



-
Postów
4 080 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
29
Treść opublikowana przez mirolek
-
Jak - MIG ..... a najprawdopodobniej chodz o źle wklejony płat. Nigdy nie składam bezkrytycznie wyciętych elementów i zawsze przed sklejeniem sprawdzam za pomącą listewki podłożonej pod płat, orientacyjny kąt zaklinowania skrzydła wzgledem SW. ms
-
Nie bardzo wiem dlaczego to tak oczywiste, ale wybrałeś. To bardzo poprawny model i nie powinien Cię zaskoczyć w locie. Wersja malowana daje szybki efekt skończonego modelu ale nie pozwala na wyokrąlglenia i indywidualne "dopieszczenie" modelu. Polecam po wklejeniu wzmocnień umocować silnik i złożyć model na szpilkach. Wtedy najłatwiej znaleźć SC i prawidłowo rozmieścić wyposażenie. Zyczę powodzenia w budowie i chetnie zobaczę zdjęcia z jego oblotu. ESA wciaga każdego .... zatem do zobaczenia na zawodach ms
-
Latałem tylko rano gdy plaża jesze pusta a w morzu niewiele głów, utrudniających lądowanie :-) Model faktycznie się podobał, choć to zwykłe epp mocno juz doświadczone zimowym-wiosennym-letnim-jesiennym lataniem w Krakowie. ms
-
Wojtek - gratuluję udanego oblotu, model świetnie się prezentuje w powietrzu Jak widzę, Czyżyny mimo ogrodzenia tętnią nadal modelarskim życiem. Na urlopie też trochę polatałem choć betonowy pas zamieniłem na spokojne ciepłe morze :lol2: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7129 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7130 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7131 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7132 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7133 ms
-
Po przerwie urlopowej, zaliczyłem wczoraj kilka walk ESA i mogę odwiedzić forum :-) Nowa stronka www Eskadry Kraków znakomicie się prezentuje - brawo !! Mam co prawda sentyment do swojego zdjęcia z pierwszych zawodów w Starachwicach ale nowe zdjęcie w eskadrowej koszulce tez jest OK :lol2: Cieszy fakt rozwoju kombatu oraz 10-cio osobowy skład Eskadry Kraków. Mam nadzieję, że po kolejnych zawodach w Krakowie których zapowiedź już pojawiła się na stronie www będzie nas jeszcze więcej. KOMBAT - KOMBAT - KOMBAT ms
-
relacja jest w czasie rzeczywistym a teraz jest czas urlopu i wygrzewam kości nad ciepłym morzem Po wakacjach i odrobieniu zaległości w pracy budowa ruszy dalej ms
-
Piękna pogoda, poranek bez wiatru, wstające nad drzewami słońce i juz przed ósmą zatankowane modele gotowe do lotu .... czy może być coś przyjemniejszego? Najpierw z cieniem ścigał się Jodel potem gonił go żółty Piper ..... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6998 Niestety potem ..... musieliśmy zmienić miejsce z uwagi na szkołę jazdy która miała trening na pasie lotniska. Bliżej akademików znów poderwaliśmy modele ale dwie pracujące koparki, oraz firma spawająca ogrodzenie skutecznie nam przeszkadzały :? Humor poprawił na dopiero zrzut skoczka z Easy-Cuba oraz oblot nowego kombata ESA tj. Łosia z którym pojawił się Rafał. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7000 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6999 Bardzo udany model, odleciał bez problemów a po drobnych korektach ustawień stoczył nawet pierwszą walkę z Me-110. "Zerstroer" okazał się jednak skuteczniejszy, choć Łoś zaatakował pierwszy zdobywając chrzest bojowy pierwszym cięciem to jednak Me-110 zrewanżował się podwójnym atakiem. W kolejnej potyczce Ił- pokonał Spita a w trzech walkach WWI Berg pokonał Balillę 3:0 Nie mogę znaleźć recepty na pokonanie Berga .... ale przegrać z mistrzem to przecież nie grzech 8) Piękny energetyczny poranek, pewnie jeden z ostatnich z możliwością wjazdu samochodem na pas lotniska .... gdzie po wakacjach będzie sie spotykać Eskadra Kraków ? ms
-
Ale się przegadujecie ..... Kilka dni tu nie zaglądałem i ominęła mnie żywiołowa dyskusja. Na szczęście wjazd na pas lotniska wciąż jeszcze jest możliwy a na jutro zapowiada się dobra pogoda. Spełnione są zatem wszystkie przesłanki na udaną lotniczą zabawę - LATAMY :-) ms
-
Waga OK - przyczep tasiemkę i zobaczymy co ten model potrafi. Wygląd to nie wszystko a o glądając filmik miałem ochotę zasnąć. To raczej powolny model do zabawy a nie kombat do walk ESA..... chyba, że chcesz nim startować w WWI :rotfl: ms
-
Relacja z budowy PIPER-CUB HACKER MODEL
mirolek odpowiedział(a) na SlashTheOne temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Trzymaj wyposażenie w możliwie neutralnym miejscu tj. w kadłubie pod skrzydłem 1. łatwy dostęp do wyposażenia po zdjeciu skrzydła lub przez klapkę od spodu 2. serwa bliżej przodu to mniejszy problem z wyważeniem. 3. krótkie kable gdy wszystko jest blisko siebie Najlepiej gdy uda się tak rozmieścić wyposażenie, że pakiet wychodzi w neutralnym miejscu tj. w środku ciężkości - wtedy możesz latać na różnych pakietach a SĆ się nie zmienia. Obawiam się jednak, że tak małym modelu pewnie nie będzie to możliwe. Staraj się serwa i odbiornik umieścić pod skrzydłem a pakiet z regulatorem trafi zapewne w "nosek" tuż za wręgę silnika. ms -
Systematycznie śledzę postęp prac i mam nadzieję, że jak dokończysz budowe, dokonasz samooceny i podsumujesz różnice pomiędzy prototypem a tym "finalnym produktem". Konstrukcyjny model wykonywany wg. planów wymaga dokładności i wytrwałości a tym samym idzie pod prąd powszechnej tendencji składania w jeden wieczór chińskich gotowców. Tym większe słowa uznania za projekt i budowę. ms
-
Relacja z budowy PIPER-CUB HACKER MODEL
mirolek odpowiedział(a) na SlashTheOne temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
pakietem będziesz zapewne wyważał model - skończ zatem budowę a potem sprawdzisz jak wychodzi waga oraz gdzie i jaki ciężki powinien być pakiet. ms -
Relacja z budowy PIPER-CUB HACKER MODEL
mirolek odpowiedział(a) na SlashTheOne temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
To będzie mały i mam nadzieję, lekki model a taki trudno uszkodzić - oblot nad wysoką trawą i będzie ok. TOTO byłby dobrą propozycją ale Piper "prawie" gotowy - trzeba go wykończyć i w górę ms -
Przy rozpiętości ponad 2 m i mocnym silniku nie musisz walczyc o gramy. Czy dublujesz serwa na ogon czy zostawiasz po jednym? ms
-
Relacja z budowy PIPER-CUB HACKER MODEL
mirolek odpowiedział(a) na SlashTheOne temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Kolega sam stwierdził, że ma małe doświadczenie więc z tym lataniem jak po szurku bym uważał. Samolot lata tak, jak prowazi go pilot .... Proponuje jednak pozostawić wznios a po nauce latania zawsze można to skorygować - patrz na moją stronę www - model Elektron. ms -
Relacja z budowy PIPER-CUB HACKER MODEL
mirolek odpowiedział(a) na SlashTheOne temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Urocza miniaturka Mam podobną Aeronkę o rozp. 1m - zobacz na moją stronę www Klapolotek nie ma sensu wykoanywać a lotki zrób na jednym serwie. W tak małym modelu nie odczujesz braku wychyleń różnicowych ale odczujesz różnicę w wadze. Wznios zależy od Twoich umiejętności w lataniu. Klasyczny Wicherek 10 o podobnej wielkosci z dużym wzniosem płata lata zawsze i każdemu bez konieczności używania lotek. Im mniejszy wznios tym skuteczność lotek większa a najlepiej latają modele z prostym płatem lub minimalnym 2 lub 3 stopniowym wzniosem. Proponuje zastosuj wznios 6 stopni czyli po 3 na skrzydło przy wklejaniu środkowego żebra. To pozwoli uczyć się latać z lotkami i zarazem pozostawi samostateczność modelu po wyjściu z zakrętu ms -
Oby nie urwało całego nosa następnym razem :rotfl: Zasadniczy problem to mała średnica kółeczka (nie ma miejsca w kadłubie na założenie większego) i każda nawet najmnijesza dziura w pasie będzie powodować podobny efekt. Mój model "Kaos" ma trzypunktowe podwozie i musiałem je poprawiać i prostowac co dwa trzy lądowania na Czyżynach a model jest znacznie lżejszy od P-38. Poprawiło się dopiero jak założyłem na przód kółko dwa razy większe niż pierwotnie - to stałe podwozie więć nie było takiego problemu (jedynie estetyczny) ms
-
Zanudzisz się do bólu ...Wykonaj model, zważ i wtedy można się zastanawiać jaki pakiet będzie dogodny do długiego latania i zarazem umożliwi prawidłowe wyważenie modelu bez konieczności doklejania balastu "tu" lub "tam". ms
-
Faktycznie dobieg jest dodatkową atrakcją tego filmu. To zapewne przez dziurawy pas na Czyżynach. Podwozie w locie otwierało się i chowało bez problemów i na gładkiej nawierzchni nie byłoby problemu. Niestety dziurawe drogi i pasy startowe dla modelarzy :? to nasza codzienna bolączka. Wojetk - model świetnie się prezentuje i naprawdę warto naprawiać po raz drugi to przednie kółeczko Przed kolejnym startem trzeba jednak zabrać worek cementu na Czyżyny i połatać dziury albo lądować na bocznym pasie w kierunku ML - tam jest lepsza nawierzchnia. Filmik super. ms
-
dzikie konie tak już mają ... podaj więcej szczegółów: - gdzie latałeś - skąd wiało i gdzie odleciał - zdjęcie ze wzorem malowania ms
-
Lotka została wzmocniona sklejką oraz trójkątami z balsy (zgodnie z sugestią) i osadziłem zawiasy. Na skrzydłach wykonałem keson z balsy 1mm a pionowe wzmocnienia pomiędzy dźwigarami z balsy 2mm Teraz czeka mnie montaż wyposażenia co stanowić będzie małą trudność gdyż klapka rewizyjna do serwa będzie dołem a popychacz do lotki (zgodnie z oryginałem) górą - jak zapewnić sobie możliwość wymiany serwa oraz dogodną regulację długości popychacza od strony serwa tego jeszcze nie wymyśliłem .... ale najlepsze pomysły przychodzą w trakcie pracy Skrzydło w pełnej rozpiętość wygląda imponująco, odwlekam jednak moment jego połączenia z uwagi brak miejsca na kuchennym stole. ms
-
Skoro samodzielnie opracowujesz model na podstawie zdjęć i rysunków to polecam wizytę w Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Dobrze jest rzucić okiem na oryginał, wtedy dyskusja skąd zaczyna się wznios staje się bezprzedmiotowa. ms
-
Wieczorkiem to zawsze na lotnisku jest wielu chętnych na loty i czasem jest taki tłok, że ciężko się lata. Ja wybiorę się na powtórkę dzisiejszego latania w sobotę rano. ms
-
Poranek dziś niezbyt łaskawy dla modelarzy ale udało się jednak poderwac kilka modeli .... Najpierw był test wykonanej do Easy-Cuba kapsuły z której można zrzucac spadochroniarza http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6949 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6950 który za pierwszym razem zaliczył tarde lądowanie z uwagi na nieotwarcie spadochronu a w kolejnym locie niesiony sporym wiatrem wylądował w bliżej nieokreślonym miejscu .... jego racja żywnościowa wystarcza na 48 godzin, więc życzliwego znalazcę odważnego skoczka prosze o zwrot :lol2: Potem majestatycznie poleciał Jodel Wojtka .... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6951 delta Bartka .... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6952 oraz mój piper-ek http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6953 Na koniec latało wszystko na raz ale przelotny deszcz pogonił nas do domu już przed 10. ms
-
Patrząc na stare fotografie, koła nie były zbyt duże i nie powinno byc problemu z dobraniem kół gumowych w tym rozmiarze. Problem tylko czy znajdę z odpowienio wąską oponą - masz jakieś propozycje? Samo podwozie też nie jest skomplikowane i będzie amortyzowane. Przeglądłem ostatnio strony www pod kątem amortyzatorów stosowanych w samochodach i powinno się dać coś dopasować. Zawsze w odwodzie pozostaje prosty amortyzator wg.Schiera zastosowany w jego planach RWD-5 :wink: ms