Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 201
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    78

Odpowiedzi opublikowane przez Patryk Sokol

  1. 9 minut temu, Tomasz D. napisał:

    Na mój prosty rozum zarówno osoby szczepione jak i nieszczepione mogą być nosicielami wirusa, zatem jedne i drugie stanowią zagrożenie dla osób nieszczepionych. Cel szczepień jest przede wszystkim taki, aby osobnik zaszczepiony nie chorował lub przechodził chorobę łagodniej. Ale co ja tam wiem...

     

    Jak jesteś szczepiony, to możesz przenosić wirusa jedynie mechanicznie, tak jak pył z ulicy.

    Tzn - jak ktoś Cię okicha, to będzie na Tobie wirus leżał.

    Kiedy jesteś nieszczepiony - to oprócz tego, że wirus na Toie leży, to się jeszcze mnoży w Twoich płucach, oddychasz nim, kaszlesz nim, kichasz nim

    Innymi słowy - stajesz się chodzącą fabryką broni biologicznej.

    No i pamiętaj o tym parszywym okresie inkubacji, kiedy objawów jeszcze nie ma, a już zarażasz, wiec nawet nie wiesz, ze przez Ciebie chorują inni.

     

    To jest jedno.

    Drugie - jeśli masz zaszczepione 80% populacji np. to nawet nie ma kto Cię okichać, bo zdecydowana większość zwyczajnie wirusa nie wytwarza, więc nawet en czysto mechaniczny mechanizm roznoszenia staje sięznacząco mniej prawdopodobny.

     

    Więc cóż - nie masz racji.

  2. 4 minuty temu, d9Jacek napisał:

    Patryk,

    skacz dalej na główkę do  basenu  bez wody... nie chciałybym powiedzieć za pól roku  ' a nie mówiłem bo mówiłem "... satysfakcja z tego żadna 

     

    Nie. Masz do wyboru dwa baseny. Jeden ma wieżę metrową, drugi wieżę pięciometrową. Ty wybierasz pięciometrową, bo boisz się z jakiegoś powodu bardziej metrowej

    4 minuty temu, d9Jacek napisał:

    a kończąc tę  dyskusję  ,bo  to to naprawdę ostatni post  będący odpowiedzią  na Twoje  pseudonaukowe mądrości ,  opiszę Cie tak :

    "....nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję..... "

    Amen

    Czyli nie jesteś w stanie napisać nic ponad inwektywy?

    Żenujące.

    Jeśli uważasz, że to jest pseudonaukowe, to odnieś się do tych liczb, bez tego lepiej nic nie pisz

    4 minuty temu, d9Jacek napisał:

     

    czy Ty jesteś głupi czy o drogę pytasz ????

    Nie, pytam konkretnie, a Ty wciąż nie odpowiadasz.

     

    Olewasz zdrowie innych nie szczepiąc się i zamiast się do tego odnieśc, to za wszelką cenę próbujesz to przerzucić na mnie.

    Nie Skarbie Ty mój, to Ty jesteś tutaj skończonym egoistą, który nawet nie potrafi się do tego otwarcie przyznać i kluczy, byle tylko móc zachować twarz.

     

     

    Poza tym come on - to jest ten poziom dyskusji który tu uskuteczniamy? Brakuje argumentów uciekamy w inwektywy?>

  3. 49 minut temu, d9Jacek napisał:

    i to są prawdy ogólne,  których nikt będąc rozsądnym nie kwestionuje, więc nie wymagaj aby ktoś się do tego odnosił - nie ma takiej potrzeby,

    natomiast  " prawda " dotycząca szczepionki przeciwko COVID 19 jest zdecydowanie inna

    Rzymianie powiadali "festina lente" i mieli rację , raz tylko się pomylili  zgadzając się na  zrobienie konia senatorem..

    a tak na marginesie 

    1/ producenci szczepionek , które kupujemy bez ich dokładnego zbadania , zostali zwolnieni z odpowiedzialności za ew powikłania

    2/ urzędnicy  działający w okresie pandemii zostali zwolnieni z odpowiedzialności za ewentualne błędne decyzje

    3/Polska jest  ostatnim krajem w Europie  gdzie nie istnieje fundusz  z którego wypłacane są odszkodowania ofiarom  powikłań poszczepiennych


    No i wciąż to samo.

    Już odpuszczę Ci, że ominąłeś kwestię innych osób, bo najwyraźniej innych masz głęboko gdzieś ,ale wróćmy do tematu LICZB.


    Jak przy takich liczbach, jak te które podałem:
     

    Cytat

    Sama pierwsza próba Pfizera zawierała 8 000 testowanych w 2 fazie testów i 43 661 testowanych było w 3 fazie. Łącznie 51 000 osób.

    Gdyby te osoby mieszkały w Polsce to (zakładając oficjalne dane) na COVIDa zachorowało by 2,5% z nich, czyli 1 275 z nich, a z tego (również przy założeniu polskich statystyk, czyli umiera 3% chorych) umarłoby 38 osób

     

    Nie mam po prostu pojęcia jak bardzo musicie nie ogarniać jakichkolwiek liczb, żeby uważać, że szczepienie jest bardziej niebezpieczne od ryzykowania chorobą...

     

     

    W jaki sposób przy takich liczbach jesteś w stanie uzasadnić, że nieszczepienie się jest bezpieczniejsze?

     

     

    Cytat

    5/Apel naukowców, tak obśmianych przez Patryka,  bo przeciez co to za naukowcy, hahaha....bo przeciez WUM itd... nie dotyczył  kwestionowania  istnienia wirusa SarsCOV-2  czy choroby przez niego spowodowanej

     

    edit:

    tu i teraz , w tym momencie trzeba powiedzieć " szczepienia tak , ale......"

    nie wiem , co będzie za 2 miesiące, czy pól roku , chciałbym  móc powiedzieć  "szczepienia tak " .......już bez "ale...... "

     

     

    A to już jest manipulacja z Twojej strony.

    Cały moj post zawierał więcej niż "ha ha"

    Jasno pokazałem trzy rzeczy:
    1. Że ludzie którzy to podpisali nie są ze specjalizacji, które w jakikolwiek sposób dotyczy bezpośrednio temat szczepień.

    2. Że w apelu nie ma żadnej osoby o specjalizacji która bezpośrednio dotyczy tematu COVIDa i szczepienia, a za to dużo miłośników homeopatii

    3. Że podążają na przekór konsensusowi naukowemu.

     

     

    Poza tym jestem wielkim fanem tego jak zlewasz opinie setek innych naukowców, tylko dlatego, że ta grupka akurat ma poglądy z którymi się zgadzasz.

     

    Więc odnieś się do tych pieprzonych liczb i odnieś się do tematu, że olewasz zdrowie innych nie szczepiąc się.

    Bez tego każdy kolejny Twój post jest coraz bardziej bezwartościowy.

     

     

     

  4. I wciąż żaden nie odniósł się do kwestii którą poruszam.

     

    Poważnie, NIKT nie odniósł się do ochrony ludzi którzy nie mogą się szczepić, a w efekcie jedyne co dostałem to inwektywy od Marka i retoryka od Jacka.

     

    2 godziny temu, Tomasz D. napisał:

    "Wektor roznoszący chorobę". Jak ja lubię takie wytwory językowe. Aż mnie na wymioty bierze. Od kiedy to wektor może cokolwiek przenosić? Podobnie, jak określenie "wyszczepienie populacji". To już nie można "zaszczepić ludzi" tylko "wyszczepić populację"?? Nawet słownik FireFoxa podkreśla to słowo na czerwono. Ja wiem, Patryku, że to nie Twoje dzieło, ale widzę, że wciągnąłeś je do swojego słownika, nad czym ubolewam.

    Guzik mnie to obchodzi.

    Rozumiesz o czym piszę? Rozumiesz.

    To się do merytoryki odnosić, a nie do formy.

    Tym bardziej, że mówię o wyszczepieniu populacji, dlatego, że to samo tyczyło by się populacji krewetek i populacji gołębi pocztowych.

     

     

    Więc do argumentów, albo się zwyczajnie zamknąć, bo NIKT nie potrafi się odnieść do ŻADNEGO z tych argumentów:
    1. Szczepienie się jest bezpieczniejsze niż nieszczepienie

    2. Nieszczepiąc się ryzykujemy zdrowiem innych ludzi, szczególnie tych co się zaszczepić nie mogą

     

    I NIKT nawet nie spróbował się odnieść do argumentów liczbowych które podałem.

     

     

    A co do W. Woodarga:
    https://www.tagesspiegel.de/politik/faktencheck-wolfgang-wodarg-verbreitet-thesen-die-wichtige-tatsachen-ignorieren/25654104.html

    https://www.mdr.de/wissen/wolfgang-wodarg-corona-uebertrieben-faktencheck-100.html

     

    Inni członkowie Transparency International odcięli się od twierdzeń Wodarga.

     

     

    Podsumowując - odpowiadajcie na te konkretne argumenty albo siedźcie cicho

  5. Teraz, robertus napisał:

    Na pewno czytałeś to co pisałem wcześniej, bo widzę Patryk, że jesteś tak samo nawiedzony jak antykowidowcy, sorry, ale tak to widzę. Takie same klapki masz na oczach, tylko innego koloru.

     

    A co jest nawiedzonego w tym co powiedziałem?

    Poważnie pytam, gdzie napisałem nieprawdę w tym poście do którego się odnosisz.

    • Lubię to 1
  6. 5 minut temu, robertus napisał:

    Jaki ma to związek ze szczepionką?

     

     

    Taki, że masz w populacji osoby które szczepić się nie mogą, bo są np. po przeszczepach i przyjmują leki obniżające odporność (np. oprócz tego masz osoby w podeszłym wieku, po chemioterapii i masę innych powodów)

    Dodatkowo - jak ktoś jest w tej grupie, to jest też w grupie dla których COVID to śmiertelne niebezpieczeństwo (a nie tylko duże ryzyko, jak dla zdrowych ludzi).

     

    Jedyna ich ochrona przed tym wirusem, to to, że inni nie są wektorem roznoszącym chorobę.

    Innymi słowy - grupa ludzi która jest najbardziej podatna, musi polegać na wyszczepieniu całej populacji,żeby móc normalnie egzystować, bo tylko w ten sposób mogą się chronić przed zakażeniem.

     

    Dlatego szczepienie nigdy nie leży w kwestii osobistego wyboru.

  7. 10 minut temu, robertus napisał:

    Ja akurat czekam aż wyjdzie najnowszy modeli i kupuję ten poprzedni, albo jeszcze dwa oczka w dół, bo po pierwsze jest tańszy a po drugie jest już dopracowany i stabilny :)

    Ale tego można było się spodziewać, prawda...;)

    A jak się ma to do tego co Wiesiek napisał?

    28 minut temu, Wiesiek1952 napisał:

     Samolubów jakoś mało toleruję. Ci po przeszczepach powinni umrzeć bo JA Żyję w XII wieku i nie będę się szczepić tym czymś.

     

     

  8. 32 minuty temu, d9Jacek napisał:

    Patryczku,

    jest takie okreslenie , które znakomicie Cię opisuje a mianowicie  "besserwisserstwo"....znasz się na  analityce, chemii ,diagnostyce medycznej, psychologii tłumu, szczepionkach , braku powikłań po nich, znasz się nawet na tym co kto pomyslał  i co miał na myśli, przeczytałes  jak sam napisałes, tony ksiązek...jednym słowem brawo...

    kiedyś był popularny taki wierszyk

    "....goli, pie..........li, krawaty wiąże, przerywa ciąże- śpiewa, tańczy , recytuje, zimne ognie  z dupy puszcza...] to o Tobie

    dla mnie bez odbioru...odseparowuję się od  dyskusji z Toba

     

    Ech... Ile razy mam to powtarzać. Nie, nie znam się.

    Jedyne na czym z tych tematów się znam z tej listy (ok, poza chemią, tę nieco znam) to umiejętność wertowania źródeł pierwotnych (głównie metanalizy innych badań).

    Żeby przedstawić tyle co ja, to jedyne co trzeba rozumieć to jak działają prace naukowe, na czym polega recenzja naukowa i znać nieco statystyki

     

    Podstawowa Twoja argumentacja jest taka, że kiedy brak Ci już drogi ucieczki, to jedyne co mi zarzucasz to, że niby wszystko wiesz.

     

    Do dyskusji ze specjalistą w temacie nawet bym nie stawał, jedynie bym zadawał dużo pytań żeby się dowiedzieć jak najwięcej (i stąd moje zamiłowanie do wertowania prac przeglądowych, bo je piszą specjaliści którzy AKTUALNIE pracują z tematem, a recenzowane są przez innych specjalistów AKTUALNIE zajmujących się danym tematem).

    Ale Ty nie jesteś specjalistą, jesteś kimś kto nie poświęcił 5min żeby choć poczytać jak sprawa się ma, co piszą o tym źródła naukowe.

     

    Dlatego nawet ani razu nie odniosłeś się bezpośrednio do mojej pozycji, bo nawet nie masz pojęcia gdzie zacząć szukać kontrargumentów.

     

    Cały wątek próbuje się doprosić konkretnych kontrargumentów, pod postacią badań, czy statystyki i nie jesteś w stanie tego dostarczyć.

    To nie tyle, że ja aż tak dużo wiem, to Ty nie masz bladego pojęcia o tym jak działają badania naukowe.

     

    Już abstrahując od faktu,ze nawet nie udało Ci się odnieść do bardzo podstawowej tezy - że szczepienie się jest po prostu bezpieczniejsze niż nieszczepienie (które dodatkowo wpływa na innych, więc jest podwójną chamówą)

     

    Resztę argumentów w moim poście też puściłeś całkiem obok, co również jest standardową praktyką.

    Czemu nawet nie próbujesz stosować mojego formatu odpowiedzi, gdzie odnoszę się bezpośrednio do każdego twierdzenia pod nim?

    Skoro tak gadam od rzeczy, to powinno to być banalnie proste, nie?

     

     

    37 minut temu, Rob Mc Fly napisał:

    Przy okazji, Patryku: duuuuuuży szacun dla Ciebie za Twoje podejście do spraw epidemii i szczepionek. Przywracasz mi wiarę w to, że człowieczeństwo w ludziach nadal trwa...

     

    Dziękuję.

    Mam tylko zastrzeżenie, że nie uważam, żeby za to należał się jakiś szacunek czy coś. To powinno być podstawowe minimum, duże szacun zostawmy dla tych którzy się z tym zmagają w laboratoriach, bądź na pierwszej linii frontu.

    • Lubię to 1
  9. 8 minut temu, d9Jacek napisał:

    że piszesz po raz kolejny bzdury...

    nie  oddajesz krwi  tylko  osocze, jest takie mądre urządzenie  zwane SEPARATOREM  pozwalające  na  odseparowanie   tego składnika krwi który jest potrzebny- reszta wraca do krwioobiegu

     

    No nie. Masz dwie metody pobierania osocza od ozdrowieńców, tutaj ze strony rządowej (pacjent.gov.pl)

    Cytat
    • Metodą plazmaferezy – podczas jednego zabiegu (jednego wkłucia) pobierana jest krew, która jest rozdzielana na osocze i pozostałe składniki, następnie przetaczane z powrotem do tej samej żyły. Służy do tego specjalistyczny sprzęt zwany separatorem. Ta metoda pozwala na uzyskanie do 750 ml osocza. Oddanie osocza trwa od 30 do 40 minut.
    • Z pobranej krwi pełnej, która następnie jest dzielona na osocze oraz krwinki czerwone i płytki krwi, które również mogą zostać wykorzystane w lecznictwie. Jednorazowo można uzyskać w ten sposób ok. 200 ml osocza. Oddanie krwi pełnej trwa ok. 10 minut.

     

    Więc odpuść sobie, bo metody są dwie i można też pobierać osocze z całą resztą krwi.

    Pisanie z Tobą jest zwyczajnie durne.

    Nie jesteś w stanie odnieść się do czegokolwiek istotnego, to się przywalasz do czegokolwiek możesz choćby to literówki były.

     

    Poza tym jak piszę bzdury to powinno Ci to być łatwo udowodnić, na tę chwilę udało Ci się to zrobić w całych dwóch rzeczach:
    1. Błąd w nazwie związku chemicznego

    2. Błąd w tym jak działają tytuy naukowe.

     

    Więc - albo odnosisz się do konkretnych liczb (jak już wspomniałem wcześniej), albo sobie odpuść, bo to jest zwyczajnie bez sensu.

     

  10. 3 minuty temu, dariuszj napisał:

     

    Sądzę, że specjalnie coś dodają do tego placebo, co zabija. Wszystko po to, żeby potem twierdzić, że szczepionka jest bezpieczna i nie tylko chroni przed koronawirusem, ale też zmniejsza śmiertelność z powodu innych chorób ;)

    W tym coś może być!

     

     W placebo znajduje się chlorek sodu, który jak powszechnie wiadomo powoduje wzrost ciśnienia tętniczego, w dawce zaledwie 3g na kg masy ciała potrafi być śmiertelny i jest nawet używany do dezynfekcji.

    A weź pod uwagę, że jeśli ktoś może to zrobić, to na pewno znajdzie się ktoś kto to zrobi.

     

     

     

  11. 21 minut temu, d9Jacek napisał:

    a wiesz co to jest separator ??

    Tak zapobiega przyklejeniu się skrzydeł do formy ?

     

    Come on - masz dwie metody oddawania osocza przy Covidzie, jakie to ma w ogóle znaczenie?

    Jak mój ojciec osocze oddawał, to użyto metody bez separatora, więc z jego perspektywy to było zwyczajne oddanie krwi.

     

  12. 22 minuty temu, dariuszj napisał:

     

    Z tego co wyczytałem to w grupie kontrolnej przyjmującej placebo zmarły 4 osoby. Więc to tylko potwierdza, że te 2 zmarłe osoby przyjmujące szczepionkę o niczym nie świadczą.

    O to jest fajna informacja :D*

    Efekt placebo zabija :D

     

     

    Cytat

    Przy okazji mam pytanie. Zachęca się do oddawania osocza. Parę dni temu słyszałem, że rekordzista w Polsce oddał osocze już 6 razy.

     

    Twardy zawodnik - szacun

    Cytat

     

    Czy to nie jest tak, że za każdym razem w tym osoczu było coraz mniej przeciwciał i każde kolejne oddanie osocza ma coraz mniejszy sens? I

    E nie, przeciwciała żyją w krwiobiegu krótko. To jak z plemnikami, jak oddajesz to produkujesz nowe. Jak nie oddajesz, to umierają ze starości i też robisz nowe.

    Cytat

    czy oddając osocze i pomagając innym przy okazji nie działamy na swoją niekorzyść pozbywając się części przeciwciał?

    Głównym problemem z oddawaniem osocza jest to, że oddajesz krew. A wytwarzanie krwi męczy.

     

    ALE - tu się serio nie czuję kwalifikowany, lekko tylko temat zgłębiałem

    Cytat

     

    To nie najlepiej się dzieje w służbie zdrowia Pejadian. Co jak co, ale nawet u nas paliwa do karetek nie brakuje. 

     

    Mirku - powiem tak - masz niezłą jazdę.

    Na tyle, że jak będę prowadził następną sesję RPG, to umieszczę przygodę w świecie który opisujesz...

     

     

    *OK -WTF. Napisałem to i dopiero ogarnąłem jak to brzmi...

  13. 4 godziny temu, Marek_Spy napisał:

    Ech drogi Patryku jak nic nie rozumiesz bo nieraz cię podpuszczałem a ty się dałeś nabierać emoji2.png

    Tak, podpuszczać wyrzucając z siebie takie same pierdoły jak teraz...

    Ech Ty nawet nie masz pojęcia jak mizernie tu wypadasz.

     

    Cytat

    -teorie spiskowe zalezy co kto rozumie pod tą nazwą ale są pewne zależności np. spisek zarówkowy

    Tu masz definicję:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_spiskowa

     

     

    Cytat


    ,- co do szczepienia nadal mam to samo zdanie tym bardziej że już wrzeszczą że jest cudownie

    Tak, krzyczą na ulic

     

    Cytat

    - Patryk miałby racje gdyby szczepionka była np. bakteryjną czy klasyczna wirusowa ale to nowy pomysł wszczepiania kawałka RNA

    Bo?

    Problem polega na tym, że próba wyciśnięcia z Ciebie choćby jednej informacji, to jak wyciskanie soku z banana. Narobi się człowiek, napoci, nic nie osiągnie i jeszcze sobie ręce uwali.

     

    I tak mimo, że w kółko powtarzam jedną tezę pt. "Ryzyko wynikające ze szczepienia, jest mniejsze niż ryzyko, że zachorujesz na COVID i coś Ci się stanie" i próbuje się doprosić jednego argumentu przeciw to wywalasz jedynie poszlaki, powiązania i retorykę, całkowicie ignorując rzeczywistą statystykę...

     

    Poza tym - samo stwierdzenie "wszczepienie kawałka RNA" świadczy jedynie o tym, że nie masz najmniejszego pojęcia co robi to szczepienie i czemu jest bardzo podobne zarówno do szczepień bakteryjnych, jak i wirusowych w swojej idei. Nikt nikomu nic nie wszczepia, dałeś się nabrać na propagandę ze stron pokroju ePrudnik.

     

     

     

    4 godziny temu, Marek_Spy napisał:

    - jeżeli czynnie za tym stoi który stworzył maszynkę do zarabiania kasy jakim jest windows to średnio mi się podoba.

     

    Sofizmat genetyczny:
    https://en.wikipedia.org/wiki/Genetic_fallacy

     

    A nawet jeśli to nie - Gates nie stoi za szczepionką, nad tym pracują tysiące ludzi...

    Tak czy inaczej - ten argument jest bez znaczenia

    Cytat

    - są tu tacy co nie wierzą w płukanie gardła woda utleniona czy płynem Lugola ( jodyna) a kupują drogie specyfiki w aptece w jakimś atomizerze.

    I jakie to ma znaczenie dla czegokolwiek?

     

    Aczkolwiek - woda utleniona jako środek odkażający szczególnie fajna nie jest...

    A do płukania gardła to lepsza jest już nawet woda z solą niż woda ulteniona (tak wiem, że Zięba poleca to badziewie nawet pić...)

     

    Cytat

     

    - będę miał wenę to może co napisze .
     

    Odpuść sobie...

    2 godziny temu, mjs napisał:

     

    Ech, tak więc jak napisali w tym artykule:
     

    Cytat

    [O]ne experienced a cardiac arrest 62 days after vaccination #2 and died 3 days later, and the other died from arteriosclerosis 3 days after vaccination #1

    Po pierwsze - obaj zmarli PO szczepieniu, nie w wyniku szczepienia, to jest zasadnicza różnica. Jakby ich samochód potrącił, to też by byli w takiej statystyce.

    Po drugie - jeden przypadek to 63 dni po szczepieniu, nagłe zatrzymanie akcji serca, co może mieć miliard i jedną przyczynę, a 63 dni po szczepieniu, to jest mało prawdopobne, aby to szczepionka to spowodowała

    Po trzecie - ten co zmarł 3 dni po szczepieniu zmarł na miażdżycę tętniczą... To nie jest choroba rozwijająca się w 3 dni, ani nawet w miesiąc...

    Po czwarte - testowano na tylu ludziach, że to jest oczywiste, że ktoś w końcu musiał się przekręcić... Tak działa statystyka i przypadek...

     

    Sama pierwsza próba Pfizera zawierała 8 000 testowanych w 2 fazie testów i 43 661 testowanych było w 3 fazie. Łącznie 51 000 osób.

    Gdyby te osoby mieszkały w Polsce to (zakładając oficjalne dane) na COVIDa zachorowało by 2,5% z nich, czyli 1 275 z nich, a z tego (również przy założeniu polskich statystyk, czyli umiera 3% chorych) umarłoby 38 osób

     

    Nie mam po prostu pojęcia jak bardzo musicie nie ogarniać jakichkolwiek liczb, żeby uważać, że szczepienie jest bardziej niebezpieczne od ryzykowania chorobą...

     

     

    I teraz prywata.

    Jestem po telefonicznej rozmowie z matką. 50 lat kobieta, całe życie ćwiczy biegi długodystansowe i jeszcze do niedawna robiła 10-20km biegiem tygodniowo (5-10km na raz). Teraz, dłuższy już czas po COVIDzie (niedługo będą dwa miesiące) nie jest w stanie rozmawiać przez telefon bez ciężkiej zadyszki. I tak już leci któryś tydzień i nie bardzo wiadomo co można z tym zrobić, ani nie widać poprawy

    I szlag mnie przez to trafia. Szlag mnie trafia przez każdego jednego kretyna z nosem na wierzchu, każdego jednego kretyna co nie jest w stanie rąk myć i każdego jednego rządzącego, który nie podjął tak kroków jak należy, bo teraz muszę to oglądać.

     

    Więc - dla mnie sprawa wygląda to tak:
    Albo odniesiecie się bezpośrednio liczb które tu przytoczyłem, albo możecie mnie pocałować w (_!_), bo zwyczajnie nie mam obecnie siły się szarpać z ignorantami.

  14. Hmmm...

    Donald Trump walczący z 'deep state'...

     

    Czyli źródło tych teorii związane jest z QAnonem ( https://rationalwiki.org/wiki/QAnon )

     

    Z drugiej strony mamy Pleiadian:
    https://rationalwiki.org/wiki/Pleiadians

     

    Który śledzimy do: https://en.wikipedia.org/wiki/NESARA#Criticism_and_comparison_to_a_cult

    A to powstało z ramienia Shaini Candace Goodwin, która zrobiła sobie wokół tego kult w USA, ale się jej zmarło w 2010.

     

    W ramach ciekawostki - wg. tego kultu UFO miało już interweniować w sprawie wojny w Iraku, ale cóż jakoś nic nie zrobiło.

     

    Zawsze mnie fascynuje rodowód teorii spiskowych, bo fajnie widać cykle jakimi to sie rządzi. Pojawia się 'prorok', przedstawia prawdę objawioną i z czasem teoria zaczyna żyć własnym życiem (jak cała teoretyka NWO np)

    Inaczej jeśli jakiś proponent teorii spiskowej popełni podstawowy błąd taktyczny i rzuci jakimś konkretem, bądź datą proroctwa (tu się trzeba uczyć od religii. Największe religie zawsze mówią, że coś się spełni niedługo. I tak już od setek lat)

     

    Niemniej - tutaj mamy ciekawe zjawisko, gdzie mamy syntezę QAnona (klękanie przed Trumpem, jako zbawcą ludzkości i deep state), z NWO (macie coś wspólnego Marku, fajnie nie?) i całym kosmiczno-plejadiańskim lorem powiązanym z NESARA sprzed 15 lat.

     

    Poprzednie proroctwo prawie zatłukło ten kult lata temu (a konkretnie jego niespełnienie), myślisz Mirku, że teraz przetrwa obecne proroctwo na 21 grudnia?

     

    Ale muszę przyznać Ci jedno - Twoje bzdury róznią się od typowej teorii spiskowej jednym zasadniczym szczegółem.

    Większośc teorii spiskowych skupia się na tym jak niedługo będzie źle, strasznie i jak to przed nami ukrywają.

    To też ta zawiera, ale ma też posypkę, która obiecuje jak cudownie niedługo będzie i co wspaniałego się nie zmieni.

     

    I to jest interesujące, bo nawet nie obiecuje poprawy tylko wyznawcom, ale wszystkim ludziom, bez ich udziału, czy wkładu.

     

    I to jest dziwny, bardzo dziwny zwierz w tym wszystkim.

    Ne powiem - myślałem, że w teoriach spiskowych widziałem już wszystko (włącznie z teorią która mówi, że USA jest 2 mniejsze, bo samoloty latają 2x wolniej niż nam to wmawiają) i widziałem już wszystkie schematy (dlatego wiedziałem o czym Marek mówi, zanim się przyznał do czegokolwiek :D ), ale nie.

    Mamy całkiem nową odnogę tego antyintelektualnego, zgnitego drzewa filogenetycznego.

     

     

    A swoją drogą.

    Pamiętacie polskiego klasyka?
    https://www.totalizm.pl/

     

    Tam są podane wymiary statków UFO z dokładnością do milimetra :D

  15. Cytat

    Całą galaktykę, która my widzimy, jak swastykę w układzie ogólnym. (to z podlinkowanego filmu)

     

    Eyup...

     

    Ten dzień trwa od 46 min, a czuję, że nic już tego nie przebije dziś.

     

    12 minut temu, mjs napisał:

    Na dobranoc opowieść o bitwach kosmicznych, żeby nie było, że zmyśliłem (od 5:05 min.):

     

    12 minut temu, mjs napisał:

     

    Nikt nie mówi, że Ty to zmyśliłes, spokojnie.

     

    Ale mam inne pytanko.

    Na niebie widać taki obiekt:
    1280px-Messier51.jpg

     

    Czy rozważałeś opcja, ze to jest bitwa tocząca się nie na poziomie galaktycznym, a wszechświatowym?

    Bo zobacz, kiedy tu prowadzą bitwę na poziomie galaktycznym, to mamy zdjęcia jak całe galaktyki walczą ze sobą.

    Na tym wyżej ta z prawej, ewidentnie przegrywa i jest wcielana do tej większej.

    Myślisz,ze to mogą być ogólnowszechświatowe bitwy galaktyk, które skończą się tak, że jedna galaktyka pochłonie wszystkie inne i zostanie tylko jedna?

     

    A co jeśli tą jedną nie będzie Droga Mleczna, czy wtedy będziemy zmuszeni egzystować w płaszczyźnie egzystencji innych galaktyk?

    Czy odczujemy taką konwersję? Czy będziemy musieli się podporządkować?

     

     

  16. 51 minut temu, mjs napisał:

    No powiem Ci, że te statki to mają solidne rozmiary.

    Patrząc po cieniu na Mare Crisinium (to solidne 100-150km będą miały.

    W sumie to cień pokonał Mare Crisinium w ciągu 2s (licząc po filmie) czyli ze 350km w tej cięciwie,  czyli ma prędkość... 125km/s (WTF 175km/s źle podzieliłem :D , podmieniłem w reszcie postu) .

     

    Prędkość orbitalna księżyca to max 1km/s (dla orbity kołowej, wyższe orbity są oczywiście wolniejsze).

    Czyli jego prędkość to 125x prędkość orbitalna księżyca co daje nam (Prędkość lotu/prędkość orbitalna)*przyśpieszenie grawitacyjne księżyca = ((175*10^3m/s)/(1*10^3m/s))*1,62= 175*1,62 m/s^2 = 283m/s^2 = 28,9G

     

    Więc statek musi generować przyśpieszenie dośrodkowe, żeby utrzymać kurs oribtalny (nie polecieć orbitą hiperboliczną ze sfery oddziaływań księżyca) równe 28,9G (czyli 28,9 x większe niż przyśpieszenie ziemskie).

     

    No powiem Ci - harde odporności na przeciążenia w tym statku mają

     

    EDIT po Poście Andrzeja :D

    Ha na pałę szacując oszacowałem prędkość poruszania 630 000km/h :D

    Byłem blisko poważniejszych szacunków, przynajmniej do rzędu :D

     

    Szkoda tylko, że pomyliłem strukturę na którą rzucają cień, ale nie jestem szczególnie dobry w geografii lunarnej :D

  17. 10 minut temu, Marek_Spy napisał:

    Widzisz z wiarą to jest tak że teza nie wymaga dowodu więc wierz w co tam chcesz tylko nie że ziemia jest płaska emoji2.pngemoji2.pngemoji2.png

    Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
     

    Ok, to może choć tyle.

    Jakbyś przekonał niezdecydowanego, ze ziemia nie jest płaska?

  18. 13 minut temu, Marek_Spy napisał:

    Czyli cała medycyna chińska jest bzdurą ? A co do Chin hmmm naiwni sądzą że są zacofani zobacz samochody, latają w kosmos a elektronika ? Już część dokumentacji jest tylko po chińsku.

    Wtf... Nikt tu nie powiedział, że Chiny są zacofane ?

     

    Marku wciąż czekam na Twoją odpowiedź, jak przekonałbyś niezdecydowanego czemu nie powinien wierzyć w Galaktyczną Federację Światła

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.