



-
Postów
725 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Swift
-
W starszym wątku prowadzonym przez śp. Mariusza - naszego kolegę budującego kopie SiM-a jest wzmianka o ich producencie Michale Ołdachowskim, o którym nic więcej nie wiemy. Przypadkowo w ramach poszukiwań rodzinnych trafiłem na grób na warszawskim Cmentarzu Ewangelickim: https://wawamlynarska.grobonet.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=6124&inni=0&cinki=4 Trochę niezręcznie podawać na Forum link do grobów, ale dla dobra sprawy - wstawiam.
-
Ba! Pamiętam jak kolega z modelarni do stosunkowo niewielkiego akrobata F2B dostał właśnie Kometę i to na start starczyło, ale na stabilny lot poziomy już nie. Ten sam model, po zmianie silnika na pożyczony od instruktora samozapłonowy MVVS 2,5 - latał tak sobie (masa/moc silnika), ale poprawnie. Chyba, że wiadomo coś o tym, że Jerzy Kosiński robił silniki ?
-
Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat
Swift odpowiedział(a) na mjs temat w Filmy modelarskie
Właśnie ! W książce prof Tadeusza Sołtyka opisany jest przypadek szybownika, który zabrał do kabiny pudełko słynnego niegdyś kremu Nivea. Kto pamięta, to wie, że płaskie okrągłe pudełko było raczej pancerne - blaszane lub z grubego szkła. Podczas zniżania pudełko wypadło i wsunęło się w fałdę skórzanego, czy brezentowego rękawa osłaniającego dolny przegub drążka. Ster się zablokował i pilot nie mógł wyprowadzić do lotu poziomego - zbliżając się niebezpiecznie do ziemi. Wreszcie udało mu się odblokować ster i wyrównać. Gdyby jednak uderzył w ziemię, to pudełko zostałoby zapewne wyrzucone z kabiny i badający przyczynę katastrofy orzekliby zapewne katastrofę z przyczyn nieustalonych lub błąd pilota. -
Ok. Jeżeli Kolega Ryszard58 chciałby tego Hurricana, to myślę, że trafiłby w bardzo dobre ręce.
-
Ok. Jak nie znajdę, to odezwę się na priv. Dobry pomysł. Ponieważ nie śledzę wątków "plastikowych" na Forum, to wdzięczny będę na namiary na tych Forumowiczów.
-
Jako świeżo upieczony emeryt - wczoraj stuknęło mi urzędowo wymagane do emerytury - a więc rówieśnik części z tych motorków i pamiętający co najmniej dwie osoby, z tych które silniki tu opisywane budowały - chciałem powiedzieć, że chylę przed Panami czoła, bo w gruncie rzeczy, piszecie tu historię naszej techniki modelarskiej. Nie będę chyba odosobniony w opinii, że czyta się to zupełnie, jak dobrą książkę.
-
Poszukuję kontaktu do modelarni, czy klubu modelarzy budujących modele redukcyjne z zestawów plastikowych. Od lat, leży u mnie na szafie, niesklejony, kompletny zestaw Airfix Hurricane 1:24. Nie jest na sprzedaż, ponieważ dostałem go kiedyś od instruktora w naszej modelarni - wspaniałego człowieka i nauczyciela modelarstwa. Z tego powodu bardzo zależy mi, aby zestaw trafił w dobre ręce. Moje ręce już się trzęsą ? wiec sam modelu nie skleję. Jak to w skali 1:24 - pudło jest spore, więc w grę wszedłby raczej odbiór osobisty .
-
A może pomoże Trudno to pewnie nazwać wielką pomocą, nie mniej, spróbowałbym na czeskim forum np., jak w linku poniżej, dać ogłoszenie w dziale kupię używany. http://www.rcmania.cz/viewforum.php?f=99
-
Czy twórca tych silników i autor doskonale znanej książki o profilach, to ta sama osoba ?
-
Ten sam zespół, który produkował Cezasy ?
-
Nie pamiętam, w którym wątku na Forum, ale była mowa o Włodzimierzu Bredsznajderze z Łodzi, który w latach 50-tych budował silniki do modeli latających. Ktoś zauważył, że poza jednozdaniową wzmianką w książce W. Scheira, nic o tej osobie nie wiadomo. Wiele nie wniosę, ale przypadkowo trafiłem w archiwalnym Letecky Modelar 12/58 na relację z Mistrzostw Europy 1958 w klasie F1C. 13 miejsce zajął w tych zawodach Włodzimierz Bredsznajder - stąd wniosek, że budował "silnikówki" i był czynnym zawodnikiem. Pozostałe miejsca Polaków: 8- W. Schier, 15- K. Ginalski, 16 - T. Pelczarski. https://rcbookcase.com/details.php?publication_id=1502
-
Wiesz, że to może być niezły patent. Wysyłam list z Warszawy do znajomego w Warszawie, ale wkładam w drugą kopertę z adresem do kuzyna w Katowicach. Kuzyn wyrzuca pierwszą kopertę a następnie nadaje list do Warszawy. Będzie szybciej ? Bardzo możliwe.
-
Poczta Polska najwyraźniej Skaldów nie cierpi. List polecony priorytetowy, wysłany na warszawskim Wawrzyszewie 3 marca dotarł na warszawski Dolny Mokotów wczoraj. Na wysłany tego samego dnia list zwykły - dalej czekam i pewnie jeszcze poczekam, bo wysłany został również 3 marca, tyle że z Mokotowa i na Mokotów ma dojść . Ja rozumiem, że skoro list został wysłany z Górnego Mokotowa, a ja mieszkam na Dolnym Mokotowie, to wiadomo, że z górki na dół, za bardzo pędzić nie można, bo pomimo, że mamy połowę marca, to miejscami jeszcze ślisko. Ciekawe, czy w innych miastach i miasteczkach też tak z pocztą macie ?
-
Jestem pewien, że znałem opisanego w książce Pana Zawady "jednego z finalistów" MP F2B, który używał Radugi. Jeżeli się nie mylę, to chodzi o Pana Stefana Kraszewskiego - wielokrotnego finalistę i medalistę mistrzostw Polski, który używał Radugi w pięknie wykonanym i latającym akrobacie. Dostał, czy kupił tą Radugę od kolegów z Rosji i był to silnik wybrany z większej partii - tak to pamiętam. W modelu, który pamiętam zbiornik paliwa był z balonika.
-
Tak Paweł?to moje prawdziwe imię. Trochę mało precyzyjnie zapytałem, bo ekran dotykowy pamiętam z Aurory. W przypadku tych "nowych" Multiplexów SX chodzi mi o to, czy ogólnie trzymają poziom tych starszych aparatur z serii EVO ?
-
A co z nowymi Cockpit SX 9 i 12 tymi z ekranem dotykowym. Sprawdza się to ogólnie ? Ciekawi mnie to, bo pomimo znanych i bardzo poważnych problemów Muliplexa, aparatury dalej są do nabycia.
-
Zapytam z ciekawości, czy takie pulpitowe Graupnery z widocznymi na zdjęciach podstawkami po bokach i standardowym "drucianym" wieszakiem do paska, są tak samo wygodne co radia typu Futaba 10 i podobne, lecz z pełnym, dokupionym osobno pulpitem ?
-
"Przede wszystkim chodziło o uzyskanie jak najniższej wagi maszyny, która ostatecznie osiągnęła 425 kg. Dzięki takiej masie samolotu Czepiela mógł lecieć wolniej (przy manewrze lądowania prędkość samolotu wynosiła 48 km/h), co było niezwykle istotne dla powodzenia projektu. (https://tvn24.pl)" 425 kg i podejście z prędkością 48 km/h. Ciekaw jestem ile mu brakowało do przeciągnięcia ? Chyba, że miał wiatr pod narty, jak Norwegowie?. Zakładam, że powierzchnia nośna tego samolotu jest porównywalna np do słynnego Pipera.
-
https://eurosport.tvn24.pl/inne,132/niebywaly-wyczyn-polskiego-pilota-wyladowal-samolotem-na-dachu-wiezowca,1139636.html Podziwiając naszego rodaka jednak się zastanawiam, czy naśladownictwo jest tu wskazane ?
-
Mam nadzieję, że nie zboczę za bardzo od tematu. Skoro o ekologii zasilania mowa, to wspomnę o naszych tu początkach. Pierwsze w Polsce panele fotowoltaiczne powstały w 1987 roku w Instytucie Technologii Materiałów Elektronicznych w Warszawie. Zarówno fotoogniwa krzemowe jak i całe panele, których - o ile pamięć mnie nie myli - powstało kilka sztuk. Odbiorcą tych eksperymentalnych paneli byli eksploatatorzy boi świecących oznaczających morskie drogi wodne.
-
https://www.salon24.pl/newsroom/1287898,polski-dron-moze-zrewolucjonizowac-transport-wyglada-jak-ufo Starałem się wyszukać więcej istotnych danych o tym projekcie w sieci, raczej bez powodzenia. Projekt IFO spółki Letus Capital. Ktoś wie coś więcej ?
-
Zwykła wiertarka zwykłego człowieka. Na zwykłym statywie, który jest ciężki ale stabilny i sztywny. Całość po remoncie i dalej służy.
-
Przydałoby się nieco więcej informacji o tym, co to za maszty antenowe. Telefonia komórkowa, TV naziemna, coś innego ?
-
Odpowiadając na pytanie z kultowego "Misia" - "A jak tam wasze sprawy osobiste i rodzinne ?" - powiem, że za niecały miesiąc, będę już na emeryturze. W związku z tym zrobiłem sobie przegląd kont, głównie pod względem opłat za prowadzenie rachunku i skłaniam się do "Konto jakie chcę" w Santander. Wdzięczny będę za opinie użytkowników jeżeli są na Forum. PS Czy Blikiem można płacić/wypłacać z bankomatów w trybie off line - bez dostępu do Internetu (wyłączona komórkowa transmisja danych GPRS) oraz brak zasięgu Wi-Fi. Pytam, bo w sieci, nawet na stronach banków, informacje są sprzeczne.