Cybuch
-
Postów
943 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Odpowiedzi opublikowane przez Cybuch
-
-
6 godzin temu, ir3q napisał:
Wydaje mi się, że to jest błędne rozumowanie. Z punktu widzenia fizyki wylot powietrza powinien być większy niż wlot. Powietrze w takim układzie co proponujesz zamiast się rozprężać odbierając ciepło z silnika zwiększa ciśnienie a tym samym temperaturę i obniża skuteczność schładzania tylnej części cylindra.
Zgadzam się z kolegą , ale może uzyskam tym działaniem jakiś kompromis i tylna część cylindra będzie lepiej chłodzona.
Podobne rozwiązania stosowane są w pilarkach a to jest eksperyment.
-
Właśnie oto chodzi . To jest celowe działanie.
-
Wiesiu , tu trzeba kierować się metodyka . Takie działania są wskazane bo szukamy konkretnych działających rozwiązań.
Wcześniej pisałem o zastosowaniu podobnego wynalazku? w sbachu , który zdecydowanie zadziałał.
Pomysł podpatrzony z pilarek i własnych obserwacji . Jak używałeś kiedyś silników żarowych z pewnością zauważyłeś , że tylna część cylindra jest usmażona spieczoną rycyną pomimo że , silnik był całkowicie odsłonięty.
To właśnie jest efekt braku chłodzenia w tylnej części cylindra. Tu kłania się aerodynamika - jak zachowuje się powietrze opływające cylinder.
-
Po co chłodzić silnik na ziemi kiedy w locie ma zapewnioną odpowiednią temp.?.
Oto w pierwszej kolejności trzeba zadbać.
-
Taki sobie wynalazek z chłodzenia silnika.
Miałem z tym problemy przy modelu CBACH 342 . Zastosowałem coś podobnego i zdecydowanie pomogło.
Masz odpowiedz, troszkę to trwało , ale musiałem się utwierdzić , że to dzała.
To cytat.
Ponad tydzień myślałem i myślałem , radziłem się i edukowałem praktycznie i już znam odpowiedź ???. Poprawi zdecydowanie (jak zrobisz na dwóch cylindrach to dwa razy poprawi zdecydowanie- bo na zdjęciu jest na jednym) . Kiedy to piwo dostanę ?
I na drugie pytanie też odpowiem: ja się nad piwem nie męczę Proszę się nie niepokoić.
Chociaż to rozwiązanie nie jest patentem (metoda nazywa się z angielskiego Baffing), ba jest nawet skuteczne tylko podczas lotu. a co podczas postoju ? Myślał kolega może nad rozwiązaniem chłodzenia cylindrów podczas postoju ? Mamy coraz cieplejszy klimat, lata się w temperaturach powyżej 30 stopni...
Takie luźne dywagacje, akurat również rozmawialiśmy o tym na zawodach IMAC w Czechach w zeszłym tygodniu ( gdyż temperatura w ciągu dnia sięgała 37 stopni- a latać trzeba). Cześć zawodników stosowala takie naziemne " urządzenia chłodzące " ale nie wszyscy. Ja np postanowiłem założyć sobie sensor do silnika, aby mięć podgląd temperatury na cylindrach - zawsze coś się człowiek dowie, jak mu się silnik napoci
PS, Zdjęcia z zawodów : https://www.facebook.com/pg/modelarniaChelm/photos/?tab=album&album_id=2706425296313445&ref=page_internal
PS 2. Kiedy oblot?
- 2
-
27 minut temu, Shock napisał:
No ale do takiego rozwiązania trzeba po prostu dorosnąć .
Może uwierzyć i zaufać , że to działa.
-
Mam do Kolegów modelarzy dwa pytania .
Jedno odnośnie gaźnika a drugie zapłonu.
Powszechnie do zasilania zapłonu stosowane jest oddzielne zasilanie.
Czy w dobie nowoczesnej technologi elektroniki jest to konieczne.
Odnośnie gaźnika.
Gaźniki Walbro są fajne , ale mają wady , które nas wkurzają .
Zakres regulacji tylko od obr. niskich i wysokich , brak pośrednich.
Jest jeszcze jeden mankament . Maksymalne otwarcie przepustnicy i jej powrót do mniejszych obrotów jest obarczony taką dziurą bezwładną podobnie określaną w motoryzacji , dziurą turbinową.
Jak sobie z tym radzicie ?.
-
1 godzinę temu, enter1978 napisał:
Irek latam w strefie, na tym lotnisku moja strefa ma granice tam gdzie nie sięgam juz wzrokiem w......... wszystkich kierunkach
OK , przyjąłem do wiadomości.
Spróbuj poprawić wykłon silnika , albo zastosuj miksa steru kierunku z gazem.
-
Po włączeniu ładowania działa kilka minut i przerywa ładowanie z komunikatem BREAK DOWN.
Może macie koledzy jakąś wiedze co może być powodem tej usterki.
Pozdrawiam
-
No , model masz opanowany , ale !.
To ale dotyczy stylu latania . Osobiście jako zwykły obserwator , jako obraz dla widza nie było to ciekawe.
Lot tak troszkę chaotyczny , nie trzymany strefy i wkurzające szarpanie gazem.
Wiesiu , bez obrazy , ale jak ma się to podobać to czas popracować nad stylem.
-
2 godziny temu, enter1978 napisał:
No ładnie, kiedy oblot?
Myślę , że pod koniec czerwca i już jestem zesra.....y.
Mamy wstęp na lotnisko .
Nabrałeś zapału do prać nad modelami , co kiedyś było odwrotnie , jak pisałeś.
Tak trzymaj.
-
-
Podepnij serwo pod inny kanał , dowiesz się czy pracuje poprawnie.
-
18 godzin temu, zielony_342 napisał:
Powodem klekotania byl wyrobiony klin na wale.
Przepraszam , jaki klin masz na myśli.
-
6 godzin temu, zielony_342 napisał:
Przed chwila poskladalem ten Twoj silnik i zamontowalem do modelu. Mysle, ze powinien chodzic.
Jednak dało się naprawić , ale fajnie by było powiedzieć co było nie tak.
-
41 minut temu, zielony_342 napisał:
Ja znam inne. Wystartowac moge a wyladowac musze i tego sie trzmam a rozbijac modelu nie mam zamiaru.
Każdy z nas nie ma zamiaru rozbijanie modelu , ale to się zdarza.
Nutka arogancji z Twojej strony nic dobrego nie wróży.
Czas pokarze .
Warto przypiłować pazurki.?
-
20 minut temu, zielony_342 napisał:
Niebiesko zolty MX startuje z kilku metrow i laduje w poprzek pasa. Naprawde jestem zadowolony z tego modelu i jesli go nie rozbije to bedzie mial u mnie zaszczytne miejsce Zreszta to jedyny model i wiecej nie planuje miec.
Jest takie powiedzenie , o którym warto pamiętać.
Wszystko co lata kiedyś spadnie.
-
Święte słowa .
No co tu mówić spieprzyłem , zabrakło chyba pokory.
Serdecznie współczuję Wiesiu , ale tak bywa.
- 1
-
Górą rozsądek , BRAWO .?
- 1
-
Mam rozumieć , że ten jeden stopień warto uwzględnić.
-
Wiesiu , kiedyś wspomniałeś , że stosujesz różnicowe wychylenia lotek.
Możesz to uzasadnić jak się to ma do symetrycznego profilu ?.
-
No fajnie Wiesław . Popisujesz się , ryzykujesz , ale aplauzu za takie latanie przynajmniej ode mnie nie dostaniesz.
Nic w tym gracji ni stylu , takie latanie jak siekierą drzewa rąbanie .
Mimo tego gratulacje za opanowanie . Po oddechu sądząc to tętno 120 na max.
Chłopie marnujesz się , powinieneś dupcyć te szczury na Ukrainie.
-
Te głośniejsze puknięcia takie metaliczne przy odpalaniu to normalne . Korbowód odbija się między przeciwwagami na sworzniu wału.
Niepokoi takie charakterystyczne cykanie jak by miał zawory - dziwne.
Proszę zwrócić uwagę , że wszystkie pracują podobnie , ale chyba to jest ten sam sinik , dopiero teraz załapałem.
To jest prawidłowa praca silnika.
Jest wyraźna różnica ?.
Takie gazowanie jest bez sensu nic nie usłyszysz.
- 1
-
Wiesiu , jak znajdziesz usterkę koniecznie daj znać.
Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy
w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Opublikowano
Stasiu , dzięki za fachowy wykład.?