Skocz do zawartości

kszczech

Modelarz
  • Postów

    570
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez kszczech

  1. Łukasz, cieszę się że Ci wyszedł kadłub prosto. Trochę się o to bałem bo nie sklejałeś boków kadłuba jednocześnie. Proponuję na przyszłość zaopatrz się w klipsy jak na zdjęciu. Są tanie i różnych rozmiarów. To bardzo wygodne narzędzia. I pozwolą skleić obydwa boki lub inne ściskochłonne elementy jednocześnie I jeszcze cobym nie zapomniał. Tutaj masz nakrętkę wkręcaną. Takie trzeba zastosować w chwytakach do maski i do kabinki. Są łatwe w montażu i użyteczne. Można też je kupić na allegro. Ale uważaj aby nie były większej średnicy bo się nie zmieszczą w otwory. No i jakbyś kupował coś na HobbyKingu to zamów sobie też takie śrubki do mocowania kabiny i maski. Są lekkie, estetyczne, nie rzucają się w oczy na modelu i się nie odkręcają. No i jeszcze raz gratuluję wykonania. Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem. Hej
  2. Skoro uważasz że będzie za delikatnie to sklejki sosnę 5*3 z balsą 5*2. Ta listwa ma wytrzymać napięcie folii. I tylko tyle. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  3. Nie ma za co. Pytaj jakby co. Ale zdradz tajemnice jak Ty to robisz że masz taki porządek na biurku. Od 45 lat zajmuje się modelarstwem a tak jeszcze nigdy nie miałem [emoji6] Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  4. Sugeruję sosenkę. A tutaj masz jak to powinno wyglądać po sklejeniu stateczników ( i skrzydła podobnie). Czyli do czoła żeberek i tej sosnowej listwy doklejasz balsę dwójkę. I dopiero potem pokrywasz kesonem. Po wstępnym oszlifowaniu doklejasz listwę natarcia. Hej No i jeszcze sprawy dla ułatwienia. W żeberkach masz otwory 10 mm. To służy do ułatwienia montażu statecznika. Wkładasz tam rurę 10 mm aluminiową z np Mrówki. Zauważ, że w kadłubie też masz takie otwory. Więc jak będziesz wklejał statecznik do kadłuba to tę rurę wkładasz dodatkowo do kadłuba. To ułatwia montaż. Po wszystkim rurę oczywiście wyjmujesz W kadłubie masz też taki malutki otworek służący do pozycjonowania statecznika. Tam ma trafić podstawa listwy natarcia. Hej
  5. Zgodnie z obietnicą pokazuję gdzie te pierścienie idą. Masz tu na zdjęciu. To nie MX ale konstrukcja podobna. No i pamiętaj, że te pierścienie z twardej sklejki (to co są przytulone przez ściski) mają być zeszlifowane pod kątem. Hej
  6. Wydaje mi się że to zaślepki na rurę w stateczniku. Sprawdzę jutro i potwierdzę.
  7. A ja gratuluję odwagi - latanie pod słońce, nad głową linia wysokiego napięcia, po prawej słupy telefoniczne, na "lotnisku" śnieg, zmierzch i to wszystko przy oblocie. Samo to zasługuje na gratulacje ????. Twardziel z Ciebie????
  8. Jest ok. To jest otwór na końcówkę rury wydechowej. Pod warunkiem że będziesz taką stosował Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  9. Tzw. domek i kieszenie na rury kleję żywicą. Reszta Soudal 66a, koniecznie w rękawiczkach. Już chwaliłem, ale pochwałę ponownie. Jak narazie perfekt. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  10. Zapomnij o bukowych listewkach. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  11. Na ogon 3mm. Azuracje zrób, ale nie przesadzaj. Miałem to poprawić, ale jakoś tak ... Fajnie ta robota Twoja wygląda.
  12. Skoro śrubki się tak szybko odkręcają to proponuję wymienić smiglo lub kołpak.
  13. Aj, żeby jeszcze napisy były to dodało by ostatecznego smaczku [emoji38] Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
  14. Wiesław, dołóż drugą baterie jak najbliżej przodu i w górę. Będzie dobrze ????
  15. Odchylenie jest, widzę. Ale przesunięcia silnika to chyba nie ma. No i albo zniekształcenie obiektywu albo szpilki od silnika do domku są jakoś tak nierównoległe Te dwie rzeczy do poprawy Wieslawie, niestety.
  16. Wygodniej będzie jak łącznik wkleisz. Ale za tym idzie niebezpieczeństwo wyłamania w transporcie. Także tego ..... . Ja mam przy stateczniku.
  17. Wiesławie, wyjmij silnik i serwo od gazu, radzę. Potem ładnie polakieruj "domek" ze dwa razy, z zewnątrz i wewnątrz. A następnie po zaschnięciu zmontuj to wszystko ponownie. Hej PS. No i przed lakierowaniem rusz parę razy papierem ściernym coby to trochę ładniej wyglądało.
  18. Środek ciężkości każdy powinien ustawiać pod siebie, moim zdaniem. Dla mnie najbardziej optymalny jest w 135 milimetrze. Jak był na 150 to model był zbyt zwrotny jak dla mnie. Chociaż z lądowaniami nie było żadnych kłopotów. Hej
  19. Dam Wam znać dzisiaj wieczorkiem o środku ciężkości.
  20. Ma zasadnicze znaczenie. Zrób tak a nie będziesz żałował.
  21. Tak, abyśmy się dobrze zrozumieli. Powinno być tak jak na załączonym obrazku: Czyli keson, nachodzi na tę balsę 2 mm na natarciu. Bez tego narobiłbyś sobie tylko trudności. Nie będę się rozpisywał dlaczego by powstały bo idę oglądać skoki
  22. Marcin, proponuję abyś to tak zrobił jak było projektowane. Czyli w tym stanie jak teraz masz skrzydło do natarcia przyklejasz paski balsy 2mm. Potem kładziesz kesony i na koniec listwa natarcia (poprzeglądaj zdjęcia). Oczywiście możesz zrobić tak jak planujesz ale ten sposób daje dodatkowe korzyści. I pamiętaj, przed pokryciem kesonem wklej jeszcze te kawałki balsy nad i pod tą rurką węglową. No i wzmocnienia pod zawiasy. Piękna robota, podziwiam.
  23. Wy tu gadu gadu, a w międzyczasie zaprojektowany i zrealizowany nowy projekt. Tym razem 2,7 m
  24. Jeszcze raz powiem z tym odstawianiem skrzydła... Aby nie mieć z tym kłopotu trzeba podszlifowac otwory na żeberka w listwie splywu. Jak tego nie zrobicie to żeberka będą odsuwać końcówkę skrzydła od kadłuba. Bo będą dążyć do ustawienie prostopadłego do listwy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.