Skocz do zawartości

kszczech

Modelarz
  • Postów

    566
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez kszczech

  1. Aha, i jeszcze. Ten snap ma otwór na popychacz o średnicy 2 mam. Radził bym stosować popychacz z drutu 3 mam. Hej
  2. Ta sprężyna nie ma nic wspólnego z amortyzacja. Służy do szybkiego montażu i demontażu snapa.
  3. Zakładaj maskę a potem rurkę teflonową. I nie musisz robić żadnych nadmiarowych otworów.
  4. Teraz pozostaje modlić się aby folia nie odpadła w locie Zasadniczo obkleja się od tyłu do przodu. Kiedy oblot?
  5. Dziękuję. Oczywiście wrażenia i uwagi odnośnie wyważenia, itp będą.
  6. To znowu ja. CD ... Samolot złożony, skręcony, obklejony. Czeka na w miarę pogodny łikend na docieranie silnika i oblot. Tak to się prezentuje ostatecznie: Miały być wątki patriotyczne więc są. No i całość. Trudno było złapać całość ale jakoś się udało. Tak wygląda w środku. I to by było na tyle. KONIEC
  7. Szacun. Nie podjąłbym się takiego wyzwania.[emoji1][emoji106] Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  8. CD .. Kabinka przyciemniona. Wybrałem sposób Adama, czyli MOTIP. I nie dlatego żebym stwierdził. że to najlepszy sposób. Po porostu z czystego lenistwa. Ale efekty przekroczyły moje oczekiwania. Podczas malowania żadnego chlapania kropelkami, Mgiełka perfekcyjnie rozpylana. Malowane chyba z 5 razy cieniutkimi warstwami. Tak wyszło: Nie wiedziałem jak w moim telefonie ustawia się balans bieli, więc kolory są trochę przekłamane. Kabinkę przykleiłem do konstrukcji na specjalny klej do kabinek. Ten klej jest wygodny bo nadmiar, który ewentualnie wypłynie można zmyć wodą. A po zaschnięciu jest niesamowicie mocny. Taki: Po przyklejeniu pomalowany pasek naokoło kabinki coby schować klejenie. No i dla ozdoby kilka śrubek. No i jeszcze komuś się może przyda. Zdjęcia od wewnątrz. Na powyższym zdjęciu widać, że kabinka będzie "nachodzić" na garbik w kadłubie. Można zrobić na styk, ale moim zdaniem tak wygląda korzystniej i jest łatwiej. Maska też już pomalowana i docięte niezbędne otwory. Silnik zamocowany, instalacja paliwowa gotowa, serwa zamocowane. Pozostało jeszcze polutować kilka przewodów i można czekać na wiosnę. I jeszcze uwaga dla budujących. Pomiędzy przedostatnią i przed przedostatnią wręgą macie przygotowany taki duży otwór pomiędzy wręgami od dołu. Tam należy wyciąć folię. To po to aby uniknąć pompowania skrzydeł podczas lotu i wypychania kabinki. To dość ważne. CDN...
  9. Będą chętni to się pomyśli
  10. Mam na to sposób. Nie rozbijać modelu ????????????
  11. Jeżeli krzywizna jest wynikiem oklejania to postaw gdzieś przy kaloryferach i stery wrócą do stanu z przed oklejania. A jeżeli się krzywo pokleiło to moim zdaniem możesz zapomnieć o prostowaniu folią. Zostaw jak jest i lataj. Jak będzie źle to Ci Marcin wytnie stery i zrobisz jeszcze raz. Hej
  12. Najgorsze jest to, że u mnie spirytus nie postoi za długo [emoji23][emoji23][emoji23] A tak na poważnie to pewnie masz rację. Ale nie zauważyłem aby coś się działo z zawiasami. Ale śmierdzi strasznie niestety. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  13. To znowu ja. Prawie wszystko do wykończenia już mam. Czekam jeszcze na maskę. Jest w malowaniu. Bez tego nie obstaluję silnika. A w dodatku jest zimno w modelarni. Więc cierpliwie czekam. Kilka pytań dostałem przez telefon, że niby nie wszystko jest zrozumiałe. Więc poniżej wyjaśniam. 1. Średnice nakrętek kłowych. Może coś pominąłem albo koledze nie chce się czytać, więc zbiorczo: - 3 mm - mocowanie stateczników poziomych (4), mocowanie tylnego podwozia (4) - wszystkie śruby metalowe - 4 mm - maska (3) - śruby metalowe, mocowanie kabinki (6) - śruby plastikowe, - 5 mm - mocowanie skrzydła (2), mocowanie podwozia (5) - wszystkie śruby metalowe - 6 mm - mocowanie skrzydła tylne (2) - śruby plastikowe 2. Niby niezrozumiały opis wykończenia obklejania kabinki balsą. Napisałem: Pamiętać, że z przodu balsa ma wystawać co najmniej 6 mm. Potem, ale już po przyklejeniu poszycia z balsy i zaschnięciu do tej wystającej części balsy przyklejamy na żywicę balsę 3 mm. Od dołu. Chodzi o to, że to pokrycie balsowe ma wystawać co najmniej 6 mm przed pierwszą wręgę maski. To ma przykryć pierwszą wręgę kadłuba. Ale, że taki wystający kawałek dwumilimetrowej balsy mógłby szybko ulec destrukcji to należy to podkleić od dołu paskiem balsy 2 lub 3 mm na żywicę aby to usztywnić. Może tu poniżej to dopełni opisu: 3. Pojawiło się pytanie na jaki klej wklejam zawiasy i dźwignie. Pewnie każdy ma swój sposób. Ja wklejam na żywicę lekko, bardzo lekko zagęszczoną mieloną bawełną. Dostałem kiedyś coś takiego od kolegi. Miejsca które mają być klejone zabezpieczam naokoło taśmą papierową. Potem wprowadzam w otwory żywicę. Pokrywam żywicą cienką warstwą wklejane elementy po czym wciskam w otwory. Trochę kleju powinno wypłynąć i to wycieram szmatką a następnie miękką szmatką namoczoną w acetonie wycieram pozostałości kleju. Następnie wystarczy odkleić taśmy i poczekać na wyschnięcie. Jeszcze tu wrócę Hej
  14. Zdaje się, że nie odpowiedziałem Andrzejowi na jego pytanie. Przepraszam. Te poszycia nie łączą się. Należy je zakończyć równo z żeberkami. Potem doklejamy tam listwę balsową. Już chyba pisałem o tym. Konstrukcja jest wystarczająco sztywna. No chyba, że będziesz stosował jedno serwo na lotkę. To wtedy można by się zastanawiać czy wzmocnić. Hej CD.. Prace trochę zwolniły z kilku powodów. Zastanawiałem się czy kupować nowe serwa czy może przełożyć z innego samolotu. I po przemyśleniu wyszło tak (przesadziłem z kosztami na Mikołaja), że zamówiłem trzy serwa wysokonapięciowe a pozostałe HS 7955 przełożę z Veloxa. Zamówiłem też trochę gratów na różnych sklepach i spokojnie czekam aż wszystko przyślą. Czekam też na pomalowanie maski. To mnie trochę wstrzymuje z montażem silnika. W międzyczasie wkleiłem zawiasy i dźwignie. Dźwignie oczywiście wcześniej podszlifowane: Tak to wygląda na sterach: Z powodu, że będą serwa niskonapięciowe i wysokonapięciowe opracowałem nowy Pałerboks Poprzedni był trochę za mały i utrudniony był montaż tej gmatwaniny kabelków. Zasilanie będzie z pakietów 2S LiFe. Więc do niskonapięciowych puszczam przez diody krzemowe. Diody obniżają napięcie pakietów z 6,6 do 6 V. A wysokonapięciowe pójdą przed diodami. Diody dodatkowo separują pakiety od siebie. Gdybym miał wszystkie serwa wysokonapięciowe to wtedy użyłbym diod Schottky'ego dużej mocy i pakietów LiPo. One z tego co pamiętam dają spadek tylko 0,3 V. Tak wygląda płytka menadżera zasilania po wycięciu u Marcina. Dzięki możliwościom maszyny którą dysponuje można sobie pokombinować. Ja, aby uniknąć ewentualnych zwarć porzeźbiłem sobie na płytce trochę Przed trawieniem: Płytka po wytrawieniu i wlutowaniu elementów poniżej. Można montować w kadłubie i robić instalację elektryczną. Ale poczekam, aż będę miał komplet serw i kabelków. CDN...
  15. Ciekawe rozwiązanie. Dzięki. Kiedyś nawet przeszło mi to przez myśl. Ale nie wiedziałem czy taką farbę po wypuszczeniu gazu można jeszcze stosować.
  16. Dziękuję. O to właśnie mi chodziło.
  17. Osobiście nie. Ale znam takich co do każdego modelu przyciemniają. Takim sprayem co się przyciemnia chyba migacze w samochodach. Dokładnie nie wiem do czego to służy.
  18. CD... Model oklejony. Ale jeszcze kilka uwag. Zapomniałem dodać aby przed wycięciem otworu na dźwignię serwa w stateczniku podkleić od środka kawałek balsy 2 mm. Wzdłuż miejsca gdzie ma być otwór. Czwarte zdjęcie do góry ... No i chyba źle opisałem jak przykleić i obrobić trójkątne listwy spływu skrzydła i natarcia lotki. Byłem u kolegi, który doszedł już do tego etapu i trochę to zrobił nie tak. No więc listwy z wymiarami tak jak podałem wcześniej mają mieć kąt taki sam na całej długości. Lotka jest grubsza przy kadłubie niż na końcówce więc wyjdą naddatki. Dopiero po wyschnięciu kleju odcinamy naddatki listwy i szlifujemy lotkę. Na poniższym rysunku postarałem się to pokazać. Na czerwono listwy o których piszę. Tak to wygląda po poprawce u kolegi. Listwa po przyklejeniu przed obróbką. A poniżej moja radosna twórczość przy oklejaniu. Teraz można polakierować tzw. domek. No i przykleić kabinkę. Kusi mnie aby kabinkę pomalować takim sprejem który ją przyciemni. Ale jeszcze się zastanawiam. Można też już powoli uzbrajać maszynę. CDN ...
  19. Przymierzałem kabinkę? Bo coś mi się wydaje że nie. Poza tym, to nie zdawałem sobie sprawy że tak precyzyjnie można to posklejać. Czekam z niecierpliwością na cd..
  20. CD.. Co niektórzy już mnie doganiają z robotą, więc czas brać się do pracy. Dość długo zastanawiałem się jak obkleić samolot. Jakoś brakowało mi pomysłu. I przypomniałem sobie kiedyś samolot Martina Pickeringa. Trochę przerobiłem i klamka zapadła. Zamówiłem folię na HK. Czekając na folię zrobiłem ostatnie przygotowania do obklejania. Trzeba wyciąć otwory na dźwignie. Ster wysokości: Lotki: ....... Folia już jest. Żona przekupiona i wyraziła zgodę na obklejanie w domu. Więc takie efekty jak do dzisiaj: Dzisiaj zaczynam kadłub. Mam nadzieję, że wystarczy folii. CDN...
  21. Oj, Nester Nester, zawsze podobało mi się Twoje poczucie humoru. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  22. Wiesław, nie za dużo tych listewek sosnowych? Czy aby nie podałeś na 2 modele?
  23. Nowe wersje już są z przesuniętymi otworami do mocowania podwozia Hej
  24. CD.. Pozostało jeszcze wyciąć otwory pod dźwignie, przykleić wzmocnienia z laminatu pod uchwyty skrzydeł (coś nie mogę ich znaleźć) i można obklejać. A przed obklejaniem prezentuje się tak: Duży skubaniec. Bez pomocy żony nie byłem w stanie go złożyć w pokoju. W pionie się nie zmieści. Pierwszy raz przed skończeniem budowy jeszcze nie mam projektu w głowie jak obkleić. Chciałbym jakiś element patriotyczny umieścić na 100 lecie niepodległości ale nie mam pomysłu do końca. Coś wymyślę. CDN...
  25. CD .. Wzmocnienia pod dźwignie gotowe. Są wklejone pomiędzy otworami na zawiasy, które są najbliżej siebie. Po wyschnięciu kleju i przygotowaniu górnej powierzchni przyklejam kesony. I znowu czekam... Teraz przyklejam paski balsy na żeberka i znowu czekam... Następnie przygotowuję trójkątną listwę na natarcie wycinając otwory na zawiasy. Potem przyklejam wraz z listwą spływu. Listwa spływu to balsowy pasek tak z 4 do 5 mm. Co macie pod ręką. Potem już tylko szlifowanie i taki efekt: Jestem w miarę zadowolony. Lotka prosta i sztywna. Będzie ok. Teraz powracam do skrzydła. Przymierzamy lotki do skrzydeł i jeżeli jest ok to przygotowujemy końcówkę przykadłubową skrzydła do przyklejenia pasków balsowych na spływ takich jak w lotkach. A jak nie będzie pasować - najczęściej to szczelina pomiędzy końcówką przykadłubową a bokiem lotki - to nie ma się czym przejmować. Dokleić pasek balsy do boku lotki, 1 mm lub 2 mm i potem doszlifować tak aby ta szczelina była około 2 mm. Nie mniej bo będzie się klinować przy maksymalnych wychyleniach. Teraz ostatnie czynności przy skrzydłach. Dopasowujemy skrzydło czy ładnie przylega do kadłuba na całej długości. Jeżeli tak to czas na wklejenie kołków oraz uchwytów do mocowania skrzydła. Kołki można zrobić z rurki aluminiowej, węglowej lub duraluminiowej o średnicy 10 mm. Ja miałem w zapasie węglową więc takie wkleiłem. Oczywiście mają przechodzić przez pierwsze i drugie żebro licząc od kadłuba. Wklejam też nakrętki kłowe a potem nadmiar zeszlifowuje dremelkiem. Tak to wygląda: No i teraz posypię się parę epitetów pod moim adresem Ale to tylko pozornie będzie trudne. Przygotowuję ostatnie elementy do przyklejenia, te: Złożyć na sucho aby nabrać wprawy a potem przykleić na żywicę najlepiej. Ten podłużny element na końcu ma takie wypusty. Ale są różne. Mniejszy kierujemy w stronę spływu, większy w stronę natarcia. W pierwszej kolejności wkładamy kawałek żeberka posmarowany klejem z jednej strony ale wstępnie umieszczając to przy żeberku przykadłubowym. Potem wkładamy tego grzybka, nadziewamy na wcześniej włożony element żeberka potem wsuwamy element z twardej sklejki. Powinno to wyglądać tak: Ten element podłużny ma na końcu otwór do mocowania w kadłubie. Jest trochę mniejszej średnicy, tak asekuracyjnie. Po wyschnięciu wszystkiego przymierzamy skrzydło. Jeżeli ten otwór pokrywa się idealnie ze środkiem nakrętki kłowej w kadłubie to go rozwiercamy do średnicy śruby. A jeżeli nie to dzięki temu że jest mniejszy można to skorygować. No i zdaje się że to prawie wszystko. Jeszcze docięcie rur na odpowiednią długość i ... CDN ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.