Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 076
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    No nie gadaj, ale wyniki, który pierwszy a który drugi.
  2. Niby dla czego? Cóż, zamieszanie jest do opanowania a złość będzie tylko raz w roku jak będziesz musiał zapłacić składkę OC podobnie jak w przy samochodach. Jakoś w bardziej cywilizowanych krajach nie zanikło to hobby i ma się bardzo dobrze, to dla czego ma zaniknąć u nas. Czyli jak rozumiem jesteś zwolennikiem sformalizowania latania modelami wszelkimi na tylko i wyłącznie rejestrowanych wydzielonych i dopuszczonych lotniskach modelarskich i nigdzie więcej. Jeśli tak to ja też jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem. Z tego że prowadzisz samochód i odpowiadasz też wynikają jakieś tam konstruktywne fakty a mimo to mamy kodeks ruchu drogowego, który normuje zachowanie kierowców na drogach nawet prywatnych. Bez takiego kodeksu lotniczego dla modelarzy możemy sobie dyskutować do woli a i tak nic z tego nie będzie.
  3. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Tomek rewelacyjny lot. Jestem przekonany że przez całe 10 min. miałeś strasznego stresa ale efekt jest świetny. Teraz troche odpocznij i dalej do boju.
  4. Próba regulacji jest zła bo według ciebie nic nie da, nic nie robienie jest złe według Ciebie bo idioci latają nad głowami, to może coś zaproponujesz bo coś mi się zdaje, że prezentujesz postawę psa ogrodnika. Sam nie zjesz a drugiemu nie dasz. Wszystko cokolwiek by nie zrobić to według Ciebie jest złe. Właśnie dlatego ten kraj jest chory i nic się nie da w nim zrobić, ponieważ ktokolwiek wyjdzie z jakąkolwiek inicjatywą normalizacji to tacy jak Ty zaraz będą podkopywać i dyskredytować pomysły dopatrując się planów III wojny światowej. Zaproponuj rozwiązanie które według Ciebie rozwiąże sprawę czy tylko stać Cię na krytykę.
  5. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Fajnie. Czysty stres.
  6. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Jurek daj linka do wyników. Kurde szukam od dłuższego czasu i nie mogę znaleźć.
  7. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    A te "mućki" to mają was wspomagać czy jak?
  8. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Pierwsze koty za płoty jak mawiają. Byle tak dalej a będzie na pewno dobrze.
  9. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    To jakoś tak mało jak na ME. Masz wiedzę z jakich państw są latacze.
  10. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Nawet nie próbuje dyskutować z Tobą Jurek bo znasz to z autopsji więc wiesz co mówisz. Spokojne F5J jest przez kilka minut jak masz już wysokość i czekasz na lądowanie. Faktycznie przy dużej liczbie kolejek oczekiwanie na start czasami strasznie się ciągnie. W tym i w zeszłym roku miałem tak, że miedzy lotami miałem prawie 4 godziny przerwy, więc można jakby co się uspokoić i spróbować ułożyć sobie w głowie następny lot. Tyle, że jak stajesz na linii startu to najczęściej wszystko co sobie ułozyłeś bierze w łeb.
  11. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Sporo rozmawialiśmy w tym roku z Wojtkiem i Tomkiem i chłopaki trochę przybliżyli i atmosferę i strategię na ME. Ja nigdy nie pojadę na ME co najwyżej jako widzi i kibic i to wszystko.
  12. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Wojtek i Tomek już latali w ME tyle że F3J, więc mają doświadczenie i zdają sobie doskonale sprawę z wyzwania. Do tego Wojtek latał już na tym lotnisku i jest w najlepszej z naszych chłopaków sytuacji. Z tego co opowiadał to dość trudne lotnisko. Problem jest talki, że jak będą dobre warunki to farciarzy będzie sporo i będzie ogromny ścisk w czołówce. Jak będą trudne warunki to część ekip trochę słabszych szybko się wykruszy, znaczy zanotuje słabsze wyniki i nie będą się już liczyć. Zapowiadana jest zmienna pogoda włącznie z deszczem, więc ci naprawdę dobrzy być może będą grali pierwsze skrzypce. Tyle że to jest sport i wszystko jest absolutnie możliwe.
  13. Konrad_P

    To tylko Jantar

    Wojtek ten ostatni log z lotu jest najlepszy tylko o jakiś 100m za wysoka wyłączasz silnik. Zobacz tą drugą część lotu, byłeś na jakichś 30m i wyciągnąłeś się na prawie 150m. Czas zacząć wyłączać się trochę niżej. ja teraz staram się nie przekraczać 150m. I ja i jak widzę i Ty mamy podobny problem. Nie bardzo potrafimy jeszcze centrować kominy. Ty w pierwszym w drugim i w szóstym logu ewidentnie wypadałeś z komina (no chyba że specjalnie leciałeś na kreskę).
  14. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Chłopaki dopiero dojechali. Zanim się zameldują zanim rozłożą graty to noc ich po 14 godzinnej jeździe zastanie. Nie mniej akcja Pierwsze Mistrzostwa Europy F5J powoli się zaczyna. Wpierw jeszcze piątek i sobota Contest a potem już walka na całego. Wiesław obiecał relację z ME więc czekamy jak będzie miał wolną chwilę i coś napisze. Chłopaki trzymamy za was kciuki. PS Tylko kurde nie zacznijcie od zer.
  15. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Nie jest tak źle. Strach ma zawsze wielkie oczy. Latam na rejestrowanym lądowisku gdzie TMA zaczyna się od 1600FL. Mam od PAŻP pozwolenie do latania do wysokości 1000FL od gruntu i tego się trzymam. To jest strefa nie kontrolowana gdzie mogę latać bez problemu, choć ostatnio dzwonię przed lotami do FIS w Poznaniu i zgłaszam swoje loty. Kosztuje mnie to tylko nic. Tyle, że jak nadlatuje rejsowy na tych 600-700m a ja jestem na tych 200-300m to zawsze mam wrażenie, że zaraz się zderzymy. No panikuje i już , ale nie mogę się przyzwyczaić jak widzę te 500-800m od siebie na jednej linii horyzontu mój model i rejsowego. Kurde latam już tam 5 lat i nadal mam te same obawy. Schodzie już podświadomie jak tylko usłyszę silniki odrzutowe w dali.
  16. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Jak ja uwielbiam fachowców. Jak mnie kiedyś diabli wezmą do siebie to właśnie przez fachowców i przez to co o nich myślę i mówię. No, ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. Skoro nie przyleźli a ja miałem dzień zarezerwowany i wolny to ani chwili się nie zastanawiałem i pojechałem na lotnisko. Ostatnio pozmieniałem w nadajniku większość klawiszologii i gałkologii. Za słowami Wiesława, że nadajnik ma nie przeszkadzać i ewentualnie pomagać, postanowiłem zmienić sposób włączania silnika. Dwa przypadki jeden z Kravi i jeden z Holic jednak przekonały mnie, że muszę coś zmienić bo w emocjach zdarza mi się zapomnieć i jest po locie. Cóż, długo dojrzewałem do tej decyzji, ale w końcu pozmieniałem w zasadzie większość pstryczków. Jestem w większości leworęczny i wszystkie pstryczki miałem po lewej stronie. Teraz z racji tego, że model trzymam w prawej ręce a do włączenia silnika potrzebowałem pstryczka 3y pozycyjnego po lewej, więc musiałem wszystko przenieść na prawą stroną a pstryczek SA po lewej przerobić na włączanie silnika. Teraz mam 0%; 25%-75%; 100%. Ponieważ moje radio ma taki fajny slider, więc zaadaptowałem go do dynamicznego zarządzenia mocą silnika 25%-75%. Ameryki nie odkryłem ponieważ zmałpowałem ten patent po chamsku od Wojtka. Ostatnio pisał Tomek, że coś tam lataliśmy, ale to były tak na dobrą sprawę dla mnie pierwsze przymiarki do próby zmiany gałkologii. Okazało się, że powinno być dobrze, więc dziś z danej mi okazji skorzystałem i polatałem już z nowymi ustawieniami. Mam jeszcze gdzieś chochlika na pstryczku SC w pozycji Termika i na tą chwilę nie wiem co jest. Jest jakiś układ w którym włączenie termiki nie działa. A co do samego latania to dziś była fajna pogoda, wiało około 4m/s w porywach ponad 6-7m/s, ale też było tak, że nagle wiatr dosłownie gasł. Nic zero wiatru. Postanowiłem dziś sprawdzić czy będzie lepiej zakrążyć w lewo czy w prawo jak lecąc modelem od siebie nagle podniesie się lewe skrzydło i model zacznie lecieć w prawo. Na logach widać to bardzo dokładnie zaraz po wyłączeniu silnika. Na pierwszych dwóch logach najpierw zacząłem krążyć w tą stronę w którą skręcił model a na dwóch pozostałych krążenie zacząłem w przeciwną czyli w lewo. Na 10 prób w 8 zabierałem się natychmiast po zakrążeniu w przeciwną stronę. Na logach ostre zejścia to na własne życzenie. Schodziłem szybko i ostro ponieważ nie chciałem latać za wysoko, raz latałem na granicy TMA a dwa coraz gorzej widzę i jest to dla mnie coraz większy problem. Dziś w ostrym słońcu miałem spore problemy i bałem się, że zgubie model. Praktycznie w każdym locie trafiałem na 4-5 kominów. W pierwszym logu komin wyrwał mnie o 200m w 2 minuty. Ale była jazda . Spanikowałem bo rejsowy nadlatywał i ostro przypikowałem. Dość ciekawy jest ostatni log między 11 a 14 minutą. Po zejściu leciałem cały czas prosto nie dotykając drążków przez dobre 100-150m. Modelem jak widać szarpało strasznie aż do momentu wejścia w komin. No i ostatnia analiza, która pokazuje jak straszne popełniam błędy w czasie krążenia. Wszystkie "zęby" w czasie wznoszenia modelu to są popełnione przez mnie błędy w krążeniu. Najgorszy lot z największa liczbą błędów to log drugi. Między 4 a 7 minuta w czasie wznoszenia popełniłem około 15 błędów w krążeniu oraz między 11 a 12 minuta około 7-8 błędów. Strasznie to dołujące. W miarę dobre krążenie można zobaczyć między 12 a 14 minutą na pierwszym logu. Tam są tylko ze 2-3 błędy. Fajne 2 godziny dziś spędziłem na lotnisku.
  17. Tomek kolega lata właśnie na Dualsky i jest niezadowolony. Ja kiedyś też miałem Dualsky i to była porażka. Dokładnie jak pisze Mariusz niebieskie Turnygy były lepsze. Wychodzi na to, że Dualsky mają bardzo nierówną jakość skoro Ty jesteś zadowolony. Pewnie też zależy to od wersji, tyle że ja brałem 2200 3s z najwyższej półki (być może to był błąd ). SLS powinny załatwić problem. A z tymi Tattu to też na dwoje babka wróżyła. Mam 9 szt. i 4 szt. do wywalenia po 1,5 sezonu. No ale to pakiety 850 3S.
  18. To to wiedziałem ale ta informacja o rozbitym modelu jakoś nie pasowała mi do Ciebie i chciałem się dowiedzieć kto inny się bawi modelami Vladimira.
  19. A ja się zastanawiam jak można porównywać model konstrukcyjny z pełnolaminatowym. Jeśli już porównywać Toxica to do Shinto a nie do AVA A tak przy okazji jestem ciekaw kto jeszcze lata w okolicy Wrocka modelami Vladimira.
  20. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Jurek jest to fizycznie niemożliwe. Raz, że to są pierwsze ME dwa, że nikt nie widział jak lata 3/4 europy. Gdyby startowali tylko ci co startują w Contest to byłoby zdecydowanie prościej i realniej. A tak to jak.
  21. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Rafał chyba mówisz o krótkim Jantarze bo długi był już projektowany zupełnie inaczej wybitnie pod F5J.
  22. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Wojtek tyle że ten Twój jest krótki, ja pisałem o tym 4m i 1080g. No właśnie gotowy. Wszystko posprawdzane w modelach, nie będzie niespodzianek?
  23. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    O kurde a ponoć matematyka to najprostszy przedmiot w szkole. No to Jantar to z pewnością ma mniej niż te 18.
  24. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Dokładnie jak pisze Jurek, jak mamy taką maślaną pogodę czyli kompletne zero. Ani grama wiatru, zero termiki to jedynym rozwiązaniem żeby utrzymać się jak najdłużej jest krążenie o bardzo dużym promieniu tak aby powierzchnie sterowe wychylać jak najmniej i jak najrzadziej. Inną metodą jest latanie po prostej jak najdalej i powrót na dużym promieniu i znów po prostej. Tu dokładnie obciążenie powierzchni odgrywa rolę choć nie do końca. Moja Maxa w tych właśnie warunkach okazała się latać całkiem całkiem, choć mój model to 1800g z haczykiem i ma obciążenie około 25-28g/dm2 Oczywiście taki Jantar z wagą do lotu 1080g przy pewnie 18g/dm2 jest poza konkurencją, ale jak już pisałem o dziwo Maxa dawała radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.