-
Postów
7 945 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
skrzydlo latajace ktore lepsze
Irek M odpowiedział(a) na wojt85 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Elektronikę to wybrałeś rodem z zamierzchłych czasów. 4 kanaowego już raczej nie kupuje się. Nadajnik koniecznie musi mieć mixer sterolotek bo w skrzydle stery wysokości pracują jednocześnie jako lotki. Silnik szczotkowy ??? W życiu bym nie pakował - co z tego , że masz ich kilka. Chcesz mieć radosć z latania czy tylko wykorzystać to co masz... Mój stratos latał na silniku Aeolian C3530 regul. 40A. Co do serw poczatkowo były turnigi mikro - nie pamiętam oznaczenia - ale tryby plastikowe nie wytrzymywały - włozyłem więc wspomniane TP MG 90S z metalowymi trybami. W skrzydle o rozp 170 cm siedzą takie same. Wybór modelu uzależniony jest od tego do jakich lotów ma służyć; Stratos raczej wolne loty ale i szybko potrafi czy własnie szybkie niskie przeloty. Za 40zł możesz na Allegro kupić wycięte skrzydła o rozp 170cm lub za 30zł o mniejszej rozp. -
skrzydlo latajace ktore lepsze
Irek M odpowiedział(a) na wojt85 temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Ale o jakie modele chodzi? Podałeś link do sklepu tylko. Jesli chodzi o latające skrzydło STRATOS to bardzo polecem; lata wspaniale !! A prezentuje się w powietrzu jeszcze lepiej. -
Rozumiem Mistrzu, że Ty nigdy nie miałeś problemów z pilotowaniem...
-
A to jest sezon na to? :mrgreen:
-
Dziś mniej więcej o 19:45 zaginął model oktokoptera. Zdarzyło się to w ścisłej okolicy RENK - może nawet na jego posesji. Ktokolwiek wie, ktokolwiek widział...
-
Możesz spokojnie - to że silnik będzie miał prawie 100 st wcale nie oznacza, że i otoczenie jego przestrzeni. To normalne, że jak trzeba doważać to lepiej dać pakiet jak najbliżej silnika.
-
W kadłubie masz sporo miejsca więc możesz zamocowa krzywkę;do jej dolnego końca idzie popychacz z serwa, a od górnego idzie popychacz do dźwigni przepustnicy silnika .
-
Małe pytanie do wielkich ludzi :)
Irek M odpowiedział(a) na Kamil_Bialystok temat w Od czego zacząć??
Facet nie blużnij :!: To miasto miało być moją drugą "ojczyzną" po Elblągu i 3city za sprawą pewnej białostoczcznki i gdyby to wyszło, a ty pobierałbyś nauki podstawowe w szkole na ...zapomniałem dzilelnicę ( SP 32) to byłbym twoim nauczycielem... :mrgreen: Co do tematu...trochę pancernie jak na stosunkowo mały model. co prawda jest tu dział modeli szkutniczych ale lepszym rozwiazaniem będzie jak zapytasz o to na typowo szkutniczym forum - np szkutnictwo rc czy ogólnopolskie forum modelarzy fsr. Oczywiście tu też znajdziesz znających się w temaci ale jak wspomniałem tu głównie lotnictwo. Przypomniałem sobie - Pietrasze... :rotfl: -
To rurka zasilania ma być na wys. rozpylacza w gażniku, a nie poziom paliwa. Wywal serwa do tyłu, a w to miejsce wstaw zbiornik i to stanowczo :mrgreen:
-
nówka wyjęta z pudła i uruchomiona pracuje tak samo jak dotarta - znaczy nie kaprysi. Ja nigdy z tym nie miałem problemu; docieranie i regulacja to inna bajka ale odpalony działał do ostatniej kropli...
-
Syfon to coś na zasadzie umywalki i klozetu - woda nie spływa bezpośrednio w dół tylko "idzie" pod zlewem/klozetem w pewnym miejscu do góry, a potem dopiero w dół. Wszystko po to by nie śmierdziało z tym chejsc - tak najogólniej. Tutaj masz podobnie - moze - bo nie wiemy . Mnie jeden akumulatorek 1,2V starcza na bardzo dużo uruchomień silnika. Co prawda nie jest to typu paluszek lecz trochę większy - coś jak R14 batterii( ogniwa prawid.łowo bo bateria to zespół ogniw). Kolor żarzącej sie spiralki zawsze musi być pomarańczowo-czerwony.
-
Przewód zasilający o dł 15cm to stanowczo za długi. Tym bardziej w tak małym silniku; zasadą jest by był on jak najkrótszy w moich OS i innych obojętnie czy 2 czy 4 suwach jest to kilka cm. Świeca powinna żarzyć już po podłączeniu jednego paluszka czyli akumulatora 1,2V. Takimi próbowałeś czy baterią 1,5V ? Baterie nie nadają się bo bardzo szybko tracą energię.
-
Do tej pory wykonałem: - odciąłem 10mm z natarcia i wstawiłem listwę balsową; - odciąłem ok 3cm ze spływu by jego wys odpowiadała natarciu lotek, które już miałem; - wstawiłem 3 dźwigarki od dołu do zrobienia na tym etapie: - pasek laminatu od dołu przez środek kadłuba; - paski laminatu na obu połowach skrzydła w miejscu ułożenia dwóch pakietów 3s 2200 - coś ala mały kadłubik by pomieścić pakiet 3s 5000 ułożony centralnie jak na fotce; Rozmieszczenie wyposażenia by uzyskać SC. Jak widać cięzko będzie bez tego dodatkowego pakietu 2200 nie da rady ale to z cięższym silnikiem - 200g. Gdy pakiet 5000 przesunę do przodu to będzie chyba OK ale nie chcę kombinować więc trzeba silnik przesuwać do przodu wycinając w spływie odpowiednie kształty by zmieścić śmigło 11' dla tego silnika. Jak widać masa tego co na focie zachowując SC - 1560g. Aha - jeszcze nie liczyłem pow. ale zaraz to zrobię. Po przycięciu spływu teraz cięciwa końcowa ma 36,5cm więc SC wychodzi 26cm.
-
Loty jak najbardziej rekreacyjnie zarówno z FPV i bez. Co do wagi u mnie zawsze wychodzi dużo więcej niż innym W tej chwili wkleiłem dźwigar 8x10 i dwie mniejsze 5x5. Dodałem jednak listwy natarcia i spływu. Do tego doszły 2 lotki konstrukcyjne - to wszystko waży 660g. silnik ten mocniejszy ze śmigłem waży 200g + 3s 5000 ( zamiennie 2x 2200) regulator 40/60A mocowanie silnika, pokrycie modelu ok 200g FPV to jakieś 200g... Nie wiem teraz czy robić mu taki kadłub jak miał STRATOS czy nie. znając punkt SC możesz sobie wstępnie rozmieszczać wyposażenie; np 1 pakiet duży to wzdłuż osi z przodu ale dwa te same pakiety to już równolegle do natarcia po obu stonach . Co do folii bardzo łatwo się nakłada ale i łatwo ściąga łatwiej niż tasmę klejącą) wymaga więc podkładu ale na tym się jeszcze zastanowię. Innym masa do lotu przy rozp 150cm wychodzi 1200g - np skrzydło z postu Kefira w pytaniu o oklejanie folią.
-
Ale to akurat doskonale wiemy; pytałem które rozwiązanie będzie najlepsze w tym konkretnym przypadku.
-
Dziś mały problemik; Jak wspominałem wcześniej lotki są niewykorzystaną pozostałością zazdoptowaną to tego modelu. Chodzi o miejsce mocowania dźwigni i poożenie serw. Standardowo jak widać byłyby bardzo daleko od środka - 53cm. Pierwszy wariant to rozwiązanie oznaczone jako "2". Serwo przysunięte jak najbardziej do lini środkowej modelu - dźwignia byłaby klejona do boku lotki - wariant pewnie mało korzystny dla sił w czasie lotu. Drugi wariant to położenie popychacza po przekątnej "3" i przybliżenie serwa skrajnego. Tylko nie wiem jak tu z siłami działającymi pod takim kątem na dźwignie lotki. Ciąć folii by przesunac ku środkowi mocowanie dźwigni nie chcę bo to chyba nie wiele by dało.
-
Już mówiłem - rozp 176cm nie 160. Zasilanie głównie 3s 5000 lub 2 x 2200 bo takie mam pakiety. Ale mam też 1 x 3000 4s tylko, że to za małe obciażenie modelu jak na jeden pakiet. Własnie kupiłem folię do pokrycia z góry: 8,4 zł za 1mb to chyba warto :rotfl: Robert - nie znalazłeś na A. bo oferta wyczerpana ale napisz do gościa; http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1721211077
-
Napęd ten sam co w STRATOSIE czyli silnik Aeolian c 3530 kV 1400 lub mocniejszy TP 2915-35 kV 930. Jako, że w tym momencie mam dwa skrzydła więc mogę ten lżejszy silnik Aeolian zostawić w mniejszym skrzydełku. Jak spisywał się napęd w STRATOSIE widać na filmie: Startuje na poowie gazu by nie przekroczyć wartości 30A. Jak widać nie ma z tym najmniejszego problemu. Skrzydło do lotu miało masę ok 1450g.
-
No tak 26,5. To nie wiem skąd się wzięło owe 179,6 :oops: Porównam te wyliczenia z wymiarami Stratosa i zobaczymy czy siepokryją SC. No dobra to można sprawę SC zakończyć a rozpącząć nowe :mrgreen: Np natarcia - wstawić listwy balsowe ? wolałbym wstawiać. Oklejanie - wymyśliłem coś smiesznego więc tylko ogólnie zapytam - oklejaliście może ...tapetą? Myślę, że będzie to o wiele mocniejsze rozwiazanie niż sama tasma klejąca.
-
Boczny z prawej znak zapytania czyli nasze sweep to 365 mm a dolny znak zap to 260mm po wrzuceniu wartości sweep wychodzi SC 179,6. Ale to oczywiście się trochę zmieni narazie to wszystko w stanie surowym; przyjdzie listwa spływu, odlegosć na zawiasach... i takie tam.
-
Teraz to już nie kumam w ogóle ; z linku wychodzi sweep 33cm uwzględniając lotki a przecież jest dużo więcej. Widzę też że wkradło się nieporozumienie; Sweep na twoim rysunku liczone jest od "dzioba" do poczatku natarcia skrzydła - oczywiście w pionie licząc. Ale napisałeś że liczyć do końca - rozumiem - do końca profilu skrajnego czyli do jego spływu wliczając lotkę?ale to bzdury jakieś wyszłyby... więc nie wiem jak ci wyszo te 33cm ? Rozumiem, że jest to odległość na twoim szkicu więdzy punktami P1 - P2 ?czyli mierzone do natarcia.
-
SC 21,5 - 22 cm ale dla mojego czy tego z rysunku ? :mrgreen: Lotka ma szerokości jakieś 7,5cm - taka mi została z innego projektu ale jest prostokątna na całej długości - takie też stosowałem. Tu na szkicu widzę zbiezne... Sweet u mnie to 365mm mierzone od "dzioba" do lini łączącej oba wierzchołki krawędzi natarcia.
-
Ale jeśli wkleję w przygotowane miejsca to w sumie one niczego nie wzmocnią; moim zdaniem - i tak zawsze robiłem - wzmocnią gdyby to była jedna listewka, a nie dwie nizezależne. Dzieki Maciek - zaraz sprawdzę. Jaką wartosć wpisać w pozycję Sweep ?. Jednostki dowolne czy to w calach?
-
Nabyłem na Allegro cos takiego; Rozpiętosć 176cm, profil 12% czyli 60mm u nasady. Zastanawiam się czy dźwigarki wkleić w przygotowane miejsca (kolor czerwony), czy tradycyjnie - tak jak leżą listewki; Druga sprawa to jakim programem wyliczacie SC dla skrzydła?
-
Po co więc takie farmazony wypisujesz :?: :!: