-
Postów
1 016 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez solainer
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29
-
Posiedziałem troszkę przy modelu i udało mi się zrobić przednie drzwi podwoziowe i hamulce. Długo myślałem jak zrobić sensowny zawias do hamulców i okazało się że najprostsze rozwiązanie jest najlepsze. Użyłem zawiasów palcowych 5mm zeszlifowanych z jednej strony tak aby po utopieniu zawiasu na równo z kadłubem hamulec leżał na 0. Działa super i pasuje jak należy. Do wywiercenia równo otworów w hamulcach posłużyłem się uprzednio przygotowanym szablonem. Jeszcze tylko trzeba zrobić drzwi podwozia głównego i spód kadłuba będzie gotowy.
- 90 odpowiedzi
-
- 18
-
Ja celuję w tradycyjny granat. Konkretnego schematu jeszcze nie wybrałem. Leciałeś na środku ciężkości wg planu czy były jakieś zmiany?
-
Gratulacje. Też przeglądałem różne malowania ale obawiam się że to z Airworld to raczej jakaś samowolka. Kamuflaż wygląda jak z F4 Phantom.
-
W ślimaczym tempie podążam do przodu. Obróciłem kadłub na plecy i zająłem się spodem. Pokryłem kadłub tkanina 48 g. Zrobiłem laminowane klapy, drzwi podwoziowe i hamulce tak by model miał pełną mechanizację. W planach Ziroliego nie klap podkadłubowych i hamulców także to dodałem od siebie. Klapy mam praktycznie gotowe i w podobny sposób mam zamiar zrobić hamulce. Aby trochę wzmocnić poszatkowany kadłub wnęki będą pełne ale zamknę je dopiero po dopasowaniu napędów abym miał łatwiejszy dostęp.
- 90 odpowiedzi
-
- 11
-
Buduję powoli dalej. Zrobiłem wloty powietrza, wykończyłem ster kierunku i zrobiłem pierwszy detal na pokrywie silnika. Wywierciłem też otwory pod lufy działek. Aby to wyszło jak należy posłużyłem się wydrukowanym szablonem. Pomysł był naprawdę dobry bo wyszło to tak jak sobie wymarzyłem. Wyszlifowałem najlepiej jak umiałem kopyto owiewki. Niebawem przymiarki do wytłoczenia. W jakiej temperaturze grzejecie vivak? Nigdy nie tłoczyłem tak dużego elementu i mam pewne obawy.
- 90 odpowiedzi
-
- 11
-
Kadłub wystawiłem przed dom przy okazji wywozu gabarytów ale nie doczekał śmieciarki bo ktoś go zawinął ledwo po tym jak go wyniosłem. Tak czy inaczej projekt został porzucony.
- 90 odpowiedzi
-
Poprawiłem ten dzióbek. Chyba lepiej nie będzie. W między czasie gotowe już elementy pokrywam tkaniną szklaną i wstępnie szlifuję. Najwięcej zabawy jest z kopytem ale powoli zaczyna wyglądać.
- 90 odpowiedzi
-
- 8
-
Dobra, namówiłeś mnie. Trochę to poprawię.
- 90 odpowiedzi
-
Panter w drugiej wersji miał takie zaokrąglenie. Może trochę przesadziłem i mogę to jeszcze lekko skorygować. Gdybym zrobił bezszczelinowy zawias to podcięcie z automatu było by mniejsze. Tak jest na zdjęciach oryginału.
- 90 odpowiedzi
-
Ostatnio sporo udało mi się zrobić przy modelu. Zacząłem od zrobienia mocowania pod serwo kierunku i tej wstawki między stery kierunku tak aby ogon był już gotowi i nie trzeba było do niego wracać. W następnej kolejności spasowałem porządnie klapę rewizyjną silnika i zrobiłem jej zamykanie na dwa bagnety z drutu 2 mm. Zamontowałem też podwozie główne na łożu z bukowych klocków. Podwozie ER40 z Elektrona jest z odzysku z wampira ale wymaga pewnych zmian. Trzeba o 10 mm wydłużyć golenie i zmienić w mechanizmach wnętrzności tak aby otwierały się na 90 stopni. Te które mam mają 85 i samolot wygląda pokracznie. Na szczęście kosztuje to tylko 17 euro za sztukę także podwozie będę miał prawie darmo. Koła mają właściwy rozmiar. W ostatniej kolejności wykonałem zaczątek kopyta do owiewki kabiny. Trzeba to jeszcze ciut poprawić i zalaminować i doprowadzić do 100% gładkości żeby móc na nim wykonać tłoczoną szybę. Wreszcie widać jakiś postęp.
- 90 odpowiedzi
-
- 9
-
Ster kierunku opanowany. Jest to dość skomplikowana konstrukcja bo z dwóch kawałków i musiałem wymyślić sztywne połączenie. Zrobiłem bagnet łączący z kwadratowej rurki węglowej wsunięty w żeberka wycięte z płytki laminatowej 1,5 mm. Trzyma doskonale obie części. Niestety nie zrobiłem zdjęcia przed zamknięciem konstrukcji. Zawiasy też są wycięte z płytki laminatowej i za połączenie służy wsuwany pręt 2mm. Czas się zabrać za środkową część kadłuba.
- 90 odpowiedzi
-
- 6
-
Dziękuję. Gdybyś robił takie mocowanie to otwory przelotowe na główkę śruby rób z większą tolerancją bo ciężko trafić czterema na raz szczególnie przy demontażu. Ja mam śrubę 12mm a otwór 13,5mm. To jest trochę mało nie wiem czy nie będę musiał rozpiłować troszkę.
- 90 odpowiedzi
-
Przez weekend troszkę pchnąłem do przodu. Zamontowałem na gotowo statecznik poziomy. W celu ustawienia właściwego kąta zaklinowania ustawiłem kadłub na podstawce tak aby oś modelu którą wyznacza wewnętrzna kratownica była idealnie poziomo i za pomocą lasera wyznaczyłem zerowy kąt dla statecznika. Oczywiście przed wklejeniem centropałata przeciągnąłem trzy przewody do serw, dwa dla wysokości i jeden dla serwa kierunku. Po wklejeniu wypełniłem miejsce mocowania balsą 3mm. Wszytko wyszło fajnie, jedynie do czego mogę mieć zastrzeżenia to fakt, że żywica złapała mi przewody wewnątrz statecznika w miejscu łoża i są wklejone na amen. Mam nadzieję, że to nie wpłynie negatywnie na ich żywotność.
- 90 odpowiedzi
-
- 12
-
No i Panther oblatany. Co prawda trochę mniejszy ale daje podpalić bo ma dość kompaktowy rozmiar. Duży Panter dostał dziób. Zrobiłem mocowanie jak na zdjęciach. Siedzi to wystarczająco stabilnie i praktycznie nie ma luzów. Muszę to spasować z kadłubem i będzie naprawdę Dobrze. Na nosie trzeba jeszcze wykonać otwory pod lufy działek i wyloty łusek. Następnym krokiem będzie ster kierunku.
- 90 odpowiedzi
-
- 7
-
Stateczniki mam w zasadzie gotowe. Rozwiązałem montaż serwa za pomocą dodatkowego pół żebra ze sklejki 5mm. Serwo fajnie chowa się w w profilu i jest do niego dobry dostęp od czoła. Zostały do zrobienia otwory od zawiasów i będzie można wkleić i ustawić centralny element usterzenia w kadłubie. I jeszcze przeciągniecie kabli dopóki jest łatwy dostęp.
- 90 odpowiedzi
-
- 5
-
Widziałem to. Przekroje które pokazałeś wykreśla ten program na podstawie rzutu bocznego i górnego. Robiłem taki eksperyment już i nie wydaje mi się aby to odwzorowanie było napewno dobrze zrobione.
- 90 odpowiedzi
-
Cześć. Nie mam. Cougar ma minimalnie inną kabinę także przekroje z niego nie będą najlepszym rozwiązaniem. Zresztą wszystkie wersje rozwojowe się sporo zmieniały. Ziroli wzorował się na drugiej i taką też zrobię bo będzie mniejsza ilość niezgodności choć i tak kadłub i konstrukcja sporo odbiega od takich rysunków jakie zamieściłeś wyżej. Będę wdzięczny jeśli udostępnisz takie rysunki dla Panther.
- 90 odpowiedzi
-
- 1
-
Jak wspomniałem wcześniej budowa ruszyła z nadejściem wiosny. Skończyłem poszycie kadłuba. Szlifierką oscylacyjną bez problemu doprowadziłem listewkowy kadłub do gładkości. Zrobiłem też oprofilowanie kadłuba przy przejściu w statecznik i odciąłem piłką japońską fragmenty kadłuba służące za pokrywy. W tej czynności były pewne problemy ale jako tako się udało. Kadłub wewnątrz jest obszerny, bez problemu zmieści się wszytko. Wylaminowałem też kieszenie na rurę i wkleiłem na swoje miejsce. Obecnie buduję statecznik poziomy. Aby ułatwić transport zrobiłem go w opcji demontowalnej. Do tradycyjnej konstrukcji dodałem bagnet z rurki węglowej 12 mm. Połączenie jest wystarczająco sztywne. Jedyny problem to upchnąć serwa bo profil jest dość cienki ale mam już pewien pomysł.
- 90 odpowiedzi
-
- 14
-
Jeśli to jest rzeczywiście wydrukowane z PLA to będzie problem. Ja już w wampirze przerabiałem to na własnej skórze. Elementy w kokpicie skurczyły się i pospadały. W F100 drukowałem z PETG i elementy kokpitu bez problemu zniosły kilkugodzinna ekspozycję na Słońcu.
-
Temat jest żywy i jak tylko zrobi się na tyle ciepło bym mógł ruszyć dalej to prace wystrzelą jak pąki na wiosnę.
- 90 odpowiedzi
-
Hehe. Cjanoakrylem nie da się wypełniać szczelin. Każda listewka jest zeszlifowana w trapez tak aby stykały się że sobą na całej powierzchni. Są też pasowane na długości. Szczeliny widać gdzie wyszły. Na łączeniach ćwiartek. Nie ma się co przejmować to nie pierwszy kadłub który tak buduję. Gdyby to było poszycie na żaglowcu to można by się nad tym bardziej rozczulać.
- 90 odpowiedzi
-
- 2
-
No i mamy 3/4 kadłuba. Muszę przyznać że strasznie szybko to idzie i mimo że kadłub może się wydawać dość skomplikowany to w rzeczywistości jest bardzo prosty do zrobienia. Nie ma dużych łuków i załamań przez co nie sprawia specjalnie kłopotów. Na zdjęciach widać jeszcze kilka szczelin które wypełnię cieniutkimi paskami balsy. Trzeba będzie też dokładnie go wyszlifować. Dużym problemem w takich klepkowych kadłubach jest to, że balsa jest miększa niż klej który tworzy spoinę i naprawdę trudno doprowadzić taki deskowany model do gładkości. Może trzeba by dostosować inny klej niż cjanoakryl. Kleje wikolowe też sprawiają problemy. Użyłem cjanoakryl w pełni świadomości że taki problem będzie ale na przyszłość można by pomyśleć o czymś lepszym. Było by mniej szlifowania już po położeniu żywicy.
- 90 odpowiedzi
-
- 5
-
Nadal kleje te listewki i wciąż końca nie widać. Jeszcze jedno posiedzenie w modelarni i przedostatnia ćwiartka będzie gotowa. Później to już z górki. Jako, że model jest troszkę powiększony dla ułatwienia transportu muszę zrobić demontowalny statecznik poziomy i nim się zajmę w następnej kolejności. Przy okazji pytanie. Ma ktoś z was może przekroje tego modelu? Szukam i nie mogę znaleźć przekrojów do owiewki kabiny pilota. Muszę wykonać kopyto pod oszklenie a nie chcę robić tego tak na oko tylko ze zdjęć.
- 90 odpowiedzi
-
- 6
-
Dzięki za duchowe wsparcie. Nie wiem czy Panthera bo sam widzisz jak długo rzeźbię w każdym modelu ale mam zamiar oblatać F100. Z Pantherem plan jest taki że chciałbym nim latać w przyszłym sezonie w zawodach półmakiet tak jak to było z nieszczęsnym wampirem. Co z tego wyjdzie zobaczmy. Widziałem że w zeszłym sezonie konkurencja była na wyższym poziomie także zawody się robią ciekawe i bardzo chciałbym dołączyć ale jak na razie nie mam czym. Jestem dobrej myśli bo bordowa idzie mi dość sprawnie. Jak niczego nie skopię to kto wie.
- 90 odpowiedzi
-
Tak jak zaplanowałem wczoraj, dziś skończyłem górę kadłuba, a konkretnie samą pokrywkę którą trzeba będzie odciąć po ukończeniu deskowania spodu kadłuba. Dość skomplikowane do wymyślenia było jak zrobić oprofilowanie w tylnej części kabiny ale udało się za pomocą dwóch kołków z balsy 12mm. Dobrze, że jeszcze mam zapasy jakiejś miękkiej balsy. Różnicę widać od razu po kolorze. Przy okazji przeszlifowałem papierem 80 kadłub i przestał być taki kanciasty. Wygląda lepiej niż się na to zanosiło. Czeka mnie jeszcze drugie tyle deskowania na brzuchu.
- 90 odpowiedzi
-
- 13
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29