Skocz do zawartości

Wojtan

Modelarz
  • Postów

    326
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Wojtan

  1. Strasznie mi się podoba P1, ale, mimo podobieństw, musiałby to być projekt robiony całkiem od nowa :/ Czyli najważniejszy warunek dla rozpoczęcia prac jest spełniony Nie musisz się spieszyć, na tą zimę mam w planie dokończyć Łosia, na kolejną - zbudować Spita, więc masz dwa lata czasu Podpowiem Ci z kim porozmawiać o bryle samolotu: http://www.oldhangar.airart3d.com/?p=220
  2. A nie kusi Twórców pójście za ciosem i zmodyfikowanie projektu do prototypowego P.1 ?
  3. Wcale nie zamierzałem się martwić - wprawdzie pogoda do bani i mżawka i trochę wieje, ale pojechałem na lotnisko, obleciałem i lata jakby nigdy nic
  4. I nie tak wiele czasu później - gotowy na jutro do prób.
  5. No dobra, pogoda do niczego, więc ukradłem sobie kawałek dnia Wungiel i wungiel... i jeszcze uzupełnić folię..
  6. Brak postępów - brak czasu
  7. Niestety - polubiłem latanie nim i podejmę próbę naprawy i poprawy A Katana z Artexu widzę że ma grubsze beleczki balsy przy kadłubie i więcej tych wiązań w rogach.
  8. Nie ma możliwości żeby to się stało w transporcie... Jeśli w przednich kątach, to i w tylnych, jak i w sąsiednich, wstępnie wyobrażam sobie to tak:
  9. No nic, przystąpię do napraw, o efektach powiadomię Kolego Dukeroger - słabość materiału? Zgodziłbym się przy jednostronnym pęknięciu, ale tutaj poszło symetryczne po obu stronach, więc sądzę że jednak słabość konstrukcji. Trzeba przeprojektować układ belek, albo dołożyć węgla, czego akurat Sławek nie żałował w kadłubie, w okolicach mocowania podwozia czy w skrzydłach...
  10. Jako pilot oblatywacz tego prototypu składam do konstruktora wniosek o zmianę konstrukcji poziomego statecznika. Wczoraj przy trzeciej baterii, w miarę jak się rozkręcałem w akrobacjach, przy zaciąganiu w górę nagle widzę że coś furkocze koło ogona... Pierwszy błysk - "kabina odleciała", ale kabina nie furkocze, więc "stery poszły.." Przygotowany na najgorsze sciągam gaz i próbuję szybować do pasa - o dziwo, samolot się słucha... Ląduję, oglądam - złamany symetryczne poziomy statecznik, myślę że przed katastrofą uratowały mnie podwójne serwa SW, bo jedna połówka trzymała się jeszcze trochę, druga tylko wisi dzięki folii.. Zdjęcia: Linia złamania:
  11. Niema problema Zrobiłem dzisiaj oblot z maską - tylko jeden lot, bo już się ściemniało, niestety nie miałem czasu pojechać wcześniej, ale maszyna prowadzi się równie dobrze jak wygląda To na pewno zasługa maski
  12. Powiedzmy że gotowy, choć jeszcze chodzi mi po głowie jakaś "wisienka na torcie"
  13. Tak, zrobiłem nacięcie od spodu, pokażę jak tylko skończę malowanie.
  14. Maska czeka na pomysły co do wzoru malowania...
  15. Może dlatego że musiałby być jakiś łącznik między połówkami, raz - utrudnia konstrukcję, dwa - łącznik może powodować nierówne wychylanie połówek SW, połówka sterowana bezpośrednio serwem może się wychylać bardziej od tej drugiej, z powodu jakiejś elastyczności łącznika i model może mieć tendencję do skręcania.
  16. Owszem, zastanawiałem się, ale to było takie gdybanie - generalnie widzę że silnik daje radę. Oblatywacz też nie stwierdził niedoboru mocy, więc.... Tak, jedno serwo wysokości sąsiaduje z serwem kierunku, ale to było nieuniknione przy trzech serwach w ogonie, no chyba żeby dać kierunkowe do wewnątrz kadłuba i na linki.
  17. Wyposażenie aktualnie jest takie: - Silnik Turnigy G15 950kV, śmigło 11x5,5 - regiel Turnigy AE-45A, - serwa - lotki i kierunek - TowerPro MG92B, wysokość - 2 x Corona DS-939MG (ot, co się nawinęło ) Niedawna fotka z lotniska: (dzisiaj leje, więc nie ma jak wyciągnąć na trawę żeby pofocić
  18. Wyposażenie podam wieczorem, formę kabiny ma Sławek, mam już zrobioną formę maski, wróciłem też z urlopu, doszedłem do siebie i będę się brał za robotę maski, bo już chciałbym latać kompletnym modelem. PS: Akurat jeśli chodzi o wyposażenie regiel-silnik-śmigło to wciąż się zastanawiam czy wszystko jest OK, ale może być tak że pakiety już mają swoje trzy sezony za sobą....
  19. No niestety - ciąg dalszy ma zakończenie na OLX..
  20. No, polatałem dzisiaj w końcu osobiście - wygląda mi to na początek obiecującej znajomości Nie napiszę czy daje radę na nożu czy przy innych figurach, bo ich jeszcze nie umiem, ale - prowadzi się idealnie, do lądowania nie przepada, na plecach leci tak samo chętnie jak normalnie. Niestety - gdzieś zapodział mi się Mobius i nie zrobiłem dzisiaj żadnych filmików :/
  21. Okleiłem ramkę kabiny, a i wstępnie obrobiony materiał na formę maski też jest na zdjęciu.
  22. Powoli idzie do przodu: zdobyłem materiał na kopyto i obrabia się na tokarce. Miało być to trochę inaczej, ale myślę że będzie dobrze.
  23. Wiesz - ja jestem z tych leworęcznych - przełożonych na prawą w dzieciństwie, więc patrzę na to trochę inaczej. Piszę prawą, ale nożem kroję wyłącznie lewą. Oko prowadzące w strzelaniu mam prawe, ale młotka i przecinaka mogę używać zamiennie lewą z prawą i palce całe Mimo wszystko - Kacperek już śmiga po trawniku, nawet zrobiłem małą hopkę do skoków i na razie na ok. 40-45% skręconej mocy radzi sobie coraz lepiej
  24. Ulala... znalazłem... Sanwę za 2 tyś peelenów na początek... Przy innych zwykle nie pisze, więc pewnie nie są odwracalne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.