Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Tylko 3/4 tej ceny to są same koszty bo tkanina pewnie nie z HK tylko nieco lepsza. Z tego podejrzewam że zysk producenta waha się między 500 a 1000zł. Czy to dużo moim zdanie nie ponieważ proces produkcyjny to około 3-4 tygodni. I żeby się utrzymać z tej produkcji to trzeba robić minimum 2-3 modele miesięcznie. Czy u nas jest popyt na 36 modeli rocznie w cenie 4300,- ?????
  2. Kurde późno już jest, faktycznie dałem ciała . Młody przepraszam ale w moim wieku ludzie już powinni dawno spać a nie pisać bzdury.
  3. Konrad_P

    Azurea XL 3,3m

    Dokładnie jak pisze Jurek. Jak chcesz eksperymentować na nowym modelu to nikt Ci tego nie zabroni, ale jak rozwalisz model to będziesz sobie w brodę pluł, że nie posłuchałeś bardziej doświadczonych. Jurek i ja piszemy z doświadczenie a nie z teorii czy opisów producentów modeli czy silników. Te opisy musisz zawsze brać z dużym przymrużeniem oka. Ja ten setup, który podałem wożę w modelu Albatros 3.0 typowy termik i jak wieje to przy starcie szału nie ma model idzie w górę ale trzeba to kontrolować. Dwa sezony temu pomyliłem się i zamiast 3000 4s podpiąłem 3000 ale 3s Model po wypuszczeniu ledwo wystartował a właściwie to start od razu przerodził się w lądowanie. Myślałem, że wepchnąłem rozładowany pakiet 4s i dlatego silnik nie ciągnie. Pewnie gdybym wiedział, że to 3s a nie bał się, że zaraz pakiet zdechnie na amen to na siłę bym wystartowałbym.
  4. Po pierwsze na jaki kolor świeci ci dioda na odbiorniku. Jeśli dobrze wszystko podpiąłeś i nie działa to może dale odbiornik nie jest zbindowany z nadajnikiem. Powinno być tak. 1. Wszystkie kabelki z odbiornika wypnij oraz wszystkie zworki jakie tam wsadziłeś.. 2. Następnie podepnij jedno serwo na próbę. Ma znaczenie jak podepniesz serwo. Chodzi o to gdzie jest plus (czerwony kabelek) a gdzie minus (zazwyczaj czarny lub brązowy kabelek) po środku powinien być CZERWONY. 3. Włączasz nadajnik - pamiętaj zawsze jako pierwszy włączamy nadajnik a dopiero wpinamy zasilanie do odbiornika. 4. Następnie kabelek (trzy żyłowy) który idzie od regulatora wpinasz prawidłowo do odbiornika (chodzi o sygnał i minus) ponieważ inaczej możesz spalić odbiornik. 5. Dopiero jak jesteś pewien że wszystko jest prawidłowo podpięte i że nadajnik jest włączony wówczas podpinasz do regulatora pakiet LiPo. 6. Jak zadziała to OK a jak nie zadziała to jest jeszcze jeden element który musisz sprawdzić. 7. Każdy regulator trzeba zaprogramować - czyli trzeba mu powiedzieć jakie zasilanie będzie do niego podpinane, czy NiMh czy LiPol, następnie jesli LIPol to ile cel (ile S) będzie miał pakiet LiPol czy 2s czy 3s czy więcej. Nie wiem jakiego regulatora używasz ale te trochę lepsze czasami przez producenta są ustawiane na Auto. Po zaprogramowaniu regulatora jeśli nic się nie spaliło w międzyczasie to powinno zadziałać. EDIT Poprawiłem kompletną bzdurę.
  5. Konrad_P

    Azurea XL 3,3m

    Kurcze Jurek świetnie to opisałeś. Moim zdanie to trzeba by było gdzieś umieścić w dziale dla początkujących bo w tej małej pigułce zawarty jest kawał wiedzy modelarskiej. Co do silnika 3858 840kv to tylko 4s i 13x6,5. Ten komplet pracuje idealnie.
  6. Chyba zaczynam być zazdrosny o tego Fascynata. A niech jeszcze będzie dobrze latało to krew we mnie będzie buzować. Piękna sprawa Wojtek. Myślę, że nie tylko ja zaczynam być zazdrosny bo zgromadziłeś wspaniałą kolekcje modeli. Cholera jest się czym chwalić.
  7. No to całkiem nieźle ten twój Virus ważył.
  8. Zdecydowanie waga jak dla modeli mawi jest OK. Będzie szybki na podejściu ale nie przesadnie. Antares to tylko 2.8m a 2700g potrafił ważyć Virus gdzie ma 2.5m
  9. E tam waży, dopiero wagę poleciał do sklepu kupować. Cholera daleko ten sklep. Dawaj bo też jestem ciekaw.
  10. Tomek a skąd oni to mogą wiedzieć. Oni je tylko produkują a nie latają.
  11. Oblot bym zrobił bez ucinania ośki. Aż tak nie sterczy ten kołpak. Jak ustalisz sobie już SC to wtedy zobaczysz czy zrobić jak radzi Rafał (moim zdanie dobra rada ) czy będziesz zmuszony ciachnąć ją o te 4mm.
  12. Szczepanie święte słowa. !!!!!! Nic dodać nic ująć. I w tym roku będzie dokładnie tak samo. Będą Falcony będzie Antares będzie Relax i kilka innych modeli i wiele, wiele, wiele radochy i frajdy z latania tymi beznadziejnymi do niczego nie nadającymi się laminatami. PS Między Falconami a Antaresem będzie płot kolczasty pod napięciem coby nie przyszło do głowy gupim modelom się pogryźć.
  13. Jak już skręciliśmy w tą stronę to pociągnę jeszcze bardziej w stronę Jazzu
  14. Piotr ale chyba o taki Ci chodziło(B50 12L mit Planetengetriebe) http://www.modellbau-friedel.com/cgi-bin/lshop.cgi?action=showdetail&wkid=19865&ls=d&nc=1421955563-20279&rubnum=&artnum=060-11505700&file=2&gesamt_zeilen=0Tsuche--B50%2012L%20+
  15. Jakaś masakra ten silnik 2000 kv i zasilaniu 6s. Nic tylko siąść okrakiem na modelu i wio w górę.
  16. Piotrze przede wszystkim różnią się ilością obrotów na V, to pociąga za sobą ilość Amper jaki bierze silnik. Co nie oznacza że jakiś opis przydałby się bo to co piszą to strasznie zdawkowe informacje. Do jakiego Xs można zasilać te silniki.
  17. To co piszesz jest prawdą ale niestety nie całą. W czasie gdy Leszek współpracował z tymi sklepami w Niemczech i Austrii to te sklepy zamawiały Falcony w dużych ilościach (czytaj kilka-kilkanaście miesięcznie) Niestety Leszek robi modele sam z synem. Do tego jeszcze mają inne zobowiązania, więc czas oczekiwania w kraju na model był spory. Umowa stała ze sklepami jest umową i trzeba się z niej wywiązać a przecież czas nie jest z gumy. No i dla tego w sklepach niemieckich były w sprzedaży a w kraju ich nie było i klienci krajowi musieli czasami czekać miesiącami. Dlaczego krajowe sklepy nie chciały brać większej ilości modeli od Leszka to ja nie wiem. A cena w zagranicznym sklepie musi być wyższa niż na rynku krajowym bo dochodzą dodatkowe koszty, choćby transport, VAT lub dawniej cło, podatek . Zysk z tego co mówił Leszek był bardzo podobny do tych sprzedawanych w kraju. Absolutnie nie widzę tutaj jakiejkolwiek ujmy na marce Leszka. Bardzo podobnie jest u Witolda w Wistmodel. Witold sam produkuje swoje modele i czas oczekiwania na model czasami to 6 a czasami i 12 miesięcy. Do tego chłopaki do podlotków już nie należą więc 2-3 godziny snu na dobę to zdecydowanie za mało. Czeladników nie ma a nawet jak by byli to trzeba im płacić no i wówczas biznes zaczyna być nieopłacalny.
  18. W tej sytuacji to jest najlepsze możliwe rozwiązanie. Niech doświadczony modelarz popatrzy (jeśli znów zdecydujesz się na odbudowę) bo tak to wróżenie z fusów. Bez filmu nic kompletnie nie można powiedzieć.
  19. Słuchanie głosu ludu tu nie ma nic do rzeczy. Leszek jest tego świadom oraz tego, że moda na pstrym koniu jeździ. Problem z wyprodukowaniem 3m modelu jest duży. Leszek jak by się miał wziąć za produkcję takiego modelu to chciałby pewnie żeby to był najlepszy model na świecie tak jak 10 lat temu Falcon okazał się najlepszy w Europie. Niestety coś takiego sporo kosztuje a zwrot kosztów trzeba liczyć na 4-5 lat. Niestety nie każdego stać na zainwestowanie tak dużej kasy. Ot brutalna rzeczywistość.
  20. Już w zeszłym roku pokazywałem i namawiałem Leszka żeby dorobił centropłat do Starlinga lub Falcona i wyprodukował model o rozpiętości 3m. Pokazywałem mu jak to jest zrobione na przykładzie mojego Relaxa bo właśnie w ten sposób Relax dostał 3m rozpiętości. No ale Leszek ma swoje przemyślenia i jak widać ciężko idzie a szkoda bo to taki naturalny rozwój u modelarza 2m,3m i jak kogo stać to >3m. A że wszystkie Leszkowe modele świetnie latają więc, aż się prosi, a popyt na pewno będzie.
  21. Twoje myślenie jest bardzo dobre. Patryk na pierwszym i drugim roku studiów technicznych wszelakiej maści zazwyczaj wykładane są przedmioty ogólne, matematyka, fizyka, chemia (w zależności od kierunku studiów). Najwięcej studentów odpada właśnie na pierwszym roku ponieważ nie może sobie poradzić z tymi przedmiotami. Czy będziesz się uczył w Liceum czy Technikum to nie ma to większego znaczenia pod warunkiem, że szkoła naprawdę przygotuje Cię do studiów. Na Politechnice matematyka i fizyka to podstawa to tak jak elementarz. Jak go nie znasz to odpadasz, po prostu musisz go znać. Być może po dobrym Technikum w dalszych latach miałbyś trochę łatwiej bo byś znał niektóre zagadnienia, ale to co się uczy w Technikum np. z mechaniki a to co się uczy na Politechnice na wydziale Mechanicznym to nie da się tego w ogóle porównać. To tak jakbyś miał obliczyć równanie z jedną niewiadomą do policzenia pola figury płaskiej za pomocą całek oznaczonych. Liceum jest moim zdaniem lepszym rozwiązaniem bo o rok krócej się uczysz (chyba nadal tak jest, ja w Technikum uczyłem się 5 lat).
  22. Marcin moim zdaniem wiesz wszystko, i teraz model po odbudowie będzie już latał poprawnie. Jak już leci z ręki dobrze to na silniku będzie też dobrze. Kwestia tylko czy po starcie będzie mocno zadzierał w górę czy nie. Co do wykłonu to się za bardzo nie przejmuj jak Ci nie wyjdzie to skorygujesz to sterem kierunku.
  23. Co do powiedzenie to i u nas też jest podobne ale bardziej dosadne to po pierwsze. Po drugie Pany wyginęły na wojnie. A po trzecie to czego nie rozumiesz z grafiki. Zawsze patrzymy na model stojąc z tyłu modelu (czytaj od ogona) a silnik zawsze kręci się w tą samą stronę.
  24. A Kolbuszowa to nie w Kieleckim bo u nas dziś całkiem bezwietrznie Miło że się dziś udało polatać choćby z ręki. -3* w skłonie to dobrze ale jeszcze przydało bu y się z 1,5* w wykłonie.
  25. Szczepan 1 Maja to już tradycja w Michałkowie więc na pewno będziemy, ale może pogoda będzie pozwalała to i wcześniej chętnie wpadniemy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.