grzegor

O nienawiści to było do tych od petycji, zlikwidowałem minusa więc na tamten moment mi przeszło, ale widzę że Kolega dalej szuka zaczepki, więc może na tym poprzestańmy. Nie rozumiem tego typu ironii, być może nie dorosłem na tyle że by mi pluto w gębę i mówiono że deszczyk pada.

Wcale nie czuję się zdyskredytowany ponieważ nie znam nikogo kto by uważał że jest płaska. Tylko dziwi mnie że takie nienawistne i kpiarskie podejście do inaczej widzących pewne sprawy ( nie koniecznie kształt ziemi tylko inne sprawy dużo mniej oczywiste ) przejawiają ludzie którzy powszechnie - przynajmniej jest to tak przedstawiane mienią się tolerancyjnymi i oświeconymi. I tyle.

edytowane. Na jakiej podstawie Kol. twierdzi że trochę ponad 50 procent uważa że ziemia jest płaska? Nie zdążył Kolega petycji podpisać i teraz żal?: poprzednia strona zniknęła - https://340626-fani-opozycji-przylaczyc-podkarpacie-do-ukrainy To się staje żenujące.

To we Wrocławiu było na podobnej zasadzie o ile pamiętam .

Też tak sądzę. Swego czasu P. A. Glass w jednej ze swoich książek proponował takie ćwiczenie z trzema pudełkami ustawionymi na wysokości wzroku w różnych odległościach od siebie. Obserwujący sterując obsługą pudełek miał je ustawić w jednej linii. W GOBLL-u we Wrocławiu było też takie proste urządzenie z trzema przesuwnymi figurkami i należało dążyć do ustawienia ich w jednej linii. Ani z pudełkami, ani z figurkami nie miałem kłopotu, ale z odległością modelu mam nieraz. To pewnie przez to, że tamte były jednakowe i blisko - łatwiej było ocenić odległość. Natomiast model nie ma się ni jak do drzewa czy innych przeszkód ani wielkością ani wyglądem i może dlatego ocenianie odległości jest takie trudne zwłaszcza w nowym terenie. Tu coś jest o postrzeganiu: http://zawodpilot.pl/human-performance-in-aviation/zludzenia-w-lotnictwie/

Ciekawy film ze szczegółami o Bf 109 E-3:

No to szacun dla człowieka.

Niektórzy podobno używają modulatorów przy tych filmikach.

Muzyka fajna.

Zawsze można przyjechać. Wiem że ludzie przyjeżdżają tam zimą żeby się skontaktować z naturą ? do schroniska: https://www.google.pl/maps/place/Hajstra.+Gospodarstwo+agroturystyczne/@49.4548268,21.531623,3457m/data=!3m1!1e3!4m8!3m7!1s0x473c2e3534594455:0xbb70f51c8a99501d!5m2!4m1!1i2!8m2!3d49.4547379!4d21.5375268 Rozchodzi się tam kilka szlaków na ciekawe historycznie tereny po polskiej i słowackiej stronie. Przełęcz Dukielska. T-34, Li-2 i Iły w tle.

Świetna muzyka. Tam gdzie jest akcja strawberry wine czasem łażę i polecam te zarośla. Jest sentyment do melodii Mistrza: On to osobiście napitala tym trawersem?

Robert widać że jest nauczyciel z zawodu ... ? jak nie jak tak ...

Ja tam nie mogę odróżnić czy drzewo jest blisko czy daleko i latam nad linią drzew i na większych przestrzeniach.

Oj tam, oj tam, trochę się różnią ?. Arkadiusz woli Spitfajery niż Messerszmity ? i nie ucieka jak Mu się zadaje pytania ?.

Coś w podobny deseń tylko fabularnie rzeka i most: I inna wersja nowoczesna:

Jakbym tam nie miał pasów i spadochronu na plecach to bym ze strachu pawia puścił ?, ale tam jest widocznie inne podejście do tych spraw ??. Ciekawe jaki smak czipsów ?

??? Co za fantazja ??

. Robiłem jeden projekt z Warszawiakiem z dziada pradziada - człowiek na poziomie naprawdę. Natomiast jak słucham i czytam lemingów różowych co się uważają za wielkomiejskich i co się nie przyznają skąd są to mam odruch zwrotny jak ze studzienki. Stąd od jakiegoś czasu nie dziwi mnie że takie gnojki uszminkowane na miasto potrafią nawet szachownicę na różowo przemalować.

Chodzi o liczbę mnogą w - Źle rozumiecie... tak przynajmniej sądzę jako niemłody, niewykształcony i nie z wielkiego miasta nie przeczytałeś pewnie pierwszego zdania

Dokładnie tak to pojmuję. Trafienia w załogę - pilotów głównie, zbiorniki, silniki, chłodnice powodowały to że nie wracali więc nie było co łatać. Jest to logiczne. Tuśmy żadnego odkrycia epokowego nie zrobili.