




d9Jacek
Modelarz-
Postów
4 776 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez d9Jacek
-
ooooooooooo....widzę paliwko, chlebuś i taa, noo cipollina ( chyba) tego nie wie nikt,? ale chyba nie , bo tu nikt zdrowy nie jest??...wszyscy chorzy.....na modelarstwo, to taka nieuleczalna choroba??
-
no to juz Ci tylko 4 dni pozostały.....dasz radę ale nie zerwij się aby wcześniej bo grzywna została podniesiona do 30K
-
nie, ludzie uświadomili sobie ,że koronawirus to nie to samo co ROTAWIRUS, papieru jest pod dostatkiem
-
to tylko KROPELKA pomoże?, ale to już Pawle od gustu przyciśniętego zależy?
-
nie, przed aptekami czeka sie na wejscie do pomieszczenia w którym sprzedają leki czyli do APTEKI...takie jest rozporządzenie ,że nie może przebywać więcej niż jedna osoba...w miejscowości gdzie mieszkam to się sprawdza, E-recepty też. Farmaceuci w aptekach są bardziej narażeni na potencjalne zarażenie Koronavirusem niż inni sprzedawcy edit...myslałeś? pewnie o za kupach. prawda???
-
BRUTALNIE....ale na wszelki wypadek... Załóżmy, że mamy 38 milionów testów. Załóżmy. I co - zrobisz te testy wszystkim naraz ? O godzinie "zero" ? Wydaje Ci się, że to jak test ciążowy ? Wystarczy rozesłać do domów i zacząć bić w dzwony trzy dni później w południe by każdy nasikał na paseczek ? Nie masz pojęcia ani o metodach testowania ani o tym PO CO się takie testy wykonuje. A jeśli nie będziemy mieć 38 milionów testów tylko 3 miliony ? I dziś o 12:00 przetestujemy JEDNOCZEŚNIE 3 miliony osób. I co ? To znaczy, że wśród pozostałych nie ma zarażonych ? A jak unikniesz kontaktu tych PRZETESTOWANYCH z tymi NIETESTOWANYMI już po tym jak wykonano testy ? Dziś nie byłeś chory bo się przetestowałeś a za 3 dni coś złapiesz... to po ch...j był ten test na zdrowym ? Żeby test zmarnować ? Kluczem nie jest TESTOWANIE. Ch....j nas obchodzi dokładna liczba zakażonych. Ważne jest by obniżyć prędkość z jakim szerzy się zakażanie. Dlatego #siedźkurwawdomu# nie jest takim złym rozwiązaniem. I nie ważne czy masz objawy, nie masz ich czy masz objawy nie pasujące - ograniczając poruszanie się ograniczasz możliwość szerzenia się choroby. Ka Pe Wu ? ps.przepraszam jeżeli kogoś uraziłem ale......?
-
Marcinie, to nie do końca tak , tu nie chodzi o wygaszanie przez ibuprofen stanu zapalnego i jego objawu :gorączki.( nie ketonal, czy kwas acetylosalicylowy) Inaczej może: w tej aferze głównie chodzi o zwiększanie przez ibuprofen ( miedzy innymi) ilości enzymu ( enzym konwertujący angiotensynę 2) dzięki któremu koronawirus może wejść w interakcję z komórką pęcherzyka płucnego,co prowadzi do COVID 19. Im więcej enzymu tym bardziej koronawirus się cieszy. Mój post dotyczy TYLKO I WYŁĄCZNIE Twojego uzupełnienia...reszta ABSOLUTNIE właściwa??
-
Masz rację Pawle...nie używam kremu do depilacji...to w odniesieniu do mojego gustu
-
jesteś pewien Robercie ?? to jest tylko odpowiedz na to co Kol D2F napisał ...cytuję " "Ale przeczytałeś ze zrozumieniem co kolega napisał? 20000-120000 to wg Ciebie nieduża ilość? Pisz, że konkretne chodzi Ci o ilość przebadanych potwierdzonych przypadków. A tu mała ilość to nie jest powód do dumy. Wszystkich trzeba przebadać."
-
"Wszystkich trzeba przebadać" Piotrze , może i mało eleganckie ale cóz można odpowiedzieć na to co zacytowałem powyżej ( przebadać 38 mln? cała populację Polski)
-
w pierwszej kolejności przebadaj siebie.....na nogi ,bo na głowę to już za pózno
-
no to za ciosem, mam tylko nadzieję ,że Rafał tego już nie będzie ukrywał .... Umarłem ? To podobno prawdziwa ocena produktu ? „(Ocena kremu depilującego Veet dla mężczyzn, skopiowana ze strony Ceneo) Dowiedziawszy się, że moje jajka wyglądają jak podstarzały rastafarianin zdecydowałem się podjąć wyzwanie i kupić żel do depilacji. Wcześniejsze próby golenia nie były zbyt skuteczne i prawie nadwyrężyłem sobie plecy starając się dotrzeć do mniej dostępnych zakamarków. Będąc nieco romantycznym człowiekiem pomyślałem, że nadchodzące urodziny ukochanej możemy uczcić oddając się cielesnym uciechom. Zawczasu złożyłem zamówienie i jako facet pracujący na Morzu Północnym z poczuciem wyższości czytałem opinie o produkcie wszystkich tych, którzy uskarżali się na jego zbyt silne działanie, uznając ich tym samym za zwykłych, biurowych mięczaków... och towarzysze mej niedoli, w jakim ja byłem błędzie! Poczekałem, aż moja druga połówka wygodnie położy się w łóżku i dając jej subtelnie do zrozumienia, że mam dla niej niespodziankę poszedłem na dół do łazienki. Z początku wszystko szło nieźle, nałożyłem żel i stałem oczekując na rozwój wydarzeń. Nie musiałem długo czekać. Najpierw poczułem delikatne ciepło, które w ciągu kilku sekund przerodziło się w intensywne pieczenie i takie uczucie, jakby dwóch facetów podnosiło cię do góry za stringi zrobione z drutu kolczastego. Dotychczas religia nie stanowiła istotnej części mojego życia, ale nagle gotów byłem przyjąć każdą wiarę, żeby tylko powstrzymać brutalne palenie wokół odbytu i tego, co zaczęło przypominać zmielonego kotleta i dwa suszone daktyle. Chciałem zmyć żel z krocza nad zlewem starając się jednocześnie nie przegryźć sobie z bólu wargi, ale niestety zdołałem jedynie zapchać odpływ kłębkiem kłaków. Z załzawionymi oczami postanowiłem opuścić łazienkę i korytarzem dostać się do kuchni. Tradycyjne poruszanie się wkrótce przestało być możliwe, więc ostatnie metry w kierunku lodówki pokonałem na czworakach. Miałem tam nadzieje znaleźć coś, co da mi zimne ukojenie. Szarpnąłem za drzwiczki zamrażalnika i odkryłem kubełek lodów. Zdjąłem pokrywkę i umieściłem go pod sobą. Ulga była niesamowita, ale tylko tymczasowa, bo lód na wierzchu roztopił się dość szybko i ogniste kłucie powróciło. Kształt kubełka uniemożliwiał mi potraktowanie odbytu lodowym przysmakiem a wzrok powoli odmawiał posłuszeństwa, więc zacząłem nerwowo macać ręką wnętrze zamrażalnika w poszukiwaniu czegoś innego. Złapałem za jakąś paczkę, w której jak się później okazało była mrożona brukselka i starając się być jak najciszej rozerwałem folię. Wziąłem pełną garść i bezskutecznie próbowałem zaklinować kilka między pośladkami. To nie pomagało a na dodatek część żelu znalazła drogę do mojego kakaowego tunelu. Czułem się jakby prom kosmiczny odpalił swoje silniki tuż za mną. To był prawdopodobnie pierwszy i mam nadzieję ostatni raz w moim życiu kiedy marzyłem, żeby w kuchni pojawił się bałwan gej, co powinno wam uzmysłowić do czego byłem zdolny się posunąć, żeby złagodzić cierpienie. Jedyny pomysł na jaki mój oszalały z bólu mózg mógł wpaść, to delikatne wciśnięcie brukselki tam, gdzie żadne warzywo wcześniej nie było. Niestety, moja druga połówka zaniepokojona odgłosami dochodzącymi z kuchni wybrała akurat ten moment, żeby sprawdzić co się dzieje na dole. Powitał ją widok mnie z tyłkiem w górze i truskawkowym lodem kapiącym z brzucha gdy wciskałem brukselkę w ***** mamrocząc pod nosem... "ooo jak dobrze". Oczywiście taki szok musiał wyrwać krzyk z jej ust, a zaskoczenie, że nie słyszałem jak schodzi na dół spowodowało u mnie nagły, mimowolny skurcz, przez który wystrzeliłem w jej kierunku brukselkową salwę. To zrozumiałe, że pierdnięcie brukselką w jej nogę o 11 w nocy prawdopodobnie nie było tą niespodzianką, na która liczyła, a tłumaczenie dzieciom nazajutrz skąd na lodach wzięło się to dziwne wgłębienie nie poprawiło mojego wizerunku. Podsumowując: Veet usuwa włosy, godność i szacunek dla samego siebie...”
-
Robert, mam wiadomości naprawdę z pierwszej ręki( nie mogę więcej napisać) ale to co jest robione w Polsce jest stawiane za wzór pozostałym krajom EU. Ilośc zarażónych /chorych w porównaniu do Francji, Hiszpanii nie mówiąc o Włoszech jest naprawdę nieduża edit we Włoszech , w Lombardii na karetkę czeka się 4-5 godzin, Francja-Sabaudia policja jezdzi i wali mandaty wychodzącym z domu o Galicji -Hiszpania nie chce pisać bo to horror
-
-
Robert, "Większość ludzi, jeśli nie wszyscy, którzy są w tzw kwarantannie w domu są zarażeni"......sorry ale delikatnie powiedziawszy mylisz się aby nie nazwać tego inaczej ? , idąc dalej a co do tego mają wybory ???? Za moment Rafał usunie Twój post bo w politykę wchodzisz
-
oszalałeś albo Cię wirus dopadł ;(...nic takiego nie pisałem... To Pietka o tych gumach pisał
-
Rafale, a nie uważaśz za rzecz smieszną , w ustach lekarza, polityka wypowiedzi o rzucaniu kamieniami w dinozaury ??Chociaż, może masz rację...nie smieszną ale tragiczną w swej wymowie co do poziomu mentalnego tej osoby.... a wtedy to juz sie politycznie robi
-
a możesz mi Rafale przedstawić powód usunięcia ? wiem,wiem...możesz napisac bo mi sie tak podobało...
-
no to ja się tylko zapytam...KTO usunął mój post dotyczący rzucania kamieniami w dinozaury ???? czy to w ramach poprawności politycznej, ochrony dinozaurów, kamieni czy nieopowiedzialnych lekarek ?? edit: nikogo nie obrażałem, nie naruszałem uczuć religijnych, nie używałem słów uznanych powszechnie za wulgarne...więc ?????
-
Piotrze , pomysł znakomity...tylko może być problem z wkładami, bo to nie moga być maseczki lakiernicze czy przeciwpyłowe
-
obejrzałem film z oblotu...super..GRATULACJE Marcinie??
-
a jego córka to CIPPOLINA ?????...już mi sie podoba
-
bardzo blisko...ale nie toaletowy? niestety Jarku pudło?? a toaletowego w okolicy nie brakuje?
-
Chciałbym serdecznie podziekować Kol Błażejowi ( wraz z córką ) ,nick Granacik , za pomoc w uzyskaniu rzeczy praktycznie nieosiągalnej
-
mam ją w wersji RC