-
Postów
7 948 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
1300 to mała pojemność. Poza tym oryginalne łopatki silnika nie są zbyt efektywne. Ja zamieniłem je na Aeronaut chyba
-
Będzie dobrze latał bo model ten wbrew kilku opiniom bardzo dobrze lata. Tylko, że pakiet 1300 ma za mało pojemności. U mnie jest 3s 2200 i wcale nie cofnięty jak najdalej. To dziwne ale kiedyś z tego powodu zdemontowałem kółko do lądowania. Jednak 3s 2200 to też trochę mała pojemność, zależy jak latamy góra 10min u mnie łącznie z szybowaniem. Gdybym umiał w termikę to może byłoby inaczej. Mam też pakiety 2600 i 3000 ale nie próbowałem z nimi bo mają inne złącza.
-
Jak tam po 11 latach? Model lata, spalina, elektryk?
-
W moim odbiorniku też się urwała kiedyś. Nie mam pojęcia jak i kiedy. Wykonałem wiele lotów bez tej końcówki ale jeśli byłaby dostępna to pewnie wymieniłbym.
-
Wojtek, wszystko się da nawet na fb :-=) Czarnoprochowcy robią to tak: do zważenia model taki i taki... waga powiedzmy 1600g. I wszyscy wiedzą o co chodzi.
-
Z tego co się zorientowałem chociaż Roman jest tu ekspertem to i moją mogę spawać aluminium. Muszę tylko wymienić - jak to nazwać - rurkę prowadzącą drut do spawania aluminium.
-
Mówiłem Grzegorz, że jak właściwe osoby przeczytają to uzyskasz więcej i konkretniejszych odpowiedzi 🙂 A moją też już lutospawałem np. mosiądz 🙂 Oczywiście używając odpowiedniego drutu do tej metody.
-
Ja jak wspomniałem uczę się więc nie pytaj mnie jak ze spoiną :-). Nawet na próbę nie ustawiałem max amperażu dla elektrody więc też nie odpowiem. Kupiłem do modelarskich prac - spawanie goleni zamiast lutowania i takie tam.
-
Ja akurat rok temu kupiłem tę z fotki. W wakacje ubiegłego roku rozpocząłem podobny temat i koledzy trochę podali różnego sprzętu.
-
Znaczy jak nie taką, która w w sobie tradycyjne mma, mig i tig chciałbyś taką tylko z jedną metodą? No to chyba tylko tradycyjna z elektrodą(?). Ja taki kombajn, o którym piszesz kupiłem i jestem zadowolony. Uczę się powoli każdej z metod.
-
Moje dwusilnikówki to przerabiana przeze mnie Aqua Star firmy Herr i Twin Star. Tak na szybko to mam plan i rozrysowane wszystkie części modelu Blenheim. Ma chyba 1200mm czy jakoś tak ale nie problem z powiększeniem. Gdybyś chciał go robić to dogadalibyśmy się bo mnie nie chce się wycinać wręg kadłuba 🙂
-
1200 - 1300 to malutki w sumie. W moich dwóch 1400mm w jednym regulatory były w kadłubie, w drugim kilka cm od silników. Więc miałem obie wersje, o których mowa. Nie zauważyłem jakikolwiek nieprawidłowości w pracy zespołu napędowego.
-
A kolega zna takie pojęcia kWh? Chyba nie. Chce kolega z uporem twierdzić, że czajnik pobiera przez cały okres nagrzewania te 1700W? Bzdura totalna! W ciągu godziny pobierze tyle pod pewnymi warunkami. Tak samo spawarka - podczas spawania mig pobierała 800 coś tam Wat, a nie 3,7kW jak sugeruje kolega podając przykład czajnika. Dalsza rozmowa jest już bezpodstawna, wróciłem ze spółdzielni gdzie poinformowano mnie, iż najmniejsze obecnie przyłącze to 4,5kW w Energii więc jedyne co muszę zrobić to nowe przewody do gniazdek o odpowiednim przekroju. I tyle w temacie, dziękuję
-
Problem jest taki, że spółdzielnia umywa ręce i sami musimy sobie "zorganizować" dostawcę. Już to robimy. Ten 1kW to spółdzielnia podaje w propozycji, że tyle wystarczy jeśli ma być tylko światło czy podładowanie akumulatora lub jakieś drobne elektronarzędzia. Od sąsiadów z garaży wiem, że siedzą tam jakieś młoty - w spółdzielni i nie potrafią niczego wyjaśnić. Dlatego pytam Was zanim pójdę do Energii złożyć papiery. W tej chwili mam bezpiecznik 16A i wszystko ładnie śmiga. Więc ten 1kW to chyba wystarczyłby. Gdybym chciał więcej to pewnie nowe przewody trzeba by ciągnąć od licznika do gniazdka (?)
-
I tu się kolega baaaaaro myli chociaż też tak pomyślałem. Jestem teraz mądrzejszy nie o wiedzę tylko praktykę. Sprawdziłem to organoleptycznie. Na początku jakieś 15V i 40A - w trakcie spawania mig, drut 0,8 pokazywał miernik włączony między spawarkę a gniazdko - 380 - 500W. Jest OK myślę sobie więc idę na całość. Podkręciłem maksymalnie wolty 17,5V i 240A. Miernik pokazywał jakieś 880W w szczycie bo wartość ta wahała się. Chyba wynika z tego, że 1kW wystarczy? Natomiast czajnik elektryczny o 1,7kW, który posiadam zalany do połowy wodę podgrzewał ją jakieś 4min zużywając ... 170W. Natomiast tak jak piszesz Piotr opłata jednorazowa za deklarowaną moc? mnie proponuje spółdzielnia 1kW za 67zł brutto. rozumiem, że to taka jednorazowa opłata, a potem to tylko za zużycie płacę? Jeśli tak to może faktycznie dać nieco więcej chociaż jak napisałem nie osiągnąłem 1000W spawarką.
-
Taki może nietypowy temacik ale zaistniała konieczność 🙂 Muszę określić ją moc przyłączeniową prądu chcę w garażu. Spółdzielnia sugeruje, że 1kW w zupełności wystarczy ale mogę i więcej. W garażu mam tokarkę 350W i spawarkę chyba z 4 kW. W tej chwili nie wiem jaką mamy moc przyłączeniową ale bez problemu pracuje spawarka. Czy ten jeden kW oznacza, że w momencie utworzenia łuku spawając nie mogę przekroczyć 1KW czy jeszcze to się inaczej liczy? Teraz w ustawieniach spawarki najczęściej i dla prób ustawiałem 15-17V i z 40-70A i wszystko ładnie śmiga. Znaczy, że nie muszę deklarować wyższej mocy przyłączeniowej?
-
Mix lotek ze sterem kierunku przekraczając 10% już groziło mi rozbiciem modelu, co prawda inny układ i spalina ale zrobił się baaaardzo nerwowy. dlatego wróciłem chyba do 6 lub 8% tak jak wskazywała instrukcja Optic6. A swoją drogą to zastanawiam się jak mogłeś rozbić ASW 28 skoro on sam lata bez przeszkadzania mu :-)W tym sezonie oprócz dronem to tylko nim latałem.
-
W moim SC jest w wskazanym przez producenta miejscu ale... By osiągnąć lot szybujący musiałem podnieść spływ statecznika poziomego i to raczej sporo. Dziś odbył się kolejny lot, tym razem nic nie ruszałem. Na filmie jest to drugi lot na tym samym pakiecie - 3s 2200. Według mnie to mała pojemność, silnik również słaby. Ale jakby nie było modelik leci prawie jak po sznurku 🙂
-
Jak szukać taki małych silników? Chyba są takie. Z tym, że ciąg statyczny powinien wynosić ok. 400g. Chciałbym użyć takich dwóch zamiast jednego.
-
Dla mnie wyglądała raczej jak Joanna D'arc przed przygodą na stosie :-). Piszczel ja tylko postarzyłem - jeśli jest takie słowo 🙂 by nie wyglądał na nowiutką błyszczącą stal. Ale spust to już moja robota 🙂
-
-
Nigdy nie miałem takiego przypadku, że nie zapisywało na karcie, raz tylko nie mogłem odtworzyć po nieco twardszym lądowaniu. Wczoraj nagrałem próbnie tą Overmax - przesadziłem, że kupiona 20 lat temu bo tylko 13 lat 🙂 - i wydaje mi się, że obraz lepszy niż z Mobiusa...
-
Nie wiem czy to duże - największe z zalecanych. Nie mam pojęcia teraz jakie obroty ale może to jest w temacie moim o Fokker D.VIII. A jak nie ma to i tak przygotowuję go do lotu więc sprawdzę. Dodam, że na tym niebiesko-szarym angielskim śmigle.
-
W necie jest tego pełno. U mnie siedzi śmigło 16" ale to zależy od typu modelu, u mnie to Fokker D.VIII.
-
Trochę mylisz się z tą jakością tych tanich. Generalnie oczywiście masz rację ale... Kiedyś w Gean - teraz Auchan - kupiłem tanią Overmax. Chyba nawet opisywałem tu na forum. Ona do dziś działa, miałem ją na modelach latających, pływających i pod wodą. Ale w dobie 4k nikt już nie używa takich ledwo full hd. Ale na tamten czas - chyba z 20 lat temu była OK. Minusem był jej kształt - typowego aparaciku foto. Potem przyszedł Mobius idealny do modeli. Ale dziś obraz z niej jest fatalny.