastosować do SU, czy w trakcie testów wyszły jakieś konieczne zmiany ?
  24. Nie z -endem, tylko z pierwszym z wielu udanych lądowań
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.