Skocz do zawartości

kszczech

Modelarz
  • Postów

    556
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez kszczech

  1. Odchylenie jest, widzę. Ale przesunięcia silnika to chyba nie ma. No i albo zniekształcenie obiektywu albo szpilki od silnika do domku są jakoś tak nierównoległe Te dwie rzeczy do poprawy Wieslawie, niestety.
  2. Wygodniej będzie jak łącznik wkleisz. Ale za tym idzie niebezpieczeństwo wyłamania w transporcie. Także tego ..... . Ja mam przy stateczniku.
  3. Wiesławie, wyjmij silnik i serwo od gazu, radzę. Potem ładnie polakieruj "domek" ze dwa razy, z zewnątrz i wewnątrz. A następnie po zaschnięciu zmontuj to wszystko ponownie. Hej PS. No i przed lakierowaniem rusz parę razy papierem ściernym coby to trochę ładniej wyglądało.
  4. Środek ciężkości każdy powinien ustawiać pod siebie, moim zdaniem. Dla mnie najbardziej optymalny jest w 135 milimetrze. Jak był na 150 to model był zbyt zwrotny jak dla mnie. Chociaż z lądowaniami nie było żadnych kłopotów. Hej
  5. Dam Wam znać dzisiaj wieczorkiem o środku ciężkości.
  6. Ma zasadnicze znaczenie. Zrób tak a nie będziesz żałował.
  7. Tak, abyśmy się dobrze zrozumieli. Powinno być tak jak na załączonym obrazku: Czyli keson, nachodzi na tę balsę 2 mm na natarciu. Bez tego narobiłbyś sobie tylko trudności. Nie będę się rozpisywał dlaczego by powstały bo idę oglądać skoki
  8. Marcin, proponuję abyś to tak zrobił jak było projektowane. Czyli w tym stanie jak teraz masz skrzydło do natarcia przyklejasz paski balsy 2mm. Potem kładziesz kesony i na koniec listwa natarcia (poprzeglądaj zdjęcia). Oczywiście możesz zrobić tak jak planujesz ale ten sposób daje dodatkowe korzyści. I pamiętaj, przed pokryciem kesonem wklej jeszcze te kawałki balsy nad i pod tą rurką węglową. No i wzmocnienia pod zawiasy. Piękna robota, podziwiam.
  9. Wy tu gadu gadu, a w międzyczasie zaprojektowany i zrealizowany nowy projekt. Tym razem 2,7 m
  10. Jeszcze raz powiem z tym odstawianiem skrzydła... Aby nie mieć z tym kłopotu trzeba podszlifowac otwory na żeberka w listwie splywu. Jak tego nie zrobicie to żeberka będą odsuwać końcówkę skrzydła od kadłuba. Bo będą dążyć do ustawienie prostopadłego do listwy.
  11. Tak jak piszesz. Zdarzło się że w tym miejscu pojawiały się pęknięcia. Dlatego zostało to wzmocnione.
  12. Mała porada. Jak chcesz uniknąć szczeliny między skrzydłem a kadłubem to podszkifuj otwory na żeberka w listwie splywu. Bo tam żeberka nie są pod kątem prostym do listwy i jak nie podszlifujesz to będzie "ciągnąć" od kadłuba.
  13. Na natarciu możesz pokombinować np z bardzo twardą balsą. Pozostałe rób z sosny przez całą długość. Możesz też zamiast 3x5 dać węglową kwadratową rurkę 3x3. Ale dużo nie zaoszczędzisz. Hej
  14. Widoczność była by duuużo lepsza. I waga modelu też by była duuuużo większa Możesz nakleić kilka pasków, elementów. No chyba, że ktoś już produkuje lekką folię fluorescencyjną.
  15. Andrzej, niem wiem czy dobrze Cię zrozumiałem ale ten otwór o którym prawdopodobnie piszesz to jest wycięcie w którym będą linki pull-pull do steru kierunku.
  16. Chyba się dobrze rozumiemy. Te listeweczki trójkątne z tego co pamiętam robię od żeberka do żeberka. A potem tam gdzie wchodzi zawias jeszcze doklejam kawałek balsy. Z tego co pamiętam to coś koło 6 mm grubości i 30 mm szerokości.
  17. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie. Chodzi Ci o wzmocnienie otworów na zawiasy? Jeżeli tak, to ja wzmacniam wszystkie otwory. I tak Tobie radzę. Wklejam takie trójkątne listeweczki balsowe tak aby wypełniły przestrzeń między balsą na natarciu (2mm) a listewką 6x6. Hej
  18. Wiesław, a pamiętasz o ile dłużej robiłeś pierwsze skrzydło od drugiego? Tam samo z oklejaniem. W miarę postępów będziesz nabierał wprawy. Po oklejeniu całego modelu oklejenie takiego steru w tak prostym układzie zajęło by ci 20 minut. I to w międzyczasie popijając kawkę lub drinka
  19. Temat folii się rozkręcił, fajnie. Miło poczytać o Waszych doświadczeniach. 1. Wiesław, 15 m folii starczy Ci na co najmniej 2 takie modele. 2. Proponuję Ci kupić w HobbyKingu kolor/kolory, których użyjesz najwięcej. Pozostałą folię na paski, wzorki itp lepiej kupić w Polsce, bo w HK musisz kupić całe 5 m w rolce. W Mjsterklepce w Lublinie Grzegorz dotnie Ci dowolny kawałek folii. 3. Z mojego doświadczenia wynika, ze folie z HK i Oracover o jasnych kolorach nie różnią się znacznie. Oracover mimo wszystko troszkę ładniej pokrywa. Gorzej z kolorami ciemnymi. Tutaj HK zwycięża znacznie. 4. Nie przesadzaj z tym podwoziem. Kupiłeś aluminium i z tego zrób. Jak ocenisz, że model jest za ciężki , to sobie zmienisz. Hej
  20. Trochę większy zbiór zdjęć zebranych przez Jurka Wołowika. https://photos.app.goo.gl/7f0GUI8motbrehGq1 Pozdrawiam
  21. Marcin, 1. mam nadzieję, że przy wklejaniu kieszeni na rurę skrzydła, rura była w trakcie zasychania kleju włożona. Bo żywica lubi się obkurczać przy zasychaniu i potem może być kłopot z jej włożeniem 2. tak, kieszeń na rurę statecznika wzmacniasz tymi dwoma pierścieniami. 3. pierścienie do stabilizatorów skrzydła i statecznika powinny być z twardej sklejki 3 mm. W dodatku te przy statecznikach powinny być lekko ścięte. Poszukaj czy masz takie. Sklejasz po dwa i zeszlifowujesz do krzywizny kadłuba. Sklejka 4 mm zamiast 3 mm to błąd w komunikacji między mną i Marcinem. Ale to nie ma większego znaczenia.
  22. Marcin, to "zakończenie balsosklejkowe garbu" to nie jest to do czego użyłeś. Gdyby to miało być do tego co użyłeś to byłoby wyażurowane. Ale to moja wina, przepraszam. Zapomniałem o tym wspomnieć, że praktycznie tego nie powinno być w wycinankach. To z tego co pamiętam służy do ustawiania kąta ostatniej pochylonej wręgi kabinki, tak dla ułatwienia montażu. Już minęło trochę czasu od rysowania tego modelu i muszę sobie przypominać co do czego. Potem ten element wyrzucasz. W tym miejscu gdzie to przykleiłeś ja używam zwykłej balsy 2 mm. Pozdrawiam PS. Ten papier do pieczenia to wymyśliła moja żona. I do dzisiaj tego żałuje, szczególnie jak chce coś piec a w szufladzie nie ma papieru, który przecież niedawno kupowała
  23. Marcin, fajnie Ci idzie. Podoba się mi Twoja inwencja twórcza. Aż jestem ciekaw jaki sposób wymyślisz na przyklejenie balsy do boków kabinki. Tam jest trochę kombinowania wbrew pozorom. Ja musiałem trochę pogłówkować, aby to w miarę dobrze przykleić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.