



-
Postów
5 022 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Treść opublikowana przez TeBe
-
Piaggio Aero MPA 1:8
TeBe odpowiedział(a) na TeBe temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
A mógłbyś wykonać jeszcze raz taka animację, ale z usuniętym tylnym statecznikiem? -
Piaggio Aero MPA 1:8
TeBe odpowiedział(a) na TeBe temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
1. Nie mam powodów aby Cię wykasować. Dyskutuję z Tobą jako modelarz, nie jako administrator forum. 2. Napisałeś: "3LSC - to nie klasyczny układ samolotu i wypada wiedzieć po co jest płat przedni i jaki on ma wpływ na całość układu samolotu. " No właśnie ja chce Ci napisać, że ja to wiem. Bo jestem jedyną osobą na forum, która zbudowała i oblatała model 3LSC. 3. Analogie do Shindena i rozważania o momencie pochylającym są błędne. Mój model nie ma żadnego steru wysokości na przednim skrzydle. Sterowanie pochyleniem odbywa się za pomocą steru wysokości na ogonie. 4. Przednie skrzydło w tym modelu to nie jest canard. Ono nie służy do sterowania wysokością. Przednie skrzydło służy wyłącznie do tego, aby przemieścić środek ciężkości modelu PRZED krawędź natarcia płata głównego. Są powody i zastosowania, dla których taki układ środka ciężkości jest krytyczny. 5. Próby przeciągnięcia robiłem wielokrotnie na różnych kątach natarcia skrzydła przedniego. Generalnie Ameryki nie odkryłem, wyszło dokładnie tak, jak powiedzieli mi ludzie z Piaggio Aero. "Policz sobie kąt krytyczny i potem dodaj pół stopnia na przednim skrzydle i nigdy maszyny nie przeciągniesz". Nie liczyłem, zrobiłem to eksperymentalnie i już wiem co i jak. Po prostu w pewny momencie zrywają się strugi na przednim skrzydle, nos opada, maszyna się rozpędza i tyle. A tak na koniec.... To może ktoś chce się zabawić i zbudować model 3LSC? Środek ciężkości policzę każdemu chętnemu :-) -
Piaggio Aero MPA 1:8
TeBe odpowiedział(a) na TeBe temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Jarku, Nie rozumiem twojej szydery. Z tego co wiem, to jestem jedyną osobą na tym forum, która zbudowała i oblatała model w układzie 3LSC. I nie było to łatwe, pierwszy prototyp poległ podczas oblotu. Dopiero gdy udało mi się nawiązać kontakt z jednym z twórców koncepcji Piaggio Avanti, obecnie emerytowanym profesorem zrozumiałem, jak prawidłowo obliczać środek ciężkości takiej maszyny. Drugi prototyp poleciał, przelatałem nim kilka godzin testując zachowanie tego modelu w różnych ustawieniach środka ciężkości. Odporność na przeciągniecie i wcześniejsze zerwanie strug na skrzydle przednim testowałem wielokrotnie. I żadnych niteczek do tego nie potrzebowałem. To po prostu widać. A testowałem to w różnych kątach zaklinowania skrzydła przedniego i dokładnie wiem jak to działa. Jeżeli masz doświadczenia w maszynach 3LSC, to chętnie posłucham. Tak czy inaczej na wiosnę będzie gotowa wersja.3 o rozpiętości 4,5m. I biorąc pod uwagę moje doświadczenia z układem 3LSC mam przeczucie, że poleci :-) Pozdrawiam, Dodam jeszcze, na rcforum było kilka prób budowy tego modelu, wszystkie skończyły się krecikiem :-) -
Akurat do Radawca dojazd jest szybki. I chwała Szefowi Aeroklubu, że się na loty termiczne zgodził. W Aeroklubie Radomskim jest zakaz lotów modelami w termice.
- 5 093 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Piaggio Aero MPA 1:8
TeBe odpowiedział(a) na TeBe temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
3LSC to nie kaczka. Przednie skrzydło jest zaklinowane na stałe. Wysokością steruje standardowy tylny ster wysokości. Dokładnie widać, jak zakręt podpierany jest sterem wysokości. A na tym filmie możesz zobaczyć, jak układ 3LSC jest odporny na przeciągnięcie: W 3:14 pogubiłem się nieco przy próbie lądowania (boczny wiatr) i dałem drąga do góry. W zasadzie każdy inny mój model by się zwalił. A ten jakoś wyszedł, choć nadmiaru mocy to on w ogóle nie miał. Zabawa polega na tym, że najpierw zrywają się strugi na przednim skrzydle i nos idzie w dół :-) A tak w ogóle to na wiosnę będzie nowa wersja, 4,5m rozpiętości w spalinie :-) -
Pilot wykonał manewr, do którego ten model nie był projektowany. Poleciał przez chwilkę "prawie na żyletkę". Ot i tyle. Widać, że było to zrobione "niechcąco". Gdyby latał makietowo, to nic złego by się nie stało. Można powiedzieć, że wytrzymałość konstrukcyjna modelu odpowiadała skalowo wytrzymałości konstrukcyjnej oryginału :-)
-
Problem z ustawieniem klapolotek w Graupner MX-16
TeBe odpowiedział(a) na tlenex98 temat w Aparatury RC
MX-16 /20 nie ma limitów. Trzeba to robić w odbiorniku. Tak jak napisał Mateusz. -
Zapraszam ;-)
-
-
Michale, kiedyś nie psuli. Obecnie robią CRD, bo kolega cZyNo im udowodnił, że profil nie ma znaczenia. Znaczenie ma tylko wiatr i drągi. Polski pilot na desce też poleci. A że inne nacje latają lepiej, to już ich sprawa.
-
Jaki trenerek/warbird coś ciekawego pod turnigy d3548/4 2kg ciągu
TeBe odpowiedział(a) na piotrkovski temat w Od czego zacząć??
Pierwsza myśl to oczywiście FunCub. http://www.rc4max.com/multiplex_fun_cub_[214243]_-_kit,605,20158.html -
Markus mówi, że to zamierzone. Taki "chłyt marketingowy" :-)
-
Nie. W wersji płatnej jest dużo więcej komponentów do wyboru. A tak przy okazji, to rozmawiałem z Markusem, czy mogę dla kolegów liczyć i wklejać na forum. Markus powiedział, że mogę, ale bez przesady ;-)
-
Ten Vladimir? http://f3j.in.ua/en/
-
Z mojej praktyki startów w klasie F1A wynika, że w tej klasie modeli lepszość profilu sama z siebie w locie wychodziła ;-)
-
Prząśniczkowe wariacje czyli koncepcja nowego modelu.
TeBe odpowiedział(a) na skippi66 temat w Modele średniej wielkości
-
Prząśniczkowe wariacje czyli koncepcja nowego modelu.
TeBe odpowiedział(a) na skippi66 temat w Modele średniej wielkości
Policzyć Ci napęd? -
Ale pamiętajmy też, że średni czas pierwszego lotu każdego Pioneera od wyrzutu z ręki do napaści na kreta wynosi 4,93 sekundy ;-) Stąd nadmierne inwestycje nie są wskazane.
-
Stanisławie, to jest bekon warszawski, czyli wynik mojego półrocznego badania i doświadczeń :-) Najpierw musiałem znalaźć rzeźnika, kóry mi to wyciął, potem musiałem 3x próbować, aż doszedłem do przepisu. 5 dni peklowane, na 3 raty wędzone olchą :-) Inne moje wyroby chętnie pokażę ;-)
-
Muszę ograniczyć tłuszczyk (powiedział mój kardiolog). Zatem dziś tylko jeden plasterek, ale w zbliżeniu ;-)
-
-
Jesteś wariat. Ale pozytywny :-)
-
Prząśniczkowe wariacje czyli koncepcja nowego modelu.
TeBe odpowiedział(a) na skippi66 temat w Modele średniej wielkości
Jak ze sztywnością tego podwójnego kadłuba? Bo ja powątpiewam. I próbowałeś już to wyważać? Bo po mojemu mordeczka za krótka jest.