Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 337
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez kesto

  1. Czemu ta kabinka taka ciężka? Nie miałeś czegoś cieńszego?
  2. Malując model sugerowałem się przede wszystkim zdjęciami oryginału, gdzie żeberka są widoczne ze względu na nakładki (naklejone paski) i wyraźnie odcinają się od reszty poszycia. Ze zdjęć wynika, że samolot był niepomalowany. Dlatego też wycinanka Orlika, którą nota bene posiadam, w kwestii malowania to pobożne życzenia. Bliższy prawdy jest rysunek na okładce niż wycinanka w środku Na zdjęciu rozbitego prototypu też widać wyraźnie odcinające się żeberka: https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/78055/4e2db6c8edd0497bf0922a2f22285513/
  3. Próbuję, może być? Właściwie, to trudno pomalować model tak, by wyglądał na niepomalowany prototyp
  4. Przy takich insektach, prawa aerodynamiki biorą w łeb .
  5. Zanim go skończę, będzie wystarczająco poobijany i pobrudzony
  6. Przed malowaniem i bez wyposażenia (tylko silnik i regulator) - 2370g.
  7. Papier kondensatorowy - idealny. Mam go gdzieś jeszcze, szerokość 70mm.
  8. Dobry plan Jarku . Ja tymczasem zamocowałem regulator i zwiększyłem trochę powierzchnie chłodzenia doklejając dodatkowy radiator.
  9. Do lotu będziesz zakładał lornetki? Okulary mogą być za słabe
  10. No pewnie. To był prototyp, a jak wiadomo "na prototypa to tylko ręczna robota" , czyli klepanie młotkiem. Wgniecenia są jak najbardziej na miejscu.
  11. W tym całym moim bałaganie, gdzieś mi się zapodziały pływaczki, ale już je odkopałem i pomalowałem.
  12. No i właśnie tego chcę uniknąć Marek, popatrz na post 84
  13. Każda z tych teorii może być prawdziwa i wzajemnie nie wykluczają się. PZL-12 był niestateczny ze względu na wysoko umieszczony silnik, a balast w czasie przechyłu mógł się przesunąć. Tak czy inaczej samolot w 6-tym locie został rozbity, a konstruktor zmarł w drodze do szpitala.
  14. Wtajemniczeni wiedzą co to jest, a niewtajemniczeni będą zaskoczeni i zdziwieni.
  15. Wytłoczyłem owiewkę. Teraz jeszcze metalowy stelaż i będzie w miarę przyzwoicie.
  16. kesto

    Airco DH-2 1/3

    Właściwie, to dopiero teraz widać jaki jest duży jak ma się skalę porównawczą. Fajny tartak. Masz już do niego pilotów?
  17. Niby prosta rzecz - owiewka, nawet nie kabina, tylko owiewka, a i tak problem. Na rysunku wygląda inaczej niż na zdjęciach, a zdjęcia też się różnią. Cały metalowy stelaż, który tak misternie lutowałem idzie do kosza i zaczynam robić foremkę do tłoczenia. Inaczej nie uda mi się odtworzyć kształtu, a i tak wcale nie jestem pewien, że to co robię to będzie to o co chodzi. Problematyczne są przejścia z płaskiej szyby przedniej do malutkich, trójkątnych szybek bocznych. Bez formy nie uda mi się tego zrobić.
  18. Bo pewnie statecznik poziomy zalaminowałeś w całości tkaniną szklaną, no chyba że się mylę? Całość usterzenia robi wrażenie. Będzie demontowalne, czy wkleisz na stałe?
  19. Być może, ale u mnie wycięcie na akumulator jest jednak "bardziej z przodu" i mam akumulator cięższy (3S 1300mAh). W takiej konfiguracji dopiero jest wyważony do lotu.
  20. Styrodur jest dość wymagający w obróbce. Niby miękki, nożykiem można ciąć i paznokciem od biedy, ale jak zaczynasz toczyć lub szlifować papierem, to zaczynają się schody. Jak już chcesz go toczyć, to trzeba bombki "nadziać" na patyk (kołek bukowy, który kupiłeś) i za ten kołek mocować w uchwycie tokarki, podpierając kłem drugą stronę. Unikniesz wtedy takich "pięknych" wgnieceń. Reszta to odpowiednio zaostrzony nóż tokarski i papiery ścierne różnej gradacji. Poza tym, ja zawsze najpierw staram się nadać odpowiedni kształt wycinając element drutem oporowym, aby jak najmniej toczyć lub szlifować. Musisz też pamiętać, że styrodur podczas szlifowania na tokarce nagrzewa się i zaczyna "płynąć" czyli topić się. Nie wolno zbyt mocno dociskać papieru ściernego. No i z grubsza to wszystko
  21. Karton Marek, karton i zabawa w MM.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.