Skocz do zawartości

adam.trzaskowski

Modelarz
  • Postów

    174
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez adam.trzaskowski

  1. Tak jak napisalem w poscie przedstawiajacym sie: chcialem sie podzielic doswiadczeniami na temat uzycia pakietow Li-Ion zamiast LiPo. W skrocie, czy warto? Odpowiedz: moje Avanti oraz F-22 lataja 190kmh+ przy czasie lotu 7min+. Caly temat zaczal sie na poczatku tego roku od ogladania kanalu Wojtka: Powyzszy film byl nagrywany w 2020, od tego czasu nieco poszlo do przodu. Wojtek poleca ogniwa Samsung 40T. Maja one 4000mah pojemnosci i 35A max prad wg specyfikacji. Ladowanie tylko 0.5C Ja uzywalem Molicel P42A (4200mah oraz 45A max, ladowanie 1C), a dzis testowalem Molicel P45B (4500mah 50A max, ladowanie max 3C) - i zdecydowanie bede sie przestawial na te nowe Zacznijmy od zalet ogniw Li-Ion: - gestosc energetyczna. Pojedyncze ogniwo wazy 68g. Takze pakiet Li-Ion 6S to 420g (kilka gram kabli trzeba doliczyc). Pakiet Gens Ace 6S 4000mah to 670g - bezpieczenstwo. Zakladam, ze wszyscy wiedza jak to wyglada z LiPo - nieciekawie. Ja tymczasem doswiaczylem dwoch pozarow modeli i calego okablowania - i czesc ogniw dalej dzialala. Podlaczylem raz przez pomylke pakiet 8S rownolegle do 4S - kable zaczely sie palic. Rozlaczylem, wymienilem spalone kable i tyle. Po czasie czesc ogniw z tych incydentow padla (nie pokazywaly zadnego napiecia), ale nigdy nie doszlo do czegokolwiek niebezpiecznego. Dzieki temu marginesowi bezpieczenstwa uzywam ze spokojna glowa plytek do ladowana rownoleglego: i nie boje sie ze mi to spali dom. - trwalosc. Rozbijajac model nie da sie ich rozwalic, nie to co LiPo Dodatkowo, wytrzymaja minimum dwa razy tyle cykli (200+) co LiPo. Mozna je tez rozladowac az do 2.5V - generalne w ESC zalecam wylaczac 'voltage cutoff' przy tych ogniwach. Jesli chodzi o przechowywanie, to kazde napiecie ponizej 3.95V (80% ladunku) bedzie ok. - cena . Molicel P42a kosztuje 5euro (https://eu.nkon.nl/molicel-21700a-4200mah-30a.html), (p45B jako super nowosc - 12euro). Koszt zrobienia pakietu u czlowieka z ktorego uslug korzystam to 50zl. Podsumowujac: pakiet 6S to 200zl Teraz o wadach: - wydajnosc pradowa. Molicel P42A poda 45A - 50A i wiecej nie bedzie. Pobieranie maksymalnego pradu powoduje tez duzy spadek napiecia ogniw ('voltage sag').Trzeba o tym pamietac budujac caly system. - nagrzewanie sie. Jesli chcemy pobierac owe 45A przez wiecej niz kilka sekund, to trzeba zapewnic ogniwom duzy przeplyw powietrza (zrobic otwory w modelu). Bez tego zaczna sie intensywnie przegrzewac - co powoduje tez dalszy spadek napiecia i drastycznie skraca zywotnosc. - brak elastycznosci jesli chodzi o pojemnosc/wielkosc. LiPo sa dostepne we wszystkich mozliwych konfiguracjach/pojemnosciach. Tutaj jest tylko jeden rozmiar i mozemy tylko manewrowac jego wielokrotnoscia. Dlatego, Li-Ion nadaja sie raczej do duzych modeli. - zeby zmiescic ogniwa w modelu, czesto trzeba w nim sporo wyrwac zeby zrobic dla nich miejsce. Jak obejsc powyzsze wady: Wydajnosc pradowa oraz 'voltage sag' sa zdecydowanie najwiekszymi problemami. W przydadku EDFow poradzenie sobie z nimi wymaga zbudowanego od podstaw systemu napedu i zasilania. Wstawienie ogniw Li-Ion w model EDF PNP (zaprojektowany dla LiPo) moze zadzialac, ale rezultat bedzie raczej mizerny. Model bedzie ociezaly i powolny. W przypadku modeli smiglowych jest o wiele lepiej (maja duzo nizszy pobor pradu) - tutaj prosta wymiana czesto jest calkowicie ok. Spadek osiagow bedzie minimalny, ale bedzie latal o wieeele dluzej. Ja w moim Freewing Tigercat wstawilem silniki z wyzszym KV i ma lepsze osiagi na Li-Ion niz originalnie. A czas lotu to 10min+ Wracajac do EDFow. Po pierwsze: moc silnika to napiecie pradu przemnozone przez natezenie pradu przeplywajacego. Latanie na jednym zestawie ogniw rownolegle generalnie nie ma sensu poza dronami i szybowcami. Do modeli smiglowych trzeba dwa (2P), do EDFow mozna dwa, albo nawet trzy (2P, 3P). Wojtek w swoich filmach lata w obu konfiguracjach. Ja preferuje konfiguracje 2P, ale dokladajac ogniw. Skoro max prad z ogniwa to 45A (90A z zestawu 2P), to by uzyskac dobra wydajnosc jedyne rozwiazanie to 'skompensowac niedobor Amperow wieksza iloscia Voltow' . Jesli chodzi o silniki, to na ile ogniw sa one przeznaczone to jest to tylko zachowawcze sugestie producentow. To co ogranicza maksymalna moc silnika to maksymalna ilosc obrotow jakie lozysta sa w stanie wytrzymac (przecietnie, dla inrunnera to 60.000) co prawie nigdy nie jest problemem oraz temperatura (przy 80 stopni C nastepuje demagnetyzacja magnesow neodymowaych). Temperatura z kolei wynika z natezenia przeplywajacego pradu oraz chlodzenia silnika. Dlatego, budujac system zasilania, generalnie lepiej jest uzyc wiekszego napiecia i odpowiednio nizszego natezenia niz odwrotnie- mamy wtedy mniej strat w postaci ciepla. W przypadku LiPo proste dostawienie dodatkowych ogniw (zakladajac ze ESC pozwala) moze sie skonczyc szybkim zniszczeniem silnika - bedziemy mieli duzo wyzsze obroty, odpowiednio wyzszy tez pobor pradu (a LiPo go poda!), temperatura silnika wzrasta, nastepuje demagnetyzacja/zatarcie lozysk. W przypadku Li-Ion mamy natomiast bezpiecznik w postaci wspomnianej ograniczonej wydajnosci pradowej Dodatkowy czynnik o jakim nalezy pamietac, to ze przy maksymalnym poborze pradu mamy spadek napiecia o okolo 0.5V na ogniwo (startowe napiecie 4.2V przy uruchomieniu silnika i pelnym gazie spada w kilka sekund do 3.6-3.7V). Zamiast na to narzekac, nalezy to po prostu uwzglednic W praktyce bierzemy moc maksymalna wybranego silnika (powiedzmy 3000W) i dzielimy przez 90A i 3.6V - i otrzymujemy ilosc cel jakie nalezy wziac 3000/90/3.6 = 9.25 I bierzemy 10 Ja zawsze rownam w gore, bo producenci sa czesto dosc zachowawczy, no i nie latam z pelnym gazem non-stop. Fajnie miec natomiast rezerwe mocy do uzycia przez kilka sekund (lot pionowo w gore itd). No i aspekt praktyczny - zestaw 10S2P uskladam sobie z ogniw 6S i 4S i nawet 2S, a 9S nie ma jak. Przy dobrym ustawieniu model powinien latac bezproblemowo przy polowie gazu (niski podstawowy pobor pradu, ktory pozwala ogniwom 'odpoczac'). Lepiej wziac wiecej ogniw, bo dodatkowa metoda regulacji jest tez obnizenie wartosci maksymalnego sygnalu PWM w aparaturze. Moj F-22 lata na 14S2P na silniku HET 1400KV. Rekomenduja go na 10S Powinien byc HET 1200KV, ale zamiast zmieniac silnik ustawilem 'max throttle' na 85% - efekt ten sam. Uff, to chyba wszystko co wiem na ten temat Jak macie pytania to chetnie odpowiem.
  2. Hej, Jestem Adam, zawodowo informatyk, a po pracy lubie polatac EDFami Mam kilka modeli: - Freewing Gripen 80mm z wektorowaniem ciagu, Wemotec midi fan 2250kv (8s2p) - Freewing Avanti 80mm Wemotec 1865kv (10S2p) - Freewing F-22 90mm Schuebeler Ds-Axi 1125kv (14S2p) - Freewing Mirage 80mm - jako jedyny z fabrycznym napedem 6S Ze wzgledu na to, ze nasze lotnisko jest pelne dziur i pagorkow, wszystkie modele sa bez podwozia - startuje je z reki. Wszystkie modele (poza Mirage) napedzam pakietami Li-Ion Molicel P42A: Dzieki roznym rozmiarom mam duza elastycznosc. Zdjecie przedstawia moje nowe pakiety z Molicel P45B, ktore powinny dac sporo wieksza moc Testy w najblizszych dniach Lubie latac akrobatycznie i 3D oraz wyciagac z modeli co sie tylko da jesli chodzi o wydajnosc i czas lotu. Mysle, ze mam sporo do zaoferowania, a samo potrzebuje oceny moich pomyslow. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.