Skocz do zawartości

Cybuch

Modelarz
  • Postów

    943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Cybuch

  1. 7 godzin temu, piotr28 napisał:

    Uuuu aaaaj?kontrolowana strefa zgniotu...do kabiny...niezła sieczka.U mnie to samo-tylko mój skończył trochę lepiej.Odbudowuję i mam zamiar na jesieni polecieć.

    Dobrze to ująłeś.

     

    7 godzin temu, piotr28 napisał:

    Uuuu aaaaj?kontrolowana strefa zgniotu...do kabiny...niezła sieczka.U mnie to samo-tylko mój skończył trochę lepiej.Odbudowuję i mam zamiar na jesieni polecieć.

    Odbudowałem ten zgniot.

    Jak masz ochotę zobaczyć efekty odbudowy to na WP mogę wysłać kilka fotek.

    Morze coś się przyda.

    Pozdrawiam.

  2. Cholera , latam na tych nieszczęściach elektrykami i jest OK.

    Z tego co mi wiadomo to te popularne Fiskay , terz mają swoje za pazurami.

    31 minut temu, Michal3013 napisał:

    Kiedyś używałem systemu assana 2.4 gHz w Jr 9x. Jak szybko założyłem tak szybciej wróciłem do 35mHz...ubilem przez to heli 700tke 

     

    31 minut temu, Michal3013 napisał:

    Kiedyś używałem systemu assana 2.4 gHz w Jr 9x. Jak szybko założyłem tak szybciej wróciłem do 35mHz...ubilem przez to heli 700tke 

    Mam Heli 600 ale elektryka , bez problemu.

  3. 5 godzin temu, piotr28 napisał:

    Uuuu aaaaj?kontrolowana strefa zgniotu...do kabiny...niezła sieczka.U mnie to samo-tylko mój skończył trochę lepiej.Odbudowuję i mam zamiar na jesieni polecieć.

    Biłem go dwa razy i ten sam powód.

    Szukam przyczyny wylogowań odbiorników i właśnie rozważam zjawisko elektrostatyki. Kiedyś zaobserwowałem coś ciekawego kiedy wychodziłem z pracowni.

    Światło w połowie zgaszone . Przypadkowo ruszyłem dźwignię ssania i pyk iskierka . Wcześniej Yaczek miał dziwne niekontrolowane odruchy.

    Po odizolowaniu metalowej dzwigienki od masy zjawisko ustało.

    Na fotce gdzie jest widoczny silnik po wypadku wyraźnie ją widać.

    3 godziny temu, diabolo napisał:

    Możesz zdradzić co to za odbiornik ?

    ASSAN. Wiem miał nieciekawe opinie. Latam na nich w F3J i nigdy nie miałem z nimi problemu.

    Kontrola zasięgu na poziomie ziemi to ponad 3000 m.

    Widocznie w benzynach sobie nie radzą.

  4. W dniu 20.07.2020 o 23:16, Cybuch napisał:

     

    Wszystkie naklejki rysowałem w Corelu.

    A z czego one są ?.

    Zwykła folia Orakal samoprzylepna.

    Wiem troszkę waży , ale tak dokładnie pomalować bez zacieków to ja bym nie ryzykował.

    Gotowe pliki do pracowni poligraficznej i wszystko wycięte ploterem.

    Koszt to 50 zł.

    Też miałem Yak a , ale źle skończył. Wylogowany odbiornik. Odbudowałem.Data na fotce nie aktualizowana.Tak wyglądał.

    100_1518.JPG

    Rozbity YAK.jpg

    yak.jpg

  5. 3 godziny temu, piotr28 napisał:

    Na pewno coś w tym jest co napisałeś.Nawet zwykła folia nieźle się elektryzuje-sam dzisiaj oklejałem kadłub Yaka i po ściągnieciu podkładu z folii cały pasek od razu przywiera do ubrania,aż strzela.

    Irek,mam pytanie trochę z innej beczki-kilka stron wcześniej widziałem na zdjęciach jak byłeś przy etapie naklejek na Sbacha-miałeś gotowe,czy może sam drukowałeś/zamawiałeś gdzieś cięte ploterem?

     

    Wszystkie naklejki rysowałem w Corelu.

    A z czego one są ?.

    Zwykła folia Orakal samoprzylepna.

    Wiem troszkę waży , ale tak dokładnie pomalować bez zacieków to ja bym nie ryzykował.

    Gotowe pliki do pracowni poligraficznej i wszystko wycięte ploterem.

    Koszt to 50 zł.

    • Dzięki 1
  6. W dniu 18.07.2020 o 19:55, enter1978 napisał:

    Irek już mogę potwierdzić przypuszczenia , folia Scale kryje bardzo dobrze.

    Ja coś tam sobie dłubię w piwnicy ale tempo pracy mam bardzo bardzo wolne , raczej idę posiedzieć w ciszy i spokoju więc nim okleiłem jedno skrzydło to minęło 3 wieczory ;).

    W skrzydłach przez to że kupiłem kiepskie deski na poszycie musiałem gotowe skończone skrzydła pruć i wykonać nowe poszycia ,  naprawdę się przyłożyłem do tej operacji ale mimo to wiele miejsc wymagało szpachlowania.

    Za szpachlowanie wziąłem się nie fachowo bo jako szpachli użyłem kleju distal , może ten klej to nie jest najtańsza szpachlówka ale fajnie się i nakładał i szlifował więc skrzydła wyszły naprawdę dobrze.

    Ale szpachlowane miejsca przez zwykłą folię się przebijały , na białej folii pozostawały jakieś znaczniki zrobione markerem , ani miejsca szpachlowane ani znaczone markerem nie były problemem dla tej folii oracover scale , pokryła wszystko jak trzeba i nic się nie przebija, ani pod światło ani ze światłem , po prostu nic się przez nią nie prześwituje.

    Kurcze szkoda że mogą się pojawiać problemy z zasięgiem , gdyby nie to to można ten produkt polecić z czystym sumieniem.

     

    Jest coś za coś.

    Ładnie kryje , jest mocna i może się tak nie elektryzuje jak zwykła bo ma warstwę metaliczną co morze skutkować , że jest materiałem ESD w pojęciu elektroniki ,mam na myśli zjawisko wyładowań elektrostatycznych  spowodowanych naładowaniem elektrycznym pewnych materiałów przez przepływające powietrze . By temu zapobiec muszą być spełnione pewne warunki.

    A kto wie czy problemy z zasięgiem itp. nie są związane z tym zjawiskiem.

    Dużo zależy od wilgotności powietrza.

    Warto robić notatki , przy jakiej pogodzie problem z zasięgiem jest największy - powietrze suche czy wilgotne.

    Z moich obserwacji widzę , że nikt o to nie dba.

    Morze warto o tym pomyśleć.

     Trzeba sobie zdać sprawę , że takie wyładowania pokrywają bardzo szerokie spektrum fal radiowych . Może , a raczej nawet 2,4 GHz.

    Zaznaczam , to jest tylko moja sugestia , temat do dyskusji , oczywiście w inny wątku.Właściwie to moja relacja i chyba to zagadnienie  można

    poruszyć tutaj bo to się wiąże z bezpieczeństwem mojego modelu . . Co na to moderatorzy ?.

     

    Pozdrawiam.

  7. 100_2379.thumb.JPG.0023f2662c6dbb879b1511aacbade3c8.JPG

    W dniu 18.07.2020 o 19:55, enter1978 napisał:

    Irek już mogę potwierdzić przypuszczenia , folia Scale kryje bardzo dobrze.

    Ja coś tam sobie dłubię w piwnicy ale tempo pracy mam bardzo bardzo wolne , raczej idę posiedzieć w ciszy i spokoju więc nim okleiłem jedno skrzydło to minęło 3 wieczory ;).

    W skrzydłach przez to że kupiłem kiepskie deski na poszycie musiałem gotowe skończone skrzydła pruć i wykonać nowe poszycia ,  naprawdę się przyłożyłem do tej operacji ale mimo to wiele miejsc wymagało szpachlowania.

    Za szpachlowanie wziąłem się nie fachowo bo jako szpachli użyłem kleju distal , może ten klej to nie jest najtańsza szpachlówka ale fajnie się i nakładał i szlifował więc skrzydła wyszły naprawdę dobrze.

    Ale szpachlowane miejsca przez zwykłą folię się przebijały , na białej folii pozostawały jakieś znaczniki zrobione markerem , ani miejsca szpachlowane ani znaczone markerem nie były problemem dla tej folii oracover scale , pokryła wszystko jak trzeba i nic się nie przebija, ani pod światło ani ze światłem , po prostu nic się przez nią nie prześwituje.

    Kurcze szkoda że mogą się pojawiać problemy z zasięgiem , gdyby nie to to można ten produkt polecić z czystym sumieniem.

     

    Uważaj z markerami na foli , potrafią być wredne do zmycia.

    Ja miewam tak samo jak Ty. Przychodzi taki moment , że nie mam ochoty do roboty . Jak pisałeś , usiądę popatrzę wypalę kilka fajek - zero zapału.

    Nieraz trzeba odpocząć.

    Na dzień dzisiejszy wymyślam patenty chłodzenia silnika.

    100_2370.JPG

    100_2372.JPG

    100_2383.JPG

  8. W dniu 16.07.2020 o 22:30, enter1978 napisał:

    A o tym to nie pomyślałem , akurat u mnie nie jest to problemem bo odbiornik będzie w kadłubie który jest oklejony zwykłą folią.

    Czerwona folia Scale która przyszła będzie tylko na krawędziach natarcia skrzydeł  więc myślę że taka ilość tej folii i miejsce w którym będzie naklejona nie powinno przeszkadzać , ale dobrze wiedzieć na przyszłość.

     

  9. 41 minut temu, enter1978 napisał:

    A o tym to nie pomyślałem , akurat u mnie nie jest to problemem bo odbiornik będzie w kadłubie który jest oklejony zwykłą folią.

    Czerwona folia Scale która przyszła będzie tylko na krawędziach natarcia skrzydeł  więc myślę że taka ilość tej folii i miejsce w którym będzie naklejona nie powinno przeszkadzać , ale dobrze wiedzieć na przyszłość.

    Jesteś farciarzem , masz coś lepszego taniej.

  10. 3 godziny temu, enter1978 napisał:

    Zabrałem się dziś za oklejanie skrzydła bo miałem ciężki tydzień i musiałem się wyciszyć i zrelaksować.

    Ale zamówiłem folię standard niestety wysyłka się wydłużała , wydaje mi się że sklep nie miał na stanie czerwonej folii standard i wysłali mi coś innego , kolor jest OK ale folia która przyszła to zupełnie inny produkt.

    Biała przyszła normalna  ale czerwona to wydaje mi się że nie mieli folii standard i przysłali mi folię Scale, od strony z klejem wygląda jak by była aluminiowa i powiem wam że naprawdę prześwitywanie raczej nie wchodzi w grę , fajna folia tylko ta cena prawie cztery dychy za metr :(.

    No właśnie , ta folia Scale jak wcześniej pisałem jest metalizowana i nie prześwituje , ale ma dwie wady.

    - jest droga

    - jest ekranem dla anten.

    Trzeba pamiętać o tym , że anteny wyprowadzamy na zewnątrz.

    Wiesiu mam taki sam dylemat z tą nieszczęsną folią.

    Mnie też z kasą się nie przelewa więc staram się zrobić ten model jak najmniejszym nakładem finansowym.

    Co mogę zrobić sam to robię najlepiej jak potrafię.

    Jestem modelarzem z czasów kiedy wszystko robiliśmy sami.

    Nie sztuka kupić , ale wykonać samemu , na tym polega modelarstwo i to sprawia mi  ogromną frajdę.

    Wiem , wszystkiego nie da się samemu wykonać.

     

    Pozdrawiam.

    • Dzięki 1
  11. 14 godzin temu, MacFlyer napisał:

    ?????

     Ja nie musze robić serwisu bo nie mam filtra filcowego, i kto ma lepiej ? 

     

    Pozatym, jestes Panie kolego Cybuch strasznie oporny na wiedze i doświadcznie innych. Być może wynika to z tego że za krótko i za mało latasz. Ja w modelarstwie stosuję sie do zasady że jesli cokolwiek kiedykolwiek moze się zepsuć (tu filtr filcowy ) to nie korzystam z tego rozwiązania redukując potencjalne ryzyko. 

    Pozatym staram się uczyć na błędach innych często bardziej doświadczonych kolegów. Po to jest chyba forum, do wymiany doświadczeń.

    Ale wiadomo Twój model, Twoje pieniądze. Tylko zeby potem nie było płaczu ?

    Pozdrawiam i do zobaczenia na lotnisku :)

    A i jak Ci zgasnie silnik to tą zapalniczką bedziesz mógł conajwyżej odpalić papierosa :)

     

    "Mój model jest tak mocny jak nasłabsza jego część" 

     

    13 godzin temu, Cybuch napisał:

     

    Jasnowidz jakiś, w modelarstwie stosuję sie do zasady że jesli cokolwiek kiedykolwiek moze się zepsuć (tu filtr filcowy ) to nie korzystam z tego rozwiązania

  12. Miłe to nie było.

    Co masz na myśli z tą odpornością na wiedzę , ciekawy temat.

    37 minut temu, MacFlyer napisał:

    ?????

     Ja nie musze robić serwisu bo nie mam filtra filcowego, i kto ma lepiej ? 

     

    Pozatym, jestes Panie kolego Cybuch strasznie oporny na wiedze i doświadcznie innych. Być może wynika to z tego że za krótko i za mało latasz. Ja w modelarstwie stosuję sie do zasady że jesli cokolwiek kiedykolwiek moze się zepsuć (tu filtr filcowy ) to nie korzystam z tego rozwiązania redukując potencjalne ryzyko. 

    Pozatym staram się uczyć na błędach innych często bardziej doświadczonych kolegów. Po to jest chyba forum, do wymiany doświadczeń.

    Ale wiadomo Twój model, Twoje pieniądze. Tylko zeby potem nie było płaczu ?

    Pozdrawiam i do zobaczenia na lotnisku :)

    A i jak Ci zgasnie silnik to tą zapalniczką bedziesz mógł conajwyżej odpalić papierosa :)

     

    "Mój model jest tak mocny jak nasłabsza jego część" 

    Krytyka Ok , ale rozsądna.

    Zobacz ile masz czerwonych kresek pod tą odpornością na wiedzę. Nawet tego nie chce się Tobie poprawić.

    Odnośni oporności na wiedzę to sprawa dyskusyjna.

    A co robisz to Twoja sprawa Ja jestem w porównaniu Z Tobą taki bidulek , ale latam jak potrafię.

    Tak na dopisek , nie lubię cwaniaków.

  13. No właśnie ,wszystko wyjaśnił Wiesiu.

    Takich ludzi cenię za szczerość swoich poczynań.

    Miło , że temat komuś się przydał.

    Przynajmniej jest szczery.

    Problem filtrów paliwa uważam za zamknięty.Już wiemy , że problem tkwi w serwisowaniu gaźników.

     

    W dniu 13.07.2020 o 21:47, Piotrek_SGM napisał:

    Wprawdzie nie wiem, ale się wypowiem ?

     

    W instrukcji silników ZDZ też jest "NIE STOSOWAĆ FILTRÓW FILCOWYCH" (dlaczego? widać powyżej)

    Nic nie widać.

  14. 4 godziny temu, MacFlyer napisał:

    Screenshot_20200713-194129_Facebook.thumb.jpg.5c7b8f1c79a5e5952ef625a15299c84b.jpg

     Zdjęcie z przed miesiąca, z lewej strony sitko po czyszczeniu z prawej jeszcze przed. Filtr filcowy, latał w da200, Zdjęcie z naszego podwórka :)

    pytanie kto ile lata, czy robisz 20 lotów w sezonie czy 200 :)

     

    No to jak z tymi filtrami ?.

    Nie mam lotniska za plecami.

    Latamy kiedy pogoda pozwala.

    Dwieście lotów , o ja pierdziu musiałbym nie pracować.

    Czyli mamy kompromis .Co jakiś czas pozwoli zrobić procedure serwisową.

    O tym pewnie wszyscy wiemy - prawda ?. i po problemie.

  15. No właśnie , co robić ?.

    Jak nie byłem na forum miałem mniej dylematów.

    Od lat latam na filtrach filcowych bezproblemowo.

    Inni pisali , że filtry ceramiczne też są złe - co wybrać.

    Pewnie będzie lepiej zaufać kosiarkom.

    Nie sądzisz , że my modelarze za bardzo wydziwiamy.

    Mamy tendencje poprawiania coś co dobrze działa.

    Dobra posłucham głosu rozsądku , czyli doświadczonych i i zmieniam te filtry , no właśnie na jakie?.

    2 godziny temu, kszczech napisał:

    Irek, oczywiście to był żart. Ale nie poleciłbym tego zbiornika nikomu. Uwierz Maćkowi. Duuuuzo lata i wie co mówi. 

    No i coby Cię nie podkusiło zakładania filtrów filcowych!!! 

    Co jest z nimi nie tak.

    Czy chodzi o te włoski ?.

    Nie ma filtrów idealnych.

    Wcześniej czy później każdy się zanieczyści.

    Oczywiści pozostaje procedura serwisowa.

  16. Jak pisałem wcześniej , trzeba myśleć.

    Dzięki.Gratulacje.

    Odnośnie odpowietrzania zbiornika to sprawa prosta.

    Problem w tym czy spienione paliwo jest problemem.

    W moim odczuci nie , ale i tak stosuję zbiorniczek wyrównawczy.

    Korkociąg np.

    2 godziny temu, Michal3013 napisał:

    Mimo wszystko jakiś filtr paliwa powinien być w układzie. Proponuję ciężarek filcowy w zbiorniku. 

    No ciekawe rozwiązanie.

  17. Panowie dzięki za uwagi , ale proszę nie traktować mnie jak nowicjusza wiem co robię , ale szukam ciekawych mniej zawodnych rozwiązań.

    Jak jest propozycja czegoś co robię nie tak to oczekuję odpowiedzi dla czego - za i przeciw.

    Samo to , że napiszesz  nie rób tak nie wystarcza.

    Uzasadnij to a będę miał partnera do rozmowy.

    Krzysi i Ty takie rzeczy ???.

    Zbiornik jet OK tylko wymaga modyfikacji -100 stówa w kieszeni.

    Dla tego napisałem co poprawić.

    Odnośnie tego dodatkowego zbiorniczka to jest odrębna historia.

     

     

    Tam na fotce widziałem jakiś pęk zwoi rurek jak w spawarce , a można to samo zrobić w zbiorniku.

    Trzeba tylko pomyśleć.

  18. Instalacja paliwowa.

    100_2361.JPG

    100_2362.JPG

    100_2366.JPG

    Czy stosujecie w instalacji paliwowej zbiorniczki wyrównawcze typu kawałek puszki albo dodatkowego filterka ?.

    Tak dla przestrogi.

    Nowy model , mam na myśli Sbach a , czysty w środku i co ?,

    Zalany kadłub paliwem , szlak mnie trafił.

    Co się okazało , że zbiornik pęka w nasadzie gdzie wciskamy korek z rurkami.

    Proponuję stosującym w tego typu zbiornikach od razu  patent w postaci pierścienia jak na fotce..

  19. Mam doskonały klej do kabinki typu Loctite 3090 , ale obawiam się czy zdążę ją prawidłowo ustawić - mam ok. 7 min. może mniej.

    Robiłem próby z materiałem z jakiego jest wykonana kabinka , rewelacja.

    Tworzywo pęka , rozdziera się a klej trzyma.

    Chodzi mi oto aby nie było widać przejścia kabinka a jej stelaż.

    https://e-kleje.pl/kleje-cyjanoakrylowe/590-loctite-3090-dwuskladnikowy-klej-cyjanoakrylowy-5010266001340.html

    Pytanie do Krzysia.

    Napisz jak sprawuje się ten klej z upływem czasu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.