Skocz do zawartości

Elvis

Modelarz
  • Postów

    597
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Elvis

  1. Luzik, dla tych co choć trochę kumają w temacie to wystarczy, a reszta pewnie sobie dogoogla. Może to i lepiej z racji obecności 230V... W czasach mocnych ładowarek coraz częściej same ampery to nie wszystko i często taka ładowarka, na typowych 12V, będzie chodzić na pół gwizdka. Taka przeróbka to świetna i tania alternatywa dla dedykowanych sklepowych zasilaczy.
  2. Sorki, ale gdybym chciał (ale nie chcę bo mam) zrobić na podstawie twojego wpisu coś takiego u siebie to prędzej bym to puścił z dymem. Szkoda że nie zadałeś sobie trochę więcej wysiłku tworząc wpis, nawet nie dałeś linka gdzie byłoby więcej info, bo w obecnej formie jest to wpis z gatunku samochwałki raczej na fejsa, a nie warsztatu na forum ?
  3. Elvis

    MVVS + instrukcje PL

    Ja używam jakiegoś analogowego hiteca, na ssanie nie trzeba cudów ? Natomiast trzebaby sprawdzić jakie napięcie na serwo daje moduł HV.
  4. Elvis

    Problem z wyświetlaczem

    Żeby zakończyć temat - ładowarka trafiła do forumowe kolegi Tomasza (TomTech), znacznie bardziej biegłego w tej materii. Niestety, po sprawdzeniu różnych opcji, wszystko wskazuje na to że to wina uszkodzonego procesora. Jest raz dziękuję wszystkim za wskazówki i pomoc.
  5. Co prawda nie Toxic ani nie Albatros ale Respect, z napędem ?, i na płaskim ?
  6. Gdzie takie kolektory można kupić?
  7. Taśma piankowa 2-str.
  8. Czy aby na pewno? W DS przekładam i ustawiam jak mi pasuje. Więc czemu w DC miałoby być inaczej skoro jest na tym samym systemie Trymery w Jeti to jakaś porażka. - Dla czego? Bo nie możesz trafić, nie widzisz w jakiej są pozycji, źle działają czy jeszcze coś innego? Z pkt. 11 też się nie zgadzam z tym "strasznie trudno". Rożnicowość przestawiana np. trymerem, wielkość snap flap również, do każdej fazy niezależnie. Jak potrzebuje jeszcze jakieś inne rzeczy to sobie wywalam na potencjometr czy gdzie mi pasuje. Grzebanie po menu w locie to skrajny przypadek i kwestia "naumienia". Pozostałe kwestie są ekonomiczne lub subiektywne.
  9. Elvis

    Problem z wyświetlaczem

    Myślę że wyświetlacz mogę uznać za sprawny - po zamianie kanałów dobry zaczął źle pokazywać. Próbowałem wylutować kwarc i lutownica odmówiła współpracy.
  10. Jak chcesz mieć serwo na ssaniu to ustaw zakres ruchu tak żeby nie dojeżdżało do skrajnych pozycji przepustnicy, zwłaszcza na otwartej. Benzyna telepie i serwo będziesz dostawało w tyłek jeszcze bardziej, jak nie elektronika to na pewno mechanika.
  11. Pytanie czy nic nie ograniczało ruch serwa w skrajnych pozycjach bo w takich w zasadzie pracuje ssanie, no chyba że jest sterowane przez zapłon, ale u ciebie jest prosto z odbiornika.
  12. Elvis

    Problem z wyświetlaczem

    Dzięki panowie za wskazówki. Taśmy zamieniałem ale nie wpadłem na pomysł zamiany kanałów. To faktycznie zawęzi obszar podejrzanych a przelutowanie wyświetlacza nie będzie kosztowne.
  13. Elvis

    Problem z wyświetlaczem

    Zasilanie wygląda ok, 4.88V jak na pozostałych. Czyżby wsad...
  14. Elvis

    Problem z wyświetlaczem

    Dzięki, zawsze to jakiś trop. Zostaje poszukać rozpiski wyprowadzeń od procka no i wsadu.
  15. Czy ktoś przerabiał już temat z takim zachowaniem wyświetlacza - po podłączeniu zasilania na wyświetlaczu od 3-go kanału pojawia się napis, prawie prawidłowo, a po chwili ciąg kwadratów z przesuwającymi się, jakby w tle, znakami Wygląda jakby to była jakaś programowa kwestia ale nie znam się. Pytanie czy idzie to naprawić, ew. gdzie? Czy wymiana wyświetlacza coś by dała? Może ktoś ma na zbyciu jakiś szrot ze sprawnym ekranem (w sumie to są 4 zespolone ekrany).
  16. Konwersja elektro na spalinę, zwłaszcza benzynową, jest zawsze trudniejsza niż odwrotnie, ale dla chcącego... co komu do tego ? Nie zapomnij zostawić odstępu domku od maski tak min. z 5 mm ?
  17. Życzę jak najlepiej bo fajnie się ogląda twoją robotę. Widać że umiejętności i warsztat masz niemałe ale mam wrażenie że to chyba twoja pierwsza benzyna - przepraszam jeśli błędnie. Liczę że podzielisz się wnioskami jak sprawdza się takie mocowanie silnika w praktyce oraz rozwiązanie napędów sterów ogona (zwłaszcza jego sztywność). Model robisz z planów czy to jakiś zestaw? Ciekaw jestem w jakiej wadze się zmieścisz. Zawsze podobały mi się takie ciągniki, jakby tam wstawił silnik 50 to byłaby z tego całkiem zacna holówka ? Silnik będziesz docierał w modelu? Pozdrawiam
  18. Takie moje spostrzeżenia, proszę nie odbierać jako krytyki. Obawiam się że na tak długich tulejach silnik będzie latał i to mocno aż w końcu coś odleci. Ja bym jednak zrobił domek na wzór kratownicy i większy. Druga rzecz; za ciasno spasowana maska nawet przy "normalnym" montażu silnika. Benzyna trzepie i to bardzo, sam się zdziwiłem. No i brak wylotu jak i wylotu dla gorącego powietrza spod maski też nie jest dobry. Pozdrawiam
  19. Myślę że do końca sami nie są pewni i to raczej zabieg z gatunku tzw. d...chronu. Wg. mnie wystarczy numer operatora czyli właściciela modelu - jak pisał Czaro. Liczę że może sami nam wyjaśnią za co bylibyśmy im b. wdzięczni. Szkoda że żaden z klubów posiadających już zezwolenie nie zabiera głosu.
  20. Marku, ja to wiem, wystarczy trochę wyobraźni jeśli ma się wąskie horyzonty. Ale nie lubię o tym szambie na forum sobie przypominać.
  21. Byłbym ostrożny w formułowaniu takich stwierdzeń bo może się okazać że jednak jest na odwrót ?
  22. Hmmm, klubu jako lokalu nie mamy żeby się w nim spotkać, lotnisko jest użyczone na przysłowiowa gembę gdzie poza trawą i kretówkami nic nie ma, więc pozostaje działalność statutowa w której latamy modelami na które to każdy właściciel ma swoje OC no i czasem organizujemy imprezy modelarske które i tak ubezpieczamy na tą okoliczność. Ale OK, przynajmniej zrozumiałem idę takiego ubezpieczenia OC klubu, tyle że są kluby i klubiki, a to że nie bardzo z niego skorzystamy i nie jest nam ono potrzebne to już nasza sprawa. Jakoś do tej pory go nie potrzebowaliśmy, teraz za to potrzebny nam kwit z OC żeby uzyskać kolejny kwit z ULCu. Świetna zabawa ?
  23. Dzięki Czarek. Zastanawiam się co lub kogo, i od czego, tak naprawdę chroni to OC na klub skoro wypada aby każdy członek miał własne OC. Po co zatem to OC na klub skoro nikt z niego nie będzie mógł skorzystać. Nie rozumiem tego po co takie OC na klub i co ono daje? Ubezpieczamy w ten sposób klub, nie jego członków, ale jaka może być odpowiedzialność cywilna takiego klubu? Pytałem kilku agentów i wniosek jest taki że jeśli chcielibyśmy aby to OC obejmowało naszych członków to jest to już ubezpieczenie grupowe i wymaga podania do polisy indywidualnych numerów operatora każdego z członków, no i oczywiście cena kosmos. Kolega w klubie w Austrii po opłaceniu składniki członkowskiej ma od razu ubezpieczenie z klubu, potwierdzone stosowną naklejką na każdym swoim modelu. U nas w Pl takie rozwiązanie wydaje się nie do zaoferowania członkom klubu z racji astronomicznych cen takiej grupowej polisy. Ryszard, ja jestem ciekaw co tam wyczytałeś bo na razie mamy jeden wielki zamot z tym OC na klub. Oczywiście nie problem je wykupić tylko po co?
  24. Czy takie OC dla klubu/stowarzyszenia będzie obejmować wszystkich członków? Jeśli tak, to modele wszystkich członków muszą mieć ten sam numer operatora, czyli jakby jednego właściciela? A jeśli nie wszystkich to kogo? Zastanawiam się czy to OC jest jako indywidualne czy już grupowe?
  25. Tu gość wydrukował takie do quada, może nie jakieś duże ale testuje je bezlitośnie ? https://youtu.be/UWoXFdRhPKc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.