-
Postów
2 348 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
110
Treść opublikowana przez kesto
-
Trafił ci się bubel. Otwory powinny być nagwintowane. Część z nagwintowanymi otworami (które są) jest przeznaczona do dokręcenia piasty śmigła.
-
RWD-22 polski wodnosamolot
kesto odpowiedział(a) na kesto temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Trochę gimnastyki było z dopasowaniem osłon silników, przez które przechodziło mocowanie pływaków do skrzydeł. Początkowo chciałem przeciąć osłonę na pół, ale potem doszedłem do wniosku, że będzie ładniej jak wytnę otwór w kształcie kropli i przez niego włożę pływak. -
Bulinka czyli hydroplan własnego pomysłu
kesto odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Na śniegu nosa ci nie przytopi , a jak na wodzie dasz pełny gaz i ściągniesz ster wysokości, to też podniesiesz dziób - sprawdzone empirycznie . -
Popracuj jeszcze nad kadłubem . Za kabiną pilota linia góry kadłuba była prosta, takie krótkie przedłużenie kabiny. Natomiast, aby uzyskać większe wklęśnięcie przejścia kadłub-skrzydło, możesz zrobić sobie prosty przyrząd do obróbki w postaci papieru ściernego naklejonego na odcinek rury z PCV średnicy 50mm, takiej jak idą do instalacji wodnej.
-
Skoro wiesz, ze popełniłeś błąd to go popraw. Może przyda Ci się prosty wzór jak obliczyć wysokość podkładki pod skrzydło, aby uzyskać odpowiedni wznios: h=2x3,14xLxn/360 gdzie: h- wysokość podkładki L- rozpiętość połówki skrzydła n- wznios w stopniach Dla modelu, który robisz (rozpiętość 1200mm) i wznios skrzydła 6 stopni) będzie wyglądało to tak: h=2x3,14x600x6/360 h=62,8mm To jest wysokość podkładki, którą powinieneś podłożyć pod połówkę płata. Model będzie latał również z mniejszym wzniosem, ale mogą być takie same problemy ze statecznością, jak przy poprzednim modelu (Bf-109)
-
Tu wcale nie chodzi o to żebyś robił makietę, ale podstawowe wymiary i proporcje należy zachować. To jest podstawa kultury technicznej. To co prezentujesz to typowa fuszerka, a tłumaczenie "że to nie makieta" świadczy o tym że podchodzisz do pracy z bardzo dużą dozą bylejakości. Powinieneś być wdzięczny, że ktoś zwraca uwagę na błędy w wykonaniu modelu i powinno to Ciebie dopingować, by robić wszystko porządnie.
-
Tak? To dlaczego nie zrobiłeś tego porządnie? Jaki wznios skrzydeł w stopniach miał Spitfire?
-
Problem z modelem polega na braku wzniosu skrzydeł. Czasami mam wrażenie, że model ma wznios,...ale ujemny, tak jakby mu skrzydła "oklapły". Popatrz na plany bf-109, widać wyraźnie wznios, którego w Twoim modelu nie ma. Powinien wynosić on ok. 5 stopni (oryginał miał 5,75 st.) https://www.google.pl/search?q=messerschmitt+bf+109&biw=1280&bih=876&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=NEW5VKdkybBpv9mAkAM&ved=0CAYQ_AUoAQ#imgdii=_&imgrc=2AfQrXpRx3i0gM%253A%3BLaFFU70H69E_JM%3Bhttps%253A%252F%252Fwww.the-blueprints.com%252Fblueprints-depot%252Fww2planes%252Fmesserschmitt%252Fmesserschmitt-bf-109-1935-germany.gif%3Bhttp%253A%252F%252Fblenderartists.org%252Fforum%252Fshowthread.php%253F274914-Messerschmitt-BF109%3B1656%3B1103
-
Widziałeś gdzieś tak przypakowanego sowieckiego pilota z IIWS? Kulturystami to oni raczej nie byli.
-
RWD-22 polski wodnosamolot
kesto odpowiedział(a) na kesto temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Trochę prac przy kadłubie. Pokrywa luku pod kabiną pilota, która ma na celu uszczelnienie modelu przed dostaniem sie wody, oraz fragment kadłuba pod skrzydłami. -
Jeżeli jesteśmy przy epidianach, to do laminowania nadaje się również Epidian 61. Robiłem z niego owiewki na silnik. Dobrze przesącza tkaniny szklane jak i węglowe. Jedynym minusem jest to, że laminat po wyciągnięciu z formy jest dość elastyczny i utwardza się dopiero po 2-3 tygodniach sezonowania. Po tym czasie jest już "twardy". Osobiście używam zarówno do form jak i wyrobów żywicy epoksydowej LH145 i taką bym polecał.
-
SE 5a z modelesuchocki.pl, rekreacyjna pół-makieta
kesto odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
No właśnie. Zastanawiam się, czy nie byłoby lepszym rozwiązaniem zmiana takiego układu (skrzynka sklejkowa i dystanse metalowe) na jeden duży sklejkowy domek. W środku można umieścić regulator, a po bokach dać odbiornik i po drugiej stronie zasilanie odbiornika. Pomyśl też nad zmianą umiejscowiania serwomechanizmów. Teraz masz je z tyłu pod kabiną pilota czyli daleko za środkiem ciężkości. Można je przesunąć bardziej do przodu, praktycznie tuż za domek silnika czyli przed środek ciężkości.- 938 odpowiedzi
-
- SE 5a
- SE 5a model
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to lata fajnie, czy jest mało stabilny? Zdecyduj sie na coś, bo to jest tak jakby częściowo wysiąść z jadącego pociągu. Wznios skrzydeł jest, tylko jego wartośc jest ujemna. Ktoś już wcześniej o tym pisał. Z tak opuszczonymi skrzydłami raczej trudno o stabilny lot.
-
Ła-7 z zestawu aircombat
kesto odpowiedział(a) na hubert_tata temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
To była akurat słuszna koncepcja. Przy modelu tej wielkości i masie, siły w czasie lądowania są na tyle duże, że sam rdzeń styropianowy nie da rady, a laminacik na łączeniu połówek pomoże jak umarłemu kadzidło. Potrzebny jest dźwigar. -
Nie ma potrzeby korzystania z aerografu, no chyba że koniecznie chcesz połowę lakieru rozpylić w niebyt . Do lakierowania w zupełności wystarczy pędzel i odrobina wprawy w posługiwaniu się tak zaawansowanym technologicznie narzędziem.
-
Tutaj masz zdjęcia od spodu samolotu. Widać na nich oznaczenia. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/34048-rwd-21/
-
Właściwie, to powinieneś to zerwać i położyć na nowo. Są marne szanse aby ta żywica stwardniała.
-
Gratulacje. Faktycznie model długo niesie przy lądowaniu. Nie ma to jak NASZE porządne, dobrze latające przedwojenne konstrukcje
-
Nie wiem jak "takie tam", ale zawiasy to bym radził wklejać po pomalowaniu modelu. Unikniesz pomazania farbą.
-
Od kiedy? To był drewniany myśliwiec, tylko część płata przylegająca do kadłuba była metalowa, reszta to uczta dla korników. Tak czy inaczej, model oklej tkaniną szklaną na żywicę lub lakier (np. EZE KOTE) , a koveral zostaw na inne okazje.
-
Wybrałeś najgorszą z możliwych wersję . Nie dość że prototyp, to jeszcze fatalnie opracowany plan. Powinieneś wiedzieć, że prototypy praktycznie zawsze wymagały zmian, bo nigdy nie udaje się za pierwszym razem zrobić dobrze nowego samolotu. Model który robisz, posiada wszystkie wady prototypu, które zostały usunięte w samolotach seryjnych . Rób "normalnego" Tempesta, a nie pseudo prototypa Doprawdy? Przyjrzyj się lepiej.
-
Pokaż plany z których robisz. To co na zdjęciach pokazałeś to baaardzo uproszczona i niezgodna z oryginałem konstrukcja. Skrzydła są tylko z nazwy Tempesta, a jeśli uważasz, że wielki niczym stodoła statecznik pionowy Hawkera jest za mały , to ja się pytam - co ty właściwie budujesz? Plany chłopie pokaż, plany! Tempest wygląda tak:https://www.google.pl/search?q=hawker+tempest&biw=1280&bih=878&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=EI50VJSqD6iv7Ab5l4GwBA&sqi=2&ved=0CAYQ_AUoAQ#facrc=_&imgdii=_&imgrc=un8crxNZzQF5iM%253A%3BPLaSyOXlhRPPiM%3Bhttp%253A%252F%252Fimg.wp.scn.ru%252Fcamms%252Far%252F572%252Fpics%252F9_48.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwp.scn.ru%252Fen%252Fww2%252Ff%252F572%252F9%252F1%3B1054%3B846
-
Niebanalny model wymaga niebanalnych rozwiązań. Z cofnięciem silnika to dobry pomysł. Ładnie to zrobiłeś. Tylko pamiętaj, że każdy element dodany, zabiera moc silnikowi. Przedłużenie wału być może poniesie za sobą konieczność wymiany silnika na mocniejszy.
-
RWD-4, model polskiego samolotu w skali 1: 3,54
kesto odpowiedział(a) na stan_m temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Stanisław, zaszalałeś z tym Os- Maxem. W pierwszym momencie myślałem, że po prostu zrobiłeś makietę silnika RWD-4 . Roman, Twoja kolekcja zdjęć z epoki jest bezcenna. Wiele elementów óczesnych konstrukcji z racji braku (zaginięcia) dokumentacji jest niewiadoma. Dzięki takim zdjęciom można naprawdę zrobić bardzo wierną kopię samolotu. Jestem pod wrażeniem. Mam nadzieję, że dysponujesz nie tylko zdjęciami RWD-2 i 4 lecz całą gamą samolotów polskich sprzed II W.Ś. -
to dlaczego wybierasz najcięższe rozwiązania? Co do styropianu, to stan_m dobrze Ci poradził, abyś przed laminowaniem okleił styropian folią. Wtedy łatwiej go odkleić od laminatu i nie trzeba wytapiać acetonem.