Vesla

To nie spacerowicz tylko kolega "latacz" ? sam przyznał, że się zagapił.

Ja tam wiem, że Ty to fachowiec w tej sprawie. Wierzę, że koncentracja na modelu eliminuje "kręćka". A jak jest z utrzymaniem go na obwodzie koła? (Wiem, siła odśrodkowa) Ale mi chodzi o to czy łatwo wprowadzić go w pozycje gdy linki przestają byc napięte i co wtedy? Btw to piękne hobby, teraz już prawie "elitarne" szkoda, że już jest "w odwrocie" (ale może się mylę).

Nie miałem okazji latać "na sznurku" ale nie wierzę, żeby to było łatwe. Osobiście wydaje mi się bardziej skomplikowane i wymagające niż latanie z radiem. Pewnie przydało by mi się wiaderko po tych wszystkich obrotach ? Pytanie do nielicznych kolegów latających "na sznurku" kręci się w głowie na początku? Bo z czasem można chyba przywyknąć.

Oblatywałem dzisiaj depronowego Stearmana "Różowa Pantera" :-). Wiaterek nie był najlepszy do tego celu ale zdecydowałem się na start. W locie okazało się, że muszę zmienić kąt zaklinowabia górnego skrzydła. Wyraźnie raz leciał na górnym raz na dolnym a utrzymywał się w powietrzu dzięki pełnej mocy. Zmniejszenie mocy powodowało gwałtowne przepadanie. Model ma tylko 2kg napęd testowany na modelu górnopłata 2.5kg sprawował się dobrze. W pewnym momencie model znalazł się na tle słońca ale udalo mi się go uratować. Postanowiłem podejść do lądowania z zapasem prędkości co wymagało przejścia pod słońcem. I tam w trakcie wykonywania zakrętu porażony słońcem straciłem orientacje i jakoś udało mi się go wyprostować przed upadkiem na ziemie. Straty niewielkie. Już jest w remoncie. Kamera była na czapce więc trochę się "telepie".

Nie odpowiem na Twoje pytanie, nie wiem co było by dla Ciebie lepsze. Zajmowałem się fotografią weselną, przez ponad 10lat. Trochę tych zdjęć narobiłem. Z doświadczenia wiem, że najważniejszy jest obiektyw. Jasne, dobre szkło. Duża matryca to dodatek, ale istotny. Lepsza jest oczywiście większa nawet jak ma mniejszą ilość pikseli niż mała gęściej upakowana. Dlaczego? Istotne jest tu szybsze nagrzewanie się gęściej upakowanych elmentów matrycy, powoduje to powstawanie szumów na zdjęciu. Jak to zawsze powiadałem: Aparat to tak właściwie obiektyw któremu coś się do du..y przykleiło.

Ale wykop to chyba póżna kreda? Czy może jura?

Znaczy: jeszcze minutka, jeszcze pięć sekund... ups.. Kto tego nie zna niech sam polata modelem ?

W moich EDF-ach buzzer montuję tak aby wystawał głośnikami na zewnątrz. Wymaga to robienia wycięcia w kadłubie ale to lepsze rozwiązanie niż naprawianie modelu. Na zdjęciu widać wycięcie i buzzer zamocowany na owiewce. Podłączony w środku do przedłużacza kabla.

To były pancene słupy i widać wybuchy... słyszałem strzały...

Andrzeju. Leniwy szuka najprostrzych i najlepszych rozwiązań. Bez wydziwiania i dodatkowych kosztów. Znasz to opowiadanie o linii produkującej pastę do zębòw? Mi to opowiadano na studiach lata temu: Tak na szybko: linia napełniała tubki pastą do zębów. Losowo coś szło nie tak i czasami pojedyncze tubki były puste. Sztab inżynierów opracował specjalne wagi i sensory. Jak system wykrył pustą tubę, odzywał się alarm linia stopowała. System działał tydzień i wykrywał puste tuby. Po tygodniu przestał wykrywać ale puste tuby się nie pojawiały. Inżynierowie poszli sprawdzic co się zmieniło. Zobaczyli, że przy linii pracownik postawił duży wentylator. Zapytano go o co tu chodzi? Odpowiedział, że irytowało go to zatrzymywanie linii i alarm więc postawił wentylator aby zdmuchiwał z linii puste tubki. To jest przykład leniwej inżynierii. Oczywiście można się przyczepić, że powinni szukać problemu na wejściu ale to tylko taka paralera.

Śledzę od dawna. Fajny kanał.

W górnopłatach chyba daje się silnik w dół żeby skompensować wysoko zamontowane skrzydło. Moje górnopłaty tak latały.

Profil to przekrój na lini cięciwy równoległej do osi kadłuba. (Poprawcie mnie jeśli coś przeoczyłem).

Rzucanie to śliska sprawa. Raz się uda a innym razem bum. Ja zrobiłem taką katapulte. Filmik znany już linkowałem kilka razy. Polecam, masz cały czas réce na sterach a model po starcie idzie płasko. https://m.youtube.com/watch?v=JiQ1yKG9F_w

Filip. Mam pytanie. Latałeś modelami RC? Czy planujesz latać? To nie są auta RC, tego nie zatrzymasz, to nie stoi na ziemi to trzyma się powietrza. Tu nie ma czasu na myślenie. Plan lotu masz w głowie przed startem a działania muszą być pewne i właściwe inaczej model ulegnie rozbicu (oby tylko model). Zaczyna się od lekkich trenerów, najlepiej z depronu. Skrzydła i inne cuda to potem jak się już umie latać.

Nie zniechęcaj się. Chcemy dobrze. Rozbiliśmy już masę samolotów a zbudowaliśmy jeszcze więcej. Wiemy o czym piszemy i też przebijaliśmy się przez etap chcę-mogę. Wiemy jak latają cegły. Ten projekt co chcesz wydrukować, większość z nas skasowała by na wejściu. Mały model musi być lekki żeby dobrze latał. W rozpiętości 500mm masa powinna się zamknąć w 400 gramach a najlepiej w 250-300g. Jeżeli to ma być trener. Najpewniej zaraz koledzy mnie poprawią i podadzą dokładniejsze dane. I bardzo dobrze, od tego jest forum. Chcesz to go wydrukuj i zobaczymy jaką ma masę.

No nie tyle. Jak dla mnie to cegła. Co do serw 2g, są dobre do lekkich modeli na młe prędkości a ten nie będzie ani lekki ani powolny. Serwo nie będzie miało siły.

9gram serwo siedzi spokojnie w wielu modwlach 1000mm-1200mm rozpiętości. Skrzydło drukuj w czéściach jeżeli projekt to przewiduje i poskładaj. Lepszy o większej rozpiętości niż mała cegła.

2 gramowe serva dobre do małych i lekkich modeli. Jerzy ma racje. Najpierw wydrukuj i zobaczymy co można do tego dobrac. Drukowane śmigło? Jakoś do mnie nie przemawia.

Nie. Dla tego silnika min 2s lepiej 3s ale to masa dodatkowa. Pzastanawiam się czy ten samolot wogole bedzie latał. Szukaj 2s 1000mah lub 3s 800- 1000mah (lepiej) do twgo silnika. Zobacz jak to wyjdzie z masą. Możliwe, że skończysz z samolotem i osprzetem nie do pary. Ale spoko. Samolot mozesz zbudowac inny z pianki.

Jak dla mnie to ten silnik i śmigło trochę za wielkie na ten model. Nie wiem jak wyjdzie z masą po wydruku. To maleñstwo może być nerwowe w lataniu na początek. Spoko. Zbuduj. Zawzze to jakieś doświadczenie. O nadajniku się nie wypowiem. Nie znam.

Ja czekalem dwa dni i nie zlazł. Sciągnęła go Straż pożarna z bazy na Cosham.

Sila skręcajaca jest zerowa lub pomijalnie mała. Oczywiście jeżeli napęd jest w osii. Podatność na wiatr? Latałem przy stałym 18mph i porywy do 25mph. Nie jest to przykemne. Model lekki ale daje rade, tylko ogonem zamiata na boki czasami. Wolę jak jest mniejszy wiatr tak do 12mph.

Też tak to widzę. Ostatnio wysłałem paczke z UK do Irlandii i też szła prawie 30dni. Szybciej z Chin dostaję paczki (ostatnio po 10dniach). Jestem w stanie zrozumieć, irytuje mnie tylko brak aktualizacji na śledzeniu przesyłki. Co do książki to już ją czytam. Warto było cz3kać.

Latam Marlinem z Arrows edf 64mm. 4s pakiet. Podwozie zdemontowane. Startuję z katapulty bo lubię ale z ręki chodzi bardzo dobrze. Szybki, zwrotny można poszaleć. 3 kg do startu z ręki na edf to może być słabo. Edf to nie śmigło. Ma inną dybamike. https://www.modelshopleeds.co.uk/catalog/product_info.php?products_id=31204&gclid=CjwKCAjwsJ6TBhAIEiwAfl4TWGISEMUP_I_TXK5PMEPTZs_JAjxPp8PZkerHwsviwqpcIZcyHnFhghoC2sgQAvD_BwE