Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez kesto

  1. Dlatego polecam plastelinę techniczną. Nie klei się do paluchów i jest odporna na styren i inne paskudztwa zawarte w żelkotach i żywicach. http://gaz-bud.pl/materialy-uzupelniajace-/91-plastelina-techniczna.html
  2. Krótki film nakręcony w trakcie imprezy "Lotniczy Puck" http://www.fotopuck.pl/viewpage.php?page_id=776
  3. Replika ma tylko pływać po zatoce. Nie może latać.
  4. Jesteś pewien, że dwa kołki i dwa magnesy to dobre rozwiązanie? Pomyśl jak będziesz to otwierał, jak klapa będzie między dwoma wręgami. Tą klapę możesz podnieść tylko i wyłącznie do góry. Magnesy to umożliwiają, ale kołki będą ją blokowały. Pomyśl jeszcze raz zanim coś zrobisz. Korzystaj ze sprawdzonych rozwiązań. Robota czysta i miło się na to patrzy.
  5. Zamieszczam trochę zdjęć repliki w skali 1:1 Lublina R XIII G. Powstała ona w oparciu o dużą ilość zdjęć oryginału i opisów z instrukcji obsługi płatowca. Nikt nie posiada planów, więc trzeba posiłkować się tym, co jest dostępne.
  6. Grzesiu, do Skarżyska to już mam nadzieję model oblatać, więc pewnie spotkamy się nad zalewem . Wojtek, a skąd ty wytrzasnąłeś te emotikonki?
  7. Dzięki wszystkim za słowa uznania. Co do wisienki na torcie to oczywiście będzie, ale muszę odłożyć to na późniejszy czas ze względu na nawał pracy.
  8. Zostałem zaproszony wraz z modelem RWD-22 przez Towarzystwo Historyczne MDLot. do wzięcia udziału w Pikniku Historycznym "Lotniczy Puck", który odbył się w dniach 17-19.07 w Pucku w byłej bazie Morskiego Dywizjonu Lotniczego. Miałem okazję poznać osobiście bardzo ciekawych ludzi, entuzjastów i znawców tematu i zdobyć kilka cennych informacji między innymi na temat malowań wodnosamolotów MDLotu. Nieocenionej pomocy udzielił mi znany artysta malarz i pasjonat lotnictwa - Jarosław Wróbel, autor wielu obrazów o tematyce lotniczej. Model wzbudził spore zainteresowanie również u redaktora Adama Sikorskiego - autora programu historycznego "Było... nie minęło". Ponieważ pojechałem z modelem nieoblatanym, mogłem zademonstrować go jedynie na ziemi, co wcale nie umniejszyło wartości historycznej jaką przedstawia. Na zdjęciach jestem wraz z Jarosławem Wróblem ( w białym mundurze pilota MDLot) , z red. A. Sikorskim, oraz przy replice Lublina R XIII G i przed siedzibą Muzeum MDLot w Pucku.
  9. Piękny model w odpowiedniej skali. W miarę możliwości służę pomocą. Wiadomość na PW. Pozdrawiam Krzysiek
  10. Jeśli chcesz aby model dobrze latał, to zostaw tak jak jest. Jeśli bardziej zależy Tobie na wyglądzie, możesz statecznik poziomy zmniejszyć.
  11. Pomału zaczynam okablowywać model i naklejać szachownice. Wielkość i rozmieszczenie oznaczeń znalazłem w książce "Godło i barwa w lotnictwie polskim". Mam tylko pewną wątpliwość co do szachownic na spodzie skrzydła. Na początku wojny Karasie i P-11C nie miały koloru białego, tylko czerwony. Natomiast Łoś miał szachownice biało-czerwone. Ponieważ wzorowałem się na Łosiu, więc dałem szachownice pełne. Dobrze, czy źle?
  12. Paweł, zdrowo wychyliłeś ten ster kierunku
  13. Podłączyłem klapy i ustawiłem dwa zakresy wychyleń: 250 i 400. Zmodyfikowałem trochę kadłub wycinając miejsce dla strzelca. Aby model nie brał tędy wody musiałem wykonać zamkniętą wannę z balsy zalaminowanej dwustronnie tkaniną 48g.
  14. No to skoro nauczyłeś ją latać, to teraz naucz ją pływać i będzie komplet.
  15. Mógłbyś napisać w jaki sposób połączyłeś dźwignię plastikową z drutem stalowym w tym łączniku?
  16. Dzięki. Teraz trochę prac nad mocowaniem torpedy. Elementy sklejkowe wycięte są z dwóch warstw sklejki 1,5mm sklejonych ze sobą pod kątem 90stopni, aby zachować sztywność ramion podtrzymujących torpedę. Dodatkową są skręcone szpilkami ze szprych.
  17. Tą kwestię pozostawiłem do rozwiązania mojemu koledze elektronikowi, ja skupiam się na płatowcu. Tak czy inaczej torpedę będzie można zrzucić, a czy będzie płynąć na silniku to już drugorzędna kwestia i bardziej bajer niż konieczność. Teraz próbuję zrobić oszklenie.
  18. Powalczyłem trochę z mechanizmem zrzutu torpedy. Początkowo chciałem zakupić coś gotowego, ale w końcu doszedłem do wniosku, że takie ustrojstwo to ja mogę sam wyrzeźbić. Oczywiście konstrukcja jest jak najprostsza, a działanie niezawodne (mam nadzieję).
  19. Trochę wiotka, ale laminatową kabinę wykorzystam jako stelaż wycinając w niej okienka. Wytłoczka będzie wklejona w środek laminatu. Oczywiście opalarka poszła w ruch, bo tłoczenie jest dość głębokie (110mm). Pierwsze 3 szt. to porażka co widać na zdjęciu.
  20. Aby zrobić przezroczysty nos, musiałem najpierw wykonać stół podciśnieniowy. Jako pompę wykorzystałem odkurzacz warsztatowy. Ponieważ nie robiłem jeszcze kabin taką technologią, zakupiłem 4szt. tworzywa PET 0,5mm i ilość okazała się na styk, bo dopiero czwarta sztuka wyszła w miarę dobrze.
  21. Zdajesz sobie sprawę, że masz założone lewe śmigło?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.