



-
Postów
1 583 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Treść opublikowana przez jędrek
-
Dzięki za info. Elektronikiem nie jestem i nie grzebię w fabrycznych płytkach. "Pająka" jako inwerter znalazłem w czeskim miesięczniku "Modelar" i taki zastosowałem. Udało się zainstalować "pająka" nad płytką elektroniki w serwie, dolutowałem tylko nowy przewód serwa. Ponadto, Graupner sprzedawał gotowe zewnętrzne inwertery do swoich serw. Gdzieś chyba mam jeszcze taki oryginał, jak znajdę to pokażę.
-
Nie bardzo podobał mi się ruch orczyka serwa napędu klapohamulców. Ze względu na ruch po okręgu, nierówno wychylały się klapy. Z zakamarków pudełek wyciągnąłem stare, poczciwe liniowe serwo Graupnera CL. Żeby współpracowało ze współczesnymi aparaturami musiałem "odwrócić" impuls sterowania serwem, załatwił to mały tranzystor i 2 rezystory + wymiana przewodu z wtyczką JR. Teraz jest OK?.
-
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
jędrek odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Gwoli ścisłości, to zwichrzenie o którym piszesz to zwichrzenie geometryczne. Gdybyś zmieniał profil na końcówce to byłoby zwichrzenie aerodynamiczne. -
Serwo do podwozia głównego to specjalne serwo do podwozi i tutaj nic się nie zrobi, z taką prędkością pracuje. Serwo do goleni przedniej to zwykłe serwo i jego prędkość dopasuję do podwozia głównego, mam taką możliwość. Trochę pracy dalej
-
Mam nadzieję, że Marek nie denerwuje się, że niema dalszego ciągu w temacie. Otóż pod koniec lipca Orlik "powąchał" powietrza, ale był to krótki lot i z deczko się połamał. Muszę mu zrobić mały remoncik i oblatać go ze startem z pasa.
-
Mechanizmy i serwo pracują bez problemu, dzięki??.
-
Miałem Kwika?, druga połowa lat 70-tych. Powalczyłem trochę z podwoziem przednim, napęd chowania serwo wielkości Midi z metalową przekładnią, Curare stanęła na wszystkich nogach?
-
To budować, budować?. W tamtym okresie powstało wiele świetnych konstrukcji m.in. Blue Angel i Curare. Obecnie w wielu krajach następuje powrót do tamtych konstrukcji i organizacja zawodów tych modeli z lataniem wg. oryginalnych programów z tamtych lat.
-
Zawsze powtarzam " nie wiesz- pytaj się"?. Nie mam monopolu na wszystkowiedzenie?. Być może ktoś robi to inaczej, prościej, ja robię tak. Widełki popychacza (rurka węglowa 7x5) steru wysokości
-
Hehehe..... trochę z duchem czasu trzeba iść?, ale w tym mix-ie którego fotka jest u góry miałem już dwa serwa zmiksowane jako klapolotki. Trochę mała skuteczność ich była jako klapy. Używałem wtedy aparaturki, która jest na fotce. Mam ją nadal w pełni sprawną?.Curary cd.
-
-
-
Dokładnie w Wicku Morskim?, tylko teraz drzewa trochę wyższe?.
-
Dzięki koledzy za dobre słowa. Lucjan, też miałem w latach 80 Curarę, Blue Angela i mix Curary z Magic-iem?. Modele Prettnera świetnie latają, mile wspominam loty Curarą, dlatego też buduję ją teraz?. Tak wyglądał mój mix zbudowany w 1984 roku.
-
Herk ma dwie Curary w rozmiarze 20 i 40 a nasz Prezes Henio Blue Angela w rozmiarze 20. A ja .się "rzuciłem" na większą?. Trochę do przodu z robotą
-
Super robota ?, jak będziesz potrzebował dyskietki na zawiasy daj znać ?.
- 93 odpowiedzi
-
- zubr
- lws 6 żubr
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Witam Coby zająć się trochę w tym zwariowanym czasie zabrałem się za klasyka do akrobacji z lat 70-80 ubiegłego wieku. Chyba najbardziej znany z tamtego okresu model akrobacyjny konstrukcji Hanno Prettnera - Curare, w oryginalnym rozmiarze pod silnik 10ccm. Napęd to Webra 61 z gaźnikiem Dynamix i rurą rezonansową, chowane podwozie i klapo-hamulce do lądowania.
-
PZL 130 Orlik (EPP) - napolskimniebie
jędrek odpowiedział(a) na Jerzy Markiton temat w Modele średniej wielkości
Witam Kolorki których użyłem do malowania Orlika z EPP to RAL 7035 (jaśniejszy) i RAL 7004 (ciemniejszy). Ten ciemniejszy powinien "wchodzić" jeszcze bardziej w niebieski. Tak wygląda to u mnie i większy Orlik -
PZL 130 Orlik (EPP) - napolskimniebie
jędrek odpowiedział(a) na Jerzy Markiton temat w Modele średniej wielkości
Cześć Jerzy Cieszę się ,że nowy Orlik powstaje. Co do śmigiełka to wersja TC1 miała śmigła 5-łopatowe, wersja TC2 ze względu na inny motor ma śmigło 4-łopatowe. Jeśli chodzi o kolorki samolotu, z tym jest problem. Oba odcienie szarości w wersji TC1 były z katalogu firmy DuPont. Niestety brak w katalogu RAL odpowiedników tych kolorków ( też sporo szukałem). W dużym Orliku wykorzystałem mieszanki kolorów z jakiejś firmy szwedzkiej ( w mieszalni dorabiali mi na podstawie zdjęć). Nie są identyczne z oryginalnymi, ale mogą być. W mniejszym Orliku ciemniejsza farba to RAL , jaśniejsza to z palety Dupli. Odnajdę puszki to Ci podam numery. Nie są też takie jak powinny być, ale bez szaleństwa, to tylko model do polatania. Pozdrawiam Andrzej -
No niesie się franca jak szybowiec, w drugim lądowaniu były klapy i już było dużo lepiej.
-
Wczoraj Astro przewietrzony w locie po małych zmianach, dłuższe golenie podwozia, mniejszy zbiornik i zmiana śmigła na 12,25x 3,75 (wcześniej 11x6). Astro st.MP4 Astro l.MP4
-
Filmik ze startem. Astro Hog start.mp4
-