![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
![](https://pfmrc.eu/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Cybuch
-
Postów
943 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Odpowiedzi opublikowane przez Cybuch
-
-
Dla czego tak sądzisz?.
-
No brawo Wojciechu , Poleciało. Było co podziwiać. Sam go zrobiłeś ?.Trzymało w napięciu zarąbiście.
-
W dniu 15.05.2020 o 22:05, Shock napisał:
Generalnie większość producentów obecnie stosuje wszelakiego rodzaju rurki do przeprowadzania kabli do tyłu kadłuba.
To bardzo praktyczne bo nawet jak poprzeciągasz przed obklejeniem to zawsze istnieje opcja że siądzie któreś serwo i trzeba będzie się gimnastykować
.
Taką tekturową rurkę idzie kupić bez problemu, nie trzeba samemu się bawić w jej zwijanie.
Warto przemyśleć temat ...
Troszkę z innej beczki - mala odskocznia od klejenia.
W ubiegłym sezonie zakończony projekt Sbach 342 - oblatany , ale zabrakło tak zwanej kropki nad i , a mam na myśli naklejki
Wreszcie się zebrałem i dokończyłem zadanie.
Kilka fotek
-
1
-
-
6 godzin temu, enter1978 napisał:
Irek model na ukończeniu i niedługo oklejanie , nie wiem czy juz się zaopatrzyłeś w folię.
Ja model oklejałem folią z Hobby King , ale zapasy z HK się skończyły więc kupowałem folię Oracover.
Kilka dni temu uszkodziłem model i musiałem zrobić statecznik , oczywiście nie miałem folii w odpowiednim odcieniu z HK więc użyłem podobnego odcienia oracover, ale mniejsza o odcień.
Pomijając pięciokrotnie wyższą cenę oracower , to ta folia to jakieś badziewie, przebija się przez nią wszystko i jak na moje skromne doświadczenie to lepiej zamówić folię z HK i poczekać na wysyłkę niż słono płacić za oracower który mizernie wygląda przy tej z HK.
Poniżej zdjęcie nowego statecznika pokrytego oracower, fakt ktoś powie że można to było zrobić inaczej np dokładnie po docinać spodnią warstwę, można nakleić jakiś biały pasek w miejscu łączenia który zamaskuje ciemną folię od spodu.
Tylko po co? jak można od razu kupić folię z HK w której nic nie przebija i nic nie trzeba kombinować.
19 godzin temu, Shock napisał:Generalnie większość producentów obecnie stosuje wszelakiego rodzaju rurki do przeprowadzania kabli do tyłu kadłuba.
To bardzo praktyczne bo nawet jak poprzeciągasz przed obklejeniem to zawsze istnieje opcja że siądzie któreś serwo i trzeba będzie się gimnastykować
.
Taką tekturową rurkę idzie kupić bez problemu, nie trzeba samemu się bawić w jej zwijanie.
Warto przemyśleć temat ...
Morze masz rację , przemyślę sprawę.
20 godzin temu, Shock napisał:Generalnie większość producentów obecnie stosuje wszelakiego rodzaju rurki do przeprowadzania kabli do tyłu kadłuba.
To bardzo praktyczne bo nawet jak poprzeciągasz przed obklejeniem to zawsze istnieje opcja że siądzie któreś serwo i trzeba będzie się gimnastykować
.
Taką tekturową rurkę idzie kupić bez problemu, nie trzeba samemu się bawić w jej zwijanie.
Warto przemyśleć temat ...
No faktycznie brzydko to wygląda.
Z tego co jest mi wiadomo to całkowicie kryje Oracover Scale i zamierzam takiej użyć.
Wiesiu , dzięki za ostrzeżenie.
-
OK, jasna sprawa , ale wcześniej trzeba tak zaprojektować kadłub.
W tej wycinance o tym nie pomyślano.
Żeby to zrobić fachowo czyli prostopadle do wręg - ile to przebudowy , doklejek itp.
Doszedłem do wniosku , że tak będzie łatwiej .
W sbachu zastosowałem rurki od balonów , ale wcześniej tak zaprojektowałem kadłub.
No nie , nie popadajmy w paranoję. To odpowiedz dla Trzysia.
Kupujemy kable w porządnej izolacji i warto sprawdzić jak gruba jest żyła przewodząca i jaką ma strukturę.
Im więcej cienkich drucików tym lepiej - jest bardziej elastyczna i mniej podatna na przełamania.
Można na filmikach zaobserwować jak mają poukładane kable w dodatkowych koszulkach itp.
Oczywiście to świadczy o estetyce konstruktora ,a ale sprawia wiele problemów.
Rośnie waga , ale to mały pikuś.
Co będzie jak jakiś kabelek przestane działać.
Wyobrażasz sobie rozpinanie tego wszystkiego ?
Powyżej jest filmik jak gościu w modelu Extra ma zrobioną elektrykę.
Żadnych menadżerów itp. badziew.
Wystarczy wpiąć między baterie diody i po sprawie.
W odbiorniku wystarczy z szyny plusowej i masowej zdrapać lakier i pobielić je warstwą cyny , też działa.
Oczywiście można pokusić się o coś takiego co zaproponował kolega Tomek.
-
Masz rację .Tak zrobiłem w poprzednim modelu Sbach 342 , ale jak pomyślałem o konsekwencjach robienia rurek wybrałem zdrowszą opcje - jestem uczulony na żywicę i robienie tak długich rurek nawet z papieru wydają się zbytnio upierdliwe.
Pomyślałem równie o tym przetykaniu i zrobię to przed oklejeniem.Ja k masz jakieś uwagi co poprawić lub zrobić lepiej , pisz . Uczymy się całe życie i głupi umieramy - prawda?. Cenne uwagi mile widziane.
Miło , mi za dobre słowo, to buduje i dzięki za radę.
Tak .
Prawdziwi modelarze nie kupują.
W miarę możliwości robią to sami .
Morze ja czegoś nie rozumiem , ale uważam , że nie sztuka kupić , ale warto zrobić to samemu.
Właśnie staram się nauczyć tego moich adeptów.
Pozdrawiam.
No tera dałeś popis z tą węglówką .
Domyślam się ,że to twoje nowe cacko , ale ziemia Matka jest twarda i Te węgle coś pomogą?.
Wątpię.
-
1
-
-
-
-
W dniu 4.05.2020 o 23:22, kszczech napisał:
Pięknie, Panie, pięknie. ? ?
Dzięki Krzysiu , to jest motywacja do dalszej pracy.
-
Pięknie wycięty zestaw.
Wszystko super pasuje , budowa to sama przyjemność .
Polecam.
-
-
-
-
-
-
-
Godzinę temu, kszczech napisał:
Podwozie:
wysokość od góry do osi kółek 230 mm
szerokość 580 mm
Ale gdybyś chciał gotowca to możesz zamówić u Rafała - AluNester.
Rafał robi też zarąbiaste tłumiki. Jeżeli go nie znasz to dzwoń śmiało. Bardzo sympatyczny i uczynny człek.
Hej
Dzięki.
1 godzinę temu, Shock napisał:No i wszystko jasne ?
Dzięki.
Może ktoś wie jak usunąć zbędną fotkę .
2 godziny temu, cyrax_ojz napisał:tam przychodzi klin z balsy ale trzeba mieć kadłub sklejony żeby go dopasować
Jest inne rozwiązanie.
Można przykleić klin do kadłuba , ale będzie problem z oklejaniem.
-
-
-
Krzysiu , bardzo dziękuję za cenne uwagi i w cale tak szybko się nie obrażam.
Irytują mnie wypowiedzi kolegów w stylu - co tam za sprzęt montujesz , to porażka dziwne uśmieszki itp.
Jest wielu modelarzy a raczej lataczy , którzy nie wiele zrobili , a na forum pierwsi.
Model składany zgodnie ze sztuką modelarską . jeszcze dobrze skrojony to musi być OK.- nie jest pierwszy , ale dobre rady zawsze mile widziane.
Dzięki.
Wszystko było montowane jak opisujesz tylko płaty poszły na pierwszy ogień wszystko dokładnie wymierzone .
Wczoraj wkleiłem rękaw pod rurę nośną w kadłubie , a dzisiaj przymierzyłem płaty i wszystko pasuje idealnie.
Jutro zrobię kilka fotek.
Co do dej fotki co nie pasuje do reszty to masz rację.
Jest to zdjęcie z budowy sbacha zaznaczone przypadkowo i poszło.
Próbowałem je usunąć, ale nie udało się.
Jak troszkę wszystko ogarnę to wystawię relacje z budowy swojego sbacha -własnego projektu - i lata.
A właśnie , po kiego te malutkie wycięcia w przedniej wrędze pod domkiem ?.
Pozdrawiam.
PS.
Dzięki za słowa uznania .
Krzysiu , potrzebne będą wymiary podwozia.
Czy ten domek pod 120cc nie jest zbyt delikatny?.
-
-
A widzisz , teraz wiem co i gdzie , ale jest już za późno bo płaty są gotowe.
Powiedz tak z ciekawości pytam co się tam dzieje i dla czego byś je wzmocnił ? , masz doświadczenie z tym modelem.
Według mnie wszystko jest OK i nie ma potrzeby wprowadzania zmian.
Dzięki.
Przymierzam się do kabinki .
Jak i czym ją wycinać?.
-
Maćku ja pierdziu , nie kapuje co gdzie i jak.
Michał , o co chodzi z tym wzmocnieniem ?.
-
Oczywiście zgodnie z konstrukcją są listwy , lecz na tej fotce jeszcze ich nie było.
Jak mam rozumieć wzmocnienie kesonu ?.
Płaty już gotowe.
Dzięki za uwagi i poproszę o jeszcze.
Pozdrawiam.
22 godziny temu, MacFlyer napisał:Moja subiektywna rada jako że zrobiłem tym super modelem ponad 200 lotów : wzmocnij skrzydła tzn mam na myśli co najmniej keson i okolice
Co masz na myśli z tym kesonem?.
To tylko Jantar
w Motoszybowce
Opublikowano
Proszę, napisz coś więcej.
Ja mam coś takiego. Już troszkę leciwy , ale dalej lata.