Skocz do zawartości

kpawel

Modelarz
  • Postów

    105
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana kpawel w dniu 16 Lutego 2021

Użytkownicy przyznają kpawel punkty reputacji!

Reputacja

27 Excellent

O kpawel

  • Urodziny 02.08.1975

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Krosno
  • Zainteresowania
    modelarstwo RC i prawie wszystko co lata
  • Imię
    Paweł

Ostatnie wizyty

710 wyświetleń profilu
  1. Jeśli potrzebujesz małe ilości to kupisz też np. tu: https://modelemax.pl/pl/1284-zywice-do-laminowania-i-klejenia?page=2
  2. Witam Startowałem z czegoś takiego z trawy modelikiem z silnikiem 0,8. Cała maszyna składała się z kawałka płyty OSB i dwóch aluminiowych kątowniczków z otworami. Budowa to jakieś 5 minut pracy. Przez te otwory przekładało się przetyczkę przechodzącą przez oczko przy tylnej płozie. Przetyczkę wyciągało się sznurkiem długości linek. Dodałem metr gumowej linki, ułożonej jak w procy. Start pewny jak z lotniskowca, praktycznie z miejsca.
  3. Wymiary są zbliżone ale Sowa miała podwójny dźwigar. Przynajmniej ta którą budowałem jeszcze w ubiegłym stuleciu. Podobnie jak wspomniany wcześniej As-2, który był również nieco mniejszy. Może to jakaś konstrukcja własna, taka powiększona Jaskółka SM?? Albo coś z planów? W produkowanych w okolicy zestawach nie przypominam sobie takiego skrzydła. Jak na rozmiary F1H ma za delikatny dźwigar, łatwo połamać takie skrzydełko na holu. Na szkolną gumówkę za duże i zbyt podły materiał. Do powieszenia na ścianie się nada.
  4. kpawel

    lot modelem na uwięzi

    Witam. Na moje oko model z filmu to "Peciu" (czy jakoś tak) z zestawu produkowanego pod koniec lat 80 ubiegłego wieku przez LZPN w Krośnie. Miał nietypowy, symetryczny profil rombowy. Popełniłem toto na początku swojej kariery pilota uwięziówek. Wyszedł dosyć ciężko bo w zestawie nie było grama balsy do tego miałem wówczas tylko ciężki, ruski samozapłon zalatany już prawie na śmierć. Prawdopodobnie przez ten profil model latał jak deska, na wychylenia sterów reagował machaniem ogona, dopiero po chwili zaczynał łaskawie zmieniać wysokość lotu. Dorobiłem mu klapy skrzydłowe i troszeczkę się poprawił. Przy pierwszych lotach trzeba pamiętać, aby nie sterować nadgarstkiem a całym przedramieniem. Papa Schier w którejś ze swoich książek pokazywał uchwyt z kawałkiem blachy blokującej nadgarstek. W dzisiejszych warunkach można nawet pożyczyć od jakiegoś połamańca ortezę i zablokować sobie staw. Bez tego trudno uniknąć falowania w pierwszych lotach. Nie ma co się przejmować, odruchy szybko zaczną działać. Lekki model z silnikiem 2,5 ccm nie raz wbijał się po skrzydła w glebę przy nauce podstawowej akrobacji. Czarne plastikowe śmigło czechosłowackej firmy Modella też potrafiło to przeżyć, wystarczyło wyciągnąć go za ogon, przemyć silnik i w powietrze. Pozdrawiam i powodzenia w dalszych lotach !!!
  5. kpawel

    Czułość wariometru

    Witam, chyba strasznie go gonisz, że wychodzi Ci takie duże opadanie?. W moim Mefisto mam wyciszenie w zakresie -0,5 do +0,3 tak mi wyszło optymalnie do lotów termicznych. W normalnym locie - gdy model wytrymowany do minimalnego opadania- jest cisza ale reaguje na każde "tąpnięcie" lub ruch sterem. W Fr Sky warto ustawić głośność dźwięków radia na potencjometrze i dodatkowo wyłącznik dźwięku vario (w funkcjach specjalnych - funkcje Głośność i Wario). Głośność radia ustawiasz według potrzeb, ale regulacja dotyczy wszystkich dźwięków radia poza ostrzeżeniami o położeniu wyłączników przy włączaniu nadajnika. Dlatego warto mieć dodatkowo wyłącznik samego dźwięku vario - jak chcesz poszaleć albo masz wrażliwe towarzystwo - to wyłączasz.
  6. kpawel

    Wymiana łożyska

    Dla ścisłości stopy aluminium rozszerzają się z temperaturą szybciej niż stal, dlatego do zmniejszenia wcisku łożyska wystarczy samo podgrzanie całości. Dlatego nawet piekarnik jest lepszy niż próba demontażu na zimno. Co innego gdy chcesz zdemontować np żeliwną tulejkę ze stalowego wałka - wtedy czas nagrzewania jest decydujący. Aby się udało stosuje się do tego specjalne palniki w kształcie pierścienia.
  7. Ustaw wyjście pod które podłączyłeś pompę na nc Jeżeli będzie to out 1 to będziesz miał n1 i n2. Ustaw n1 50 kPa, n2 mniej o potrzebną histerezę np. 45 kPa. Jeżeli podłączyłeś ją pod out 2 ustaw to wyjście na nc i przestawiaj parametry n3 i n4. Pozostałe parametry ustaw dowolnie, nie powinny mieć wpływu. Edit Na drugim wolnym wyjściu mógłbyś zrobić sobie alarm niskiego ciśnienia. Wystarczy jakiś buzer piezo o właściwym napięciu i prądzie poniżej 80mA podłączyć do OUT 2. Można ustawić OUT 2 na no, p3 na 1, p4 nieco poniżej n2 np. 40. Skutek powinien być taki, że przy wyłączonej pompie alarmu nie ma, ale jeżeli pompa pracuje, a ciśnienie jest poniżej 40 ale powyżej 1 - masz alarm. Nie trzeba będzie zaglądać zbyt często do pompy. Jak układ się rozszczelni przed utwardzeniem to zawartość wora ląduje w koszu.
  8. Bo masz wypasiony czujnik z dwoma wyjściami, jeden komplet parametrów nie będzie wykorzystany. Sprawdź w "Initial Setting" jak są ustawione wyjścia OUT 1 i OUT 2, Ino czy InC. Dodatkowo ustaw tam tryb manual. Działanie wyjść powinno być sygnalizowane przez diody. Przekaźnik pompy masz podpięty pod OUT 1(czarny) czy OUT 2 (biały)?
  9. Witam Mój wyłącznik ustawia się jak poniżej: Po włączeniu zasilania ustawiasz tryb pracy: Wciskasz i przytrzymujesz przycisk SET, po chwili pokaże się jakieś ciśnienie, którego się nie ustawia, wciskasz jeszcze raz SET i wybierasz tryb pracy. Ma być n. Naciskasz jeszcze raz set i wracasz do normalnej pracy. Wciskasz krótko SET i ustawiasz ciśnienie n1 czyli podciśnienie przy którym wyłączy się pompa (dla ciebie 50 kPa). Potem ustawiasz ciśnienie n2 przy którym pompa się włączy (dla ciebie np 45 kPa - czujnik będzie trzymał ciśnienie pomiędzy 45 a 50 kPa). n2 musi być mniejsze od n1. Ja mam ustawione n2 o 0,1 bar mniejsze od n1, to kwestia gustu i szczelności instalacji, ważne aby pompa nie włączała się zbyt często. Zmieniasz to przestawiając n1 lub n2. Tak to wygląda u mnie, szczegóły mogą się różnić bo masz nieco inną wersję. Pozdrawiam Paweł
  10. Chińczycy potrafią kombinować o wiele lepiej niż nasi. Pięć lat temu można było na bazarze w Szanghaju kupić oryginalny pendrive Kingstona o pojemności 2 TB, pomimo, że producent ich nie produkował i nie wiem czy zdołał wyprodukować do dzisiaj. Oczywiście oryginalny i w bardzo dobrej cenie. Podrabianie (w najgorszej możliwej jakości) przez konkurencyjne firmy wcześniej sklonowanych produktów to przecież też norma.
  11. Nie szkoda paluszków? Lepiej nie pchać ich w śmigło, przydają się do klejenia modeli? Do śmigła lepiej użyć kawałka węża gumowego, wystarczy średnica 15 mm z zewnątrz z włożonym do środka patykiem lub listewką. Paluch jest wystarczająco twardy by uszkodzić spływ drewnianego śmigła, szczególnie jak silnik nie chce odpalić i robi się nerwowo? "Patyk" ma lepszego kopa a jak go śmigło potnie to mała strata, zrobisz sobie nowy.
  12. Paliwo jak wino, im starsze tym lepsze? Mój Cox 0,8 pracuje na paliwie zakupionym jeszcze w ubiegłym wieku, nie pamiętam dokładnie, prawdopodobnie gdzieś około 1995 roku. Plastikowa bańka 2,5 L. Etykieta odpadła, paliwo leżakuje w zimnej ciemnej piwnicy. Silnik odpala na czystym, ale dodaję do niego 1/3 tornada z 10% nitrometanu, które też ma co najmniej 10 lat. Silnik lata w mikro-uwięziówce nie częściej niż raz w roku. Ponieważ to jedyny żarowy silnik jakiego teraz używam to zapas starczy jeszcze na 20 lat.
  13. Szukaj całego kołpaka, np tu: https://modelemax.pl/pl/kolpaki-mp-jet/27717-mp4779r-kolpak-40-3-2-czerwony
  14. Tnę podobnym zasilaczem, ramki do maksymalnie 100 cm, drut oporowy kanthal 0,35 mm. Do cięcia grawitacyjnego styropianu wystarcza nieco ponad 1 A, do styroduru daję nieco więcej. Do cięcia "z ręki" można dać 2A ale wycina już wyraźną szczelinę. Na dużej ramce mogę dojść do około 2,5 A, potem brakuje napięcia. Cięcie zasilaczem jest wygodniejsze bo nie trzeba korygować ustawień przy zmianie długości drutu. Obojętne czy masz 1m czy 30 cm ustawiasz ten sam prąd. Wcześniej miałem trafo 24V, 100W podłączone do regulatora obrotów z odkurzacza który działał jak ściemniacz Po pierwszej próbie z zasilaczem stary sprzęt poszedł w odstawkę.
  15. Plan 9KB jest w książce Elszteina "Modelarstwo lotnicze w Polsce". Mały ale dość szczegółowy. Podana jest średnica śmigła więc można przeskalować. Książka krąży po sieci, jak nie masz lub nie znajdziesz to wygrzebię swoją z czeluści strychu. Plan ten pochodzi zresztą z jakiejś wcześniejszej książki. Orlątko o ile dobrze pamiętam było w innej książce Elszteina "Szkoła małego lotnictwa" razem z opisem budowy. Niestety mój egzemplarz przepadł a nigdzie teraz nie mogę znaleźć tej książki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.