Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 337
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Odpowiedzi opublikowane przez kesto

  1. Mam ten model  i mój waży 790g. z silnikiem i serwami bez akumulatora. To nie jest model do akrobacji 3D, lecz do klasycznych fikołków, więc jego waga nie należy do małych. Jednakże jeśli ktoś chce mieć modelik akrobacyjny bez spinania się na zaawansowaną akrobację 3D to śmiało może sobie na taki pozwolić. Latam nim od ładnych kilku lat, a ten filmik ze strony producenta, to właśnie pierwsze moje loty tym modelem.

    Zamknięcie kabinki zrobiłbym jednak na magnesach, takie wciskanie na węglowe kołki nie zda egzaminu. Stalowy kołek w stopce statecznika pionowego jest zupełnie zbędny, no chyba że miał zwiększyć ciężar tyłu modelu.

  2. Trzeba było trochę popracować nad kształtem dna modelu. Aby uzyskać odpowiedni przekrój musiałem dokleić sklejkowe brzechwy pod odpowiednim kątem w stosunku do trójkątnego dna, co ma w efekcie dać lepsze właściwości modelu na wodzie czyli łatwiejsze wejście na redan. Całość zalaminowałem tkaniną 48g. Wyciąłem również przednią ścianę za fotelami pilotów ze sklejki 1mm i też zalaminowałem tą samą tkaniną.

    post-2918-0-80810600-1505212289_thumb.jpg

    post-2918-0-94056800-1505212299_thumb.jpg

    post-2918-0-13311500-1505212309_thumb.jpg

    post-2918-0-34933400-1505212325_thumb.jpg

    post-2918-0-75576700-1505212337_thumb.jpg

  3. Byłem razem z Krzyśkiem kesto w Skarżysku i udało mi się sfilmować tylko drugi lot, ale za to jaki emocjonujący! Pierwszy był nudziarsko przewidywalny znając jak Krzysiek wyposaża i reguluje swoje budowane modele. A Kesto nie powiedział wszystkiego, co tam zamontował. Jak się wsłuchacie, to od połowy rozbiegu słychać wyjącą turbinę :lol:

    W zanadrzu miałem jeszcze silnik parowy i awaryjny napęd gumowy ;)

  4. Model po pierwszych lotach w Skarżysku-Kamiennej. Wyważenie - 60mm od natarcia. Lot w pełni stabilny i przewidywalny. Model dość szybki i do startu potrzebuje trochę miejsca by się rozpędzić. Początkowa faza startu wymaga uwagi ze względu na nieprzyjemną właściwość modelu do robienia cyrki. Trzeba pomału wprowadzać model w ślizg aby końcówki skrzydeł oderwały się od wody, dopiero wtedy można dać pełny gaz. Lądowanie na klapach bezproblemowe.

    post-2918-0-74780500-1504508261_thumb.jpg

    post-2918-0-58662200-1504508269_thumb.jpg

  5. Celowo poruszyłem temat wyważenia modelu, ponieważ układ Seawinda jest niekonwencjonalny i wyznaczenie środka ciężkości dla modelu z silnikiem spalinowym jest inne niż dla wersji elektrycznej. Stanisław doskonale wyjaśnił na czym polega ta różnica, więc nie będę się powtarzał. Faktem jest, że w przypadku przeróbki Seawinda z silnika spalinowego na elektryczny, należy inaczej wyważyć model niż podaje instrukcja. Ten przykład pokazuje, jak łatwo można popełnić błąd jeśli nie dokona się odpowiedniej analizy rozkładu mas w zależności od układu modelu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.