-
Postów
624 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Elvis
-
Nie wiem gdzie to wrzucić, tyczy się obowiązkowego OC operatorów BSP, czyli praktycznie każdego modelarza latającego modelami cięższymi niż 250 g. Treść wiadomości którą otrzymałem: Szanowni Państwo, w odpowiedzi na wiadomość e-mail otrzymaną w listopadzie 2024 roku ws. ubezpieczeń OC operatorów bezzałogowych statków powietrznych, Departament Lotnictwa Ministerstwa Infrastruktury informuje, że zgodnie z zapisami art. 209 ust. 1a projektu ustawy „Prawo lotnicze oraz niektórych innych ustaw”: „Użytkownicy będący operatorami systemów bezzałogowych statków powietrznych użytkujący bezzałogowe statki powietrzne o masie startowej od 0,25 kg do 20 kg są obowiązani do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z wykonywanymi operacjami”. Dodatkowo w przedmiotowym projekcie ustawy dodano ust. 8 brzmiący: …„Minister właściwy do spraw instytucji finansowych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw transportu określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy zakres ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w ust. 1a, termin powstania obowiązku ubezpieczenia oraz minimalną sumę gwarancyjną, biorąc pod uwagę specyfikę operacji wykonywanych przez operatorów systemów bezzałogowych statków powietrznych.” W uzasadnieniu czytamy: W związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa wykonywania operacji bezzałogowym systemom statków powietrznych także dla osób trzecich wprowadzono wymóg zawarcia przez osobę użytkującą także niski wagowo bezzałogowy statek powietrzny umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku prowadzoną operacją. Powielając obowiązujące już rozwiązania (art. 209 ust.7), wskazano jednocześnie nową delegację, która ureguluje szczegółowy zakres ubezpieczenia, termin powstania obowiązku ubezpieczenia oraz minimalną sumę gwarancyjną w przypadku wprowadzanego nowego obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w z związku z wykonywaną operacją. BSP o wadze powyżej 20 kg są objęte obowiązkiem ubezpieczenia, który wynika z art. 209 ust. 1 ustawy – Prawo lotnicze. Ponadto, należy wskazać, że podstawą odpowiedzialności cywilnej w zakresie szkód powstałych przy użyciu BSP jest art. 206 ustawy – Prawo lotnicze, który stanowi, że odpowiedzialność za szkody spowodowane ruchem statków powietrznych podlega przepisom prawa cywilnego o odpowiedzialności za szkody wyrządzone przy posługiwaniu się mechanicznymi środkami komunikacji poruszanymi za pomocą sił przyrody, tj. art. 436 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny. Chociaż BSP nie spełniają wszystkich ustawowych cech „mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody”, to należy mieć na uwadze, że BSP są statkami powietrznymi. Ze względu na objęcie przez art. 206 ustawy – Prawo lotnicze swoją właściwością całego katalogu statków powietrznych, przepis ten ma również zastosowanie do BSP.” Przytoczone w przesłanym mailu informacje odnośnie braku statystyk związanych ze szkodami w operacjach w kategorii A1 i A3 oraz minimalne ryzyko powstawania szkód materialnych jest niewłaściwie sprecyzowanie. Każda operacja BSP niesie za sobą ryzyko związane ze zderzeniem w powietrzu lub utratą kontroli nad BSP prowadzącą do zderzenia na ziemi, które może wiązać się z uszkodzeniem mienia oraz osób postronnych. Stąd istotne jest, aby BSP były objęte obowiązkowym ubezpieczeniem w razie wystąpienia sytuacji niezaplanowanej i niebezpiecznej. Z poważaniem Poniżej treści którą wysłałem: Szanowni Państwo, Zwracam się z prośbą o ponowne rozważenie przepisów projektu ustawy dotyczącej obowiązku posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) dla operatorów dronów w Polsce. W szczególności apeluję o wyłączenie kategorii A1 oraz A3 z tego obowiązku, z uwagi na niewielkie ryzyko, jakie generują te urządzenia podczas użytkowania oraz brak wystarczających danych statystycznych na temat szkód związanych z operacjami w tych kategoriach. Brak takich statystyk oraz sporadyczność incydentów sugerują, że nakładanie obowiązku OC na operatorów dronów o masie do 900 g (A1) oraz tych latających w strefach o niskim ryzyku (A3) jest nieuzasadnione. W przypadku kategorii A1, która obejmuje drony o masie do 900 g, operatorzy mogą latać nad osobami postronnymi, jednak w sposób kontrolowany, z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności. Niemniej jednak, ryzyko powstawania szkód materialnych i osobowych w tej kategorii pozostaje minimalne, biorąc pod uwagę zarówno wagę dronów, jak i ich przeznaczenie do operacji w przestrzeniach o niskim zagrożeniu. Podobnie, w kategorii A3, drony muszą być użytkowane w strefach odizolowanych, z dala od osób i innych obiektów, co również znacząco ogranicza ryzyko wypadków. Z tego względu nakładanie obowiązku OC na operatorów tych kategorii wydaje się nieuzasadnione, zwłaszcza w obliczu braku wyraźnych statystyk i dowodów na częste występowanie poważnych incydentów. Proszę o rozważenie: 1. Wyłączenia kategorii A1 oraz A3 z obowiązku posiadania ubezpieczenia OC, biorąc pod uwagę minimalne ryzyko związane z użytkowaniem dronów w tych kategoriach. 2. Rewizji regulacji w celu dostosowania ich do rzeczywistego poziomu zagrożenia, co pozwoli na sprawiedliwe obciążenie operatorów dronów obowiązkami wynikającymi z rzeczywistego ryzyka. Wprowadzenie takich zmian pozwoli na bardziej proporcjonalne podejście do regulacji rynku dronów, unikając niepotrzebnych obciążeń finansowych dla tysięcy użytkowników, którzy korzystają z tych urządzeń w sposób odpowiedzialny i bezpieczny.
-
Zrozumiałem że robisz to przy pomocy radia a ty jednak ręcznie wymuszasz więc reakcje są ok. Dokładnie, pokaż ten wynalazek.
-
Sorry, nie pamiętam, poza tym co laser i materiał to inne ustawienia - jak zwykle metoda prób na początek.
-
-
Pierwsze co mi przyszło do głowy to sprawdzić orientację fc i prawidłowość kierunków obrotów silników. Jeśli konfigurujesz w betaflight to masz podgląd na ruchy i orientację quada oraz pracę poszczególnych silników - tam jest ok?
-
Można wyciąć laserem ale im grubsza sklejka tym bardziej przypalona krawędź i później dodatkowa robota z ich czyszczeniem i pasowaniem wymiarów. Dla tego osobiście wolałbym dać to na frezarkę i tak też Ci sugeruję - będziesz bardziej zadowolony z końcowego efektu. Przy balsie, cienkiej sklejce laser jest jak najbardziej ok i osobiście nigdy nie musiałem nic czyścić po cięciu. Jeśli mimo wszystko będziesz chciał na laser to nie ma problemu i będziemy strugać.
-
Takie coś lepiej na frezarce ciąć pisz do kolegi Tomek 77, zrobi bez problemu https://pfmrc.eu/profile/23707-tomek-77/
-
Mogę, robię to prywatnie, z wysyłką nie ma większego problemu.
-
Brawo i gratulacje Szanowni Koledzy i Koleżanki z okazji tak zacnego jubileuszu! Naprawdę piękny kawał historii i osiągnięć, które pomimo różnych przeszkód, kontynuujecie z niesłabnącą i ogromną pasją, pasją którą z chęcią dzielicie się z innymi. Gratuluję, jeśli nie najliczniejszej, to na pewno jednej z większych, i najprężniej działającej społeczności modelarskiej, którą tworzą ludzie z pozytywną energią. Gratuluję również samej wystawy. Ilość i różnorodność eksponatów budzi podziw i pokazuje jak wielki jest dorobek Waszej działalności. Widać że została dobrze przemyślana i że włożono w nią wiele wysiłku i pracy zaangażowanej grupy ludzi - brawo! Nawiązując do tego symbolicznego lotu modelu na otwarcie wystawy, pozwolę sobie w imieniu STL Orlik Nowy Sącz, życzyć Wam równie spokojnego "lotu" w przyszłość oraz samych udanych "lądowań" w kolejne jubileusze! Pozdrawiam i do zobaczenia na lotnisku gdzie by to nie było 😉
-
Analogicznie rozwiązanie jest w MVVS-ach, nie słyszałem, nie czytałem aby komuś sprawiało problem. Może ktoś coś grzebał albo akurat trafiła się taka niedorobiona sztuka. Ale nie ma się co czarować, jakość schodzi na psy. A poniżej ciekawostka
-
Wysłałem Ci wiadomość.
-
A patrzyłeś jak się ustawia modele w tych radiach? Ja się wyleczyłem z frsky właśnie tego z powodu no i bardzo średniej jakości wykonania. Dołóż do budżetu i oddam ci moją Jeti DS14 v1 z bardzo dużą ilością rozszerzeń, nie będziesz już więcej szukał innego radia.
-
Znalazłem RF 17x10 i nawet 20x13 jakbyś czasem chciał 😀
-
Dzięki, jak pisałem nie znam się a ten program dla mnie jest jak skalpel laserowy dla drwala. Zostaje zatem jeszcze punkt wyjścia; dla Re.sqrt(Cl) = 51841.6, wyliczonego przez program, jest totalny brak wyników. Czemu? Edit: Poradziłem sobie trochę na około, skoro wyniki się skalują.
-
-
Na razie próbuje bawić się samymi profilami, do skrzydła jeszcze nie doszedłem. Chcę chociaż zgrubnie zakumać obsługę tego programu więc wrzuciłem profil Ag i lecę wg. twojego poradnika, ale analizy wg. Typu2 nie udaje mi się zrobić. Gdzieś muszę robić błąd. Jak zrobię analizę typ1 z np. Re. 100 000 to się liczy. A co z tym parametrem Re.sqrt(Cl) - trzeba go policzyć czy sam się liczy po wrzuceniu danych skrzydła? Wykres wrzucę wieczorem. Dzięki za odzew.
-
Jak podstawy to ośmielę się zapytać: czy ktoś może mi powiedzieć czemu analiza z typu 2 nie zwraca żadnych wyników z danymi jak na screenie? Jak wpiszę parametr Re.sqrt(Cl) np. 100 000 to coś tam rysuje ale bardziej jakieś krzaki to przypomina. Wywnioskowałem z opisu Patryka, że ten parametr "liczy się sam" po wpisaniu danych modelu. Próbowałem z profilem Ag16 i to samo. Gdzieś muszę robić błąd a bez tego to bez sensu liczyć skrzydło (to moje początki z XFLR, nie znam go totalnie a wymyśliłem sobie że spróbuję poznać).
-
Szybowiec o rozpiętości około 4,5 metra
Elvis odpowiedział(a) na FockeWulf temat w Makiety i półmakiety
No, trudno mieć w makiecie elektrownię z takim samym stosunkiem mocy do masy jak np. tox czy respect z 3kW 😉 Przy słabym wyrzucie taki Ventus najczęściej wali od razu w kora zanim się pozbiera na napędzie. Ale można, kwestia kasy jak zwykle. -
Szybowiec o rozpiętości około 4,5 metra
Elvis odpowiedział(a) na FockeWulf temat w Makiety i półmakiety
Nie wiem od kiedy TopModel klepie Ventusa ale chyba od bardzo bardzo dawna. Ja latalem z pakietem 6s 4000 wyłącznie jako balast i starczał. No i jeszcze dlatego że Ventus ma klapy jest lepszy od Discusa, bo przydają się jak zwykle w locie jak i krótkim lądowaniu. Start z wózka to nie fanaberia a w niektórych przypadkach nawet bezpieczniej z wózka. -
W pl nie znalazłem nic, raczej z drugiej ręki. Ja kupowałem od Niemca gdzie taniej, zobacz np. tu https://www.reisenauer.de/artikelauswahl.php?kid=59&von=4&sb=&so1=&so2=&so3=&ansicht=3&sprache=2 Chyba mam jakieś RFy to sprawdzę i ew. dam znać wieczorem.
-
Gratulacje. Przy okazji szczerze polecam wymienić łopaty AeroNauta np. na RF-y póki model jest cały. Chyba nawet na forum był Komar któremu silnik się wymeldował jak strzeliła łopata i model był do naprawy a to tylko jeden z przykładów.
-
Szybowiec o rozpiętości około 4,5 metra
Elvis odpowiedział(a) na FockeWulf temat w Makiety i półmakiety
Eeeee tam Patryk, dramatyzujesz z tymi Ventusami 😉 Mam Ventusa, koledzy Discusy, z TopModel, którymi lataliśmy z sukcesami w zawodach ATTP i złego słowa nie powiem o tym modelu poza ceną za nowy model, której bym nie zapłacił. Fakt, stare dzieje no i nie ta liga i standardy co GP czy współczesne laminaty. Model wg. mnie bardzo dobrze i przyjemnie wozi się po niebie a i na górce można go śmiało pogonić i pokręcić akrobacje bezstresowo (sam wrzuciłem kilka filmików z nim), konstrukcja jest nad wyraz mocna. Starty z ręki czy wózka żaden problem. Przesiadłem się na Promyka z Wistmodel, bo zawsze mi się podobał, ale czasem myślę że w słabszych warunkach lepiej by sobie poradził Ventus - takie subiektywne wrażenie. -
Przestaw dolny zakres gazu - programując ESC lub przestawiając subtrim - na niższy. Powinno pomóc jedno z dwojga. Domyślnie 0 ESC ma ustawione - jak mnie pamięć nie myli - na zakres 0-25% ruchu drążka.
-
To się trochę pochwalę; model spisuje się całkiem całkiem, w Chobocie 1-sze miejsce, wczoraj w Turbi 2-gie. Najwięcej to ja mu przeszkadzam i psuję, ale zabawa jest lepsza niż myślałem i polecam każdemu. Zdjęcia https://photos.app.goo.gl/UVRrBGCsB9Jz88P47
