dimmus

Czegoś nie czaję. Pudełko po bezszczotce a w środku czszota, czy już ten bezszczotkowy założyłeś? Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

To ja jeszcze dodam od siebie, że mam silnik zamontowany na podkladce 10stopni. Wygląda jakby miało ciągnąć go w dół, ale leci prosto i na śmigle i gdy szybuje. Na pakiecie 2200 około 30 minut zabawy.

Też mam vento i mogę polecić. Mam emaxa gt2215/09 serwa towerpro i całkiem przyzwoicie lata. Przy pętli, albo locie na plecach widać jak skrzydła się odcinają, ale jeszcze nie zaklaskał . Z pakietem 2200mah waży około 900g. Na klapach nie latam, ale mam zmiksowane klapolotki i powolny lot też nie jest trudny. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Zerwany gwintowane m3 zostawia otwór 3,15, no niech będzie 3mm. Gdyby gwintować w nierdzewce, to bez rozwiercania bym nie ryzykował, ale w aluminium pójdzie bez problemu. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Wiercenie chyba będzie zbędne przy gwintowaniu na m4 w miękkim aluminium. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Trochę odgrzeje kotleta. Zacząłem sklejać ten samolocik dla młodego. Potrzebuje porady odnośnie napędu. Czy da radę silnik "kopterowy" emax pm-1806? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W końcu udało się oblatać vento z 10st skłonem i jest bardzo dobrze, troche wiało i miotali modelem, ale na silniku chyba leci prosto. Cały czas musiałem walczyć z podmuchami, ale nie wyrywa do góry po "otwarciu przepustnicy". Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja bym zaproponował podwozie KIT np VRX blade, do tego serwo towerpro 15kg, zestaw bezszczotkowy może być używany, kosztowi myśle że 550-600 pln się zamknie, a frajdy będzie dużo więcej niż na szczotce z ładną budą. I tak po kilku jazdach przestanie być ładnie jeżeli dzieciaki mają mieć radochę. Szczotka i lipo to nie jest dobre połączenie, wiem że są osoby o odmienny zdaniu, ale moja strada xt spaliła 3 silniki szczątkowe, każdy wytrzymał max 30 minut jazdy. Do terenu bezszczotkowy bezsensorowy, odpowiednie przełożenie i wszystko ładnie jeździ i nie trzeba się martwić że kabelek zamoknie. Dorobisz inerbody z czegokolwiek i będzie mega zabawa nawet w kałużach. Ewentualnie coś 1:16 np troian (czy jak to się pisze). 1:10 po domu za bardzo nie pojeździsz, a takim już jest fajna zabawa. Jaką kolesiem decyzję podejmiesz, zabawa będzie myśle udana, wszystko zależy od preferencji. Mój młody dostał truggiego, ale dobrze bawi się dopiero od kiedy dostał sakure d3 do driftu. Postaraj się zaobserwować jakimi samochodami i w jaki sposób dzieciaki najlepiej się bawią. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Obawiam się że będzie problem z przesunięciem wału, bo frez na segera jest z jednej strony. Jak inaczej wał założysz, to zawleczki nie założysz. Chyba zostaje tylko dobranie innego wału, chyba że ktoś zna jakieś inne rozwiazanie. Ja próbowałem i odpuściłem, w GT mocowanie jest takie same, z jednej str spinka, z drugiej frez na śrubkę zabezpieczającą. Opornie szło, ale tragedii nie było. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bez jaj, takie maleństwo na prasę, to jak z armatą na muchę. Obawiam się że przy operacji wypychania wału mogą rozlecieć się łożyska. Ja chciałem w 2215gt wał przełożyć i nie było opcji, bo z jednej strony był frez na segera ( spinka ), a z drugiej na "pchełkę". Ale u mnie wał wyszedł całkiem lekko, co prawda czujnik kinetyczny był potrzebny, ale silnik trzymałem w ręce.

Spróbowałem i efekt jest taki że po ściągnięciu maski na matrycy nie ma pyłków, ale maska wamodu zostawia jakby tłusty ślad. Przetarłem matryce ipa i jest git. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kolega namówił mnie na spróbowanie statycznych modeli redukcyjnych i dałem się skusić. Dzisiaj pierwszy raz nakładałem maskę w płynie i przypomniał mi się filmik który dawno temu widziałem, na którym przedstawione było czyszczenie matrycy lustrzanki przy pomocy czegoś podobnego do takiego właśnie fluidu, tylko dedykowane. Czy ktoś próbował tym specyfikiem czyścić matrycę( fluidem maskującym)? Ewentualnie co myślicie o takim czyszczeniu? Mam leciwego Nikona d50 i mam problem z kilkoma paprochami na matrycy, widoczne powyżej f12, po czyszczeniu paprochy się przesuwają, ale nie mogę ich na stałe usunąć. Czytałem o metodzie z taśmą klejącą do karoserii, ale fluidem byłoby prościej, o ile nie uszkodzi powłoki matrycy. Niestety nie da się przeprowadzić próby w mało widocznym miejscu .

Ja cienkie tnę nożem do tapet ale na kilka lub kilkanaście przejść żeby nie rozwarstwić materiału. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Samolot odbył kilka lotów, silnik zamontowałem ze skłonem około 6st i jest mało, przy włączonym silniku sam się wznosi. Na razie tak latam, żeby nudno nie było, ale chyba spróbuje wykonać lot z podkładką na 10st. A sam model bardzo przyjemny i odporny . Niestety kreta już miał, ale dzielnie to zniósł. I jeszcze fotka z dzisiejszego latania za domem . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

*farbek , autopodpowiedź fajfona niestety źle zadziałała . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pierwsze moje założenie było takie żeby malować w pokoju w "komorze" którą chciałem zbudować, ale po ogarnięciu porządku w piwnicy zrobiło się tyle miejsca, że jeszcze ze dwa samoloty wejdą . Po drugie opary garnek mogą być toksyczne, nawet jak nie śmierdzą. Większy kompresor przyda się chociażby żeby po umyciu motocykl osuszyć, czasem zdarzy się kawałek auta w skali 1:1 pomalować. Kompresor już w piwnicy stoi, tylko zaślepka wlewu oleju do komory korbowej mi wpadła (##$&@€!!!) i chyba będę musiał dekiel komory odkręcić, bo jej nie widać. [emoji49] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dlatego nie będzie malowania w pokoju tylko w piwnicy, ewentualnie pociągnę rurę z piwnicy do pokoju i wtedy w pokoju będzie cicho przy malowaniu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak analizuję, czytam i oglądam i dochodzę do wniosku że chyba kupię olejowy z butlą 24l i zamontuję w piwnicy. Po drodze odolejacz i będzie nie tylko do aerografu. W leroju mają teraz promocję na Hagena, marki nie znam, ale za te pieniądze chętnie ją poznam . O lodówkowcu myslalem, ale słaba wydajność, a przy dwóch agregatach na butli robi się znaczny ciężar i gabaryt. Dziękuje za podpowiedzi. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Potrzebuję mały i cichy kompresor do malowania aerografem. Używam dysz od 0.2 do 0.5. Zastanawiam się nad kupnem as-06, takiego o: Czy ktoś używa bądź używał takiego? Zastanawiam się jak z efektem pulsowania, odwadniacz zapewne trochę je niweluje. Ewentualnie jakiś alternatywny kompresor, ma być mały i cichy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na jednym z pikników uczestnik miał Vento i tak mówił, zagadałem wtedy że do takiego się przymierzam i taki temat się rozwinął, ale bez konkretów. Chciałem dzisiaj oblatać, i sprawdzić tą teorię w praktyce, ale trochę śnieg pada, a potem ma być jeszcze gorzej, więc chyba na jutro latanie przełożę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Temat załatwiony. Wału niestety nie dało się obrócić, z jednej strony jest frez na zawleczkę, a z drugiej strony wkręcana blokada ( pchełka ). Założyłem piastę z zestawu, wywierciłem dziurę i nagwintowałem na M2. Kołpak dobrze siedzi, ale muszę jeszcze dłuższą śrubę znaleźć, ta z zestawu kołpaka za płytko się wkręca i obawiam się że kołpak może w locie odpaść. Mam jeszcze jeden temat związany z tym silnikiem i żeby nie zakładać kolejnego tematu zapytam tutaj. Jak w pierwszym poście silnik ma być założony w Vento. Silnik ma być z dość dużym skłonem, bo ponoć prosto wkręcony w łoże ostro rwie do góry. Nie znalazłem informacji jaki ma być ten skłon, silnik zamontowałem przez łoże skośne 10st. Na zdjęciu wygląda to tak jak w linku: https://goo.gl/photos/eFCxXAcQiVzFu6ZD6 Czy czasem skłon nie będzie za duży?

Zakupiłem Motoszybowiec Vento w wersji kit, wyposażenie miałem całe poza silnikiem, wybór padł na emaxa GT2215/09. Przymierzałem dzisiaj osprzęt i nie bardzo silnik pasuje, przewody przeszkadzają. Chyba bez przerobienia wręgi nie wejdzie. Piastę mam chyba nie na tą stronę silnika - jest na oś, a silnik musi być montowany osią do wewnątrz, a piasta na stojan. Podkładka mocowania łopat wchodzi na piastę z zestawu silnika, ale już kołpaka wtedy nie założę ( Piasta nie ma otworu na śrubę mocującą kołpak). Idąc dalej, bez kołpaka łopaty śmigła wyglądają tak przy maksymalnym wychyleniu : Jak założę kołpak ( i tak nie ma go jak przykręcić ) to łopaty wysyłają się tak: Które ułożenie jest prawidłowe? Samolot pewnie w obu przypadkach poleci. Ewentualnie proszę o podesłania linka do sklepu/aukcji na której kupię piastę z kołpakiem albo całe śmigło ( 10x4,7; 10x6, ponoć 11x6 też daje radę ), chyba że ktoś z Was ma do odsprzedania. Oglądam, szukam i nie mogę znaleźć odpowiedniego. Na śmigle ze zdjęć wyżej, samolot na pewno poleci, ale wolałbym jak by był i kołpak.

Długo nic się nie działo, pochłonęło mnie inne hobby - motocykl . Ale latadełko już prawie skończone. Zostało zamontować 2 serwa i porobić cięgna sterów. Ostatecznie do modelu trafił emax 2822. Waga do lotu z pakietem 1000mAh wyjdzie niecałe 420g z czego jestem bardzo zadowolony. Zawieszenie też powinno przetrwać twarde ładowania . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odpuść sobie lipole w tej zabawce, bo tylko się zarazisz do tego hobby. Jak silnik wytrzyma 30 minut jazdy to będzie dobrze. Testowałem takie połączenie w stradzie ( szczotka i lipo ), odpuściłem jak spaliłem drugi silnik, żaden nie wytrzymał 20 minut, w tym drugim jak puścił ostatniego dyma, szczotki dosłownie świeciły. Najtańszy zestaw bezszczotkowy i będziesz zadowolony, niestety budżet potrzebny dużo większy. Jeżeli chcesz dłużej jeździć, to kup kilka pakietów nimh i będzie dobrze. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem czy regulator obsłuży lipo 3s, ale nawet jeśli to po chwili zabawy szczotki silnika tylko zaświecą i będzie Tobie smutno. Jak ma być zasilanie lipo, nawet 2s, to tylko napęd bezszczotkowy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk