Skocz do zawartości

Rawen 75

Modelarz
  • Postów

    324
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Rawen 75

  1. Prace powoli idą do przodu, skrzydło zdjęte-teraz lewe na helingu powstaje. Tak tłuścioch wygląda z przymocowanym centropłatem. Oczywiście są zmiany- gondole silnikowe muszę przerobić na mocowanie napędu elektrycznego. Oryginalne na beleczkach pod spalinkę nie nada się.
  2. Dążysz do osiągnięcia małej wagi, wydłubałeś trochę mięsa ,a zarazem kusi Ciebie dorzucić mu zbiorniki? Jest sens?
  3. Widziałem to już, ale zawsze śmieszy
  4. Kadłub został ściągnięty z deski montażowej, prowadnice wykontowane i przykręcone-pora na skrzydło. Na zdjęciu widoczne jest prawe-tzn, prawy centropłat stały-zamocowany na stałe z kadłubem, z odejmowaną częścią (chwilowo aby uniknąć niewłaściwego ustawienia żeber jest sztywno połączone z centropłatem). Po wklejeniu do tych 23 żeber wszystkich dźwigarków i podłużnic, pokryciu od góry- element odejmowanay zostanie odcięty, i uzupełniony w dwa kołki centrujące i bagnet ( rurka duraluminiowa średnicy 18mm, w kieszeniach z laminatu). P.S. Zrobiłem koło ogonowe, oczywiście aluminium jako baza. Już zamontowane w kadłubie. Przy okazji wstawię fotki.
  5. Na razie jest to praca, że tak powiem powierzchowna. Mam dopiero ok. 75% kadłuba, a jeszcze płaty-trzy elementy, mechanika podwozia-jego wykonanie, stanowiska strzeleckie, wieżyczki, komora bombowa.....no nie wiem, czy w tym roku poleci. Nie śpieszę się, swoje odleżał, więc głowa nie boli Zestaw, a właściwie ta firma, z której pochodzi ten kit znana jest z bardzo makietowego podejścia do swoich wyrobów. Chyba raczej to widać. Elementy idealnie spasowane, dokumentacja czytelna, a materiały dostarczone prima sort. Co do spalinek, to raczej pozostanę przy elektro-myślałem o module dźwiękowym. Te cztery dziesiątki brzęczały by jak pszczoły, a nie jak bąki-co lepiej by tu pasowało
  6. Powoli bez pospiechu do przodu. Kadłub częściowo pokryty, jeszcze nie szpachlowany i szlifowany. Szpachli zresztą pójdzie mało-wynik prac bez pośpiechu. Podłużnica w górze kadłuba w oknie radiooperatora-strzelca do wycięcia. Teraz powoli spód i praca nad kołem ogonowym, popychaczem steru wysokości-zanim zamknę kadłub.
  7. Jak dla mnie, to niech zaczną dawać te 500 za każdą próbę poczęcia dziecka. Będzie wesoło.
  8. Fiat Multipla?
  9. Gdy pracowałem w pomocy drogowej, poznałem na jednej akcji operatora dźwigu. Ten mawiał inaczej. Do mojego szefa, gdy ten go ponaglał, odpowiedział- Panie szybko to się robi głupie dzieci. Jak Pan nie wierzysz, zapytaj się ojca!
  10. Czy szybko? Raczej nie. Nie siedzę od rana do wieczora, robię, gdy mam czas i chęci. Poza tym, zawsze lepiej trzy razy przymierzyć i skleić, niż na szybko spitolić i szukać metody na wyjście z sytuacji. Rozpocząłem pokrywanie kadłuba, tutaj szybko można tylko narobić szkody. Wkrótce zdjęcia.
  11. Jarku, powoli rób, a dokładnie. Pośpiech nie jest dobrym doradcą. Zmontuj sobie prosty heling, albo pewną płytę i z głową buduj. Też podpatruję tego ,,brzydala".Dla mnie takie paskudy są najładniejsze.
  12. Dobre! Gdybym położył na nim chomika, stwierdziłbyś-ale karzeł!
  13. Dobra, pora na partię nowych zdjęć B-17. Sporo czasu zajęło mi wykonanie sterów wysokości i kierunku. B-17 zyskał na wyglądzie dzięki charakterystycznemu statecznikowi. Już widać, że stanowisko strzelca ogonowego jest starszego typu. Kolejne posiadały zakończenie kuliste-Cheyene type-ale przynajmniej dla mnie, starego typu jest ładniejsze. Ster wysokości-jedna połowa. Dla pokazania wielkości miarka uniwersalna w postaci paczki papierosów. Całość osadzona na pręcie węglowym, co ciekawe oś steru nie idzie w linii prostej. Końce steru są lekko do tyłu-dokładnie te 25mm. Tutaj pręt węglowy z wklejonymi prowadnicami do mocowania sterów jest idealnym rozwiązaniem. To nie pomyłka, tak jest w oryginale i na planach. A tutaj B-17 wraz z moim synem, dla porównania wielkości. Przyszły operator uzbrojenia-ale o tym później.
  14. No to szykuj stówkę! Żartuję z tą stówką, ale masz racje. Takie modele nie robi sie w ciągu miesiąca-to nie piankoloty. Też uważam, że jest to inwestycja zarówno czasowa jak i finansowa. Tutaj może i kit już człowiek ma, pozostaje jeszcze dużo innych pierdółek do kupienia- czasem zrobienia-tak jak tutaj np. podwozie. Chłopaki niczego Wam nie deklaruje, ale mogę obiecać, że jakiekolwiek postępy przy B-17 bedę zamieszczał na bieżąco. To na tyle, ja zbieram się-mam kurs pod Hanover-taka praca.
  15. Przecież ten jest pod prawie 3 metrowej rozpiętości.....Z kitem to ostatnio znalazłem na ebayu-sama firma Cleveland posypała się po śmierci założyciela, swego czasu prowadzili wyprzedaż, ale....ja u nich nie kupuję, więc nie wiem na ile to prawdziwe.
  16. Patrząc od przodu masz rację -przed belką.
  17. A to ciekawe. Wysyłam, i wiem, że cena 20 zeta za wysyłkę to raczej za kopertę bombelkową,
  18. A może takie rozwiązanie? https://www.modelairplanenews.com/servoless-bomb-drop-from-e-flite/
  19. Dobra, jest z miarką uniwersalną na helingu. Musiałem przerobić trochę heling, wydłużyć- bo się franca na starym nie mieściła. A jeszcze przednie wręgi nie założone.
  20. Zrobione jest tak, ponieważ masz stopkę do prawidłowego ustawienia żeber przy klejeniu. ja ciachnoł bym przynajmniej w miejscu za belką balsową mocowania zawiasów klap, na głębokość i troszkę w ośi. Zawsze to lepiej później odciąć gdy już jest nadcięte.
  21. Elementy klejone są na płycie z zachowaniem symetrii i kątów- po to też nanosiłem osie na wręgi. Teraz całość będzie osadzona na większej płycie, i zdjęta dopiero po częściowym nałożeniu pokrycia kadłuba.
  22. Kiedyś pracując w Niemczech udało mi się nabyć od znajomego niemca kit bombowca B-17 w skali 1:12, czyli nie taki maluszek. Długo leżał, ale do dzisiaj. Oferowany kit Cleveland zawiera powycinane wręgi, żebra, potrzebne listewki i podłużnice, balsę na pokrycie i cztery ogromne plany. Dwa z nich to rzuty typowo modelarskie-widok z boku, widok skrzydeł i stateczników -plany z rozmieszczeniem podłużnic i dźwigarów. Jeden plan to wykaz wręg i żeber- wycięte nie są w jakikolwiek sposób numerowane, opisane, także dla pewności najlepiej jest przyłożyć element do arkusza, i ewentualnie zaznaczyć osie na elemencie. Ostatni plan jest dla makieciarzy-rysunki z boku, góra i dół, skrzydeł, stateczników, nitów na poszyciu, stanowisk strzeleckich, komory bombowej. Całość wykonana z balsy-średnia i twarda, nawet wręgi kadłubowe to sklejka balsowa. W sumie nie wiem, gdzie umieścić ten model, czy w tym dziale -przecież to wielosilnikowiec, czy w dziale konwersja ze spaliny na elektryka-gdyż u mnie będą elektryki, a nie zalecane 0.3-0.4 spaliny, czy też w dziale makiety..... Dzisiaj skleiłem część centralną kadłuba -przymierzyłem z planem, zaznaczyłem osie, i ....kurde ale wielkie. Tak wyglądają wręgi w liczbie 19 sztuk Część centralna kadłuba zkomorą bombową. Tutaj wszystko na planie. Więcej zdjęć wraz z postępem prac. A poproszę moderatora o poprawienie tytułu na B 17-zmęczenie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.