Skocz do zawartości

mirolek

Modelarz
  • Postów

    4 049
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez mirolek

  1. to antena a nie tasiemka :rotfl: Ta kamera ustawiona do tyłu pewnie zarejestruje wkrótce atak aliantów na ogon messera. Świetne te nowe ESA - jak widze, eskadra się powiększa i unowocześnia ms
  2. Dzisiaj mnie nie będzie ...... chyba, że przez noc odreaguję jazdę samochodem po lodowisku które nazywa się drogą za piaskarką poruszającą się z prędkością żółwia :x ms
  3. Jak będzie tak zimno to po jednej walcę będą oblodzone skrzydła ... latamy w niedzielę, termos z gorącą kawą obowiązkowy :lol2: ms
  4. Ktoś tu się spieszy na mikołajkowe zawody :lol2: - tylko doklej sobie dolne skrzydło bo będzie podejrzenie, że to model jednopłatowy i nie wystartujesz :rotfl: ms
  5. Wczoraj było tak zimno i tak wiało, że te walki esa okupiłem katarem .... dzisiaj wolałem posiedzieć w domu :lol2: Eskadra ESA "Kombat Kraków" zainicjowała jednak "spotkania mechaników" .... bez modeli, skrzynek startowych i tego zamieszania które zwykle pojawia się gdy na raz lata kilka modeli. http:///pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5772 W przyjemnym wnętrzu i przy rozgrzewających napojach podsumowaliśmy lotniczy sezon ESA w 2010r, omówiliśmy różne pomysły konstrukcyjne w naszych modelach oraz uzgodniliśmy "strategię" na kolejne walki ;D ms
  6. za wychylenie tak, ale za ustawienie skrajnych położeń tych wychyleń to raczej producent .... :lol2: ms
  7. Wygląda na to, że więcej zainteresowania powstało wokół kraksy niż wokół budowy tego modelu :lol2: Dziś komisja badania wypadków lotniczych w składzie kilku zaprzyjaźnionych modelarzy jednogłośnie stwierdziła, że przyczyną wypadku było zbyt duże wychylenie lotek a to zwalnia mnie jako pilota z odpowiedzialności. :lol2: Dlatego tez proponuje resztę krytycznych uwag kierować w kierunku budowniczego tego modelu i przy okazji dać mu po gębie za złe ustawienia ..... a w tym temacie dalej umawiać się na latanie w czym jako "pilot" będę chętnie uczestniczył :rotfl: :rotfl: ms
  8. Oglądałem kilka razy i nadal nie wiem co się stało ..... pierwszy skręt zrobiłem na sterze kierunku z małym udziałem lotek a przy drugim przy wychyleniu samych lotek model zwalił się na skrzydło. Wygląda to tak jakby nagle stracił ciąg silnika gdy położyłem go w zakręt. To słychać, że przed tym "przykrym stukiem o beton" silnik nie chodził. Przed startem miałem taki objaw, że działały serwa a silnik się nie odzywał .... może lepiej szukać przyczyny po stronie usterki technicznej niż przyznać się do błędu pilotażu :? Mocy brakowało, co widać gdy próbowałem podnieść go do góry, model przeciągnął i stracił wysokość. Wychylenia lotek były jednak niewielkie i ustawione różnicowo, nie przypuszczam aby ich wychylenie mogło tak gwałtownie spowolnić i wywrócić model. ms
  9. Raczej nie "niedługo" .... jak zobaczyłem do woreczka części które przywiozłem z lotniska to dopiero dotarło do mnie jak wiele będzie do zrobienia :shock: Z tyłu to nawet jeszcze całkiem dobrze wygląda ale przód krótszy o dwie wręgi Te 10 sekund lotu pozostaną niezapomniane a za resztę trzeba zapłacić kartą :? Świetne zdjęcia i walki ESA, zaliczyłem dwa cięcia to chyba tyle co Rafał, czyli dziś spotkanie remisowe ale szczególnie wymaga podkreślenia pierwsze cięcie Witka Gratuluję i przyłączamy kolegę do eskadry Kraków...... wraz z personelem naziemnym :lol2: Dziś przywitaliśmy też nowego kolegę Adama z FW-190. Jeżeli możesz podaj mi na priv-a swój numer telefonu, będzie łatwiej się umawiać. Mam nadzieję, że utrzyma się pogoda i powtórzymy taki udany poranek w jeszcze większym składzie naszej eskadry. ms
  10. Wojna to wojna ... dzielnie walczyłeś w deszczu to wiatr Ci nie zaszkodzi :lol2: ms
  11. Naprawiajcie uszkodzenia ..... :lol2: Jutro około 12 będę na Czyżynach i zabieram kombaty - chętnych zapraszam na trening. ms
  12. Świetne zdjęcia .... wygląda na nich lepiej niż w rzeczywistości :lol2: o lataniu nie było mowy, tylko próby kołowania i ciągu silnika przy których model wyrwał się z ręki. Do poprawy wykłon silnika i kolejna próba ze śmigłem APC bo GWS 12x4,7 niestety wpada we flater. ms
  13. "Siła" jest i chetnie polatam ..... planuję też ulotnienie Albatrosa. Najlepiej spotkać się rano na Czyżynach ale może są inne propozycje? Poszukiwana miękka i wysoka trawa :lol2: ms
  14. .... widziałem w temacie ESA, drobne poprawki blacharskie i lakier :-) właściwie to przód można wziąć i dokleić z innego modelu, silnik się przełoży a tył to prawie nówka. Jak masz "Samolot-Casco" to oddaj całość do naprawy bezgotówkowej :rotfl: :rotfl: ms
  15. Witamy na forum a jeszcze cieplej w gronie entuzjastów ESA. Kraków rośnie w siłę ....... mimo chwilowej utraty ogona przez P-39 :-) Z tego co widzę na zdjęciu to model dostał kolorek - gratuluję. Rafał ma popychacze od lotek pod skrzydłem i pewnie po lądowaniu sprawdza czy jeszcze tam są :lol2: ms
  16. fotki, fotki ..... Panowie ! Jak czytam same opisy to wyobraźnia robi swoje i zamiast siedzieć w biurze chetnie wyskoczyłbym na lotnisko zobaczyć to na "żywca" :lol2: ms
  17. ESA latały dziś i latały wczoraj Wczoraj z Rafałem mieliśmy po 3 cięcia w czterech walkach ale dziś Rafał zdystansował wszystkich zawodników ..... 5 cięć w 5 walkach :wink: Moje dzisiejsze dwa cięcia i Kuby jedno to mizerny wynik ale wszyscy byli zadowoleni ze zwycięstwa nad wiatrem i faktem powrotu do domu z modelem w jednym kawałku. Nie obyło się w trakcie bez udziału CA i przyspieszacza a Piotrka po trzeciej walce przestał słuchać odbiornik w modelu KI ale bilans strat niewielki i dzień można uznać za udany. Dziś i wczoraj przywitaliśmy też dwóch nowych entuzjastów ESA .... mam nadzieję, że Eskadra Kraków wkrótce powiększy swoje szeregi ;D .....będą fotki? ms
  18. ESA latały dziś i latały wczoraj Wczoraj z Rafałem mieliśmy po 3 cięcia w czterech walkach ale dziś Rafał zdystansował wszystkich zawodników ..... 5 cięć w 5 walkach :wink: Moje dzisiejsze dwa cięcia i Kuby jedno to mizerny wynik ale wszyscy byli zadowoleni ze zwycięstwa nad wiatrem i faktem powrotu do domu z modelem w jednym kawałku. Nie obyło się w trakcie bez udziału CA i przyspieszacza a Piotrka po trzeciej walce przestał słuchać odbiornik w modelu KI ale bilans strat niewielki i dzień można uznać za udany. Dziś i wczoraj przywitaliśmy też dwóch nowych entuzjastów ESA .... mam nadzieję, że Eskadra Kraków wkrótce powiększy swoje szeregi ;D .....będą fotki? ms
  19. ESA latały dziś i latały wczoraj Wczoraj z Rafałem mieliśmy po 3 cięcia w czterech walkach ale dziś Rafał zdystansował wszystkich zawodników ..... 5 cięć w 5 walkach :wink: Moje dzisiejsze dwa cięcia i Kuby jedno to mizerny wynik ale wszyscy byli zadowoleni ze zwycięstwa nad wiatrem i faktem powrotu do domu z modelem w jednym kawałku. Nie obyło się w trakcie bez udziału CA i przyspieszacza a Piotrka po trzeciej walce przestał słuchać odbiornik w modelu KI ale bilans strat niewielki i dzień można uznać za udany. Dziś i wczoraj przywitaliśmy też dwóch nowych entuzjastów ESA .... mam nadzieję, że Eskadra Kraków wkrótce powiększy swoje szeregi ;D .....będą fotki? ms
  20. Skąd to przeświadczenie? PZL-ka to chyba najbardziej "ukochany" model wszystkich modelarzy, na tym forum jest opisanych kilka modeli budowanych najczęściej z dość starych Planów Modelarskich. Charakterystyczne skrzydła, piękna historia i oryginał stojący w Muzeum Lotnictwa w Krakowie - czego potrzeba więcej aby się w niej zakochać? ..... chyba tylko własnych wrażeń z lotu http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5532 te są bezcenne a za plany, zestaw części ... można zapłacić kartą :lol2: ms
  21. Wszędzie dobrze gdzie jest łatwy dojazd .... zwłaszcza w tygodniu, gdy po pracy zostaje godzinka na dwa lub trzy loty. Czas uciekać z biura, modele czekają w bagażniku i może jeszcze zdążę wpaść na Czyżyny :rotfl: ms
  22. To prawda i niestety nie zawsze możemy przewidzieć gdzie spadnie model z którego po kraksie wypadnie pakiet ..... prawda Kuba? Słońce wychodzi, czas konczyć dyskusję o tym co było i pora umówić się na latanie :lol2: ms
  23. .... nic się nie zmieniło i dalej tak będzie ms
  24. Kuba, cieszy mnie pojednawczy ton wypowiedzi ale jak wynika powyższej treści, obawiam się, że pada na nienajlepszy grunt. Nie podejmowałem się żadnej organizacji a jedynie zadeklarowałem możliwość pokazowej walki i na tym temat się skończył. Jedyne miejsce do latania przy muzeum to okragły betonowy plac tuz przy ogrodzeniu muzeum (jest tam brama w kierunku muzeum) ale w południe tam spacerują dziesiątki ludzi i tak było również w tą niedzielę. Jeżeli teren nie został wcześniej przygotowany (otaśmowany z informacją o lotach) to gdzie mieliśmy wypuścić nasze szalone myśliwce? Jestem ostatni który zdecyduje się na spontaniczne podejscie do tematu i sam wiesz jak wyglądało to w trakcie bitwy o Wawel .... model uciekł nawet za teren stadionu choć wydawał się to mało prawdopodobne. Dlatego napisałem o tym by powiedzieć "B i C" bo taki pokaz należy przygotować i odpowiednio zabezpieczyć a nie żywiołowo podejśc do tematu - przyjedź i pokaż jak latacie. Wyszło na to, że na hasło o możliwym spotkaniu, to ja powiniem zorganizować resztę. Reasumując, nie mam do siebie pretensji bo deklarując możliwość takiego pokazu wiem, że każdy z Naszej Esakdry" chetnie by w tym uczestniczył. Jeżeli jednak, to ja podejmę się kiedyś organizacji takiego pokazu dopilnuję aby był bezpieczny i widowiskowy a spontanicznym i niedokończonym pomysłom jestem przeciwny. ms
  25. wreszcie wiem gdzie pojawił sie błąd ..... a z komentarzem to idziesz ostro na bandę. Może lepiej przenieść ten wątek do Twojego tematu o przekazaniu modelu (łatwiej będzie ustalić kto i co podjął się zorganizować) a tutaj tylko kwasisz atmosferę miłego wątku o lataniu w Krakowie. ms
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.