Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 200
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    78

Odpowiedzi opublikowane przez Patryk Sokol

  1. 16 godzin temu, piotr28 napisał:

    Łatwiej i czytelniej przede wszystkim napisać ,że Andromeda znajduje się 2,5 mln lat świetlnych od Ziemi .Bez skomplikowanych wzorów z potęgami.

     

    Skomplikowanie jest rzeczą względną :)

    Na co dzień w pracy posługuję się wykładnikami potęgowymi i są dla mnie drugą naturą, nawet nie pomyślałem, ze dla kogoś to może być niewygodne :D

    16 godzin temu, piotr28 napisał:

    A zdjęcie super.Gratuluję.

    A dziękuję

  2. 36 minut temu, latacz napisał:

    Proste -podawać powszechnie rzetelną pełną informację  w mediach. Tak żeby KAŻDY zetknął się wielokrotnie z informacjami także tymi o zagrożeniach i wszelkich negatywach  i mógł na spokojnie przemyśleć i podjąć ŚWIADOMĄ decyzje po zaciągnięciu mądrzejszych (lub głupszych)  porad.

    A nie żeby było super optymistycznie -i potem nagły "zaskok"    a  decyzja -szybka i rozsądna  jak rzut monetą.

    Ale to nie jest wina szczepienia, nie wpływa na jego zasadność, itp.

     

    Stan mediów to olbrzymi problem społeczny, prawdopodobnie jeden z głównych powodów dla których w ogóle tę dyskusję prowadzimy.

     

    Tyle, że nie można zarzucać brak transparentności ani środowiskom naukowym, ani nawet producentowi szczepionki, bo media są bardziej zainteresowane antagonizowaniem społeczeństwa, niż rzetelnymi informacjami.

  3. 2 minuty temu, latacz napisał:

    dostaje się lub nie....  różnie bywa. na kilku dentystów u których zęby leczyłem tylko  jedna zawsze pyta...

     

    Tu w kolejce i przy małej ilości szczepionek będzie tłok a lekarz się spieszy... i każdemu zada wszystkie pytania ?  każdy w stresie zrozumie i będzie wiedział jak odpowiedzieć ? bezwładność umysłu jest duża -90% ludzi jak pójdzie to nawet przy przeciwwskazaniach się zaszczepi  -no bo już czas stracili itp.

     

      -lub nawet  jest szczepionka i  jest  ostrzeżenie a ktoś i tak "wieczorem lub jutro sex -bo  tak miało być a prezerwatywa to przecież grzech... " A jak nie jutro to za tydzień lub za miesiąc -a tego też nikt nie sprawdzał...

     

    No spoko, ale powiedz mi czego to dowodzi?

     

    Co byś sugerował zrobić, żeby tego problemu nie było?

    Czyja to ma być wina, że ludzie nie patrzą co robią?

  4. 6 minut temu, latacz napisał:

    W żadnych mediach nie słyszałem tego typu informacji. A do ulotek w necie zwłaszcza angielskojęzycznych sięgnie góra kilka % ludzi.

    Reszta wie to co usłyszy w  tv

     

     

    Ale jak pójdziesz się szczepić do lekarza to usłyszysz te pytania, zalecenia i zastrzeżenia (znaczy - nie wiem czy akurat Ty usłyszysz pytanie o ciąże, ale to już obok)

     

    Nawet jak się dostaje znieczulenie u dentysty, to dostaje się wczęśniej komplet pytań o alergię, choroby etc.

     

    A stan mediów, jakosć informacji tam itp... A idź Pan w ch.. , że tak to podsumuje :(

     

  5. 14 minut temu, latacz napisał:

        Dokładnie. Ale póki co wiele osób nieświadomie stanie się testerami. Bo albo nie wiedzą o początku ciąży albo "wpadną" niedługo po zaszczepieniu.

    I dla mnie  jest to oczywiste -natomiast niesmak  budzi, że o takich sprawach zwyczajnie się nie mówi.

    Nie przemilcza się tego przecież.

    W linkowanych przeze mnie wytycznych masz jasno powiedziane, że nie zaleca się robienia tego.

    Dodatkowo pacjent powinien zostać pouczony o tym przed szczepieniem.

     

    No sorry, ale jeśli ktoś usłyszy przed szczepieniem coś w rodzaju "nie staraj się o dziecko przez najbliższy miesiąc", a mimo to nie zadba o odpowiednie środki bezpieczeństwa, to co tutaj poradzisz?

     

    Poza tym - na tę chwilę nic nie wskazuje na jakiekolwiek ryzyko

     

    Cytat

         Testy na np. kilkuset kobietach w ciąży byłyby nieetyczne...  Natomiast etyczne jest sprawdzenie tego na milionach kobiet szczepionych w normalnym trybie.

    A to jest śliskie podejście... Tak samo testy szczepienia można byłoby skrócić eksponując zaszczepionych na wirusa.

    Tyle, że to jest nieetyczne i tyle, nie można świadomie narażać kogokolwiek bardziej niż to konieczne.

    Cytat

    I tego typu sprawy budzą wątpliwości -także co do wiarygodności niektórych informacji. Skoro przemilcza się  część info -to co jeszcze jest przemilczane ?

     

    Jeszcze raz - skoro masz to w oficjalnych zaleceniach, ulotkach dla pacjentów to co tu jest ukrywane?
    Tu masz np. ulotkę dostępną powszechnie i napisaną dla pacjentów:
    https://www.gov.uk/government/publications/regulatory-approval-of-pfizer-biontech-vaccine-for-covid-19/information-for-uk-recipients-on-pfizerbiontech-covid-19-vaccine

     

    Ona stwierdza jasno:
     

    Cytat

    There is currently limited data available on the use of this vaccine in pregnant women. If you are pregnant or breast-feeding, think you may be pregnant or are planning to have a baby, ask your doctor or pharmacist for advice before you receive this vaccine. As a precaution, you should avoid becoming pregnant until at least 2 months after the vaccine.

     

    Podobnie jest z polskojęzyczną ulotką:
    https://www.fda.gov/media/144622/download

     

    Też jasno stwierdza, że o ciąży, bądź podejrzeniu ciąży należy informować lekarza.

     

    Nie mam pojęcia jak bardziej można by transparentnie do sprawy podejść.

     

    I idąc tą drogą - alkohol jest legalnie dostępny i sprzedaje się go kobietom.

    A co jeśli kobieta jest w ciąży, a jeszcze o tym nie wie?

    A tu nawet nie ma wątpliwości, że alkohol szkodliwy w ciąży jest

  6. 16 minut temu, latacz napisał:

    to i ja dorzucę...

        A co z wpływem szczepionek na kobiety w ciąży ? Albo na płody ?  Co z  bezpieczeństwem ciąży  u zaszczepionych kobiet ? Jaki jest odsetek dzieci z ewentualnymi "uszkodzeniami" jeśli szczepionkę przyjęto w czasie ciąży lub tuż przed  ? Czy taki sam jak u kobiet nieszczepionych ?  Co z  płodnością  i ewentualnymi poronieniami -jaki jest wpływ szczepionki ? Co z rozwojem dziecka jeśli ojciec przyjmie szczepionkę i 3 dni później zrobi dzidziusia?

     

    Ogólnie - nie prowadzi się świadomie testów szczepionek na kobietach w ciąży, bo to nieetyczne.

    Stąd nie zaleca się szczepienia w trakcie ciąży, ani zachodzenia w ciąże po szczepieniu.

    Nie ma wprawdzie żadnych sygnałów, ze to może być problem, ale podchodzi się do sprawy ostrożnie.

     

    To jest opisane w dokumencie który już przytaczałem:
    https://www.cdc.gov/vaccines/covid-19/info-by-product/clinical-considerations.html

     

    Ale są pewne rzeczy. Przede wszystkim wypadki chodzą po ludziach, więc w trakcie prób Pfizera 6 kobiet w ciąże zaszło i póki co wszystko jest ok.
    No i testy na szczurach nic negatywnego nie wykazywały.

     

    Podstawową kwestią jest też brak mechanizmu fizjologicznego, który miałby w jakiś sposób krzywdzić płód. Tzn. czas półtrwania RNA w organizmie jest króciutki.

    No i szczepienie rusza, a ludzie seks uprawiają.

    Testy na kobietach w ciąży będą bardzo szybko, tyle że niezamierzone.

    • Haha 1
  7. 14 minut temu, robertus napisał:

    Być może, być może tak jest. Internet jest pełny różnych linków. Które z nichsą wiarygodne, które sponsorowane przez grupy, a które pisane przez domorosłych analityków nie jestem w stanie stwierdzić, a szkoda mi czasu na analizę wszystkiego.. Jak pisałem czytam sporadycznie i nie widzę powodów abym miał się z kimkolwiek bić na ilość linków potwierdzających lub zaprzeczających jakaś teorię.

    Dlatego kluczowe jest patrzenie na jakość źródła.

    Moja rada jest zawsze taka sama:
    Jak widzisz jakieś info w serwisie newsowym, to szukaj źródeł. Jak serwis nie podaje źródeł, to spróbuj znaleźć pierwotne źródło informacji.

    A jak dotrzesz do źródła informacji, to już widać z czym masz do czynienia i jak to ocenić.

    Akurat artykuły naukowe są wiarygodne, bo są transparentne i nawet nie to, że Ty jesteś w stanie zapoznać się z metodyką, ale przede wszystkim eksperci z dziedziny są w stanie się zapoznać.

    Artykuły z błędami szybko lądują na śmietniku.

    14 minut temu, robertus napisał:

    Zdrowia życzę wszystkim.

    Tutaj bym prosił o linki źródłowe do badań, a nie do oświadczeń bo mam taką osobę, co się zastanawia nad tym tematem. Osobiście nie znalazłem, tylko oświadczenia w stylu "na wszelki wypadek się szczepcie"


    Na razie mamy głównie próby kliniczne Pfizera, Moderny, czy innych podmiotów co robili szczepionki.

    Podsumowanie masz np. tutaj:
    https://www.cdc.gov/vaccines/covid-19/info-by-product/clinical-considerations.html

     

    W dużym skrócie - wszystko wskazuje na to, ze osoby po infekcji mogą się bezpiecznie zaszczepić i im to niczym nie grozi.

    Ale wskazuje też, że osoby po infekcji nie powinny być pierwsze do szczepienia (ale to z powodu małej dostępności szczepień, a nie ich bezpieczeństwa).

     

    Aczkolwiek - COVID jest wszędzie i już lecą szczepienia pracowników służby zdrowia, gwarantuję Ci że zaszczepiono już masę ludzi którzy infekcję przeszli i na razie nie słychać o problemach.

     

     

     

  8. 9 minut temu, Viper napisał:

    Nie pisz takich rzeczy bo to taka sama prawda jak to doniesienie o apelu środowiska medycznego by zdjąć maseczki.

    Nawet jeśli znalazłeś jakąś informację (bo akurat Ciebie nie podejrzewam o konfabulacje i jak nawet ten wątek pokazał, "prawd objawionych" jest w sieci na pęczki ), to po pierwsze jakość i rzetelność źródła, a dwa jedno doniesienie nie stanowi jakiegokolwiek dowodu, wobec wielu innych twierdzących coś zupełnie przeciwnego. A dodatkowo sprawdzając takie kontrowersyjne dane, dobrze byłoby prześledzić metodykę badania, bo tu często tkwi diabeł, już niejedno "wiekopomne" odkrycie odeszło na śmietnik historii, wobec nieumiejętności potwierdzenia takich samych wyników przez inne grupy badaczy, co najczęściej związane jest z jakimiś błędami w metodyce, albo wręcz mniej lub bardziej świadomymi zafałszowaniami.

     

    I to jest sedno tematu...

    Dlatego wiecznie powtarzam - chrzanić pojedyncze wyniki, interesować nas powinien konsensus naukowy. A konsensus naukowy przedstawiam tu co chwilę.

    Cytat

    Nie mam takiej cierpliwości ni zapału jak Patryk, a poza tym też i czasu by śledzić ten wątek.

    Sam nie mam tyle cierpliwości, ani zapału, jadę już na czystej irytacji stanem tego świata ?
    Z czasem lepiej, jak generuję w pracy dokumentację, to mam czas, bo to się dzieję automatycznie...

    Cytat

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2021.

    Jeszcze raz apeluję do niezdecydowanych, szczepcie się jeśli chcecie, by ten przyszły rok był w miarę normalny. Zwłaszcza, że macie czas by obserwować jakie będą losy zapaleńców/królików pokroju mnie ;) 

    Po szczepieniu nie omieszkam się pochwalić.

     

    A powiedziałbyś coś o szczepieniu po infekcji?

    Wszystkie źródła, które znalazłem, jednoznacznie stwierdzają, że nie ma przeciwwskazań i szczepienie może tylko pomóc (odporność po szczepieniu ma trwać dłużej niż po infekcji), ale ciekaw jestem czy nie masz czegoś jeszcze w temacie.

     

  9. 16 minut temu, robertus napisał:

    Coś Ci chyba jednak z analizą nie pykło. Nadinterpretujesz to co napisałem wcześniej. Napisałem ni mniej ni więcej jak to co jest w tekście, jak sobie dopowiadasz bajeczkę co mam na myśli i jaki jest mój stosunek do obecnej sytuacji to nie mój problem.

     

    Najpierw napisałeś coś o jakiś badaniach które negują sens maseczek. Później zapytany o te badania stwierdziłeś, ze ich nie przedstawisz, bo tego dokładnie nie śledzisz.

    Nawet nie powiedziałeś do jakiego tekstu się odnosisz, a teraz oczekujesz, że my mamy wiedzieć do czego się odnosisz.
     

  10. 9 minut temu, robertus napisał:

    Ty też się nie znasz, czytasz tylko linki. Nie jesteś wirusologiem, chyba, że mnie coś ominęło. Jesteś takim samym internetowym specjalistą jak wszyscy komentujący.

    Nie jestem wirusologiem, ani medykiem (w przeciwieństwie do Marcina z którym idziesz już w zawody i dyskusję BTW).

     

    Problem polega na tym, że tam gdzie Ty się wspierasz "czytałem coś tam w mediach" i "słyszałem o jakichś tam badaniach", to ja sięgam do konkretnych badań naukowych, bądź danych statystycznych z konkretnych źródeł (w tym wątku - głównie do danych z GUS)

    Takich wiesz - z recenzją, metodyką, wynikami i omówieniem tych wyników.

    Więc jak Ci się nie podoba zdanie artykułów naukowych to zapraszam do dyskusji z artykułami naukowymi, bo nie dyskutujesz z moim zdaniem tylko z nimi.

  11. 8 minut temu, robertus napisał:

    @Patryk Sokol od czasu sobie poczytam co słychać, ot tyle. Nie zbieram i nie ewidencjonuję wszystkich linków  i informacji. czasem sobie poczytam co mówią główne media, czasem co alternatywne. Nie podniecam się słupkami i wykresami.

    Jak sądzisz, że wysypię Ci zaraz kontr linki to się nie doczekasz. Mam ciekawsze i ważniejsze rzeczy do robienia.

    Cieszę się, że masz tyle wolnego czasu, że to robisz za mnie :) 

    Czyli podsumowując:
     

    Nie wiesz, nie znasz się, nie sprawdziłeś żadnych konkretów, ale na wypowiedzenie się masz już czas i chęci?

     

    Come on...

    • Lubię to 1
    • Dzięki 1
  12. 9 godzin temu, MareX napisał:

    To raczej ci z tamtej planety nie oglądali by mamutów czy innych bawołów, a jakieś powstające protojajorodne czy pressaki.

    A nawet nie, sprawdziłem.w To był początek plejstocenu, więc jak najbardziej ssaki już biegał. Smilodon już na pewno był wtedy obecny (taki duży kotek), trąbowce też już chyżo hasały po stepach.
     

    9 godzin temu, MareX napisał:

    A "nasi", to nawet nie byli jeszcze w planie...

    A tutaj mam ciekawostkę.

    W tym okresie już były hominidy i to całkiem zaawansowane. Na pewno były już australopitk, więc już w użyciu były kamienne narzędzia.

    9 godzin temu, MareX napisał:

    I odwracając sytuację. To, co Patryk teraz tak faktycznie pięknie uwiecznił

    Nie jestem pewien, czy warto mówić o uwiecznieniu :)

    Ile to zdjęcie przetrwa? Niechby i przetrwało milion lat, z perspektywy skal czasowych istotnych dla galaktyki, to i milion lat jest niczym :)

  13. 53 minuty temu, robertus napisał:

    Robiono badania i wyszło że czy w maseczce czy nie odsetek zachorowań jest prawie taki sam.

    A pokażesz może te badania?

     

    Bo ja znajduję takie:
     https://www.healthaffairs.org/doi/10.1377/hlthaff.2020.00818

    https://www.pnas.org/content/117/22/11875?ijkey=a819a3f38278fa0595e0daabcb8ac0c0ff7e255e&keytype2=tf_ipsecsha

    https://www.researchgate.net/publication/340603522_Face_Masks_Against_COVID-19_An_Evidence_Review

    https://msphere.asm.org/content/5/5/e00637-20

    https://www.preprints.org/manuscript/202004.0203/v1

     

    I te stwierdzają coś dokładnie przeciwnego. A wierz mi, że jest jeszcze masa innych badań.

     

    No i polecam przejrzeć jak wygląda kwestia modeli matematycznych w związku z restrykcjami i maksami:
    https://covid19.healthdata.org/global?view=infections-testing&tab=trend&test=infections

     

    I na tych wykresach jasno widać, że maski bardzo mocno zmniejszają transmisję wirusa

    To samo jest w wykresie dla Polski:
    https://covid19.healthdata.org/poland?view=total-deaths&tab=trend

     

    Tu też widać, że zarówno maski, jak i obostrzenia zmniejszają liczbę ofiar.

     

    A jak powstaje ten model, to możesz zobaczyć sobie tu:
    http://www.healthdata.org/covid/faqs

     

    I teraz żeby była jasność:
    Nie dyskutuję o konkretnych działaniach rządu, ani nie stwierdzam, że obecna strategia jest optymalna (uważam, że nie jest).

    Ale negowanie sensu wszelkich działań prewencyjnych jest po prostu durne i nie ma żadnego poparcia w faktach (a już szczególnie noszenia maski, które jest bardzo proste, a bardzo skuteczne).

     

    Tutaj przytoczę tylko wykres, który wrzucałem wcześniej:
    https://pfmrc.eu/uploads/monthly_2020_12/smiertelnosc.jpg.e5aefcfaf8e6a0ba90139973f36609d0.jpg

     

    I teraz wyobraź sobie jak wyglądał by wykres tygodniowych zgonów, jakby pozbawić nas ograniczeń i rozwój epidemii poszedł po czerwonym scenariuszu z modelu, skoro przy takich ograniczeniach, maskach itp. doszło do podwojenia liczby zgonów (a i te dane kończą się przed listopadem, jak robiłem ten wykres, to GUS dla listopada danych jeszcze nie podał).

  14. 3 godziny temu, samolocik napisał:

    Trochę późno ale znalazłem przewód grzejny. Może się przyda...  https://allegro.pl/oferta/kabel-grzejny-przewod-grzewczy-10w-12v-1m-10051996822

     

    Zamówiłem, mam pomysł co z tym zrobić, ale pokażę jak zrobię :)

     

    2 godziny temu, Konrad_P napisał:

    Fotka rewelacyjna. Jak na taki sprzęt to możesz być bardzo zadowolony. Myślę że wyciskasz naprawdę maksimum z tego zestawu. Ja przynajmniej jestem pod wrażeniem.

    Naprawdę gratuluje fotki.

    Ogólnie - jakby nie było ksieżyca na niebie to wyglądało, by to o klasę lepiej.

    Ale mamy pogodę jaką mamy, więc wezmę co jest :)

    A czy sprzęt wykorzystuje na maxa? Raczej nie, noobem w tym biznesie jestem :D

    2 godziny temu, Konrad_P napisał:

    Mam zamapowanego serwera NASA z publicznymi zdjęciami i ta Twoja fotka nie odstaje.

    Myslisz tak, bo oglądasz w małej rozdzielczości.

    Hubble'a ciężko jednak przebić ;)

  15. Wyobraźcie sobie, że trafiła mi się dziura w chmurach.

    Zapolowałem, więc na Andromedę i...

     

    Andromeda_res.thumb.jpg.bba206ea6336ffcd049e6af44549061d.jpg

     

     

     

     

    I mam coś takiego.

    Zadowolony jestem średnio.

    Tzn. widać potencjał, ale księżyc prawie w pełni tak popsuł stosunek sygnału do szumu (księżyc zajaśnia tło, powodując, ze kontrast spada), że po odjęciu tła to wiele z tej galaktyki zostało.

    Rozciągąłem więc zakres dynamiczny, rozciągałem i jak uznałem, że dalej nie ciągne, bo jeszcze ramiona spiralne poobrywam, to wyszedł mi taki obraz.

     

    Ale nic straconego, jeszcze dorobię ze dwie-trzy godziny materiały i będzie piękna Andromeda, póki co jest tylko taka naciągnięta :)

     

    A tak w ramach ciekawostki - ta galaktyka znajduje się 2,5*10^6 lat świetlnych od nas.

    Jeśli ktoś w tej chwili w Andromedzie ma odpowiedni teleskop i spojrzy sobie na Ziemię, to zobaczy biegające po jej powierzchni mamuty, czy inne piżmowoły.

    Ja wiem, że oczywistość, ale jakoś tak mnie to zawsze skłania do zadumy.

    • Lubię to 1
    • Dzięki 2
  16. 10" to może być wredna bestia z pozbyciem się drgań, ale myślę, że nie ma co panikować.

     

    Przede wszystkim - potrzebny będzie dwukierunkowy DSHOT, żeby FC jakoś ogarnął drgania od tak wolnych śmigieł.

    Wydaje mi sie, że to może być też przyczyną wind-upu (zakładając, że faktycznie jest nadmierny).

     

    Zrób, więc dwie rzeczy na początek.

    Pierwsza, włącz dwukierunkowego DSHOTA:
    obraz.png.d8a1985615fce9da8a408a7e8091a9d8.png

     

    Czyli - przestaw protokół na DSHOT300 i włącz Bidirectional Dshot.

    Dodatkowo - wpisz ile magnesów ma Twój silnik w rotorze (u mnie jest 12, u Ciebie - pewnie więcej, bo duży silnik)

    To ustawienie służy temu, żeby regulator obrotów raportował do FC jak szybko w danej chwili kręci się każdy silnik.

    Dzięki temu FC wie dokładnie jakie częstotliwości ma wyciąć z odczytu z żyroskopu

     

    Po tym ustaw pętle PID na 4khz:

    obraz.png.bf2d3db863cdc2696417d95581643640.png

    Więcej niż 4kHz daje dokładnie nic, bo DSHOT300 podaje sygnał z tą samą częstotliwością. DSHOT 600 zaś potrafi być problematyczny (w wersji dwukierunkowej) pod kątem błędów odczytu telemetrii.
     

     

    Druga, częstotliwości filtrów w dół na początek jak na screenie:
    obraz.thumb.png.b716afbe439566319d0be5ea5aa4d3e4.png

    To przesuwa częstotliwości odcięcia wszystkich filtrów w dół.

    Twój quad kręci wolniej, więc trzeba założyć, że i drgania będą niżej niż w typowym quadzie 5" (a pod to są presety w BFie).

    Zasadniczo - im masz niższe te częstotliwości, tym quad lata gorzej.

    Tyle, ze jak są za wysoko to quad leci na księżyc od razu po uzbrojeniu :D

     

    Stąd do dużych quadów, zawsze zaczynamy od niskich częstotliwości.

     

    Jeśli po tych nastawach quad nie będzie się uzbrajał, to znaczy, że masz starą wersję BLHeli_32 w reglu.

    Ale to nic strasznego, rozwiązanie znajdziesz tutaj:
    https://oscarliang.com/blheli-32-esc-fc-passthrough/

     

     

    Jak po tym się uzbrajać będzie to musisz dziada potestować, tego już nie przeskoczysz.

    Polecam zacząć od trybu angle.

    A i mam przykrą wiadomość - na małej wysokości quad tej wielkości będzie mniej stabilny (efekt poduszki powietrznej od ziemi). Tak więc wiesz - powoli gazu i jak będzie ok to od razu na metr wysokości, przestanie się przesuwać we wszystkie strony na raz.

  17. W dniu 26.12.2020 o 12:10, Artem85 napisał:

    Witam, jakiś czas temu postanowiłem złożyć sobie jakieś latadło typu quadcopter.

    Nie miałem odwagi jeszcze zrobić pierwszego startu ponieważ boję się, że pierwszy lot będzie tym ostatnim, tym bardziej że mam pewne podstawy by tak twierdzić.

    Raczej nie :D

    Nie zdajesz sobie sprawę jak brzydkie rzeczy trzeba zrobić quadowi, zeby go naprawdę uszkodzić :D

    Cytat

    Dodam jeszcze, że oprogramowanie w kontrolerze to betaflight a sam kontroler to Kakute F7.

     

    Pokażesz fotki?
    Po opisie wygląda,ze to jest jakiś rozsądny sprzęt

    Cytat

    Po pierwsze czy macie jakiś sprawdzony sposób na stosunkowo bezpieczne sprawdzenie lotu takiego drona ?, w sensie zamocować jakąś linkę czy listwy aby nie zrobił fikołka tudzież nie odleciał za bardzo aby sprawdzić jedynie jego podstawowe zachowania ?

     

    Jeśli zrobi fikołka po uzbrojeniu, to automatycznie się rozbroi w ramach funkcji 'Runaway Protection'

     

    jej działanie mozna sprawdzić bardzo prosto:

    1, Zdejmujesz śmigła
    2.Zdejmujesz śmigła

    3. Ale na pewno zdjąłeś śmigła?

    4. Jak zdjąłeś, to podłączasz prąd do quada

    5. Uzbrajasz go

    6. Podnosisz go uzbrojonego i próbujesz nim dynamicznie przekręcić

    7. Powinien się rozbroić, bo wykrył ruch niezgodny z kierunkiem zadanym przez nadajnik
     

    Cytat

    Po drugie - prawdopodobny problem, który zauważyłem:

    Otóż po uzbrojeniu drona silniki zaczynają pracować w trybie powiedzmy jałowym - na najmniejszej mocy. W tym trybie, gdy oczywiście drążek przepustnicy jest na -100% wszelkie ruchy drugim drążkiem do sterowania wydają się odzwierciedlać poprawne reakcje na silnikach - czyli drążek w lewo zmienia obroty silników w takki sposób aby dron poleciał w lewo i analogicznie w każdym innym kierunku.

     

    Problem pojawia się gdy dodam trochę "gazu" i ostawie przepustnicę powiedzmy delikatnie w górę - wtedy efekt jest taki, że obroty po zwiększeniu do pozycji zadanej po chwili zaczynają same rosnąć, w efekcie aż do maksymalnych. Dodatkowo gdy obroty nie są jeszcze jakieś duże to mogę drążkiem przepustnicy zbić je do trybu "jałowego". Jednak zauważyłem, że po przekroczeniu jakiejś wysokiej granicy drążek przepustnicy już nie reaguje. Oczywiście boję się, że dron najzwyczajniej zwiększy obroty na maksa i poleci w górę nie mając nad nim kontroli.

    Normalne zachowanie - to jest efekt wysycenia pętli PID przy uruchomionym trybie airmode (z angielskiego wind up).

    Wynika to z tego, że narasta Ci błąd części całkowej (I od Integral) w pętli PID (efekt małego błędu którego quad nie może skorygować, bo leży na ziemi).

    Polecam poczytać moją pisaninę, nieco Ci to przybliży:

     

    Ogólnie - to co piszesz nie brzmi źle.

    Raczej próbować latać, z dala od ludzi i powinno być ok.

    No i tak jak pisano - cokolwiek nie tak to rozbrajaj, spadnie wtedy jak kamień i najwyżej będzie brudny.

     

    No i możesz też wejść w BF configurator, wybrać tryb CLI (to ten przycisk na samym dole funkcji) i w konsoli wpisać komendę diff .

    Wtedy wywali dużo tekstu. Wrzuć to co wypluje na forum i zobaczymy co ma pod maską.

    • Dzięki 1
  18. 6 minut temu, Marek_Spy napisał:

    Teraz dużo więcej bo świat ma byc zaszczepiony a wiesz jaka to kasa ? A wiesz o szczepionkach w Indiach i Afryce czy ci umknęło ? Linków nie będę wstawiał emoji23.png widać nie wiesz jak wyglądają szkolenia lekarzy.

    Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka


     

    A wstaw te linki. No dawaj, sprawdzimy te informacje.

    Na moje nie chcesz wstawiać swoich źródeł, bo boisz się co z nich wyciągnę.

  19. 4 minuty temu, Marek_Spy napisał:

    Żenada ? Proste kryterium granty od producentów

     

    Nie. Pytałem dlaczego ten człowiek akurat jest wiarygodny. Więc tak żenada, bo na to nie odpowiedział.

    Poza tym granty od producentów, to się tyczą naprawdę małego procenta jakichkolwiek badaczy. Większość jak zobaczy 100zł z grantu dziekańskiego to będzie szczęśliwa.

    Zastanów się poza tym nad tym ile jest wart rynek szczepień (podawałem wcześniej), a ilu badaczy jest na świecie.

    Podpowiedź - więcej niż 50.

  20. 10 minut temu, bubu2 napisał:

    Patryku, czy naprawdę masz wszystkich za nic. Nie wierzę jednemu profesorowi, genetykowi (nie modelarzowi-nie wiesz jakie ja studia skończyłem z kolei ja) wierzę wielu, bardzo wielu profesorom (nie Simonowi, o którym czytam, że jednak brał granty od Pfizera) i myślę że nie mniej jest takich którym wierzę )a myślę że więcej) od tych,  którym uwierzyć trudno (artykuły, dorobek, praca zawodowa, etyka). Też jestem biegły  "w internecie, a może bardziej. Jesteś wszak jeszcze młody. I na każdy Twój argument, mógłbym podać wiele kontrargumentów. Ale nie jestem Patrykiem i szkoda mi czasu na bezowocne spieranie się na tematy, których być może, dobrze nie znam (podobnie jak Ty).

    Podsumowując:
    Nie jesteś w stanie przedstawić kryteriów, którymi kierujesz się wybierając źródła informacji.

     

    Jedyne o co zapytałem, to czemu akurat jemu wierzysz, a nie setkom innych, w odpowiedzi dostałem masę ad personów.

    Żenada. Albo konkrety, albo faktycznie nie marnuj ani swojego czasu ani cudzego.

     

  21. 2 minuty temu, qpa napisał:

    Ja nawet wiem o co chodzi Twoim oponentom Patryk, nie wykazujesz odrobiny dystansu i w głowie Ci się nie mieści że można myśleć inaczej,

     

    E nie, już to omawiałem

    Myśleć inaczej to sobie można w kwestiach które są subiektywne.

    Kiedy mówimy o kwestiach przetrzepanych naukowo, to albo masz rację albo jej nie masz.

     

    Nie można mieć alternatywnych faktów, możemy sobie najwyżej podyskutować o interpretacji.

     

    2 minuty temu, d9Jacek napisał:

    Patryk ,

    naprawdę , proszę nie rozsmieszaj mnie..zapewniam Cię , że  moje informacje  dotyczące Sars-Cov-2, Covid-a19, ,szczepionek  , ich działania ,  jak równiez  anafilaksji są zdecydowanie ...hmmmm....jak to nazwać pewniejsze i  bardziej wiarygodne

     

    To przedstaw te źródła.

     

    3 minuty temu, d9Jacek napisał:

    a to już  od Opatrzności zależy na co umrę ( ja wiem na co? )  i raczej  nie powinienes pozwalać sobie na takie uwagi ...ale skoro juz to zrobiłes , to pozwolę sobie  na taki mały profetyzm:)... z duża dozą prawdopodobieństwa Twoje zejście  z tego Świata będzie wygladało spektakularnie i widowiskowo--ilustracja poniżej....

    balonik 2.jpg

    A to już jest jakaś żenada z Twojej strony.

  22. 2 minuty temu, Marek_Spy napisał:

    On nie przyzna racji jak i nie zmusi się do zastanowienia dlaczego ktoś który nie chodzi na pasku bigpharmy ośmiela się mieć inne zdanie, pewnie też nie wie że szczepionki w Indiach spowodowały chorobę neurologiczna u dzieci jak i że Afryce bezpłodność kobiet też nie dopuszcza informacji że dziadek Gatesa sprzedawał karty perforowane Adolfowi i są na fotkach ale plaskoziemcy myślą wyciągają wnioski i mają wątpliwości.

    Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
     

    Ja nie mam ochoty mieć racji i nie o to pytam.

     

    Więc zapytam po raz kolejny, zanim się zakopie:
    Bogdanie @bubu2, dlaczego wierzysz temu jednemu profesorowi, a nie wierzysz setkom innym?

    Dlaczego ten jeden bardziej Cię przekonuje niż setki innych?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.