




Atomizer
Modelarz-
Postów
1 617 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez Atomizer
-
Załatw mi piastę fi5 M8 to w weekend będzie i film ? szukam , ale dopiero 16.08 jak zamówię. Co do startu to pionowo nie... ale pod kątem około 30-40 stopni wyrzut z ręki przed siebie...
-
Nie wiem czy zaliczyć oblot czy nie? Jak myślicie... ? Pomalutku naprawiam model, z początku myślałem, że uszkodził się wał i jest wygięty , ponieważ było widać bicie jak zakręciłem śmigłem. Okazało się , że ugięciu uległa sama piasta śmigła, na szczęście. A niepotrzebnie rozebrałem cały silnik i nawet powyjmowałem łożyska. No niestety jedno ciasno wchodziło i uszkodziłem. Ale miałem zapasowe. Ogólnie to zakupił bym, gdzieś nowe łożyska do tego silnika ( 13x5x4mm ) tak jak i wał 70,5x5mm. Piasta na wał 5mm. Mocowanie silnika 25x52mm. Te rzeczy by się przydały na serwis... Samo mocowanie silnika się też wygięło, ale to mogę naprostować. Wczoraj 40% uszkodzeń powstałych po nieudanym lądowaniu naprawione. Dziś wieczorem jak znajdę czas to już 100% naprawiony i przygotowany do złożenia, tak aby na weekend był gotowy do lotu. O ile zdobędę nowa piastę ! Ponieważ nie dam rady jej naprostować. Model wystartował dość łatwo, ale były małe obawy przez chwilę, że się nie uda. Złe wyważenie modelu. Początkowo SC założyłem 120mm od krawędzi natarcia ! Pakiet musiałem zainstalować tuż za silnikiem aby się wyważył a sam regulator, który waży dość sporo na pakiecie. W locie dodatkowo trymowałem bo zadzierał nosa do góry i po tym model leciał prosto. Lekko też zachodził w lewą stronę... to też trymowałem lotki. Dla mnie lepiej jak model lekko idzie do góry w pierwszych próbach, niż np. do dołu, wtedy było by trudniej opanować. Do kolejnego lotu SC ustawię na 110mm od krawędzi natarcia, tak jak podpatrzyłem w jakiś tam planach budowy. Ale problem w tym, że nie ma już jak przesunąć samego pakietu do przodu i nie wiem czy nie będę musiał dodawać jakiś niechciany balast! Ogólnie jak buduję modele to ogon wychodzi mi dość ciężki, i później mogą być problemy z wyważaniem. Po trymowaniu przyszedł czas na rozluźnienie i zabawę ! Wykręciłem nawet pętlę ! Gdy trochę polatałem przystąpiłem do sprawdzania jak model zachowuje się przy niskich prędkościach i z wyłączonym silnikiem. Wykonałem kilka prób podejścia do lądowania, było ciężko. W końcu podjąłem decyzje o przyziemieniu! Jednak według mnie prędkość była zbyt duża, gdyż bałem się lecieć wolniej aby model nie przeciągnął. Spitfire dotknął ziemi po czym się poderwał (odbił się) i stanął prawie pionowo, następnie przechylił się na lewe skrzydło, końcówką zahaczył o ziemie a cały ciężar modelu przejął w tym momencie dziób! Który się wyrwał razem z silnikiem z modelu. Następnie prawe skrzydło a dokładnie końcówka oparła się o podłoże, i w końcowej fazie ewolucji model upadł na plecy , w związku z czym kadłub pękł mniej więcej w połowie, w miejscu kabiny pilota! Cała ta ewolucja wyglądała jak gwiazda! Lądowanie w koniczynie (lucerna) wysokość od 15 do 20cm, podłoże nierówne, kamienie i bryły. Gdy model dotknął tylko ziemi to od razu wyrwało się tylne kółko razem z mocowaniem. ? Zdjęcia w locie spitfire robiła moja mama więc są jakie są ?
-
Witam Dobre i złe wieści... Dobra to taka, że moim nowym spitfire latałem pierwszy raz dziś około dobrych pięciu minut. A zła to, że przy trzeciej próbie wyładowania rozbiłem trochę model ? Zdjęcie z przed lotu, w trakcie trwania lotu i po zakończeniu lotu.
-
Zamówił bym na allegro pudełko z rurkami o różnej grubości...
-
Nie pamiętam, pewnie w jakiś sklepie z elektroniką. Na pewno jest tego pełno i można kupić na allegro
-
FPV - z lotu ptaka cisza ? A ja wczoraj polatałem... ha ha Warunki pogodowe na wieczór prawie idealne. Bez wiatru, cicho. Lądowanie bajka, piękny ślizg do samego końca aż model wytracił prędkość i miękkie siadanie na ziemi. Ale jeszcze przed startem mogło się źle skończyć , ponieważ model został zbombardowany na stole przez jabłoń??? Spadło jabłko z gałęzi na skrzydło i mało co nie zostało uszkodzone. Walnęło by w lotkę to po lataniu. Sam lot super, długo... goniłem nawet jakiegoś jastrzębia, albo myszołowa. Niewiele się tym przejmował ptaszek , albo nie widział modelu jak leciałem tuż za nim. Po chwili skręcił w lewo i zanurkował. Dobrze , że nie pojawiły się czaple ! To wredne ptaki wyjadają ryby ze stawów i potrafią atakować modele, w szczególności jak jest ich więcej dwie lub trzy. Nie odlatuję dalej modelem od bazy jak 200-300m i już na ekranie pojawia się albo śnieżyca albo obraz robi się czarno-biały. W każdym bądź razie im chce się dalej lecieć to trzeba wyżej, wtedy obraz jest najlepszej jakości. A wystarczy , że obniżę lot do wysokości drzew to obraz zaczyna szwankować nawet w odległości 200m.
-
A przed czym masz takiego stracha? Ja mam obawy , że nadam za małą prędkość początkową modelowi aby odleciał bo waga wyszła więcej o 300g niż zakładałem. Miałem identycznych wymiarów podobny model "ATOMIZER" ale waga do lotu a kamerą to było zaledwie 1550g. Puszczałem z ręki a mocny silnik wyciągał go całkiem zacnie ale mocno wykręcało w lewo w początkowej fazie nim nabrał prędkości... A w tym przypadku będę musiał trochę poćwiczyć kondycję fizyczną ? Dokładnie tak... łapiesz model za ogon, dajesz lekko gazu, czujesz , że ciągnie wtedy nadajesz mu prędkość i wyrzucasz model przed siebie. Potrzeba najlepiej kawałek się przebiec i osiągnąć jakąś tam prędkość 15... może 20km/h ? i w tym momencie wyrzucić model. Tak robię też z BF109 ale on tam waży około 1200g i praktycznie wypuszczam go z miejsca przed siebie. Idzie w górę ale też z początku skręca w lewo. Najlepiej to jak by był ktoś do pomocy, co ma trochę rozumu i kuma o co chodzi. To połowa sukcesu. No ale sterów też nie dam komuś kto nie ma zielonego pojęcia, żeby samemu wyrzucić model z obu rąk. A tak było by łatwiej i pewniej. Tu widać jak wyrzucam model 55 sekunda filmu
-
Wczorajsze ważenie 1945g ze wszystkimi dodatkami. Dziś regulacja i zabezpieczenie podzespołów. Pierwsze testy...
-
Muszę jak najszybciej zakończyć prace nad modelem ponieważ im dłużej robię tym waga jest większa ? Właśnie dołożyłem kolejne 100g do pakietu, co z tego wyjdzie... zobaczymy 1900g do oblotu ? obym się zmieścił. Praktycznie po dokręcać śrubki wyważyć na pakiecie 4000mAh 3s i w górę... Na tą chwilę blokuje mnie pogoda i nowe radio Taranis, które kupiłem, nie wiem czy 1 oblotu nie będzie na starym radiu nim opanuję nowe. Czekam na zasilacz, jak będzie łatwa obsługa to może... Gorzej jak będę musiała sam startować model... ale mam pewien sposób na takiego rozmiaru samolociki ?
-
Lepiej już na pewno nie będzie wyglądać ? Jak coś ma mi się nie udać to malowanie farbą z puszki. Lewa ręka cała zielona, farby więcej w powietrzu niż na modelu, cały strych zapylony... Ogólnie kiepskie obie farby. Kupiłem dwa rodzaje zielonej, szarej i czerwonej. Jedną z nich nie dało się położyć ciężkiej warstwy. Więc odpadła. Druga ładnie kładzie cieniutką warstwę ale długo schnie i klei się dość długo powierzchnia. Utwardzanie około 2-3 dni. Za to ta pierwsza szybko wysychała i po godzinie już można było dotykać i się nic kleiło tak jak w przypadku tej drugiej którą malowałem model. Nie będę robić reklamy dlatego nie piszę co to za producenci...? Jedno co jest dobre to to że ta pianka Graupner przyjmuje dobrze farby i nie znika tak jak styropian w kontakcie z uniwersalną zawierająca aceton lub inne chemie.
-
Dziś od rana deszcz to chwila na drobiazgi... Poskładałem pakiet dla Taranisa. Zajęło mi to prawie 1,5 h.
-
OK, dzięki
-
dokładnie na na 15V i 0.5A nie mogę znaleźć, albo 0,4A albo więcej 0,8A i więcej
-
OK, dzięki A ten będzie ok? Zasilacz impulsowy 15V/400mA - wtyk DC 5,5/2,5 mm Lub SOLIDNY ZASILACZ WTYKOWY 15V 0.8A ŁADOWARKA DC
-
Ktoś poleci jaki zasilacz do aparaturki kupić ...? 77hoby do 16.08 na urlopie, a fajnie było by mieć już na dniach. Niewiele piszą o parametrach.... podejrzewam 15V, 0,5A... Może na allegro coś będzie, ktoś coś wie?
-
Jaka jest waga tego spitfire 1,6m i na jakim pakiecie, i ile też wazy sam pakiet ?
-
Kupowanie przez internet może się czasem okazać bardzo denerwujące, jeżeli trafi się bubel tak jak w przypadku tej kamerki. Ile ja już czasu straciłem na to ? a i pieniędzy też nie mało a nic z tego nie mam jak na ta chwilę . Problem dalej nie został rozwiązany, a dodatkowo różnego rodzaju urzędasy co siedzą na stołkach stwarzają nowe dodatkowe problemy i koszty z tym związane. Szkoda, że nie ma za wiele i w okolicy już sklepów stacjonarnych , gdzie można kupić tego rodzaju gadżety, obejrzeć na miejscu, dotknąć i przetestować, a dopiero wtedy podjąć decyzję o kupnie.
-
Paczka z kamerką RunCam może z Chin do Polski przyjść za darmo ! Fajna sprawa... w cenie wysyłka a i tak taniej niż kupiona w kraju, w którym za wysyłkę trzeba już zapłacić bo bliżej, to trudniej dostarczyć... Ale wysłanie z Polski do Chin to kosztowało mnie to już 114zł i kamerka utknęła gdzieś bez odzewu. Dla mnie to jest jakieś nieporozumienie. Problem kamerki nie został rozwiązany.
-
W pierwszym locie były podobnie, ale przesuwałem pakiet do tyłu ze trzy razy ! Do tego momentu do póki będzie dobrze szybować, a jak zacznie zadzierać nosa do góry to stop i poprawka. Na ta chwilę mam lekko uniesione do góry stery, ale przy najbliższej okazji cofnę jeszcze pakiecik o 1cm i zobaczę o co tu chodzi. Nie ma co dużo pisać, podobają mi się myśliwce. Kolejny będzie albo F-22, F-16, F-15, Mirage ... ale jest wybór ! 100g model jak buchnie w zarośla to nie ma nawet rysy, można siadać na ziemi, gdzie się tylko podoba. Takiego rozmiaru modele można robić z jeszcze bardziej cienkich pianek. 1mm, 0,5mm. Ja kupiłem w ciemno 1,5mm i 2,5mm aby się zapoznać z materiałem. Następny jak będę robić to od góry pokryje 0,5mm pianka to zyskam parę gram wagi. No i na pewno poszukam trochę mocniejszy silniczek, może jakiś emax, redox, dualsky eco... waga do około 20g. Zamówię sobie piankę 1 i 0,5mm i zobaczymy. Ale to temat raczej na zimowe wieczory...
-
Powoli maluję model...podoba mi się malowanie Mig 29A Fulcrum bardziej na zielono niż na błękitnie. i chyba tak zostanie ? I co ? nie udało się tego tak ustawić aby stery poziome były równo w poziomie ? Przesunąć pakiet np. Jak model szybuje z wyłączonym silnikiem?
-
Pierwszy zestaw FPV 1 wczoraj wrócił do służby, ale to nie jest model na wiatr ! Rzuca nim na wszystkie strony podczas podmuchów, zmienia tor lotu, ciężko wylądować. Zbyt podatny model na wiatr, tylko na ciche bezwietrzne dni. W dodatku model podczas przeciągnięcia na niskiej wysokości jest praktycznie nie do opanowania, a to ze względu na samą konstrukcję i małą powierzchnię nośną. Może gdybym umiał skorzystać ze steru kierunku to by sytuacja wyglądała, moc jest wystarczająca aby model wyciągnąć prawie z zerowej prędkości, ale lotki nie działają i nie opływa je powietrze za śmigłem tak jak w innych modelach, więc nie można kontrolować zbytnio położenia modelu w niskiej prędkości. W przypadku startu modelu to trzeba nadać mu dużą prędkość aby poleciał i to mi się nie bardzo podoba. Dobrze , że jest jeszcze kondycja i człowiek wysportowany ? normalnie biegnę z modelem nad głową i jak czuję , że się unosi dodaje gazu i go wypuszczam przed siebie, a i tak ma ciężko dalej się poderwać... ogólnie to lata dość szybko, czego np. nie widać na monitorze. Patrząc na ekran wydaje się , że leci powoli ale jak oderwie się wzrok i spojrzy w przestworza to zasuwa jak odrzutowy myśliwiec ? chwila moment i na ekranie zaczyna bladnąć obraz i trzeba zawracać. Następny model na pewno będzie trochę inny, łatwiejszy w obsłudze ?
-
Czekać cierpliwie ? Wczoraj już na koniec dnia, z bolącą ręką po użądleniu z nowymi ustawieniami model lata przyzwoicie. Środek ciężkości wyszedł daleko dalej w stronę ogona maszyny, aby ster wysokości pozostał w poziomie a sam model leciał poziomo. A gdzieś podpatrzyłem na forum SC no ale wiadomo , że budowa modelu to indywidualna sprawa. Wczoraj zrobiłem nawet beczkę ? Film z dnia oblotu Mig-29M Super Fulcrum Mig 29M Super Fulcrum.AVI
-
Witam Wczoraj wieczorem niestety ale model mi się trochę poturbował w wyniku kontaktu z Planetą Ziemią ? A wszystko prawdopodobnie przez pierwszą dawkę szczepionki. Szczepionkę podawał sam szerszeń pospolity ! I tak jak na forach w opisach... samego ukucia nie było praktyczne czuć. Dopiero po chwili czuć pieczenie , coś podobnego jak do oparzenia mocniej pokrzywą. Późnym wieczorem ręka boli mocniej w miejscu ukucia a toksyny się na większy obszar. Rano dalej tak samo boli a dodatkowo po dotknięciu w miejsce zaaplikowania boli jeszcze mocniej. Użądlenie przed samym startem... mogłem odłożyć na inny dzień, no ale. Nie wiem jakim cudem wleciał mi za rękaw, wcześniej zaatakował wujka, ale on się obronił i nakierował szerszenia prosto na mnie... No nie powiem , było też piwko ? grill, padał lekki deszcz i wiał wiatr. Model już posklejany czeka na lot , może dziś wieczorem jak będą odpowiednie warunki pogodowe.
-
Spitfire 2021 Powoli prace zmierzają ku końcowi. Załamuje mnie jednak waga modelu, która właśnie osiągnęła 1520g bez pakietu. To już prawie o 300g więcej niż zakładałem. Zastanawiałem się czy taką masą modelu będę miał spokojnie ładować w trawie i nic się nie uszkodzi ? Jeszcze kilka detali do zrobienia... malowanie dokończyć Przybędzie jeszcze niechcianych 50 gramów ???
-
Mogę ale nie dziś, ponieważ korzystam tylko z telefonu a filmik który mam ma kilkadziesiąt mega. Jestem na wsi i słabo działa sieć a nie mam internetu stacjonarnego.