young

Czyli więcej niż statystyczny Polak dziennie samochodem ?

Wow ale pięknie naciągnięta!

A nie prościej kupić dobry akumulator? Lub Sprawdzian gdzie upływa prąd ?

Trzeba było zostawić zamknięty ?

Nawet pasuje do dywanu :). super to wygląda

Tylko 190 km o zgrozo , jak z tym żyć ???? Jarek nie poddawaj się ....

Informacja do zdjęcia powyżej: Pasek zębaty ma osłonę którą została zdjęta do zdjęcia .

Za 199 można kupić podobną, metalowa podstawa, i środek. Moc 90 W 220 V. Mój egzemplarz nie ma luzów i jest cicha. Dlatego kupiłem a.nie drukowałem . Za dużo zachodu aby zamawiać wszytko na sztuki i czekać. Poniżej fotki dla porównania. (Aczkolwiek podziwiam że się robi samemu) ale.dla.mnie nie zawsze warte czasu. A i ma dodatkowe zabezpieczenie przed przypadkowym uruchomieniem!!

Ten rower wygląda jak by był kiedyś przypięty do słupa dobrym łańcuchem a potem przez inną osobę odcięty od tego słupa ?

Dzisiaj czas spędziłem przy czytaniu/oglądaniu książki opisującej wybrane szybowce mistrzostw świata. Wstęp opisuje krótko początki w tym szybowiec Tańskiego "lotnia" z ok 1896 roku. Ciekawym uczestnikiem mistrzostw był Związek Południowej Afryki co by to nie znaczyło.

Ja kupuję na alledrogo z demontażu i jestem bardzo zadowolony. Pracują u mnie po zapakietowaniu w odkurzaczach i nie ma żadnych problemów. Trzeba tylko długo szukać i poczytać . Te o małej wydajności prądowej to tylko do latarek i świecidełek

Zależy do czego bo nie piszesz . Nie widzę jaki prąd może przepuścić , ale bez okularów mogłem przeoczyć o to jest dla.mnie najwazniesze .

Uwaga , dziś dotarł samouczek techniczny budowy modeli płatowców . Rok wydania prawdopodobnie 1923 !!!!! Wyobraźcie sobie to w tamtych latach !!! Przeczytajcie tekst ze zdjęcia ? warto. Czyż nie wspaniałe by było odtworzyć te modele i zobaczyć jak latają ? Autor podaje że przelatują 100 m.

Miałem okazję widzieć jak lata ten model, nawet chwilę sterować i powiem szczerze że lata świetnie , tak jak pisze kolega nawet z wyrzutu ręką. Jedynie aby mu pilot nie przeszkadzał. ?. A i jeszcze jedna pozytywną sprawa , dużo wytzymuje podczas transportu i składania.

Dzięki za cenne informacje przed malowaniem aerografem obejrzałem wiele filmów, a potem ryzyk fizyk i do dzieła . Zrobiłem sobie nawet komorę lakierniczą z odciągiem (szczegóły na zdjęciu ) do malowania z kartonu po meblach ?

Dzięki za cenne uwagi i sugestie . Co do drutowania odciągów fakt przydałoby się zrobić :). Nie wiedziałem że emalie brudzi się akrylami ! Tak skala 1:32. Co do kalkomani to faktycznie wrażenie miałem że jakoś tak słabo trzymają (ale dobrze schodziły z papieru na model, nie podwijaly się). Jaki następny ? Na razie z redukcji to raczej nie , bo szykuję dwa szybowce do lotu ... ale przyznam że frajda jest z klejenia o malowania takiego modelu. Obecnie zawitał do salonu i cieszy oko. Dodam że ten Mikołaj to starania rodziny z czego jestem bardzo dumny:).

A rączki nie zmarzły???

Skalar ???? Art hobby ...

Świetne zdjęcia !!!

Cześć. Od kilku lat oglądam pięknie wykonane modele w tym dziale i czasami nawet miałem myśl - może i ja coś skleje ? Ale nie planowałem kupować modelu redukcyjnego choć korciło aby to zrobić. Ale czasami jak to w życiu bywa Mikołaj się zlitował i sprezentował model Stermana PT 17 Kadet firmy Revel. Zaznaczam że pierwszy raz w życiu sklejam taki model. Pierwszy raz malowałem aerografem farbami olejnymi ! (Śmierdzą co nie miara). Praktycznie wszystko po raz pierwszy. Skrzydła malowane 3 razy, kadłub razy 2. Drobnica malowana pędzelkiem. Te małe kalkomanie to dopiero zgroza . Odpuszczam na razie olinowanie ze względu że mogę mu zrobić więcej szkody niż pożytku. Podsumowanie : dwa trzy modele i można dojść do względnie dużej wprawy jak i jakości wykonania jako amator. Zarówno w sklejaniu - ważna kolejność, jak i w malowaniu - wyczucie farby i aerografu. Czas wykonania to kilka wieczorów po pracy i jedna sobota. Wzrok jednak słaby a i dłonie też jakoś tak toporne ale nie poddawałem się. Poniżej fotki jak to wyszło po raz pierwszy :). Tak wiem również że to i owo nie do końca wyszło tak jak się spodziewałem. Pozdrawiam.

Trzeba być odważnym i się nie bać

Podziwiam! Jak z dzieckiem a tu duży model duży problem ale satysfakcja gwarantowana. Ładnie naciągnięta folia, zresztą wszytko ładne.

Wygląda ciekawie ? Kołpak poza wycięciem będziesz malował ?

Może wystarczy podpiec w piekarniku ???? Ps ta.moja szynka i schab ze zdjęcia z.kilku postów powyżej to bez wędzenia tak wyszła :)))

Oj tam oj tam , dzieje się ?