



-
Postów
250 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rosik
-
-
Ciąg dalszy prac. W końcu zamontowałem serwa podwozia. Tak na szybko jedno serwo podłączyłem w celu sprawdzenia działania kinematyki podwozia. Widać to na filmiku. Mam jeszcze pytanie do szanownych kolegów modelarzy - chodzi mi o rozmieszczenie świateł zewnętrznych w Dc-3 używanym w latach 50-tych w PLL LOT (egzemplarz SP-LCD). Wujek Google nie chce za dużo pomóc. VID_20211203_203205 (6).mp4
-
Kolejne elementy mechanizmu składania podwozia zamontowane. Na filmiku pokazane działanie mechanizmu. Teraz kolej na montaż serw. VID_20211201_200715.mp4
-
Kolejny etap. Mocowanie tylnych goleni podwozia. Kątowniki aluminiowe gr.2mm z bukową przekładką. Przy podwoziu pozostały do wykonania dźwignie serw oraz montaż serw.
-
WITAM Trochę czasu minęło. Przy modelu małe postępy. W końcu wykonałem delikatną sprężynową amortyzację podwozia. Myślę że spełni swoje zadanie. Muszę jeszcze wykonać mocowanie tylnej goleni podwozia oraz dźwignię napędu do serwa. Wyfrezowałem też pozostałe elementy modelu - sklejka meblowa 3mm.
-
Postępy niewielkie, ale zawsze to do przodu. Skusiłem się na próbę technologii (tkanina poliestrowa + lakier wodny) - muszę przyznać, że wygląda to obiecująco. Jak to u mnie dorobiłem też kilka żeberek styrodurowych centropłata których nie było w oryginalnych planach (trochę więcej sztywności nie zaszkodzi). Dorobiłem też rurki aluminiowe fi12mm łączników centropłata i skrzydła modelu.
-
Laminat laminatem a rurki węglowe stateczników zostały zamaskowane. Przybyło też wycięcie w dole kadłuba do mocowania centropłata skrzydła. W oryginale centropłat był wklejony do kadłuba na stałe. Mi jednak chodzi po głowie aby go mocować za pomocą śrub plastykowych - oczywiście wiązałoby to się z lekkimi przeróbkami w centropłacie i w kadłubie. Sam jednak nie wiem, czy ma to sens - ta dodatkowa waga. Zaprzęgłem też do pracy moją frezującą ,,laubsegę,,. Wyfrezowałem z jakiejś sklejki meblarskiej gr.3mm elementy centropłata. Na razie złożone na sucho, bez kleju. A tak to wygląda:
-
Może tych pytań sporo, ale pierwszy raz robię model taką technologią i z depronu. Jeszcze jedno? A co z wykończeniem takiej powierzchni. Jakaś delikatna szpachla w sprayu i na to folia, lub farba? Czy można nałożyć np. folię na taką powierzchnię?
-
Jeśli o mnie chodzi, to właśnie bardziej nastawiam się na tkaninę poliestrową. A co z tym lakierem?
-
Tak, wiem. Ślub zawierałem już bardzo dawno temu? Pwyżej w postach niektórzy koledzy przedstawiali swoje opinie na temat laminatu z tkaniny poliestrowej oraz z tkaniny szklanej. A czy wodny '' lakier do mebli i boazerii firmy V33 '' by się nadawał? Nigdzie nie ma informacji czy to akryl - taki akurat mam w swoich zasobach
-
?Jeszcze pytanie. Czy tkaniny z poniższych linków będą się nadawały do laminowania? https://allegro.pl/oferta/ortalion-poliester-17-kolorow-60g-m2-8272817819 https://allegro.pl/oferta/tiul-sukienkowy-hayal-miekki-bialy-102-9545751568 https://allegro.pl/oferta/tkanina-szyfon-gladki-bialy-material-na-baldachim-9625675917 Do laminowania planuję użyć wodnego lakieru akrylowego. Czytałem o tym chyba przy opisie budowy Łosia. Czy taki laminat można okleić folią, czy może lepiej malować?
-
No i wkleił się statecznik poziomy. Wklejone w kadłubie rurki węglowe fi5mm a do nich wklejone stateczniki. Klej w sztyftach na gorąco oraz ,,Soudal 66A,,. Od spodu stateczników rurki będą jeszcze zamaskowane wklejonymi paskami depronu. Chociaż technikę klejenia Soudalem muszę lepiej opanować - to ustrojstwo jest dość brudzące - przynajmniej w moim wykonaniu. Przy okazji pytanie - czym najlepiej wyczyścić ew. zabrudzone powierzchnie? A na ostatnim zdjęciu przyrząd do szlifowania gładzi na ścianach i depronu.
-
Dobre?
-
No to mam dylemat. Laminat czy folia? A jak to jest następnie z wykończeniem takiej laminowanej powierzchni - chodzi mi o kolory - farby i najlepiej jakie, czy folia?
-
Myślę, że jednak zostanę przy folii. Może w przyszłości kolejny model depronowy pokryję laminatem. Tak dla porównania.
-
Model zamierzam okleić którąś z folii, tak jak już wcześniej pisałem (myślę, że przy okazji folia trochę wzmocni całość). Papier - no cóż, wydaje mi się że wymagałoby to więcej pracy a i nie wiem jak wyszłoby to wagowo. Chociaż malując model z pewnością barwy byłyby bardziej autentyczne - jeszcze to przemyślę.
-
Kolejne miniaturowe postępy. Spasowana i zamontowana laweta z sterowanym kołem ogonowym oraz wklejony statecznik pionowy.
-
Dzięki za podpowiedzi. Model zamierzam pokryć folią Oracover pokrywając wcześniej depron specjalnym podkładem klejowym lub nieco tańszą folią samoprzylepną Oracal - jest jeszcze czas na przemyślenie. A w międzyczasie dokończyłem podwozie główne (będzie jeszcze amortyzacja w miejscu mocowania). Podwozie ma też lekką amortyzację na tylnej podpórce. Ciekaw jestem jak te moje pomysły sprawdzą się w praktyce. Wykonałem też zespół sterowanego koła ogonowego (ma też lekką amortyzację na spięciu serwo - orczyk koła ogonowego - może to trochę zabezpieczy przekładnię serwa?). Laweta tylnego kółka będzie przykręcana wkrętami do konstrukcji kadłuba. A tak to wygląda:
-
Żeby nie było, że nic się nie dzieje. Powstała druga goleń podwozia. No i za radą doświadczonego kolegi z forum zadobyłem jeszcze jeden klej do styropianu.
-
Tak, myślałem już o tym. Zamierzam wykonać częściową amortyzację całości w miejscu mocowania w gondoli w skrzydle.
-
Malutkie postępy . Dla odmiany zamiast klejenia depronu trochę lutowania. Co prawda trochę wybiegłem do przodu, ale musiałem sprawdzić takie lutowane połączenia. Jako łączniki prętów stalowych wykorzystałem elementy montażowych kostek elektrycznych i rurek mosiężnych fi4x3mm. Prętry stalowe fi3mm. Elementy prostopadłe wpuszczone są w otworki po śrubkach i zalutowane. Elementy obrotowe mają w środku wlutowane rurki mosiężne. Ciekaw jestem jak to się sprawdzi w praktyce.
-
Też tak myślę. Dzięki
-
Tak, wyczytałeś w moich myślach. Folia Oracover i klej pod nią miała by jednocześnie wzmocnić całą konstrukcję. Nie wiem tylko czy warto (wiadomo koszty). Folie samoprzylepne Oracal też posiadam i też o nich myślę. Przemyślę to jeszcze. Niemniej dzięki za poradę.
-
Dzięki. O to mi chodziło. Pozd