-
Postów
8 003 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Treść opublikowana przez Irek M
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Jak pamiętacie albo i nie ponad 2 lata temu malowałem humbrolem moją Catalinę. Skrzydła oczywiście kryte folią. Przez ten czas folia jest napięta bardzo dobrze nic nie sflaczało, podobnie mam w spalinie ARF, który leży w garażu dłużej niż 3 lata i nic sie nie dzieje - wszystko zależy od gatunku foli bo w innych krytych kremową matową - solar film chyba trzeba naciągać tu i ówdzie. Prawdą jest też, że farba schodzi od żelazka - Catalinę musiałem poprawiać po upadku. Ale nie było tak tragicznie , uważając da sie naciągnąć z powłoką farby - może lepiej byłoby opalarką uważając jeszcze bardziej... Jednak do tego modelu jak już pisałem nie zastosowałbym foli. -
Krzysiek - ale z tym to tak do końca bym sie nie zgodził. To opinia w stylu - moc silnika znacznie większa w wersji hydro modelu bo nie oderwie sieod wody... Moje doświadczenia z łodzią latającą to w sumie z 10 - 12 startów z wody łodzią 110cm rozp i zaledwie jeden start na pływakach Vicomte. Tak prawde mówiąc vicomtem chciałem tylko poślizgać się po wodzie sprawdzając jak sobie radzi. Tak sobie radził, iż od razu wystartowałem... Najpierw jednak próby steru na malutkich obrotach - idealnie. Potem na wyższych...i tak sierozpędzałem, że model wystartował. Ślizgał sieprawie jak po sznurku - przyznam się, że z ziemi nie zawsze tak idealnie prosto przemieszczał się. To tyle mego doświadczenia bo jak wiemy lądowania juz nie było. Dodam tylko, że pogoda bezwietrzna model miał masę do lotu 3,3kg silnik 4suw 10cm. Ster wodny napędzany serwem standard. Jak widać nawet nie rozpiąłem linek naciągowych wszystko niestety poszło tak szybko i za dobrze :mrgreen: :cry:
-
Karabin strzelca też będziesz wykonywał z ich strony ? William bross ma już gotowy kit:
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Bez przesadyzmu, w domu to nawet poliuretanem maluję, a węch mam doskonały w 98,3245% :!: :mrgreen: Co do Pactry to bardzo dobry lakier ale możesz mieć problemy jeśli nie malowałeś nim nigdy - jest baaardzo rzadki więc konieczna próba jesli nie chcesz, a nie chcesz mieć zacieków. Również Humbrol jest bardzo dobry z tym, że tu moze być ciut odwrotnie. -
Jest rada i to prosta :rotfl: drut się wygina bo lotka po wychyleniu sie maxymalnie blokuje dalszy ruch popychacza. Teraz albo masz jakiś błąd konstrukcyjny ograniczajacy wychylenia lub za długi popychacz. Sktóć go minimalnie na mocowaniu do orczyka lub zmniejsz wychylenie na serwie jesli nie ma usterki montażowej.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Ale czego konkretnie spodziewasz się? wodotrysków, ani fajerwerków nie zobaczysz. pokrycie po wykończeniu jak każde inne. Można porównać tylko z folią typu płótno własnie przez ową fakturę. więc tam gdzie pokrycie płócienne to nadaje się doskonale.Ma też minusy dla mniej wprawnego modelarza - wszelkie krzywizny kleimy na zakładkę potem wiele razy na zmianę nanoszenie lakieru - szlifowanie. Po tych operacjach nikt nie uwierzyłby w jaki sposób zostały wykonane :!: Co do struktury Koverall'u: własnie oglądam skrzydło mego Vicomta - gdy poozysz więcej warstw cellonu to struktura płótna zanika stając się prawie gładką więc mozesz ją uzyć. Ale czy to celowe zwiększanie wagi miałoby sens? Gdybyś się jednak zdecydował to najpierw zrób próbę - ja uzyłem do tego starego skrzydła. Kowerall tak naciągnął się, że czesć żeber powyginała się. Trzeba też uważać z opalarką by nie przepalic - suszarka nie nadaje się. Ktoś chyba robił to z powodzeniem żelazkiem modelarskim(?) -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Na forum jest kilka modeli pokrytych Koverallem i malowanych. Ostatni z nich to chyba mój Vicomte II. Z malowaniem nie ma żadnego problemu. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
A kto i gdzie sugerował, że może "sflaczeć"? Arek - Koverall wygląda ekstra ale tam gdzie powinno być pokrycie płócienne - Twój 2płat jest tego dobrym przykładem. W moim modelu kładłem 2warstwy japonki i nic nie było w stanie tego przebić. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
A ja myślę, że przebije poczciwa...japonka. Koverall'em moimzdaniem nie ma sensu pokrywać powierzchni balsowych, a nawet międzyżebrowych dlatego, że struktura Koverall'u jest strukturą płócienną. musiałbyś nanosić dużo lakieru by ten efekt zniwelować. Ja pokryłbym p. japońskim, który pokryty cellonem daje sie wykończyć na bardzo gładko. Następnie malowałbym - tu już bez znaczenia czy zwykłym sprayem czy np Humbrolem. Po tej operacji tryśnięcie lakierem poliuretanowym - jesli to spalina. Folię też można malować ale gdy sie pomarszczy to bardzo trudno to naciągnąc żelazkiem bez uszkodzenia malowania. Taka jest moja antykoncepcja koncepcji Arka :mrgreen: -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
No to albo sam nie wiesz co piszesz albo masz kłopot z przekazem swoich mysli. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Fragment traktujący o kółku ogonowym: Tak więc Wojtass_nt błądzić jest rzeczą ludzką ale polemizować z oczywistą oczywistością to już nie bardzo :rotfl: Drugiemu koledze twierdzacemu, że nie mam racji - chyba autor tematu mogę wkleić filmy z kołowań moich modeli Iwojennych, w których mam tylko płozy sztywne. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Najogólniej to chodziło o problemy z utrzymaniem kierunku przy starcie i lądowaniu. Zeskanuję ten fragment z owej ksiązki gdy go odnaję. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
To akurat nie o to chodzi. Cały problem opisany jest w ksiazce o modelarstwie RC - nie pamiętam tytułu ale na okładce jest fragment modelu SPAD VII lub XII. Oczywiście mozesz się z tym nie zgadzać :mrgreen: ja wychodzę z założenia, iż autor doświadczony modelarz - wie o czym pisze. EDIT - na ftce nie widac by było sprzęgnięte ze sterem nie wspomniałeś też o tym. Kółko sprzegnięte a wolno obracające się to zupełnie inne bajki. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Irek M odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Obrotowe kółko ogonowe wcale nie poprawia sterowności na lotnisku. -
Generalnie program OK ale wyśmiany przez koła poszukiwaczy. Za co? Np. za podkładanie fantów jako właśnie wykopanych na wizji. Innym razem starszy pan prowadzący zdecydowanie określił kawałek blaszki poszycia z kamuflażem jako od Po-2, a zdecydowanie odrzucił pochodzenie od Ju-52...Ten pierwszy raczej w caości kryty był płotnem nie licząc częsci przysilnikowej.
-
O paragrafie to tak zartobliwie trochę ale nie do końca. w myśl najnowszej ustawy o zabytkach powinniśmy zgłosić do konserwatora zabytków każy przedmiot wyprodukowany przed i do (chyba) 1945 r. To oczywiście absurd bo znalezione łuski karabinowe również temu podlegają. A jakie to dobro wytworzone :rotfl: :?:
-
No chyba sobie żartujesz :!: podlegałbyś pod paragraf mówiący o niszczeniu zabytków, a te cześci już są zabytkami z uwagi na okres pochodzenia. Myslę, że lepiej byłoby oddać do muzeum w zamian za równoważny (wymiarami) kawałek duraluminium :idea:. Ja własnoręcznie wydobywałem resztki po zestrzelonym samolocie z czego największy fragment to jedna z opat śmigła. Na 99,99% pochodzi od Il-10.
-
Narazie to możesz oglądnąc jedynie moje próby wystartowania - na szczęście nieudanego :idea: :mrgreen:
-
No niestety ten rok był jakiś taki leniwy ;D Upały też siedo tego przyczyniły. Od jakiegoś czasu zająłem sie przerabianiem łodzi elektro na spalinę więc ... ale nigdy nie mów nigdy :rotfl:
-
No i stało sie nieszczeście ... model dostał nowy silnik DLE-30. Zanim zmienię mocowanie i niezbędne rozmieszczenia akcesoriów niestety sezon minie i w tym roku już nie poleci
-
No to współczuję bardzo. Jesteś usprawiedliwiony :|
-
Czy temat zamarł, czy model już odleciał? :rotfl:
-
Dotarły karabiny do modelu : Ten z prawej to Vickers - skala 1/4, a z lewej - Parabellum - skala 1/6. Vickers zamawiany z braku Lewisa w ofercie. Niestety to się zmieniło i Lewis w 1/4 za chwilę będzie dostępny. Czy w związku z tym byłby ktoś zainteresowany tym Vickersem 1/4 ?
-
930 obr/V
-
Byczek - na fotkach nie za bardzo widać różnice. Chodzi o wykończenie powierzchni. Dam przykład - oklej folią np krążek oczywiście na płaskiej powierzchni by i obwód koła też pokryć. By to sie udało na obwodzie powstaną "schodki" bardziej lub mnie odczuiwalne w dotyku. Natomiast pokrycie Koverall'em czy japonką zlikwidujesz te "schodki" nakładając w tym miejscu dużo lakieru i szlifując. Ponawiasz próby tyle razy ile będzie trzeba. I własciwie tylko o to chodzi. Ważne jest też odziaływanie paliwa na emalię oraz nieuchronne marszczenie folii. Tego żelazkiem już nie zaprasujesz. Za chwilę doschnie skrzydło malowane na Koverall'u to doączę ale jak mówię to w niczym ci nie pomoże.
