Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Valenta coś ostatnio pogmerał na swojej stronie bo jeszcze do kwietnia był cenni w miarę aktualny. Trzeba pisać do producenta bo jak zwykle cena jest uzależniona od produktu jaki chcemy kupić.
  2. Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić. Na początek to z historii jesteś kompletna noga. Więcej powiem, jej po prostu nie znasz a się wypowiadasz. Po drugie uważasz, że stworzenia takiego autonomicznego samochodu jest proste lub prostsze a wyrzeźbienia "Dawida" było kiedyś o wiele bardziej trudne, osobiście wątpię. Czy stworzenie i uruchomienie LHC jest prostsze od np. wybudowania piramidy Cheopsa, proszę cię!!! Czy "Muzyka na wodzie" Hendla jest lepsza od "Przebudzenia Jakuba" Pendereckiego .... czy więcej przykładów chcesz. Było jest i będzie, jak świat światem, że stare jest wypierane przez nowe. Tylko osoby, które się nie mogą, nie chcą lub nie potrafią zmienić, dostosować i twierdzą, że współczesność to tylko o kan stołu roztrzaskać są moim zdaniem hm... nie wiem jak to delikatnie napisać żeby nie obrazić.... nierozsądne ale ja powiem dosadnie są głupie. Piszesz moim zdaniem bez zastanowienia tak jak większość naszego społeczeństwa, bez głębszej refleksji mówiąc że to co było dawniej było wspaniałe a to co teraz jest to jest do dup..y. PS Jesteś zbulwersowany dżihadystami - to poczytaj o Czingis -chanie.
  3. No nie aż tak ostro traktuj te wypowiedzi. Ja chyba napisałem że moje obserwacje kłócą się z tym o czym piszesz, ale zauważ że nie napisałem, że nie masz racji albo, że tą rację mam ja. Po prostu ja to widziałem do tej pory trochę inaczej i to wszystko. Problem polega też na tym, że rozmawiamy nieco teoretycznie a Ty dysponując dużą wiedzą i teoretyczną i praktyczną piszesz tylko teoretycznie. Teraz w ostatnim poście dałeś mocno do myślenia i muszę powiedzieć że następnym razem jak doświadczę właśnie takiej termiki (5-8m/s) i nie będę panikował to spróbuję właśnie jak piszesz. No i zauważ (to trochę do tego co ja widzę trochę inaczej), że najczęściej przynajmniej w moim przypadku komin oddala się i zaczynają być problemy z widocznością. Jasne najlepiej powiedzieć no to po co tak daleko lecisz kutas...e, hm... fakt bezsporny ale podejrzewam, że 90% modelarzy czekają naprawdę do ostatniej chwili z wyjściem z komina, tylko po to aby cieszyć się jak dziecko tą termiką. No i pewnie w 90% udaje się bez problemu wylecieć z termiki ale zostaje te 10% spanikowanych, wystraszonych gdzie adrenalina aż buzuje w żyłach. Wówczas za przysłowiem "tonący brzytwy się chwyta" zaczynają się czary: a to na plecach, a to pionowo w dół, a to na motyla etc. Mówisz odlecieć w bok, ale kurde pytam się w który jak widzę tylko mały krzyżyk na niebie a ręce już trochę drżą. W myślach wówczas kłębi się tylko jedno - obawa że jak wybiorę odlot z komina w bok i okaże się, że nie lecę w prawo czy lewo ani do siebie tylko od siebie to jest już po zabawie i powrót robi się praktycznie niemożliwy. Tu jest ten przysłowiowy pies pogrzebany moim zdaniem. Tak więc nie ma co się obrażać tylko dalej pisać, ale podpierając się od czasu do czasu jakimiś przykładami, które można byłoby wykorzystać w tych 10%. Na tym forum jest niewielu ludzi z dużym doświadczeniem, którzy chcą się dzielić z takimi prostymi modelarzami jak ja swoją ogromną wiedzą (no pewnie trochę dla tego, że wszyscy wiedzą lepiej, ale to taka nasza narodowa specjalność i nie ma co się tym bardzo przejmować tylko ignorować)
  4. Złącze jest typowe kupione w TME http://www.tme.eu/pl/details/dsc-426/zlacza-d-sub/ninigi/ Myślę że jak przez 3 sezony w Albatrosie nic się nie stało to mam cichą nadzieję że i tu się nic nie stanie.
  5. Poniżej przedstawiam moje boje z wyposażeniem Thermika 3XL. Za jakość zdjęć przepraszam ponieważ robiłem tym co akurat miałem pod ręką. Taką koncepcje miałem na rozmieszczenie wyposażenia na początku, niestety wersja ostateczna to bodaj 5 lub 6 koncepcja jaką miałem po drodze. Po rozmowie z Ryszardem zmieniłem koncepcję instalacji serwa od SK. Początkowo serwo miało być w kabince ale ostatecznie wylądowało na ogonie. Na drugim zdjęciu czerwoną strzałką zaznaczono otwór technologiczny jaki musiałem wywiercić żeby przykręcić serwo od wysokości do ramki. Drugiej dziury już nie miałem sumienia wywiercić więc serwo podkleję UHU na końcu tak aby całkowicie pozbawić się luzów. Podklejenie będzie tylko na samym końcu tak aby można było bez problemów wyjąc serwo. Serwo od steru kierunku. Będzie wymienialne bez problemów. A tak dochodziłem do ostatecznej wersji ramki pod serwo SK. Króciutki film jak działają serw. Słychać że jedno serwo zahacza o kadłub a drugie się rusza. Problem został już usunięty. Serwo od SW ruszało się ponieważ rozwarstwiła się o dziwo sklejka na ramce a ocieranie hm... szkoda gadać. Okazało się że żywica spłynęła od rami pod serwo do SW i dla tego zaczęło ocierać. Ucieszyłem się szybko to poprawię, wziąłem Proxtona założyłem mały frezik mocno się oparłem o blat żeby mi ręka nie zadrżała. Włączyłem szlifierkę i w tym momencie łokieć spadł mi z blatu i dziurę wywaliłem na wylot. A teraz kabinka. Tu wklejam półwręgi które będą trzymać półki Dalsze prace nad uzbrajaniem modelu. Postanowiłem przygotować złączkę D-SUB, która ma połączyć kadłub z centropłatem i wszystkie przewody od serw. Valenta w komplecie dał złączkę D-SUB 15 pinową. No ale z prostej matematyki wyszło mi, że te 15 pinów nie styknie. W skrzydle jest 8 serw czyli 24 kabelki. Hm... sporo brakuje. Przypomniałem sobie, że w Albatrosie 3.0 miałem podobny problem i wstawiłem złączkę D-SUB ale typu H 15 A ponieważ złączka D-SUB H 26 pinowa ma dokładnie te same wymiary co 15 pinowa więc postanowiłem oprzeć całość właśnie na 26 pinowej złączce. No ale... hm.... mam mały dylemat, ponieważ piny w tej D-SUB H 26 są o połowę cieńsze niż w 15 pinowej. I tak się cały czas zastanawiam czy te cieńsze piny/bolce wytrzymają i się nie rozpuszczą jak serwo będzie brało 0,5A przy lądowaniu. Z drugiej strony widziałem kilka relacji gdzie do złączki 15 pinowej lutowali po 2 kable "+" i "-" do jednego pinu żeby się zmieścić w tych 15 pinach (a może bolca będzie lepiej). Ostatecznie jeszcze nie podjąłem decyzji i na wszelki wypadek już przygotowałem D-SUB 15 tak jak ten francuski modelarz z dołożonymi goldami po bokach. A teraz wnętrze kabinki i to co i jak pod półka. Koncepcja była taka że regulator i odbiornik będą odwieszone pod półką. Niestety w praniu okazało się że jak podwieszę odbiornik to będę miał ogromne problemy z wyprowadzeniem antenek od odbiornika na zewnątrz kadłuba. No i się znów koncepcja zmieniła i doszła dodatkowa półka. Czyli teraz mam już dwa piętra. No i na koniec dzisiejszej relacji moje nieudane koncepcje w dochodzeniu do tego co powyżej.
  6. No odrobinę, tak Re i jeszcze jeden mały szczegół czyli rozpiętość skrzydeł. Szybowiec "dorosły" nie polata w termice która ma 5-10m średnicy rozpitości a model o rozpiętości 2-3m już tak. Niestety nie mam doświadczenia w normalnych szybowcach tylko w samolotach silnikowych i ostatnio w ultralight -cie którego miałem ogromną przyjemność pilotować, więc moje doświadczenie można rzec jest w tej materii żadne i tylko przypuszczam, że szybowiec który ma rozpiętość skrzydeł 15m-18m nie da rady polatać w tak małej i ciasnej termice czyli prądach wstępujących. To tylko tyle jeśli chodzi o różnicę cała reszta a przede wszystkim fizyka jest taka sama.
  7. Kurcze chciałem napisać, że starzy modelarze .... ale cholera jesteś ciut starszy Ja latam klasycznie bez dodatkowej elektroniki, gapiąc się w model i obserwując jego zachowanie i dla tego nie mogę się zgodzić z kilkoma stwierdzeniami Bogdana choć widać, że pisze z dużej wiedzy ale sądzę, że lotnictwa/szybownictwa dorosłego.
  8. Hm.... strasznie to mądre i jak dla mnie trochę za mądre. Tak się zastanawiam jak ja prosty modelarz stojąc na lotnisku mając po prawej 50 hektarów kukurydzy a po lewej 50 hektarów ziemniaków mam zobaczyć ten GRADIENT, który unosi powietrze coby właśnie tam polecieć modelem i załapać się na prądy wznoszące. Sorry ale taki akademicki wykład mało się przyda takiemu zwykłemu modelarzowi jak ja, który stoi pośrodku tych hektarów z łbem zadartym w niebo i obserwującym model. To co napisałeś kilka postów wyżej oraz w ostatnim jakoś kłóci się trochę (nie całkiem) z moją praktyką i moimi lotami termicznymi oraz obserwacją mistrzów nad mistrze w lotach termicznych. Zamiast robić wykład czysto teoretyczny (choć ciekawy) napisz z punktu widzenia praktyka modelarza, który przychodzi na lotnisko i chce polatać w termice, jak to zrobić w praktycznie mając model 100-200m w górze i gapiąc się na niego coby gdzieś nie przepadł i nie narobił jakiegoś nieszczęścia. Złośliwie powiem, że wszyscy modelarze wiedzą, że trzeba wlecieć w prądy wznoszące i się ich trzymać jak rzep psiego ogona.
  9. No tak ale zobacz jak mocny ma silnik. Model po prostu wyrywa w górę. Poza tym gość ma spore cohones latając tak szybko i na plecach parę metrów nad ziemią. Co do startów z ręki to faktycznie kwestia przełamania. Tu nie ma co machać tym modelem tylko trzeba mu pozwolić odlecieć. Silnik masz jak mały cygan nogę, więc 100% mocy przy starcie powinno wyrwać Ci rękę jeśli będziesz nieuważny i za późno puścisz model.
  10. Następnym razem sfilmuj star ale z ziemi. Widać że to rozwiązanie z wózkiem jest dobre i stabilne.
  11. Adamie ten przelot był anonsowany i na pewno się nie pomyliłeś. Tych samolotów nie da się pomylić chyba z żadnym innym. To miała być taka demonstracja siły.
  12. Konrad_P

    Zasilanie Szybowca F3F

    No i to są jak dal mnie bardzo dobre informacje.
  13. Konrad_P

    Zasilanie Szybowca F3F

    Dokładnie tak bo mam zamiar zastosować przełącznik Jeti DSM 10 a on jest tylko do 10A i miałem spory problem czy da radę obsłużyć 10 serw i czy go zastosować do zasilania odbiornika, czy szukać coś innego. Chcę zasilać z dwóch pakietów tak na wszelki wypadek.
  14. Konrad_P

    Zasilanie Szybowca F3F

    I owszem przyda. Zakładam, że Jurek latał swoimi modelami z klasyczną mechaniką skrzydła czyli lotka+klapa na skrzydle. Czyli w sumie to 6 serw cyfrowych znając upodobania to są to MKS DS6125 mini. Więc przy większej ilości serw można zakładać proporcjonalnie większy pobór prądu. I tak dla 10 szt. KST 125 można przyjąć, że pobór prądu będzie się wahał w okolicach 5-5,5 A
  15. Jeśli masz 1000 zł to Elipsoid od RCH jest idealny.
  16. Niestety nie napisałeś nic czego oczekujesz od nowego modelu. Czy chcesz nadal latać w termice czy szukasz czegoś do trochę bardziej agresywnego latania i podstawowej akrobacji więc bardzo trudno Ci radzić. Ponadto jesteś ciut młodszym kolegą, więc pewnie kasa bardzo się liczy. Mariusz dobrze podpowiada, że może z drugiej ręki w dobrym stanie zanabyć model po rozsądnych pieniądzach. No ale jeśli chcesz nowy nie śmigany model to poza tymi o których nieco starsi koledzy powyżej już wspomnieli to proponuję model konstrukcyjny ze stajni Reichard lub TopModel. Bardzo duży wybór jest w Nastiku http://www.nastik.pl/szybowce-elektroszybowce-c-132_105.html?page=2&sort=1a Jeśli miałbym coś radzić to Elipsoid jest świetnym modelem no ale ta cena niemała Za każdym razem jak widzę jak lata ten model jestem zdumiony. Naprawdę świetna konstrukcja.
  17. Od końca. Mamy identyczne kadłuby z Piotrem i dokładnie z tej tkaniny jak powyżej czyli kevlarowo-węglowej a jak napisał inaczej to się przejęzyczył. Mirka Valentowa chyba 5 razy przypominała że antenki koniecznie na zewnątrz. Ja nawet w czysto szklanych kadłubach wystawiam antenki na zewnątrz. Jakoś tak się czuje że to bardziej bezpieczne. Będę miał ze sobą w niedziele w Rogoźnicy to przestudiujemy różnice między naszymi wersjami. Z tego co mówił Valenta to 2 lub 3 lata temu zmienił technologię produkcji. Ale mogłem go opacznie zrozumieć bo on po czesku a ja po naszemu. Przez godzinę nie mogłem załapać jakiego nowego TRUPA chce mi pokazać. Wyszło na to że ten "trup" to kadłub. Dziwny język ten czeski.
  18. Oczywista oczywistość, że popełniłem błęd oczywiście kevlarowo - węglowy!!!. O z takiej tkaniny:
  19. Krzychu z tym kadłubem to trafiłeś w 10 -tkę. Oczywiście że kadłub jest lżejszy. Jak go zważyłem to trochę się zmartwiłem tą wagą bo podwójny węgiel miał być tylko na centropłacie. Kadłub został zważony prawie pusty bo wraz z silnikiem który waży 410g. Tak więc waga kadłuba, którą podałem to jest waga wraz z wręgą silnikową śrubkami mocującymi silnik i silnikiem. Całkowicie pusty kadłub carbonowo-węglowego po odkręceniu silnika wraz z wklejonymi bowndenami to 750g. Co do serw to absolutnie do hamulców nie są potrzebne KST125MG wystarczyły by 115MG. Myślę o zmianie serw na hamulce ale na KST 135MG Co do samych serw to KST jest w miarę rozsądną alternatywą do drogich i chwalonych MKS -ów. Szkoda że masz tylko 9 kanałów bo cała frajda w tym modelu to operowanie wszystkimi powierzchniami niezależnie. Co do ustawień to w zasadzie mam już wszystko przemyślane i wstępnie zaprogramowane w nadajniku. Ułożyłem wszystkie serwa na stole i przez kilka kolejnych wieczorów bawiłem sie ustawieniami. Ja mam zasadę, że nie kombinuję z miksami za bardzo. Ustawiam tylko to co potrzebne na jednym 3 pozycyjnym przełączniku.
  20. Spoko na szczęście forum jest tak zrobione że ja nie widzę pod swoimi wypowiedziami żadnych plusów czy minusów. Poza tym jestem starej daty więc i tak za bardzo nie kumem tych zielonych i czerwonych numerków. PS. W niedzielę latamy w Rogoźnicy , tylko kurna niech znów zacznie padać w weekend to mnie chyba coś trafi.
  21. Moja propozycja po wewnętrznych rodzinnych ustaleniach to niedziela.
  22. A w czym problem. Ja go nie widzę a wręcz przeciwnie widzę same zalety. To tylko kwestia odpowiedniej organizacji.
  23. No nie przeginajcie, na jeden dzień albo jedną noc to kierowcy z pewnością tego piwa hektolitry by Wam wypili. Też uważam, że termin był fatalny. Macie dobre miejsce bo to prawie środek kraju, więc chętnych byłoby sporo ale w terminach czerwcowo/lipcowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.