



-
Postów
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez Vesla
-
MiG-21 EDF 70mm - krok po kroku (z planami)
Vesla odpowiedział(a) na robertus temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Raczej tak ale jeszcze popracuję nad nim. Zmniejszyłem timing na low. Przestawię na med i zobaczę. Potem jeszze raz na high. Wylot wydrukowany na 95% fsa. Zastanawiam się czy nie wydrukować na 85%. Co Ty na to? Wlot jest jak widac na zdjeciu i filmie od dolu 4 male od góry dwa wielkie. Zmniejszanie nie ma sensu bo się dławi. -
MiG-21 EDF 70mm - krok po kroku (z planami)
Vesla odpowiedział(a) na robertus temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Takie dzisiejsze spokojne latanie. Gps pokazał maksymalną pow. 100km/h trochę słabo ale zabawa jest. Kamera na czapce więc trzęsie lekko. Najlepiej oglądać na monitorze bo na telefonie to g... widać https://m.youtube.com/watch?v=PXCJZOToe-U -
Jak kto lubi. Dla mnie gyro to już trochę za dużo. Ale ustawione na min na lotkach tylko i kontrolowane zdalnie jest przydatne przy silniejszych podmuchach wiatru od morza jakie tu miewam.
-
Zapytam tylko, kto w takim razie lata? Ty czy komputer? Fakt, stosuję gyro dla poprzecznej stabilizacji przy dużej prędkości i na wietrze ale jakiś autopilot?
-
Moment występuje na wirniku ale ja go nie dostrzegłem na modelu. Co innego vektor ciągu.
-
W edf brak jest efektu od śmigła więc max ciągu nie będzie powodował skręcania ale może spowodować zadzieranie nosa modelu. Wykonaj start na 90% Prawdopodobnie prędkość była za mała na efektywną reakcje lotek i tutaj się kłania ster kierunku. Zawsze możesz kierunek zmiksować z lotkami. Koledzy tak robią. Ale teraz masz ustawione większe wychylenia to reakcja powinna jakaś być. Jeżeli bédziesz miał pomocnika i on wyrzuci model to ty będziesz miał więcej czasu na spokojną reakcje. Na filmie widać, że miałeś tam kilka sekund na reakcje i przeciwdziałanie. Wbrew pozorom to szmat czasu. Ustaw sobie w głowie, że jeżeli nie będzie reagował to użyj steru kierunku. W tym modelu jest nadmuchiwany przez edf przez co jest bardziej efektywny w każdym zakresie prędkości. Tylko kierunek ustaw tak żeby się odchylał na początek max ok. 10mm w każdą stronę.
-
No i dobrze. Nic więcej w ogonie nie zmienisz bez jakiś dodatkowych odciągów też z tym walczyłem ale nie warto. Popraw co jest do poprawienia i załatw sobie kogoś kto pomoże wystartować żebyś miał czas na reakcje. Niech nie puszcza go w górę ale raczej płasko do horyzontu. Potrzebujesz prędkości na starcie nie wysokości. Edf to nie śmigło i nie wyciągnie w górę jak masz małą prędkość (dobra są takie co to potrafią ale to nie jest twój edf).
-
Nie ma problemu. Moje też tak się wyginały i latały. Ten typ tak ma. Jedyne co bym eventualnie dodal to pod statecznik poziomy wklej takie narożniki łączące stat3cznik poziomy z pionowym. Zmniejszysz bujanie się statecznika poziomego. Reszte zostaw jak jest. Na zdjęciu masz zoom na ogon mojego z wklejonymi narożnikami. Zrobiłem je ze zwykłej pianki. Po obu stronach od dołu. I tyle ze wzmocnień.
-
Ustaw na 60 i zobaczymy jak reaguje. Jak dla mnie 30 powinno byc ok ale ja dodaję ster kierunku w zakręcie. Dla ckebie może ten potrzebuje jednak 60. Mozesz jakoś pokazać jak ten ogon się wygina?
-
Miałem podobnie i latało. Ktoś z Kolegòw ma jakieś pomysły?
-
Kawał modelu wyszedł. Gratulacje.
-
Ja to widzę tak. 1. Każde wychylenie steru wysokości wykina statecznik a on wpływa na skrzydło i to samo w przeciwną stronę. 2. Przy kraksie, każde wygięcie skrzydła lub statecznika będzie wyginać i niszczyć to z czym jest połączone. Masz dwie warstwy xps 6mm jak w planach? Dodałeś wzmocnienia z prętów węglowych w kadłub? W moim było podobnie. Do tego bez zastrzałów. A latał aż do awarii odbiornika.
-
-
To wez najpier cos co bedzie udawac model zeby pokazal jak wyrzuca. Dwa razy tak prosiłem i dwa razy rozbilem model bo mimo zapewnien to te osoby ciepły (bo inaczej się tego nie da nazwać) jak kapciami. Bez wypchnięcia i energii. Tak jakby wypuściły model a nie wyrzucily. Efekt do przewidzenia. Model zamiast plasko do przodu polecial pod nogi w dół.
-
To tym bardziej się przyda bo masz starty wykonywane stabilnie i jednakowo.
-
Każdy coś poradzi ibjakoś poleci. Fakt w moim serwa były w skrzydłach. Nie sprawiało to problemów. Pomyśl też nad katapultą. Do edf jak znalazł gdy nie masz skąd startować na kołach. Ja mam tylko trawiaste pola to katapulta jest idealnym rozwiązaniem. Każdy start jest szybki i płaski oraz podobny. Nie ma problemów jak przy starcie z ręki a modwl w początkowej fazie jest nisko i płasko więc jakby co to sam wyląduje. A po lotach składasz to do plecaka (mniej wiecej) ? Tu masz opis ale przeczutaj calosc bo projek ewoluował i zmienił się lekko z czasem. https://pfmrc.eu/topic/85023-rampa-startowa-do-modeli/
-
Zamontuj jak to czerwona lina, miałem podobne ale jak widzisz na filmie wywaliłem je jako zbędne.
-
On tam bedzie sie skrecal i wyginał. Tutaj masz widok na ogon w trakcie lotu. Zobacz jak sie wygina. W spoczynku wyginal sie bardziej ale tutaj pewnie go pęd powietrza usztywnia. Widok na ogon od 3:50. https://m.youtube.com/watch?v=JiQ1yKG9F_w
-
To jest chyba najsłabsze miejsce tego modelu. W swoim też dodawałem wzmocnienia.
-
Napraw. Usztywnij. Daj wychylenia na 60-70% i będziemy schodzić w dół. Zastanawiam się jaki wpływ mogą mieć te odciągi. Czy mogą skręcać skrzydło? Może przepnij odciągi na kadłub. Ramię działania mniejsze ale brak wpływu na skrzydła.
-
Oj faktycznie brak reakcji. Tak to wyglądało. Rozumiem, że wychylałeš drążek w prawo żeby przeciwdziałać. A ten na filmie wykazywał się całkowitym brakiem reakcji. Może efektywność lotek jest mniejsza i u ciebie trzeba by te wychylenia ustawić na 60% na pierwszy lot. Poprzednio reagował ale nerwowo? Tak? A jak z wychyleniami steru kierunku. W tym modelu kierunek jest w strumieniu z edf potrafi być efektywny i nie wymaga wielkich wychyleń do reakcji. Rozumiem, że nie używałeś kierunku ale czy był prosto?
-
I teraz w powietrze. Btw trymujesz model do prędkości i mocy przelotowej. Nie do maksymalnej czy minimalnej.
-
Koledzy mogą mieć inne zdanie niż ja ale dla wg mnie zakręty z mniejszą prędkością (takie jak korekta przy lądowaniu albo starcie) powinny być wykonywane głównie sterem kierunku i jak najmniej lotkami. Chodzi o efekt hamowania przez zwiększony opór i przeciągnięcia na lotce będącej w dole. Ten efekt nasila się przy większych wychyleniach a takie robimy jak model leci powoli i reaguje ospale. Dlatego start lub lądowanie (zwłaszcza to drugie) wykonuję pracując głównie sterem kierunku i wysokości. Lotki są tylko do utrzymania modelu w poziomie w tej fazie lotu. Tutaj masz takie kilka kręgów migiem. Zobacz jak szeroko robię zakręty, jak odchodzę przed loądowanie żeby już z daleka być na ścieżce, i ląduję bez większych korekt. Cały czas.moc to 70-90% żadnego machania dzwignią mocy. https://m.youtube.com/watch?v=GxyfEa1wcbI&t=20s
-
Ja bym na takich ustawieniach poleciał. Jak napisałeś to nie sky surfer i pamiętaj o tym. Potrzeba więcej miejsca na manewr i lądowanie. Pamiętaj o szerszch zakrętach. Przy okazji przeproś się ze sterem kierunku jest niedoceniany a istotny. Wiem, można bez niego ale z nim jest lepiej.
-
Wg. Mnie to się mylisz. Nie masz większej kontroli a łatwiej go przeciągnąć. Wiem co piszę przerabiałem to na początku. Też ustawiłem duźe wychylenia aby mieć pełną kontrolę. Nerwy zrobiły swoje i machałem drągiwm od lewej do prawej. Model zwalił się na skrzydło i tyle niego było. Lotki normalnie wychylają się po 10-15stopni. Chyba że budujesz jakiegoś akrobata 3d. Co do expo lub liniowe. Jak kto lubi. Ja wolę proporcjonalne liniowe wychylenia ale jak komuś pasuje expo to git. Tak samo normalnie latam bez gyro a w edf mam ustawione na bardzo minimalną stabilizacje poprzeczną bo tak chcę i lubię.