Skocz do zawartości

AKocjan

Modelarz
  • Postów

    1 009
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez AKocjan

  1. dziękuję dziękuję, tak wielokrotnie, przykładowo:
  2. Model zaliczył 10 dni lotnych, do tej pory brak jakichkolwiek problemów odnośnie struktury płatowca. Model lata rewelacyjnie. PS Myślę nad zwiększeniem wychyleń steru kierunku, ponieważ samolot potrzebuje sporych jego wychyleń w celu koordynacji zakrętów.
  3. Dzisiaj udało się wykorzystać dobre warunki pogodowe pomiędzy przelotnymi opadami deszczu (brak wiatru / turbulencji) do wykonania lotów modelem F-4 Phantom. Dokonałem kilka regulacji, co wpłynęło pozytywnie na pilotaż modelu (oczywiście jak zawsze latam bez stabilizatora)
  4. Dynamiczny przelot z dużymi prędkościami, manewrami auto-rotacyjnymi. Troszkę przeciążeń... Czyli w skrócie katowanie modelu (w szczególności usterzenia ogonowego - do tej pory nie miałem z nim żadnych problemów). . W każdym razie samolot po kilkudziesięciu lotach (8 dniach lotnych) idzie na gruntowny przegląd . Model świetny więc nie chcę żeby mnie coś później zaskoczyło.
  5. Dziękuję, będę coś kombinować
  6. @dukeroger - miałem ten sam problem ze śrubami mocującymi amortyzatory, zapomniałem o tym napisać (u mnie również finalnie śruby odwrócone). Mam obawy co do szybko-złączek elektrycznych. Jedna z trzech nóżek styku (pojedynczy styk na górze) została wepchnięta do środka obudowy styku. Problem wykryłem , ponieważ pomiędzy skrzydłem a kadłubem pozostała większa szczelina niż zwykle - prawdopodobnie elementy się nie spasowały, może nóżka się wygięła podczas poprzedniego demontażu - ciężko mi powiedzieć. Oczywiście usunięcie samej usterki było banalnie proste. Zastanawiam się, czy finalnie nie zrezygnować z tych szybko- złączek. Warto zabezpieczyć przed słońcem osłonę tablicy przyrządów, przez swój czarny kolor pęcznieje. Moją muszę już reperować. modelem wykonałem około 30 - 40 lotów. @stema nawet nie zwróciłem uwagi na te winglety. Myślę, że to kwestia optymalizacji produkcji .
  7. Wieczorny przelot modelem Draco, oświetlenie LED rewelacyjnie się prezentuje ;).
  8. Wieczorny przelot modelem RC Spitfire'a ; model nadal w świetnej formie (oblot miał miejsce we wrześniu 2018 roku)
  9. @Janekm dzięki ; tak ale w przypadku funcuba można pozwolić sobie na błąd - legendy głoszą, że ten model jest w stanie przetrwać zderzenie z Nokią 3110 . Draco jest 3 krotnie cięższy , cało z kraksy raczej nie wyjdzie. Stąd moja ostrożność. Niski przelot i lądowanie
  10. @Ares dziękuję, faktycznie dużą część modelarzy nie przykłada wystarczającej uwagi do lądowania. A cała procedura nie jest często łatwa - dochodzi do tego jeszcze efekt stresu wiążącego się z obawą o rozbicie często cennego modelu . Nie zapomnę swojego pierwszego lądowania modelem Spitfire , było gorąco.
  11. @Janekm Dziękuję, pewnie da się tak wylądować, ale to już wyższa sztuka jazdy. Muszę wylatać więcej godzin, żeby sobie na coś takiego pozwolić
  12. Lądowania Draco. Wykonałem modelem kilkanaście lotów. Dzięki slotom samolot bez większych problemów osiąga duże kąty natarcia co znacząco ułatwia lądowania na 3 punkty .
  13. nie wiem czy dało by się w taki sposób wylądować - ciężko wyczuć precyzyjnie wysokość podczas lądowania.
  14. @dukeroger Tak; nie mam spectrum, mój model lata na aparaturze Taranis QX-7 (odbiornik X8R ). Świetny pomysł odnośnie transportu. Ja na tą chwilę wpycham dużo folii pomiędzy skrzydła / kadłuby itd. Jest to skuteczne ale bardzo czasochłonne rozwiązanie. Na YT znalazłem film, w którym autor opisuje proces naprawy modelu. Widać na nim mniej więcej położenie przewodów. Ja prawdopodobnie dopiero zimą będę przerabiać swojego. Ja zrezygnowałem z trymera dla klap, według mnie nie jest potrzebny - prawdopodobnie kwestia przyzwyczajenia
  15. @dukeroger trzeba kiedyś polatać w formacji Odnośnie wytrzymałości, każde niesymetryczne uderzenie skrzydłem dla tego modelu może się skończyć wybudowaniem/uszkodzeniem okuć w kadłubie. Przy tym rozmiarze / masie raczej bym nie liczył na dużą przeżywalność modelu (nie licząc podwozia, które rzeczywiście sporo przeniesie). Na tą chwilę jeszcze nie myślałem o ustawieniu rewersu ciągu. Muszę najpierw wylatać odpowiednią ilość godzin - aby nabrać wyczucia. Model lata na Taranisie QX-7. Wyważenie masowe lotek fizycznie spełnia swoje zadanie, pytanie na ile jest potrzebne - pewnie nie jest. Odnośnie wyważenia modelu, za bardzo się tym nie przejmowałem (górnopłat ma dużą tolerancję). W czasie oblotu środek ciężkości był właśnie na około 100 -105 mm, samolot sprawiał wrażenie delikatnie ciężkiego na ogon. Nie stanowiło to jednak żadnego większego problemu w pilotażu. Dopiero na drugi dzień dodałem większe ciężarki. Finalnie wyważenie umożliwiło stabilny lot na prędkości przelotowej z sterem wysokości ustawionym na "0". Ogólnie model wymaga specjalnego traktowania jeśli chodzi o transport, dużo drobnych wystających elementów - trzeba na to zwracać uwagę. U mnie nie było problemów z montażem slotów. Jedyną rzecz jaką musiałem poprawić to prześwit pomiędzy statecznikiem pionowym a wyważeniem aerodynamicznym steru kierunku (ster kierunku ocierał o statecznik ) Odnośnie Y-ków, na szczęście różnicowe wychylenie lotek jest zrealizowane na dźwigniach, więc nie ma tragedii. Pozostaje tylko bezpieczeństwo ... lotki na jednym kanale pod tym względem to kiepski problem (myślę, że da się coś w tej kwestii zrobić). Klapami w sumie się nie przejmuję, zawsze mam je na jednym kanale - głównie dlatego, że w razie awarii związanej z kanałem obie zablokują się w tym samym położeniu. Model faktycznie na zakrętach potrzebuje "nogi" ;u nas w sumie palca - odnośnie steru kierunku. Model w przypadku niedokładnego sterownia lubi robić ślizgi w zakrętach Trzeba się postarać żeby ładnie skoordynować zakręt - mnie to się w sumie podoba, widać jak człowiek robi błędy . Odnośnie miksowania steru wysokości z przepustnicą - nie widzę takiej potrzeby. Nie wyczułem, żeby model miał jakieś straszne tendencje do zmian pochylenia w zależności od ciągu. Zresztą zrezygnowałem również z trymowania steru wysokości w zależności od położenia klap. Samolot sam ładnie znajduje położenie równowagi po wytracaniu prędkości. Problem może być, jak ktoś wysunie klapy przy dużej prędkości - pytanie po co. Klapy w tym modelu są zaprojektowane pod makietowe latanie , dużych obciążeń bym raczej unikał :D. Latam na pakiecie Gens Ace 4500 mAh 6S (około 620g). U mnie akumulator jest maksymalnie przesunięty do przodu. (plus ciężarki). Na prędkości przelotowej osiągnę czas lotu powyżej 10 min. Pozdrawiam
  16. Draco znacznie bardziej pewny w pilotażu, stabilniejszy w odczuciu. Osiąga prędkości makietowe. Bardzo przyjemnie się nim lata. Fun Cub - wół roboczy o wielozadaniowym przeznaczeniu - samolot nie do zdarcia.
  17. Przelot modelem. Akumulator 6S 4500 mah, lądowanie przy napięciu 3,7 V na celę (pod obciążeniem)
  18. dziękuję za informację, dokonam dodatkowych przeglądów. Cały statecznik jest montowany do kadłuba na podobnej zasadzie do "gorącej stopki" w aparatach fotograficznych + zastrzały.
  19. Model po oblocie, jestem zadowolony.
  20. Niedawno stałem się posiadaczem modelu Draco filmy E-flite - czyli modyfikacji PZL 104 Wilga 2000. Postaram się opisać swoje pierwsze wrażenia z oględzin modelu oraz z przygotowań do lotu. Model piankowy, jednak na dużą uwagę zasługuje jego szczegółowość. Wszelkiego rodzaju owiewki, antenki, podnóżki, ryflowane pokrycia są ładnie odwzorowane. Serwa ukryte pod plastikowymi osłonami. Mechanizacja skrzydeł: Klapy szczelinowe, stałe sloty. Lotki - na kształt typu Frise - posiadają funkcjonalne wyważenie masowe (co mnie miło zaskoczyło). Podwozie główne oraz ogonowe wyposażone w amortyzatory, tylne kółko skrętne. Śmigło 4- łopatowe. Draco ma rozbudowaną instalację diod (oświetlenia) w tym kontroler umożlwiający zmianę sekwencji świateł w czasie lotu. Model umożliwia szybki montaż i demontaż skrzydeł oraz usterzenia poziomego (skrzydła blokowane ćwierć obrotowymi śrubami skrzydełkowymi). Do montażu nie potrzebne są narzędzia. Styki przewodów w skrzydłach łączą się automatycznie Podzespoły: Silnik: BL Outrunner (EFLM5065D) Regulator: Smart 100-Amp ESC (SPMXAE1100) - umożliwia zaprogramowanie odwracacza ciągu (ja jeszcze nie zastosowałem tej opcji) Parametry: Masa mojego modelu do lotu to około 4,4 kg. (mój akumulator 4500 mah 6S - 620 g) Rozpiętość: 1973 mm Długość: 1345 mm Powierzchnia nośna skrzydeł: 59,5 dm^2 Wkrótce relacja z oblotu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.