Skocz do zawartości

Jacekecaj

Modelarz
  • Postów

    311
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jacekecaj

  1. Tomek testuje stabilizator, ja natomiast założyłem do swojego modelu inny silnik (zapożyczony od SpaceWalker-a) - Dualsky XM4250CA-6. Okazuje się, że jest to prawie ten sam silnik, który zastosował Adrian, z tą różnicą, że mój ma przednią część korpusu stożkową, dzięki czemu jest jeszcze bardziej przystosowany do montażu w dziobie szybowca . Do Condora pasuje wręcz idealnie: Jeśli chodzi o parametry, ma lepsze od zastosowanego wcześniej Turnigy 3858. Pomiar statyczny na max. gazie i łopatkach 12x8 oraz 13x5 przy pakiecie 4s był bardzo zbliżony i wykazał pobór prądu 53-55A (przy dopuszczalnych 65) oraz moc ok. 810W. Obserwacje modelu podczas startu i wznoszenia to potwierdzają. Jego waga to 200g ,co jest również korzystne akurat dla tego modelu. Optymalne śmigło dla tego silnika to 12x6 więc takie założę i nic więcej kombinował nie będę. Pozostaje tylko latać, latać i latać .
  2. Mam dokładnie ten sam silnik ze śmigłem 11x5 (jest ono chyba optymalne dla tego silnika) przy Extrze od Mirka z Lublina i radzi sobie nawet nieźle z pakietem 3s 2200, ale model do lotu waży mniej niż 1kg przy 1100 mm rozpiętości. Przy wadze Twojego modelu będzie chyba trochę za słaby. Do spokojnego latania (testów) pewnie wystarczy .
  3. Jako użytkownik serw Corona (CS-929MG, DS-939MG, CS-239MG, DS-239MG, DS238MG, DS-919MG) chciałem wtrącić swoje 3-grosze. Otóż jak dla mnie tzw. niedzielnego latacza (choć w ciągu tygodnia też mi się zdarza ), uważam te serwa za całkiem niezłe jak za tą cenę. Pewnie , że nie jest to wyższa półka, może nawet nie średnia - ale jak do tej pory mnie nie zawiodły - a to jest dla mnie najważniejsze. Faktem jest, że dostają delikatne luzy podczas eksploatacji (nawet nowe potrafią już je mieć ), ale niestety coś za coś. Myślę, że jeśli dobierze się je odpowiednio do wielkości i przeznaczenia modelu to spełniają swoje zadanie.
  4. Na pewno się powtórzę, ale jeśli zastosujesz silnik o wadze w okolicy 200g (np. ten podany przez Wojtka, który też jest u mnie) i nie chcesz wozić dodatkowego balastu w postaci ołowiu daj pakiet 4s przynajmniej 4500-5000 mAh. Jeśli chodzi o serwa - nie mam jeszcze zbyt dużego nalotu, ale cyfrowe Corony DS-239 MG w skrzydłach sprawują się całkiem dobrze. Składaj Adrianie - jeszcze kilka i zrobimy niezły złot
  5. Hmm.. też niestety "typowy Chińczyk" Decyzja podjęta - silnik jedzie do przewinięcia Na pocieszenie przedstawiam jeszcze tylko logi z dzisiejszego latania Moskito - 260 Jak wyłączyłem silnik po pierwszym wznoszeniu (punkt 1), tak włączyłem go ponownie dopiero po około godzinie (punkt 2) aby rozładować trochę baterię przed lądowaniem.
  6. Rozmawiałem z Bogdanem (bubu2) i twierdzi, że jeśli silnik zostaje przegrzany, to palą się wszystkie uzwojenia. Lecz jeśli jest źle nawinięty (różna ilość zwojów na cewkach) pali się najsłabsza cewka. Tak prawdopodobnie było w moim przypadku. I tak miałem sporo szczęścia.
  7. Nie Panowie - to jest ten: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__42048__Turnigy_GliderDrive_SK3_Competition_Series_3858_4_6_840kv_EU_Warehouse_.html zasilanie 3-5s, zalecane śmigło 10x8 - 14x10 więc uznałem 12x8 za optymalne dla 4s. Jeśli mam jeszcze aktywne konto na e-calc sprawdzę teoretycznie. Ponawiam pytanie - czy może ktoś zaproponować silnik na podmianę. Wprawdzie zgłosił się już do mnie jeden z kolegów z chęcią przewinięcia silnika, ale to pewnie trochę potrwa a latać się chce Wojtku - żeby było śmieszniej mam łopatki z HK 13x5 ale nie zdążyłem ich jeszcze założyć.
  8. Dobra - Tomek zadowolony z oblotu, model cały; aby nie było jednak tak pięknie - to tym razem ja mam mały problem. Otóż podczas drugiego lotu, gdy chciałem kolejny raz pociągnąć model do góry, silnik odmówił posłuszeństwa i tylko zaczął jak gdyby "terkotać" bez wchodzenia na obroty. w pierwszym momencie zacząłem podejrzewać regulator, ale po sprawdzeniu w domu na innym regulatorze objaw był ten sam. Podłączyłem również inny silnik pod regulator w modelu i pracował normalnie. Wniosek był tylko jeden - "uwalony" silnik. Dziś po rozebraniu wygląda to tak: Dostał ewidentne przebicie na zwojach - a szkoda, taki fajny był, chciało by się powiedzieć amerykański Wykluczam przeciążenie, gdyż sprawdzałem wcześniej zaraz po locie na silniku był lekko ciepły, zresztą pomiary które robiłem na pełnym gazie to wykluczają. Silnik to Turnigy SK3 3858 840 Kv; latałem na łopatkach Aeronaut 12x8 z pakietem 4s W tym momencie mam pytanie o doradzenie doboru silnika. Model do lotu waży ok 2,7kg. Może kupiłbym jeszcze raz taki jak miałem, ale akurat nie ma go na stanie w HK EU. Wstępnie przymierzam się do silnika EMAX GT 2826/5 - ma ok.950W oraz ciągu w granicach 3kg. Przemawia za nim także cena, średnica zewnętrzna (35mm), ta sama średnica wału oraz ten sam rozstaw otworów montażowych. Jeśli mielibyście swoje typy, proszę o propozycje. Dobrze by było, gdyby mieścił się w kwocie 300,-
  9. Absolutnie nie mam zamiaru się obrażać za wszelkie słowa krytyki (wręcz odwrotnie) - przecież właśnie po to jest forum, aby dzielić się uwagami i co najważniejsze wyciągać z nich wnioski (zawsze o jeden cały model więcej ) Właśnie podczas oblotu zastanawialiśmy się z Tomkiem, co mogło być główną przyczyną, że zaraz po starcie model mniej lub bardziej ściągało w lewą stronę (teraz już chyba wiemy , że mógł być winny za lekki wyrzut modelu ); Tomek przedstawił problem na forum, aby ktoś bardziej doświadczony podpowiedział, co o tym myśli i o to właśnie chodzi
  10. Tomku, podsumowując to o czym pisali koledzy, miałeś po prostu "instruktora do d...py" i miałeś szczęście, że model dalej jest cały Po krótkich przemyśleniach widzę, że sam popełniam ciągle ten błąd. Wygląda na to, że model musi mieć przy starcie nadaną prędkość początkową przez zdecydowany wyrzut z ręki. Jak do tej pory, czując wystarczający ciąg śmigła, po prostu lekko wypychałem go do przodu i czekałem na bieg wydarzeń, co zdecydowanie okazuje się być błędem. Przy najbliższej okazji przetestuję silniejszy wyrzut modelu z ręki, możliwie poziomo. Poniżej zamieszczam zdjęcie obydwu modeli w trakcie lotów.
  11. Oj tam, oj tam - trawa zbladła w chwili, gdy Tomek przechodził Condorem do "lotu nożowego", ale na poważnie słowa uznania za opanowanie i prawidłową reakcję.
  12. Widzę, że jest sporo miejsca na pakiet, serwa oraz resztę wyposażenia i co ważniejsze dobry dostęp. Sławku, jakiej średnicy jest pierwsza wręga? Dobrze byłoby aby od razu była wręgą silnikową (pełna); pytam pod kątem dopasowania silnika oraz kołpaka.
  13. Zamawiaj pogodę na sobotę i meldujecie się u mnie . Resztę szczegółów ustalimy wieczorem.
  14. Wojtku, zgadzam się prawie w 100% z tym co napisałeś - prawie, gdyż jakoś mogę przeżyć "lotkę steru wysokości" ale nie zgodzę się z podkładaniem podkładek pod SW (dla mnie SW to Ster Wysokości a Tobie raczej chodziło o podkładanie podkładki pod statecznik poziomy ) Wiem, że się czepiam, ale nie chciałbym aby młodzież zastanawiała się o co tu chodzi. Jeśli uraziłem to przepraszam, ale rówieśnikowi wolno
  15. Te czerwone kreski dorobiłem sam w Paint-cie aby pokazać koniec pracy silnika szczególnie w trzecim wchodzeniu na pułap. Reszty domyśliłeś się sam. Chyba kupię jeszcze czujnik gps - dojdzie jeszcze prędkość i trasa lotu:)
  16. Widzę Tomku na ostatnim zdjęciu, że znalazłeś miejsce na dodatkowy balast
  17. Oto efekt dzisiejszego latania - i niech mi ktoś powie, że Condor nie nadaje się do lotów w termice - efekt 780m , wyżej już się bałem Nauczyłem się zapisywać logi na karcie sd Taranisa Oś Y - wysokość; oś X czas Cały lot modelu trwał niecałą godzinę (bez około minuty) 3500 s to jak łatwo obliczyć 0,97 godz. Ostatni log to napięcie na pakiecie - wyraźnie widać koniec pracy silnika. Szkoda że trochę niewyraźnie widać wykresy ale inaczej nie umiem wstawić.
  18. Samą piastę (drabinkę) do śmigła składanego znajdziesz np. w sklepie Nastik lub RcGliders. Powodzenia
  19. Bardzo ciekawie to wygląda; zdrowo zazdroszczę umiejętności posługiwania się programem, choć zdaję sobie sprawę, że wymaga to spędzenia wielu godzin przed komputerem. Trzymam kciuki za kontynuację
  20. Miałeś trochę szczęścia w nieszczęściu, że nie stało się to w locie, bo mogłoby być różnie . Szkoda tylko, że zaczynają iść w ilość a nie w jakość .
  21. Odbiornik FrSky Delta - 8 bindował się bez problemów z modułem Spektra 2,4 GHz , który miałem w aparaturze Hitec Optic 6. Był tylko jeden warunek - musiałem zaktualizować oprogramowanie modułu do najnowszej wersji czyli 3.0 Nie znam aparatury Optic Flash -7 ( ta aparatura ma zdaje się moduł niewymienny , zabudowany wewnątrz) ale przeglądając specyfikację widzę, że współpracuje z odbiornikami Minima więc myślę, że z Deltą powinien też działać. (w specyfikacji modułu Spektra był opis, że aby współpracował z odbiornikami Minima wersja oprogramowania powinna być zaktualizowana), wiec stąd moje wnioski. Więc nie pozostaje Ci nic innego jak kupić odbiornik i sprawdzić (w instrukcji dołączonej do odbiornika są podane sposoby bindowania odbiornika z różnymi systemami FrSky, Futaba , Hitec) Ostatecznie jednak zrezygnowałem z modułu Spektra i założyłem moduł FrSky głównie ze względu właśnie na cenę odbiorników. Drugim powodem było zmniejszenie się zasięgu po zmianie oprogramowania modułu ale tylko z odbiornikami Optic, które miałem. Przy mniejszych modelach, którymi latałem przy nodze nie miało to zbytnio znaczenia ale gdy założyłem go do motoszybowca to w termice potrafił zadziałać fail-safe na około 450-500 m. Ale to już inna bajka - nie szukałem przyczyny tylko wymieniłem moduł Spektry na FrSky i latałem już motoszybowcami prawie do utraty kontaktu wzrokowego . Jesienią zeszłego roku sprawiłem sobie Taranisa i jest jeszcze ciekawiej
  22. Przestańcie już wydziwiać , nie rozpraszać mi tu miszcza , gdyż też chętnie złożyłbym ten model - ma być makietowo i tyle
  23. Jeśli dobrze rozumiem, chcesz założyć kołpak ze składanymi łopatkami na oś silnika pokazaną na zdjęciu po wyjęciu piasty (osi gwintowanej) kołpaka? Możliwe, że będzie pasować tylko musiałbym sprawdzić; mam podobny silnik i kołpak, jeśli będziesz chciał po powrocie z pracy sprawdzę i odpowiem. Twój silnik to może Silwer Blu 35xx, a kołpak, który chcesz zastosować jest średnicy 40 mm? Pomierzyłem wszystko i wygląda to tak: jeśli średnica Twojej dokręcanej ośki ma 6mm (M6), to będziesz miał mały problem, gdyż średnica piasty kołpaka za częścią stożkową ma 8mm (M8); musiałbyś mieć kawałek rurki fi 6 ze ścianką 1mm (na zewnątrz 8mm). Ale to dopiero połowa sukcesu - pozostaje jeszcze mocowanie części zewnętrznej kołpaka (osłonki drabinki mocującej łopatki), która oryginalnie przykręcana jest śrubką do piasty kołpaka. Pozostawało by Ci jedynie przykleić ją do tylnej części po przykręceniu drabinki z łopatkami.
  24. Nie wiem jaki posiadasz silnik, ale nie możesz po prostu odkręcić zabezpieczenie , zdjąć pierścień osadczy i przecisnąć wałkek na drugą stronę (wtedy ten element po prawej będzie zbyteczny) i założyć kołpak bezpośrednio na wałek?
  25. Nie chodzi mi absolutnie o to, który kolor lepiej widać, ale z własnego obserwacji: skrzydła modelu Moskito 260 mam pokryte od spodu paskami żółto -czarnymi o szerokości ok. 20 cm (równolegle do cięciwy). Do pewnego pułapu (ok. 200m) wzór i kolor są jeszcze widoczne ale na większej wysokości sylwetka modelu i tak robi się czarna, nawet mój Condor z czerwonym kadłubem - chyba,że tylko ja tak mam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.