Wojtan

Zadzwoniłem do sklepu modelarskiego, który mam na miejscu w Mielcu - mają ten: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/MATERIALY-DO-BUDOWY-MODELI/Kleje-wypelniacze-i-inna-chemia-modelarska/Klej-do-srub-Joker.html Będzie dobry ?

Nie tylko Ty. Czekam od miesiąca na paczkę, która miała być już gotowa do wysyłki.

W bitwie z myślami i w założeniach które sobie postawiłem, odpadały kolejno: Katana z Himoto - za zintegrowany regiel i odbiornik, VRX Sword - za gołe zębatki, Pioneer XST za brak EPA - a to było ważne kryterium ze względu na wiek kierowcy. Summa summarum: wypatruję dzisiaj kuriera z Maverickiem XT evo, na razie ze szczotkowym silnikiem. Spodziewane nawierzchnie: koło domu bruk i trawnik, jeśli zabiorę syna na lotnisko - dalej trawa, więc na ten moment sądzę że jeszcze nie muszę dokładać na bezszczotkę, portfel też z gumy nie jest. Gdyby był - wziąłbym Traxxasa

Gdybyś patrzył uważnie, dostrzegłbyś na zdjęciach przymiarkę pakietu. Idzie od spodu.

Doczytałem że Katana ma zintegrowany regiel i odbiornik. Bardzo to będzie przeszkadzać przy późniejszym tuningu do bezszczotki ?

Wierz mi - nie będzie katowany tak jak te na filmikach Poza tym - silnik bezszczotkowy to i regiel, to oczywiste, a jak jest z baterią wtedy? NiMh jeszcze da radę czy już klapa?

Dobra, nie ma EPA to odpada. Części tylko w jednym sklepie (RC-Wojtek). Zostanę pewnie przy Katanie, jednak na ten moment wersja silnik - szczotka i Ni-Mh, bo: mam ich kilka sztuk po czołgu z HL, a popołudniami często pracuję, więc nie mogę sobie pozwolić na to że zostawię w rękach dziecka samochoda z lipolem. Może kiedyś się go stuninguje, ale jeszcze nie teraz.

No dobra, to już naprawdę ostatni raz przynudzę: Reely MT Detonator? Aluminiowa płyta podłogowa i te wsporniki do amortyzatorów - to nie jest norma w standardzie u konkurencji... http://www.conrad.pl/Samoch%C3%B3d-terenowy-Monstertruck-Detonator-4WD-RtR,-Reely,-skala-1:10.htm?websale8=conrad&pi=238004

Hmm... a Truggy Katana z Himoto będzie jakimś rozsądnym kompromisem ?

Chyba się skończy na Himoto Brontozaurusie...

Właśnie dlatego tak mi zależy na regulacji prędkości A monster wydaje mi się lepszy na trawnik niż buggy - powinien mieć większy prześwit, prawda? Niestety - nie mam nigdzie blisko sklepu z tymi modelami, żeby obejrzeć przed zakupem, a jeśli jestem w Krakowie na zawodach - to jest niedziela i Marvio nieczynne...

Przykładowo: http://allegro.pl/himoto-emxt-1-off-road-monster-truck-1-10-4wd-i5249993500.html Wynika z opisu że jest... Jeśli chodzi o Beetla, to opisy na Modelarni czy Modelemaxie są takie suche jak gardło z rana po przepiciu... Trzeba byłoby sięgnąć po telefon i dopytać....

A ma redukcję prędkości maksymalnej?

No dobra, to jeszcze z innej strony: Bonzer Monstertruck vs. Beetle Truck z Himoto: różnica w cenie - 100 zł, ale jak patrzę na zdjęcia, to zdecydowanie lepiej wygląda Himoto - płyta podłogowa osłania silnik, podwójne amortyzatory a w Bonzerze: wszystko raczej nieosłonięte od ziemi, i amortyzatory pojedyncze. Wiadomo - te pojedyncze mogą być wytrzymalsze od tamtych podwójnych, ale bardziej mnie przekonuje płyta podłogowa Himoto. Czy któryś z nich oferuje ograniczenie Vmax na pilocie?

A czy w tym Monster Trucku z SST da się ograniczyć prędkość maksymalną czy tylko zakres skrętu jak stoi w opisie ? Generalnie jestem zdecydowany na MT niż Buggy czy Short Course..

Witam. Co sądzicie o takim na pierwszy ogień? Mam czołg z Heng Longa i 5 baterii, więc to jakby zawęża (na szczęście ) krąg poszukiwań, tudzież nie trzeba pilnować lipoli - w założeniu będzie się tym bawił 6-letni syn, ale i pewnie tatuś czasem http://www.rcwroblik.pl/model+elektryczny+maverick+strada+mt+evo+1+10+rtr+niebieski,57627931,01,i2.html

I baterie zapasowe są, co mnie pewnie popchnie do pierwszych zakupów w tym sklepie. Myślę że będzie pasować do TGY i10 ?

Pewnie odetnę pasek folii z maski, żeby przykleić oszklenie, a potem i tak dookoła musi jeszcze pójść jakieś obramowanie kabiny, więc myślę że będzie dobrze, o czym nie omieszkam powiadomić, ale nie wiem kiedy to nastąpi, bo ostatnio przybyło mi sporo dnia roboczego. Z dobrych wieści - będę miał kopyto pod maskę i profesjonalne przeszkolenie odnośnie robienia elementów z laminatu Będzie kac i ból głowy, ale takie są koszta nauki..

Myślę że to syndrom poniedziałku - weekend się skończył, tydzień zaczyna i każdy jest trochę podminowany

Akurat jeśli o mnie chodzi, to temat dokończenia kabiny nie podnosi mi ciśnienia ani o 1mmHg Skoro zmieniłem projekt kabiny wypełniając otwory balsą ( ma to podwójne zastosowanie: 1- przy moim wyborze półprzezroczystej folii na oklejenie spodu stanowi zasłonę dla światła padającego z góry, 2 - Swietłana ma na czym posadzić 4 litery) to ja mam zmartwienie jakiego kleju użyć do zakończenia tematu.

Wiem, tutaj się odrobinę pospieszyłem, ale jakos przeżyję ten defekt estetyczny, jest też jeszcze możliwość że uda mi się to ładnie zamaskować obramowaniem kabiny.

Nie chciałem dociążać tyłu, a poza tym, gdyby siedziała dalej od deski, to musiałaby mieć ręce na 2 metry żeby coś przełączyć na desce rozdzielczej. Tak jest realistycznie, przyjmijmy że kabina jest dwuosobowa i drugie miejsce jest wolne.

Ech ta poprawność genderowa Teraz mogę się brać za przyklejanie oszklenia, choć odrobinę boję się tego etapu...

Cichaj tam, tymczasem pilotka dotarła i zasiadła w kabinie.

Droga zakładowa w mieleckiej Strefie Ekonomicznej, obok duże trawiaste błonia, tylko raczej nie do lądowania niczym, co ma podwozie.... Chyba wybrali się w złą godzinę, bo normalnie to tam generalnie bezruch jest...