-
Postów
6 076 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez Konrad_P
-
Kolejny model po Blixterze/Pioneerze 1400...
Konrad_P odpowiedział(a) na Krzysiek124 temat w Od czego zacząć??
Klasyka. Falcon Evo od Leszka Kwarcińskiego. -
Zwalanie wszystkiego na system 2,4GHz to nieporozumienie. Być może, 1 na 10 000 lotów na 2,4GHz spadnie model przez koszmarne jakieś zakłócenia, ale to nie powód żeby twierdzić, że system 2,4 jest zły czy dziurawy. Trzeba trochę jednak więcej włożyć pracy i testów żeby tak kategorycznie się wypowiadać. Tak jak Tomek napisał już cały świat lata na 2,4GHz, więc jesteś wyjątkiem nie potwierdzającym reguły że 2,4 to dziurawy system. Zmień nadajnik na lepszy, pewniejszy system - propozycje już tu padły, bo upieranie się przy swoim nic nie zmieni. My będziemy zadowoleni, Ty będziesz cały czas niezadowolony.
-
Od 7 lat latam na 2,4 GHz i nie miałem kompletnie żadnych problemów. Latałem pod nadajnikami GSM, przy drzewach jak najbardziej, w dolinie gdzie wokoło były same drzewa. Kompletnie żadnych problemów. Może masz walnięty nadajnik lub odbiornik, może wada konkretnego egzemplarza. Cóż nie miałem, nie mam i obym nigdy nie miał problemów z linkiem czy zasięgiem.
-
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
Konrad_P odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
Krzychu może jakiś patent z dokładanym na płozę maleńkim kółkiem. Tylko na starty z betonu i asfaltu. Guma będzie miała spore tarcie a sklejka szybko się zeszlifuje. Takie nasuwane kółeczko fi 5-10mm za bardzo nie będzie widać wystarczy żeby płoza uniosła się na nim 2-3mm nad pas. A i masy na ogonie nie przybędzie za wiele. -
Jeśli to starocie to nadal są w sprzedaży http://www.rcmart.com/robitronic-rs150-overloader-charger-liponimhnicd-p-19500.html
-
Sorry że się nie odzywałem ale czekałem na odpowiedź ze sklepu. Chyba nic z tego nie będzie. Na tą chwilę nie mają moich rozmiarów. Będą dopiero w drugiej połowie sierpnia a to dla mnie już za późno. Tak więc odpuszczam zakupy.
-
Tu nie ma co dopytywać tylko jak jesteś zdecydowany na 5s to zamawiaj. 2s - 2600 mAh 30/60C http://www.akumulatoryrc.pl/pl/p/SLS-XTRON-2600mAh-2S1P7%2C4V-30C60C/200
-
Jak widać miejsca na długość jest sporo. Teraz tylko trzeba popatrzeć na wymiary pakietów LiPol i dobrać odpowiedni pakiet. Albo jeden 4s albo 3s+2s i zrobić z tego 5s bo 6s to już wydaje się dużo.
-
No tak ciężko radzić nie widząc modelu. W Relaxie mogę tylko 2200 3s i to jeszcze specjalne o jak najmniejszych gabarytach. Po spuchnięciu nawet lekkim pakiety nie mieszczą mi się już w kadłubie. W tym wypadku trzeba faktycznie dokładnie przemyśleć pojemności. Takie 2 lub 3 komplety mogą sporo kosztować.
-
Tomek wychodzi, że Twój silnik do F5B może latać nawet na 6s. Ja mam silnik Kontronik KIRA 480-26 z przekładnią identyczną do Twojej czyli 5,2:1 Waga modelu do lotu to 2200g. Latam na łopatkach 15,5x13 z regulatorem Castle80. Pakiety jakie wkładam to 2200mAh 3s Model przy starcie bierze 95A. W locie nie przekraczam 65A. Z logów regulatora wychodzi że daje 800-900W. Model idzie pionowo w góre i 200m osiąga po 8-12s. W innym modelu też 3m Toxic mam trochę inny silnik Poly-Tec i latam na łopatkach 16x16. Przy 4s silnik odcinany jest przez regulator przy 150A. Moc zarejestrowana to około 1,92kW. Prędkość wznoszenia modelu jest niesamowita. Będę jak pisałem przechodził w tym modelu na 3s bo nie jest mi potrzebna taka prędkość wznoszenia. Też się to wiąże ze startami. Dlatego trochę się dziwiłem, a w zasadzie to byłem w szoku, że chcesz dać do modelu 6s, bo pomyślałem, że regulator to ze 250A powinien być. Ale skoro to model do F5B a z tego co sobie przypominam to silnik są wielkie i dają radę z dużym prądem. Czyli tak jak na samym początku pomyślałem, że Twój model to coś w rodzaju HotLinera. Przejście na zasilanie LiPol jest jak najbardziej wskazane. Pakiety SLS-Xtron są dobrymi pakietami i mogę też je polecić. Licząc, że 16 clel NiMh to około 19V to wypadało by wsadzić pakiety 5s, ale patrząc na Twoje wyliczenia z postu powyżej, to ja prawdopodobnie wsadziłbym 4s i dał łopatki 17x8. Jeśli chodzi o wielkość pakietu, to moim zdaniem nie ma sensu dawać większego niż 3000mAh. Lepiej kupić 2-3 szt. i wymieniać je co 15-30min niż latać ciężkim modelem. Co do „C” pakietu to jeśli faktycznie nie przekraczasz 60A to nawet 25C by wystarczyło. Ale w SLS -ach bo w chińskich pakietach to to podawane „C” trzeba dzielić na pół. Ja przy tak dużych, swoich, prądach stosuje pakiety z 40 i 45C a po wyciągnięciu z modelu pakiety są dość ciepłe.
-
Gratuluje pięknie lata. Lądowanie jak na oblot rewelacyjne.
-
Nie obraź się ale nadal uważam że chyba coś jest nie halo z doborem napędu i zasilania. Tomek przeczytałem dość dokładnie to co napisałeś. I po Twoich wyjaśnieniach dalej uważam, że 6s to strasznie dużo jak na 3m model. Mam też 3m laminat i przy 4s idzie pionowo do góry i w ciągu 4-5sekund jest na 200m. Naprawdę nie wyobrażam sobie 6s przy tak małym modelu. Jak na moje to mielisz powietrze małymi łopatkami albo to taki dziwny silnik że potrzebuje aż tak dużego napęcia. Dalej nic nie piszesz o silniku i zastosowanych łopatka, więc nie ma faktycznie co dyskutować, a że kiedyś latał model na 30V to jeszcze o niczym nie świadczy. Oczywiście to Twój model i to Ty podejmujesz decyzje.
-
Moim zdaniem to jakaś masakra i nieporozumienie. Do szybowca o rozpiętości 2,8m dawać 6s. Rozumiem, że to jest pylon i chcesz latać z prędkościami powyżej 200km/h i do tego nie przekroczyć 50A. Rozumiem że albo latasz na łopatkach 11" lub maks 13" lub masz potwora jako silnik czyli jakiegoś Hacketa o średnicy 40mm. Nic nie piszesz o silniku, nic nie piszesz o prądzie jaki chcesz podać na silnik, nic nie piszesz o łopatkach to jak można Ci cokolwiek doradzić. Wszystkie moje szybowce >= 3m latają na 2200-2650 mAh 3s. Teraz mam 4s w Toxicu ale zmieniam łopatki i schodzę na 3s. Jeśli to nie pylon jak pisałem tylko zwykły szybowiec to wg. mnie czym mniejsza waga szybowca tym lepiej, no ale mogę się mylić. Edit: No chyba że chcesz sumować pojemności, ale dawać dwa pakiety po 2200 czy 3000mAh też się mija z celem. Po co dawać taką wagę do modelu. Lepiej kupić 3-4 pakiety mniejsze i wymieniać je co 15-30 min. lub dłużej w zależności od sposobu latania.
-
Chłopaki dzięki za dość wyczerpującą odpowiedź. Po przeczytaniu tego wątku i jeszcze innego na RC Grup doszedłem do wniosku, że jednak odpuszczę ładowarkę dwukanałową. Mam na tyle miejsca, że druga jednokanałowa zmieści mi się bez problemu w modelarni a ten dodatkowy jeden przewód spokojnie przeżyję. Mam już stosunkowo dobrą jak na moje potrzeby ładowarkę, więc dokupię identyczną za te 150$ i spokojnie zbuduje sobie stanowisko do ładowania dwóch pakietów na raz. Jedynym czynnikiem, który skłonił by mnie do zakupu dwukanałowej mogło by być oprogramowanie pozwalające analizować starzenie się pakietów. Coś takiego o czym wcześniej wspomniał Sebastian. Wiedza o pakiecie w jakiej jest faktycznej kondycji oraz jak wygląda jego stan po przyjściu z lotniska niewątpliwie byłoby dużą wartością dodaną, która w sposób znaczący mogła przeważyć na korzyść dwukanałowej.
-
Ryszardzie dokładnie o to chodzi z USA czy z Tajwanu czy z Chin. Ładowarka jest sprzedawana w obszarze UE za PLN z paragonem fiskalnym więc obowiązują przepisy UE i 24 miesiące gwarancji. Ciebie jako konsumenta nie interesuje skąd pochodzi sprzęt, może nawet z księżyca. Jak pisałem wystarczy powołać się na odpowiedni przepis i wysłać to sklepowi. Mamy zalew sprzętu z Chin i ten sprzęt ma 24 miesiące gwarancji więc można, tylko trzeba chcieć, a nie wypinać się na konsumenta. Dobra gadu gadu a ja mam konkretne pytanie. Co Wam daje posiadanie dwu kanałowej ładowarki?
-
Ależ oczywiście że to cwaniactwo. Prawo jest jedno i obowiązuje wszystkich w UE. Pisemnie trzeba powiadomić sklep że działają nie zgodnie z obowiązującymi przepisami i po sprawie. Dlaczego tak jest to też wiadomo, ale to akurat nas klientów mało obchodzi bo towar jest sprzedawany na terytorium UE.
-
No tak kompletnie inny. Jutro postaram się wstawić poprawny kolor.
-
Mam problemy z profilami barw monitora. Moja propozycja to szaro zielony tylko mam nadzieję że u Ciebie będzie to samo co u mnie. W CMYK to 55 28 29 0.
-
Subiektywnie bardzo, to obecne chyba srebrne (pamiętaj, że faceci to półdaltoniści) malowanie mi się podoba. Jeśli podmiana barw nie jest bardzo pracochłonna to zdecydowanie łatwiej byłoby wypowiedzieć się gdyby zobaczyć ten kolor na modelu. PS Już od jakiegoś czasu pokazujesz rendery właśnie z obecnym kolorem i szczerze powiem przyzwyczaiłem się już do tego koloru
-
Rozwinę trochę ten wątek ponieważ osoba początkująca może nie wiedzieć o co mi chodziło. Posiadając trochę bardziej zaawansowany nadajnik można sobie ustawić coś takiego co nazywa się "fazy lotu". Tu jak ktoś sobie nazwie daną fazę to jest już sprawa indywidualna. Ja mam w swoich szybowcach ustawione 3 fazy lotu. Faza NORMAL, faza SPEED i faza TERMIKA. Jest to związane z tym jak już pisałem wyżej, że latam przede wszystkim motoszybowcami. Najczęściej fazy lotu ustawia się na jednym pstryczku 3 pozycyjnym. I teraz w zależności jak pstryczek jest ustawiony i co jest podpięte czyli która faza lotu do danego położenia pstryczka jest podłączona tak powierzchnie sterowe będą wychylone. Ustawiając fazę NORMAL przy pomocy której będziesz najczęściej startował to możesz np. obniżyć klapy aby łatwiej startować(przynajmniej na początku zanim się nie wlatasz w model). Albo miksujesz ster wysokości z klapami, które będą wspomagały łagodne wznoszenie modelu. Jak przełączysz pstryczkiem na fazę np. SPEED wówczas w tej fazie klapy ustawiasz na "0" a podnosisz lotki. Ale dla Ciebie lepiej zamiast SPEED ustawić np. ButterFly do lądowania. Wówczas po włączeniu tej fazy lotu a w zasadzie lądowania lotki wychylasz do góry, klapy maksymalnie w dół i to wszystko kompensujesz sterem wysokości, najczęściej odrobinę go zaciągając. Też zamiast fazy TERMIKA można ustawić np. faza LOT i tu miksujesz np. przepustnicę ze sterem wysokości żeby w początkowej nauce skupić się na innych sprawach a nie na kompensowaniu ręcznym wznoszenia. Ważna uwaga. W nadajniku jest kilka przełączników. Młodzi adepci ja odkrywają, że mogą cuda podpinać pod dowolny przełącznik to (sam to widziałem na własne oczy) przypisują każdemu przełącznikowi "coś". Przestrzegam przed takim postępowaniem. Maksymalnie jeden pstryczek na początek a jak już opanujesz dobrze latanie to zobaczysz, że zostaniesz nadal przy jednym. W czasie stresu, w czasie pogubienia się z modelem kompletnie zapominasz o tym, że coś masz włączonego i w czasie manewrów okazuje się, że model nie reaguje tak jak powinien i wówczas niechybny kret. PS. Moja skromna opinia na temat Twojego modelu. Uważam, że na początek słaby model sobie wybrałeś. PS2 Lataj zawsze bardzo wysoko (oczywiście bez przesady musisz widzieć model), wszystko ćwicz na dużej wysokości. Rada mamy "synku pamiętaj lataj wolno i nisko" w twoim wypadku się nie sprawdzi.
-
Widzę że trzeba jak tej no... na rowie. Chodziło mi o to, że jak rozgrzaliście bagnet do czerwoności to na moje model powinien się sfajczyć. PS Wojtek byłem tego pewien że poprawisz ten SW.
-
A model przetrwał?
-
Kompletna bzdura. Trymowanie polega na tym żeby doprowadzić model do „prostego” lotu zarówno podczas startu jak i samego lotu silnikowego czy swobodnego – szybowanie. Można to osiągnąć poprzez odpowiednie ustawienie powierzchni sterowych. To możesz osiągnąć tylko i wyłącznie w POWIETRZU! Na ziemi czy bardziej na stole masz doprowadzić do tego żeby wszystkie powierzchnie sterowe były na „0”. A jak już na stole musisz użyć trymera to znaczy, że albo pojęcia nie masz o tym co robisz, albo po prostu źle złożyłeś model i trzeba to poprawić. Do oblotu wszystkie trymery powinny być na zero. Trymowanie, może wyglądać, lub będzie wyglądać (niepotrzebne skreślić) inaczej w czasie startu modelu, inaczej dla lotu na silniku i jeszcze inaczej dla lotu swobodnego - wolnego termicznego lub szybkiego - jazda bez trzymanki. Czyli inaczej będą wychylone powierzchnie sterowy w czasie startu, inaczej będą w czasie odpowiedniej fazy lotu. Bardzo ogólnie bez wchodzenia w szczegóły. Jak po wystartowaniu modelu okaże się, że model przechyla się na któreś skrzydło to musisz to (skorygować) wytrymować i doprowadzić aby model leciał prosto. Robisz to klikając w klawisz trymera od lotek i klikasz tak długo dopóki model nie zacznie lecieć prawidłowo. Tak samo jak model leci cały czas do góry lub w dół (nie mylić z tzw. pompowaniem modelu za które odpowiada SC) musisz skorygować to trymując ster wysokości, identycznie jak model skręca w którąś stronę to też to korygujesz trymerem od kierunku. Po prawidłowym wytrymowaniu model ma lecieć w każdych warunkach jak po sznurku (mocno naprężonym ) Np. w szybowcach sztuką jest tak wytrymować model żeby z wiatrem i pod wiatr leciał prosto, żeby przy skrętach nie ześlizgiwał się po skrzydle i nie zamiatał ogonem. Jak to zrobić? Cóż, to już każdy robi po swojemu, zazwyczaj na zasadzie prób i błędów siedząc na lotnisku i latając w te i z powrotem. Dodam że prawidłowe wytrymowanie modelu to sztuka. Pytałeś o zwiększenie mocy silnika powyżej 75% i że po zwiększeniu model zadziera. Tak to prawda. Ale to akurat jest bardzo indywidualne i kazdy pilot rozwiązuje ten problem po swojemu. Jedni lubią trzymać model sterem wysokości tzn. że jak daja 100% mocy a model zaczyna zadziera to ręcznie oddają wysokość ta jak im pasuje. Inni robią tzw. mix czytaj automat czyli podczepiając ster wysokości pod silnik. Czym mocniej wychylony drążek przepustnicy to ster wysokości się zmienia czyli idzie w dół.
-
Hm... jak by to prosto powiedzieć. Każdy model będzie reagował inaczej na trymowanie. Jest to związane z wieloma czynnikami. Jednym z nich jest SC (środek ciężkości), wielkość powierzchni sterowych i kilka innych. Czy można wytrymować model na ziemi. NIE!!!!!! Można wstępnie ustawić powierzchnie sterowe na ziemi, tak aby przy oblocie nie zaliczyć kreta, ale model trymuje się w locie. Teraz nie mam za wiele czasu żeby się rozpisywać bo muszę wyjść, ale jak nic nic nie napisze mądrego do wieczora to rozwinę troche temat ale wieczorem.
-
Marcin ten wątek przegląda wiele osób. Tak jak poprzednik napisał wielu z nas nie ma wiedzy żeby się tu odzywać. Ja jako humanista tym bardziej. Wątek ten oglądam prawie jak program popularno-naukowu . Niema w naszym języku z byt wielu tego typu wątków z tak ciekawymi zdjęciami. Ty i kilku innych chłopaków macie wiedzę i pasję, więc dzielcie się nią z nami. Pokazujcie to co macie i to co wam się podoba. Uwierz, że naprawdę bardzo przyjemnie się ogląda ten wątek i nie wyobrażam sobie, że zostanie zamknięty z takiego czy innego powodu. PS. A że niewielu tu cokolwiek pisze właśnie dla tego żeby tak fajnego wątku nie zaśmiecać, "ładnie", "fajne", "podoba mi się", ekstra" i innymi przymiotnikami czy przysłówkami.