-
Postów
1 545 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
38
Odpowiedzi opublikowane przez jędrek
-
-
Dokładnie, model będzie napędzany tradycyjnie gumą. Choć choruje na Pipera rc to jednak za mała pała ze mnie aby porywać się na coś takiego. Może za rok, dwa, gdy nabiorę doświadczenia.
wklejanie ostatniego żeberka
Połówki skrzydeł sklejone, wyszlifowane. można uznać skrzydło za zakończone
IMG_6289.jpegIMG_6290.jpegIMG_6292.jpeg
Waga kuchenna z dokładnością 2g pokazuje mi wagę 2g. czekam na dostawę dokładniejszej wagi. Nie wiem czy to istotne ale skrzydło przechyla się zawsze na jedną połowę
Jak już pisałem podczas przenoszenia planów na balsę zmywaczem, balsa zwichrowała się. Jak wyprostować statecznik ?
Spróbuj metodą z folią o której pisałem. Tam się nic nie wichr e. Fajny modelik, tylko dlaczego takie "potężne" listwy w stateczniku? To wszystko trzeba robić delikatne, po oklejeniu na pewno będzie wystarczająco mocne.
-
-
Latało, bo już go niema.
- 1
-
OK, nie używam takich serw, więc nie wiem co sobą prezentują. Ale dalej się będę upierał, że nie ma potrzeby użycia w tym modelu "wypasionych" serw. To mały model.
Pozdrawiam
-
Widzę, że na canardy i ster wysokości zastosujesz serwomechanizm z plastikowymi trybami. Przy tak dużym modelu (duże powierzchni sterowe) i spodziewanej dużej prędkości zastosowałbym serwomechanizmy z węglowymi lub metalowymi zębatkami. Czym sugerowałeś się podczas wybierania danego profilu żeberek na skrzydła - mają bardzo duży "kąt natarcia".
Hmm.... jakieś przesłanki poparte praktyką, że kolega tak napisał. W modeliku na fotce poniżej w canardzie zastosowałem serwa HS 225 zwykłe w pozostałych sterach HS 422 , masa do lotu około 11kg.
- 1
-
-
Dobrze, ale dodaj jeszcze jakiej drukarki użyłeś.
Każda drukarka atramentówka, ja akurat używam Brother 145.
-
Używam grubszej folii np. z okładek A4. Jeśli drukuję z pliku cyfrowego to folię wkładam w miejsce papieru w drukarce i po włączeniu drukowania, rysunek jest na folii. Po wyjściu folii z drukarki z nadrukowanym rysunkiem, nakładam folię na klepkę balsy i odciskam rysunek. Podobnie można zrobić ze skanowanym rysunkiem. Też zamiast papieru wkładam arkusz folii. Nie wiem czy zrozumiale wyjaśniłem.
-
No fajnie. że coś się dzieje, ale znowu nurtuje mnie pytanie do jakiego modelu to podwozie.
Się rysuje na razie , trzeba poczekać. Ale mam nadzieję, że załapie się do mikrusów pod względem masy do lotu .
-
Ale dla czego Dominik ?
Aaaa bo właścicielem linijki jest Dominik.
-
-
-
Tak jak Zbyszek napisał, po farbie cellon to kiepski pomysł, porozmazujesz wszystko.
-
Qruca bomba wielki jakiś.
-
I ja kamyczek dokładam do PP. Na forumowej giełdzie zamówiłem od kolegi, który sprzedawał, jedną rzecz. Pieniądze wpłacone na konto ( nie za duża kwota), paczuszka wysłana do mnie. Mija tydzień, dwa, trzy, paczuszki ni chu, chu , wcięło. Dogadaliśmy się, że zwraca mi pieniądze, a gdyby paczka pojawiła się cudem, robię przelew ponownie, OK. Po ponad dwóch miesiącach dostaję awizo o jakiejś paczce, kurna, nic nie zamawiałem . Jadę na pocztę i sukces, moja zaginiona paczuszka. Oczywiście skomentowałem to odpowiednio na poczcie. Z Chin paczki idą szybciej, czyżbyśmy byli już nie w trzecim a w piątym świecie? Pieniądze do kolegi wysłałem ponownie. Swego czasu wysyłałem plany modeli do różnych osób i niestety kilka przesyłek wcięło. Od tego czasu wysyłam tylko polecone i najczęściej priorytetem, i tak idą od 1 do 2 tygodni.
-
Dobry wieczór,
No, on to zaiste miszczu jest, do takiej skali i poziomu to nawet się nie zbliżę. Ale pomyślałem sobie ze moze zerknę na dostępne "spowalniacze" pracy serwa i znalazłem całkiem lekkie ustrojstwa np.takie jak na zdjęciu. Czy ktoś z kolegów może wie czy to prądowo zadziała z takim mikro odbiornikiem? Serw mam zapas ale wolałbym nie spalić odbiornika a na elektronice niestety się kompletnie nie znam. Byłbym wdzięczny za każda pomoc. Dzieki. Pozdr.
M
A na jakim nadajniku latasz? Może masz w nadajniku oprogramowanie do spowolnienia ruchu serw? Niepotrzeba wtedy takiego ustrojstwa.
-
Wojtek, modelik świetnie wyszedł, gratulacje. A co do lotu, to raczej żadne kombinacje ze skłonami silnika, a jedynie mocniejszy napęd, wnioskuję z tego co Wojtek napisał.
-
OK rozpijał nie będę bo koślawe beczki będzie kręcił
Tobie Jerzy tez się należy podziękowanie że zmolestowałeś Wieśka
całkowita waga do lotu z pilotem 49g
nie wiem jak z napędem bo szału nie ma nie wiem jak poradzi sobie z drewnianym śmigłem producent motorka podaje że ciągnie akrobaty do 30 i zwykłe do 60g zobaczymy
To chyba motorek da radę . Świetna robota, gratulacje.
-
Aaaa... śmigiełko to chyba trzeba odwrotnie założyć .
-
A kulek dalej nima .
-
Obserwuję cały czas , ale niema co nawet pisać, tylko podziwiać i czekać na końcówkę. Zbieram siły na jakieś dłubanie, no a trzeba jeszcze zakończyć inne budowy .
-
Rurki doszły to i zabrałem się za cylindry marnie widzę silnik w tej skali trochę się pomorduję
Dasz radę , fajnie całość wygląda, gratulacje. Wiesiek, a temu pilotu , to mógłbyś zrobić trochę większą klatę, coby wyglądał jak chłop z jajami a nie kalesony . Ale prawdę mówiąc świetna robota .
-
Skany pochodzą z nr SiM 19/1949, 27/1949, 52/1949, 36-37/1949. Natomiast artykuły o budowie silnika wklejone już są w wątku o budowie silnika kol. Ciachobanda (wątek niekontynuowany).
-
Sentymentalny Wicherek 15 relacja
w Modele spalinowe
Opublikowano
Kilka lat temu też się zabrałem za Wicherka, no i tak trochę zleciało. Żeberka płatów i statecznika cięte ręcznym laserem .