Skocz do zawartości

Cybuch

Modelarz
  • Postów

    946
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Cybuch

  1. Te głośniejsze puknięcia takie metaliczne przy odpalaniu to normalne . Korbowód odbija się między przeciwwagami na sworzniu wału. Niepokoi takie charakterystyczne cykanie jak by miał zawory - dziwne. Proszę zwrócić uwagę , że wszystkie pracują podobnie , ale chyba to jest ten sam sinik , dopiero teraz załapałem. To jest prawidłowa praca silnika. Jest wyraźna różnica ?. Takie gazowanie jest bez sensu nic nie usłyszysz.
  2. Wiesiu , jak znajdziesz usterkę koniecznie daj znać.
  3. Faktycznie , masz rację , coś się złego dzieje z silnikiem. Chyba będzie do remontu - luzy na korbie.
  4. Kłania się iglica małych obrotów. Odkręć ją o 5 minut na tarczy zegara. Słyszałem małe przydławienia silnika po dodaniu gazu.
  5. To jest malowanie exstry lekko modyfikowane.
  6. Ja jeszcze założyłbym atomowy zegar cyfrowy. ? Nie rób z tego modelu statku kosmicznego. Solidnie zrobiłeś mocowanie modelu .
  7. Wreszcie kadłub doczekał się kabinki , kilka fotek.
  8. Staram się , ale pośpiechem nie chcę zniweczyć pracy jaki włożyłem w budowę tego modelu. Wiesz jak to często bywa ,czego nie zrobisz od razu tego nie zrobisz później.
  9. Wiesiu , miło ,że pytasz. Mam miesięczne tyły w pracach przez przeprowadzkę modelarni. W tej chwili prowadzę boje z kabinką i na razie przegrywam. Dzisiaj prysnąłem kolorem i diabli wiedzą czemu , ale lakier się pomarszczył , wiec wszystko do poprawki , może dla tego , że malowałem w święto. ? Tak to bywa z lakierami , coś się dzieje złego i nie wiadomo czemu.
  10. No Wiesiu , zarąbiście , ale teren na takie latanie , takimi modelami to duże ryzyko . Ja miałbym obawy. Kiedyś się możesz przeliczyć , co oczywiście tego Tobie i innym nie życzę.
  11. Ciekawe stwierdzenie . Nie ma modeli nie zawodnych. Kiedyś twierdziłeś coś innego. Chyba to nie jest hipokryzja ?
  12. Podoba mi się. Tak trzymaj. Masz dobą wenę.To jest prawdziwa modelarka.
  13. Daj Ci Panie Boże. Wszystkiego dobrego. Kolorowych Jaj. Pozdrawiam.
  14. No tak sobie napiszę. Moim zdaniem to, że model kreta nie miał , jest nowy więc przebić na fajce nie powinien mieć. Nasuwa się jedna myśl . Wcześniej pisałem o silnikach niedotartych. Wydaje się , że nowy silnik wypali np. 5 litrów paliwa to świat i pełna rura , bardzo błędne podejście do tematu. Odnośnie chlapania paliwem to odpowiedz jest prosta i jak tego nie pojąć ?. Mieszanka paliwowa zbyt bogata , więc co ten biedny silnik ma zrobić ? pluje paliwem . Silnik na dotarciu ma duże opory i jeszcze na dodatek damy zbyt duże śmigło to taki będzie efekt końcowu. Myślę , że każdemu jest wiadome , że na silnikach w dotarciu lata się na mniejszych śmigłach. To chyba miałem rację z tą naprawą. W tej właśnie chwili obejrzałem Twój filmik . Moje wnioski to , przepraszam , ale nie potrafisz je szanować Ty je katujesz.?
  15. Wiesław , sprawdź fajki czy te silikony nie mają przebicia . Najmniejsza dziurka i będziesz miał taki efekt. Ja dodatkowo pod świecę daję podkładkę z wyprowadzonym przewodem do ekranu kabla wysokiego napięcia.
  16. Tego i tak nie zauważysz. Wielkie litery też nie pomogą. Zawsze trzeba śledzić model w jakim jest położeniu bez względu w jakim jest malowaniu. W całości całkiem całkiem się prezentuje. Podoba mi się. Wiesiu , dlatego ja nie latam po ; ciemoku bo wieczorem wszystkie koty takie same; .
  17. Tego i tak nie zauważysz. Wielkie litery też nie pomogą. Zawsze trzeba śledzić model w jakim jest położeniu bez względu w jakim jest malowaniu.
  18. No fajnie , ale ten napis powinien być dwa razy mniejszy . Lepiej by się komponował do całości. Taka moja skromna uwaga. Fajnie , że masz swoją wenę.
  19. Święte słowa Wiesiu. Na bank w tym roku oblot. Dzięki. Jak wcześniej pisałem używam akrylowego lakieru samochodowego. Przed malowaniem folię odtłuszczam acetonem i nakładam jedną warstwę lakieru podkładowego do plastiku.Mimo to zdarzają się niespodzianki. Efekt końcowy fajny jak się nic nie pierdzieli , ale różnie to bywa. Nauczony doświadczeniem tam gdzie mogę to stosuję oklejanie. Pozdrawiam.
  20. Zazdroszczę Wam . Zaczynacie sezon lotny , a ja borykam się z kolejną przeprowadzką pracowni. Dostaliśmy nowy , wręcz luksusowy lokal od MDK wolny od wilgoci i grzyba więc extra musi poczekać. Kiedy modele znalazły się w normalnej wilgotności powietrza wszystkie poszycia pomarszczyły się - ponowne naciąganie poszyć.
  21. Technika malowania to wbrew pozorom skomplikowany proces. To lata doświadczeń , bo morka , lakier nie wiadomo czemu oczkuje itp. , albo pryskając tym samum lakierem następnego dnia waży się. W Twoim przypadku chyba zbyt niska temperatura otoczenia , która powinna wynosić min. 20 stopni a nie 15 , źle dobrana gęstość lakieru , zbyt gęsty. Stosując rzadszy lakier uzyskasz szklista powierzchnię , ale potrzebna jest wprawna rączka by nie narobić zacieków. W Twoim przypadku radzę zrobić lekką morkę i zastosować papier wodny gradacji 1500 i pastę polerską dla lakierników , po coś ona została stworzona.
  22. Tak malowałem kilka modeli i jest OK. Lakier całkiem dobrze trzyma do foli (wgryza się w nią ) . Jest trwały i nie pęka , ale pod warunkiem , że jest położona cienka warstwa. Odporny na UF i wysokie temperatury. Folia jest wredna do malowania bo lakier lubi oczkować , więc bardzo mocno trzeba zadbać o jej dokładne odtłuszczenie , a odpłaci się piękna powloką lakieru.
  23. Wisiu, już tym modelem masz jeden sezon wylatany i to dość upalny . Jak ten model radzi sobie z chłodzeniem silnika ?. Czy potrzebna jest modyfikacja maski ?.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.