Skocz do zawartości

AndrzejC

Modelarz
  • Postów

    2 286
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez AndrzejC

  1. Kol.Kijuik. To jest motorek wysoko wyczynowy i "specjalistyczny" Moim zdaniem do napędu konstrukcji lotniczych nie bardzo się nadaje. Chyba, że do napędu wyścigowego modelu samolotu, ale o ile wiem to w lotniczych takiej konkurencji kl. 15ccm nie ma. Motorek faktycznie wyszedł z pod ręki Bogdana Grabowskiego. Co do samego Bogdana to jest to jeden z największych FACHOWCÓW jakich znam w tej branży i to nie tylko w Polsce ale i na świecie ( wiem ,że współpracuje z firmą Picco a z jej właścielem są dobrymi kolegami). A wykonanie serii motorków jest naprawdę trudną sprawą. Kiedyś kiedy można było mieć dostęp do maszyn w zakładach produkujących precyzyjne elementy metalowe i do tych maszyn miał dostep fachowiec, to można było pomyśleć o jakiejś drobnej produkcji. Teraz czasy się zmieniły i nikt już nie będzie produkował " na fuchę" silnika składającego się z kilkudziesięciu precyzyjnych detali. Na to potrzeba: a. chęci b. wiedzy. c. umiejętności d. warsztatu e. pieniędzy f. innych fachowców do pracy g. paru innych drobniejszych kwestii Tyle i tylko tyle. A jak ktoś już spełnia te warunki to nie będzie się bawił w produkcję niszową np właśnie silniczków, tylko będzie produkował to daje się sprzedać szybko i z dobrym zyskiem. A dobre silniczki jak ktoś umie to niech sobie sam spróbuje zrobić. Nie chwaląc się w tych pięknych czasach kiedy młody byłem i miałem duzo chęci, kiedy jeszcze wrocławski FAT Gildemajstry krzywkowe produkował a PZL Hydral nie był wyburzony takie dwa albo trzy silniczki sobie zrobiłem i nawet nieźle pracowały :rotfl: A.C.
  2. Potwierdzam!! Wyrób na 500% POLSKI. Ja wiem co to jest za silnik :jupi: i kto takie motorki produkował ( i nie wiadomo czy nie będzie następnych). Jedno mogę powiedzieć o tym motorku. Jakość jego wykonania jest na najwyższym światowym poziomie. W tym przypadku mozemy mieć powód do dumy. Jak nikt nie zgadnie co to za motorek to za jakiś czas powiem co to za silnik :wink: dla ułatwienia powiem ,że wyprodukował te motory jeden z największych polskich fachowców, którzy się tym zajmują. Produkcja z północnej Polski. A.C.
  3. A ja chciał bym zapytać się, czy któryś z kolegów miał już przygodę z ubezpieczeniem? Jak to wygląda w praktyce. Czy po zderzeniu ubezpieczyciel odmówił komuś wypłaty ubezpieczenia? Każdy z zawodników ( tak jest w FSR-ach) zobowiązany jest do wykupienia licencji sportowej. W ramach tej licencji ma zagwarantowane ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków. I to działa. Mieliśmy już na zawodach wypadek kiedy rozpędzona łódka uderzyła w nogę, sędzinę, która liczyła okrążenia. Było pogotowie, obdukcja itd. Po dość długim oczekiwaniu (prawie rok), firma ubezpieczeniowa wypłaciła jednak odszkodowanie osobie poszkodowanej. Wiem to ponieważ tą poszkodowaną byla moja córka. O ile wiem to ubezpieczenie obejmuje także treningi i dojazd na zawody. Nie jestem jednak pewny czy ubezpieczenie działa w obydwie strony i czy obejmuje zawodnika który spowodował szkodę. Czy możecie polecić firmę ubezpieczeniową , która jest najlepsza? Od jakiegoś czasu noszę się zamiarem dodatkowego ubezpieczenia i odwlekałem to, bo szczerze mówiąc jako laik w tych sprawach nie bardzo wiem gdzie się udać. W PZU, jak koledzy już pisali nic nie udało się załatwić bo oni ne mają "opcji". A znajomego agenta po prostu nie mam. A.C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.