kszczech

Mam nadzieję, że wyszlifowaliscie otwory na żebra w tylnej listwie. Już o tym pisałem. Jeżeli tak to powinno pasować. A jak nie to współczuję [emoji2957] Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Hej Trzeba się brać do roboty bo mnie dogonisz CD.. W czasie gdy coś schnie to można takie drobne rzeczy już przyklejać np jak to poniżej. Można zrobić stelaż z listewek balsowych 8 mm a potem od góry przykryć balsą 2 mm. Mi zbywał taki kawałek balsy więc przykleiłem w całości. Oczywiści wcześniej dopasowując do szerokości podwozia. Można też już wklejać tzw. garbik. Wcześniej przygotowujemy kształt z balsy 2 mm sklejając deski tak aby pokryły cały garbik. Potem lekko spryskać wodą po zewnętrznej stronie. Wewnętrzną stronę smaruję Soudalem i sklejam to w taki sposób: Na drugi dzień wyjmuję prawie gotowy do wklejenia garbik. Robimy wycięcie na statecznik pionowy. Tutaj na forum było kilka ciekawych pomysłów jak to zrobić więc nie będę się rozpisywać. Potem przygotowuję takie "szyny". Tzn po obu bokach podkładam papier do pieczenia i na ściski przypinam kształtowniki aluminiowe. Coś takiego: Te kształtowniki wystają ok 3 mm nad kadłub i w to wsuwam przygotowany i posmarowany klejem garbik. Dociskam taśmami montażowymi i doklejam też wręgę. CDN...

W ten łikend mała przerwa bo Bieszczady kolorowe, czerwono-żółto-zielone czekają [emoji2] Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Uff, nie sądziłem, że prowadzenie takiej fotorelacji jest tak czasochłonne i trochę męczące. Odnośnie upchnięcia modelu do samochodu to ta wersja będzie robiona ze zdejmowanym sterem kierunku. Mam zamiar upchnąć ten model do Renault Clio CD.. Teraz trochę mniej przyjemna praca, przynajmniej jak dla mnie. W sklejoną wcześniej na żywicę wręgę wklejamy nakrętki kłowe 4 mm. Tutaj już jest wręga wklejona do maski bo nie mam zdjęcia przed wklejeniem. Przygotowaną wręgę przykręcamy do wcześniej wyczyszczonej, wyszlifowanej pierwszej wręgi kadłuba. Wręga maski powinna być po lewej, prawej i na dole około 1 mm mniejsza od wręgi kadłuba. Jeżeli tak nie jest to ścierak i do roboty. Potem wręgę wpasowujemy w maskę. Pewnie będzie troszkę za duża ale to zrobione celowo. Doszlifowujemy krawędzie wręgi pod lekkim kątem tak jak idą krawędzie maski. Potem zeszlifowujemy górę wręgi tak aby w miarę ciasno wchodziło w maskę. Jak już to jest przygotowane to przykręcamy silnik (wcześniej dokładnie zabezpieczając wszystkie wloty, wyloty w silniku). To robimy po to aby spozycjonować maskę tak aby miejsce mocowania śmigła było idealnie w środku otworu maski. No i dopasowujemy krawędzie maski tak aby na styk pasowały z kadłubem. Po dopasowaniu przyklejamy. Ja to robię tak ale tu pewnie każdy zrobi jak mu będzie wygodniej. Tak wygląda podczas wiązania żywicy: Po zaschnięciu przymierzamy, ewentualnie poprawiamy i można już powoli wolnymi chwilami doszlifowywać wstępnie kadłub: No dobra, maska dopasowana, więc ją na bok niech czeka i obserwuje dalszą budowę Czas na statecznik pionowy. Dość proste zajęcie. Sklejamy tak jak poniżej wspomagając się rurą wcześniej wspomnianą fi 10 mm. Do tego potrzeby jeszcze kawałek listewki sosnowej 5x3 na natarciu. Po zaschnięciu na natarcie przyklejamy kawałek balsy 2 mm. No i kawałki balsy 3, 4 lub 5 mm w miejscach gdzie będą zawiasy. Po zaschnięciu szlifujemy lekko i obklejamy cały statecznik balsą, a potem przyklejamy kawałek balsy 10 mm na natarcie. Potem najprzyjemniejsza rzecz, czyli szlifowanie. Ja to lubię bo podczas takiej czynności powstaje już piękny, docelowy kształt. To jak rzeźbienie albo malowanie artystyczne Przed przyklejeniem statecznika wklejamy jeszcze kawałek kołka 3 mm do pozycjonowania statecznika w kadłubie. Teraz wkładamy ponownie w kadłub rurę fi 10 mm a na to statecznik i przyklejamy. CDN...

CD.. Nie wiem czy tu ktoś zagląda, ale skoro zacząłem to kontynuuję. W poprzednim wpisie zapomniałem wspomnieć, że w części ogonowej są dwa otwory o średnicy 10 mm. Jeżeli kadłub jest składany na wypoziomowanej desce to w te otwory należy włożyć rurkę (z jakiejś Mrówki czy innej Kastoramy za kilka zł) i przy pomocy poziomicy laserowej ustawić idealnie pion. Ta rurka jeszcze potem się przyda. No dobra, kadłub sklejony. Na razie nic nie szlifujemy, mimo że korci Takie proste rzeczy acz konieczne. Przygotować i wkleić takie prostokąty z odpadów sklejki. Gdzieś mi uciekło zdjęcie jak przykleić. To wklejamy pod otworem na wpusty do mocowania kabinki. Wkleić pod przednimi i środkowymi otworami na wpusty. Po wyschnięciu ten otwór poniżej na zdjęciu 4 mm przewiercamy w przyklejonej części. Potem to z balsy 2 mm: W międzyczasie przygotowujemy kieszenie na rury skrzydła i stateczników. I tu UWAGA. Jeżeli ktoś zechce zamówić wycinanki to niech poda jakiej średnicy rury chce zastosować. W tym projekcie średnica rury skrzydeł to 38 mm i stateczników 16 mm. Na tym forum było kilka ciekawych tematów jak zrobić takie kieszenie. Ja mam fajnie, bo jadąc do pracy zostawiam rury u kolegi a na drugi dzień odbieram gotowe Wklejam kieszenie. Uprzednio ustawiam wszystkie za pomocą poziomicy laserowej. Wszystkie, czyli rura skrzydeł, rura 10 mm przez otwory na stabilizatory skrzydeł, rura stateczników i rura 10 mm stabilizatorów statecznika. Wszystkie idealnie w poziomie. No i rura wcześniej używana w stateczniku pionowym. To ważne czynności i warto tu poświęcić dużo czasu. Jak już wszystko wyschnie to zaczynam stelaż kabinki. Ale tylko przednią część. Potrzebne będzie do dopasowania maski. Ale o tym później. CDN... Hej

CD.. Teraz wklejamy wewnętrzny tunel na rury wydechowe. Nie powinno być z tym problemu. Coś takiego: Po sklejeniu tunelu przyklejamy dolną część kadłuba: Potem wklejamy wcześniej przygotowane listewki, boki kadłuba i część ogonową. Niestety bez zdjęć bo paluchy w kleju a futerał telefonu i tak już ze śladami kleju po wcześniejszych zdjęciach. Po zaschnięciu kleju wklejamy rozpórki z listew balsowych 10x10: Jutro ciąg dalszy bo teraz zaczyna się mecz. Mam nadzieję, że Brazylia nie da nam rady. Hej

Dzięki Maciej za czujność. Już późno wczoraj było i pewnie stąd ta pomyłka. Oczywiście powinno być - 2 listwy składanka sosna 1610x6x3 sklejona z listwą węglową 930x6x1 zamiast 930x6x3. Hej

No dobra, jedziemy dalej. W bokach kadłuba można już przykleić nakrętki kłowe M3 do mocowania stateczników. Jak już jest kupione podwozie ogonowe to można wywiercić otwory i również w te otwory wkleić nakrętki. Można też później ale będzie trudniej. W wolnych chwilach trzeba też przygotować listewki do kadłuba - długości podane już z małym zapasem. Coś takiego: - 2 listwy z dość twardej balsy ( jak są braki to może być i miękka, później opiszę co z tym zrobić) 1840x6x6 - 2 listwy balsa 1720x5x5 - 2 listwy balsa 490x5x5 - 2 listwy sosna 140x5x3 - 2 listwy składanka sosna 1610x6x3 sklejona z listwą węglową 930x6x3. Listwa węglowa przyklejona 120 mm od końca listwy sosnowej jak poniżej na obrazku - 2 listwy składanka balsa 960x5x5 sklejona z listwą sosnową 940x5x3. Listwa sosnowa 20 mm od końca listwy balsowej. Sklejone boki kadłuba sprawdzamy czy są proste, oczyszczamy z pozostałości kleju i możemy na sucho próbować składać kadłub. Po dopasowaniu wszystkiego, jeszcze bez listewek powinno się wszystko trzymać kupy. No może z użyciem kilku ścisków Rozebrać wszystko i zapamiętać jak to było. No i można sklejać. Cała przednia część kadłuba na żywicę. No dobra, teraz BEZ KLEJU przykładamy boki kadłuba i wszystkie pozostałe elementy kadłuba wcześniej składanego na sucho. Koniecznie na idealnie płaskim stole. To uniemożliwi skręcenie, zwichrowanie czy inne niedociągnięcia sklejonego przodu kadłuba. CDN...

Na początek informacja. Kilka osób pytało czy można taki zestaw dostać. Więc informuję chętnych, żeby zgłaszali się to Graffi_25. Marcin odpowie na wszystkie pytania. Elementy drewniane wycina Marcin. Podwozie robi Rafał z firmy AluNester a kabinka i maska od Mistrza laminatów - Zbyszka. No dobra, jedziemy dalej. Przygotowanie boków kadłuba: Dobry moment na wklejenie nakrętek kłowych do podwozia. Potem byłoby trudniej. I dół kadłuba. Może trochę za dużo tych zdjęć ale sądzę, że dla budowniczych będzie to jakieś ułatwienie. Hej

Hej Projekt MX2 żyje już swoim życiem, więc czas na następny. Tym razem narysowałem model jaki zawsze chodził mi po głowie. Czyli rozpiętość 2,7 m - Extra 300, oczywiście 3D. Model pod silnik od 80 do 150 ccm pojemności. Prototyp, który zrobiłem zeszłej zimy lata już sobie i wygląda tak: Kilka osób zakomunikowało, że chce sobie taki model zbudować. I aby uniknąć ciągłego wiszenia na telefonie i ułatwić budowę zakładam tę relację. No to zaczynamy. Do budowy modelu potrzebny będzie przede wszystkim PROSTY stół. Ja używam kamiennej płyty. Dobrze też aby się zaopatrzyć w laserową poziomicę, naprawdę warto. Do sklejania używam żywicę oraz Soudal 66A. No i czasami tzw cyjaka. Soudalem polecam kleić w gumowych rękawicach bo jest "wredny". Pierwsze czynności jakie wykonuję to wycinanie wszystkich elementów z formatek. Każdą część szlifuję delikatnie ścierakiem i je segreguję na odpowiednie elementy samolotu. Skrzydła, kadłub, stery itd. To znacznie ułatwia pracę. Wygląda to mniej więcej tak: Przygotowuję elementy do sklejenia na żywicę. Trochę tego jest i można to zrobić na początku wszystko aby nie marnować żywicy. Coś takiego: TUTAJ TRZEBA UWAŻAĆ. NIE POMYLIĆ STRON !!! Doklejone elementy do tych eLek są od środka w modelu. Na koniec wygląda to tak: To wszystko powinno zająć jedno lub dwa popołudnia. Kto już ma formatki to życzę powodzenia. Następny wpis wkrótce

Doklej balse 2mm i będzie 5x5 listewka. Akuratna.

Ja mam ażurowane. Wiesiek ne. Zrób podobnie jak masz zrobiony kierunek. I będzie gites.

Fotorelacja: http://rkf24.pl/2018/09/04/01-09-2018-r-v-piknik-modelarski-w-radzyniu-podlaskim-videorelacja/

Prawie wszystko gotowe. Zapraszamy.

Oficjalny plakat z zaproszeniem dla mieszkańców. Dla modelarzy oczywiście piknik dwudniowy

Parapety często są wygięte lekko, aby woda ściekała. Sprawdź to. To musi być idealnie płaska powierzchnia.

Jak chcesz uniknąć takiej sytuacji to pozostaje Ci tylko jedno. Załóż sklep modelarski ????????????

Oklejanie balsą koniecznie z rurami na wypoziomowanym stole !!! Rury wyciągasz po oklejeniu.

Czy dobrze Cię zrozumiałem? Chodzi ci o lód do drinków?

Uwaga, uwaga, uwaga !!! Zapadła nieodwołalna decyzja. Modelarze Radzyńskiego lotniska zapraszają na V Piknik Modelarski w Radzyniu Podlaskim który odbędzie się w dniach 1 i 2 września 2018 r. Jak zawsze zapewniamy miłą atmosferę, wspaniałe warunki do latania po wycięciu okolicznych drzew i lasów, miejsca parkingowe, miejsca na rozłożenie namiotów na nocleg, namioty dla samolotów, wspólny grill oraz ognisko ze złocistym napojem. Dojazd do lotniska będzie oznaczony. Od strony Lublina obwodnicą aż do skrzyżowania ze znakiem na miejscowość Płudy - w lewo, do lotniska 1, 5 km. Od strony Międzyrzeca Podlaskiego na skrzyżowaniu – w prawo. Współrzędne szerokości i długości geograficznej lotniska: 51.808369,22.629367 Czekamy na Was W przypadku pytań jestem do Waszej dyspozycji. Piszcie, dzwońcie. Krzycho

Hej 14 kg wystarczy. Na kierunek daj ciut więcej. 14 kg też uciągnie ale jak będziesz latał dużo na żyletce to się przegrzeje. Pozdrawiam

Zakładaj silnik i w górę [emoji38] Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tak, sosna 3x10, oczywiście pod spodem tego elementu.I pamiętaj o rozszlifowaniu otworów w listwie spływu. Nie będzie Ci ciągnąć tylnej części żeberka przykadłubowego. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Nie ma tego co by na dobre nie wyszło. Zamów 2 wersję skrzydeł z powiększonymi lotkami. Już oblatane, polecam. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tak, są ważne. Mają być na górze skrzydła. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka