Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 348
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    110

Treść opublikowana przez kesto

  1. Lądowanie, nad którym muszę trochę popracować i zrzut torpedy. https://youtu.be/8D7En4D4jrg https://youtu.be/MEyUiF78HPw
  2. Kupiłem ten specyfik i zastosowałem w swoim RWD-22. Zdał egzamin. Polecam.
  3. To są dopiero obloty, jeszcze poznaję ten model. Do Skarżyska jadę, więc pogadamy na miejscu.
  4. Owszem, to Czesiek ze swoim modelem na Webrę. Teraz trochę zdjęć z lotów i krótki film. https://youtu.be/fyjLHbwrmP0
  5. Naślę ich na Ciebie jak będziesz oblatywał Orlika.
  6. Postawiłem model na wodę i wykonałem jeden próbny lot. Model wyszedł cięższy niż przewidywałem. Zakładałem ciężar w granicach 4500g. a wyszło 6200g. do lotu. Obawiałem się, że przekroczona waga uniemożliwi bezpieczne pływanie (za mały wypór pływaków), ale nie było tak źle. Miałem też spore obawy o prędkość lotu ze względu na duże obciążenie powierzchni nośnej (110g/dm2), ale i tutaj obawy były płonne. Model dobrze startuje i wolno lata, przy tym ma sporą doskonałość i musiałem 3 razy podchodzić do lądowania, bo niosło go jak szybowiec. W pierwszym locie nie użyłem klap do lądowania, bo to ma być następny etap oblotu. Na razie kilka zdjęć z nad jeziora ełckiego w czasie prób.
  7. Jak spisuje się nóż krążkowy? Lepiej jak nożyczki?
  8. Trochę ciężkawy, ale ten model ma latać szybko, więc kończ go i nie załamuj się. Wygląda bardzo przyzwoicie i szkoda byłoby odłożyć nieskończonego na półkę.
  9. http://www.rcclub.eu/viewtopic.php?f=90&t=1489 Konstruktorem jest Andrzej Kobyłecki na forum - jędrek
  10. No i ładnie to wygląda. Tylko dwie drobne kwestie: 1. Jak zakładasz wyrób w formie, to po zżelowaniu żywicy możesz obciąć naddatki laminatu nożem. Będziesz miał czystą krawędź i nie będziesz musiał tych frędzli szlifować. 2. Jeśli nie dałeś żelkotu na wyrób lub choćby cienkiej warstwy żywicy, to po zmatowieniu maski przed malowaniem, będziesz miał całe mnóstwo mikrodziurek cholernie upierdliwych do usunięcia. Kolega herkristo powinien Ci to powiedzieć wcześniej, ale pewnie łobuz zapomniał
  11. Ciężar wygląda obiecująco. Teraz tylko właściwie wyważyć i można śmiało latać. Też jestem ciekaw właściwości lotnych.
  12. Teraz wygląda lepiej jak oryginał.
  13. Dlatego polecam plastelinę techniczną. Nie klei się do paluchów i jest odporna na styren i inne paskudztwa zawarte w żelkotach i żywicach. http://gaz-bud.pl/materialy-uzupelniajace-/91-plastelina-techniczna.html
  14. Krótki film nakręcony w trakcie imprezy "Lotniczy Puck" http://www.fotopuck.pl/viewpage.php?page_id=776
  15. Replika ma tylko pływać po zatoce. Nie może latać.
  16. Jesteś pewien, że dwa kołki i dwa magnesy to dobre rozwiązanie? Pomyśl jak będziesz to otwierał, jak klapa będzie między dwoma wręgami. Tą klapę możesz podnieść tylko i wyłącznie do góry. Magnesy to umożliwiają, ale kołki będą ją blokowały. Pomyśl jeszcze raz zanim coś zrobisz. Korzystaj ze sprawdzonych rozwiązań. Robota czysta i miło się na to patrzy.
  17. Zamieszczam trochę zdjęć repliki w skali 1:1 Lublina R XIII G. Powstała ona w oparciu o dużą ilość zdjęć oryginału i opisów z instrukcji obsługi płatowca. Nikt nie posiada planów, więc trzeba posiłkować się tym, co jest dostępne.
  18. Grzesiu, do Skarżyska to już mam nadzieję model oblatać, więc pewnie spotkamy się nad zalewem . Wojtek, a skąd ty wytrzasnąłeś te emotikonki?
  19. Dzięki wszystkim za słowa uznania. Co do wisienki na torcie to oczywiście będzie, ale muszę odłożyć to na późniejszy czas ze względu na nawał pracy.
  20. Zostałem zaproszony wraz z modelem RWD-22 przez Towarzystwo Historyczne MDLot. do wzięcia udziału w Pikniku Historycznym "Lotniczy Puck", który odbył się w dniach 17-19.07 w Pucku w byłej bazie Morskiego Dywizjonu Lotniczego. Miałem okazję poznać osobiście bardzo ciekawych ludzi, entuzjastów i znawców tematu i zdobyć kilka cennych informacji między innymi na temat malowań wodnosamolotów MDLotu. Nieocenionej pomocy udzielił mi znany artysta malarz i pasjonat lotnictwa - Jarosław Wróbel, autor wielu obrazów o tematyce lotniczej. Model wzbudził spore zainteresowanie również u redaktora Adama Sikorskiego - autora programu historycznego "Było... nie minęło". Ponieważ pojechałem z modelem nieoblatanym, mogłem zademonstrować go jedynie na ziemi, co wcale nie umniejszyło wartości historycznej jaką przedstawia. Na zdjęciach jestem wraz z Jarosławem Wróblem ( w białym mundurze pilota MDLot) , z red. A. Sikorskim, oraz przy replice Lublina R XIII G i przed siedzibą Muzeum MDLot w Pucku.
  21. Piękny model w odpowiedniej skali. W miarę możliwości służę pomocą. Wiadomość na PW. Pozdrawiam Krzysiek
  22. Jeśli chcesz aby model dobrze latał, to zostaw tak jak jest. Jeśli bardziej zależy Tobie na wyglądzie, możesz statecznik poziomy zmniejszyć.
  23. Pomału zaczynam okablowywać model i naklejać szachownice. Wielkość i rozmieszczenie oznaczeń znalazłem w książce "Godło i barwa w lotnictwie polskim". Mam tylko pewną wątpliwość co do szachownic na spodzie skrzydła. Na początku wojny Karasie i P-11C nie miały koloru białego, tylko czerwony. Natomiast Łoś miał szachownice biało-czerwone. Ponieważ wzorowałem się na Łosiu, więc dałem szachownice pełne. Dobrze, czy źle?
  24. Paweł, zdrowo wychyliłeś ten ster kierunku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.